Skocz do zawartości
Nerwica.com

bei

Użytkownik
  • Postów

    1 681
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bei

  1. Zależy czego dotyczą myśli. U mnie czasami pomaga założenie, że pomyślę o tym/zajmę się tym później (założenie jakiegoś terminu), a na razie jest jak jest.
  2. bei

    Lęk przed brudem.

    Wiem że stary temat, ale chyba nie ma sensu zakładać nowego. Chce się dowiedzieć, czy jako osoby z lekiem przed brudem, bakteriofobią macie zwierzęta. Mam bakteriofbie i jak widzę różne filmik i zdjęcia gdzie ludzie trzymają w domu psy, koty, pozwalaja im wchodzić na meble, przytulaja się do nich, to wydaje się to urocze, ale ja bym się bała.
  3. Na BIM maja wpływ różne czynniki. Dwie osoby które jadłyby to samo i prowadziły taki sam tryb życia mogą mieć różny BMI. Jeśli ma się nieprawidłową wage, a je się ok i w dodatku ćwiczy to może warto zrobić jakieś badania np. pod kątem tarczycy, ewentualnie skorzystac z porady lekarza/dietetyka.
  4. Ja nie jestem zbyt dobra w powstrzymywaniu się przed kompulsjami. Najlepiej mi szło gdy miałam obok osobę, która mówiła, że dam radę, że mogę. Wtedy bardzo jej ufałam i faktycznie przełamywałam się dla niego, dla siebie, dla nas. Uczono mnie, że w przypadku natrętnych myśli faktycznie nie powinno się na nich skupiać. Może jest tak, że gdy w danej sytuacji niewykonanie kompulsji poprzedzisz zastanowieniem się, to za kolejnym bądź którymś razem nie będziesz już musiała analizować, tylko będziesz wiedziała, co robić.
  5. Nie mam pojęcia jak to wypada pod względem skuteczności jeśli chodzi o terapię gdy grupa składa się tylko z osób mających nn w porównaniu do tego gdy osoby mają różne zaburzenia. Nie da się ukryć, że nerwica lękowa i OCD mają ze sobą wspólny czynnik, którym jest lęk, ale też czuję, że bardziej zrozumie moje objawy osoba z OCD niż z innym zaburzeniem i wzajemnie. Ja na grupie miałam oprócz mnie dwie inne osoby z objawami OCD. Nerwica chyba odzwierciedla to co się dzieje w naszym życiu. Ja gdy się zakochałam i byłam szczęśliwa, to odstawiłam leki po ok. 6 latach ich brania. Potem był odwołany ślub i nie muszę chyba dodawać, że pod względem nerwicy się posypałam. Ja nauczyłam się na terapii, że z OCD wychodzi się przez przełamanie lęku i powstrzymywanie kompulsji. Nie wiem, czy jest inny sposób, ale można jeszcze być szczęśliwym i wtedy też jest ok ..
  6. A terapia na oddziale dziennym leczenia nerwic?
  7. Mi to przeszło samo. Męczyłam się 5 dni, ale już jest ok. Mam brać przez kolejna miesiac tę samą dawkę.
  8. Hej. Biorę Brintellix od 2 tygodni w dawce 5 mg. Wczoraj i dzisiaj wymiotowałam, myśle że to skutkek uboczny leku. Wcześniej raczej nie czułam jego działania. Jest jakiś sposób żeby ograniczyć te nudności, jeśli nie to po jakim czasie powinny one ustąpić? Brałam do tej pory różne leki, ale żaden nie powodował takich skutków ubocznych.
  9. Dzisiaj wstalam o 18.00. To chyba mój rekord. Nie czułam się głodna, ani nie chciało mi się bardzo do toalety. Rozładował mo sie telefon więc wstałam.
  10. Czyli ogólnie imię pozytywnie się kojarzy. Postać św. Mikołaja chyba każdy lubi. Poza tym sama zauważasz, że twoje obawy mają związek z nerwicą, równie dobrze mogłaby się pojawić wątpliwości co do innego imienia.
  11. A jakbyś słyszała negatywne komentarze na temat innego imienia które zostałoby nadane to by cię nie bolało? Ludzie gadaja różne głupoty. Dlaczego to imię do niego nie pasuje? Do kogo według Ciebie pasuje imię Mikołaj?
  12. bei

    Jakie masz plany na jutro?

    Pracujesz jutro? Malo kto pracuje 15 sierpnia. Ja jadę do rodziny.
  13. bei

    Co dziś na obiad?

    2 kanapki z żółtym serem. W sumie to jedyne co dziś zjadlam, wiec śniadanie, obiad i kolacja w jednym.
  14. bei

    Co teraz pijemy

    Cappuccino z magnezem z Lidla.
  15. Ja się zgłosiłam do psychiatry po 9 latach od wystąpienia takich typowych objawów. Zgłosiłam się z OCD. Dlaczego tak uważasz? Jest dużo materiałów na temat OCD. To chyba nie jest tak, że zaburzenie jest niezbadane. Serio? To dlaczego nikt mi o tym nie powiedział? Są osoby, które uważają, że wyleczyły się z OCD. Nigdy nikt mi nie powiedział, że leki trzeba brać do końca życia, ani żaden psychiatra, ani psychoterapeuta. Skąd masz takie informacje?
  16. bei

    Nerwica natręctw

    Chodzi o to ze przeszkadza Ci dźwięk pralki czy szkoda ci ilości zużytej wody? Ja wynajmuje kawalerke w bloku w którym wynajmują też inne osoby. Mam swoja pralkę w łazience, ale za scianą jest taka ogólnie dostępna i też praktycznie ciągle chodzi. Mi to nie przeszkadza za bardzo. Od jak dawna wynajmują?
  17. Super, że udało ci się posprzątać. Ja bym bardzo chciała posprzątać mieszkanie, ale jest to dla mnie za trudne. Jedyne, do czego się mobilizuję to mycie naczyń (mam niewiele i nie miałabym, na czym jeść), wynoszenie śmieci i robienie prania. Miałam niedawno taki czas, że przez miesiąc nie zrobiłam prania, a mam założenie, że robię 2 razy w tygodniu.
  18. To niestety nie do końca tak działa. Ja np. mam tak, że wiem że bakterie są wszedzie i nie zabijają ludzi ot tak, co wiecej jestem w stanie też przyjąć że jak nie zdezynfekuje rąk to nic się nie stanie poza ogromnym napieciem i ciągłym myśleniem o tym czego dotknęłam i co zakaziłam albo co zakaziło mnie. Naprawde tak masz, że jakbyś nie spuścił wody to miałbyś jutro zły dzień, a jak spuściłeś to bedziesz miał dobry?
  19. W najgorszej fazie bakteriofobi w ciągu godziny od wejścia do łazienki potrafiłam jeszcze nie zacząć się kąpać, bo nie zdążyłam umyć rąk po skorzystaniu z toalety.
  20. Tzn. nic nie jesz przez cały dzień? Z głodu umrzeć chyba nie jest tak łatwo, musiałbyś nie jeść nic przez długi czas. Jak nie możesz jeść to chyba coś więcej niż brak apetytu, bo przecież nawet jak człowiek nie ma apetytu i nie jest głodny to może coś zjeść bo np. chce spróbować jak coś smakuje, albo ktoś go czymś poczęstował,a ty piszesz że nie możesz.
  21. Mam taką sytuacje z którą trudno mi siebie poradzić.W ramach pracy podpisywałam z jedą osobą pewien dokument. Robiliśmy to na zewnątrz i ta osoba oparła kartkę o ogrodzenie by ją podpisać. Ogrodzenie było w tym miejscu brudne, myśle że były to zaschnięte ptasie odchody. Teraz boję się tych dokumentów. Włożyłem je do segregatora razem z innymi i brzydzi mnie cały segregator. Możecie mi coś doradzić?
  22. Według mnie możesz. Ja nie uważam, że jak sytuacja ulegnie poprawie to powiedzą, że nie było tak źle. Nie wiem, dlaczego tak myślisz. O to właśnie chodzi by sytuacja uległa poprawie. Gdyby było tak, jak napisałeś, to ludzie po wyleczeniu słyszeliby, że nie było tak źle a przecież to nie prawda, bo czasami ludzie wychodzą z bardzo trudnego stanu. Możesz stwierdzić czy żyje ci się lepiej gdy masz kontakt z danym terapeutą, czy nie. Nie potrzebujesz do tego biegłego. Podam ci na moim przykładzie. Mam bakteriofobię. Terapeuci mówią, że powinnam próbować przełamywać lęk i stopniowo dotykać to czego boję się dotykać albo próbować dłużej wytrzymać bez dezynfekowania rąk. Ogólnie mają rację, jeśli bym to zrobiła, bakteriofobia nie odgrywałaby takiej roli w moim życiu, a z czasem by się wyciszyła, bo lęk zostałby oswojony. Problem polega na tym, że nie robię tego co mówią. Na tym polega praca pacjenta, terapeuta za mnie tego nie zrobi, nie pozakręca mi wody w mieszkaniu i nie zabierze żeli antybakteryjnych. Na siłę tez nie zmusi mnie do dotykania rzeczy, których inni dotykają a ja mam ztym problem. Może W nurcie poznawczo-bechawioralnym terapeuta czasami daje zadania do wykonania. Myślę, że są terapeuci, którzy nie tylko rozmawiają o uczuciach choć pytanie "jak się czujesz?" padnie, bo jest miernikiem stanu. Nie dostaniesz wyników badania krwi jak u innego specjalisty (ewentualnie y wykluczyć inne schorzenie), jeśli chodzi o psychikę to bazuje się na tym jak się pacjent czuje. Według mnie to nie jest terapia, co najwyżej konsultacje psychologicze. Psychoterapia to regularne np. raz w tygodniu spotkania z psychoterapeutą. Jeśli nie masz pieniędzy na terapię prywatną, weź skierowanie od psychiatry i zapisz się w kolejkę na NFZ. Ja miałam dwie terapie na NFZ. Indywidualna trwała 1,5 roku i sesje odbywały się co tydzień, a grupowa trwała pół roku od poniedziałku do piątku po 4 albo 5 godzin. Masz jakiegoś dobrego psychiatrę? Jeśli masz powody do wniesienia skargi i chcesz, to zawsze możesz to zrobić. Psycholog też dysponuje tylko słowem, bo przecież ta opinia została napisana przez niego, ty też możesz napisać swoją wersję. Ja bym się skupiła jednak na znalezieniu do współpracy kogoś fajnego, z kim miałbyś dobry kontakt i na kogo nie chciałbyś składać skargi.
  23. Zastanawiał się dlaczego pomimo kilku lat leczenia nerwicy (terapie i leki) nie wyszłam z tego. Powiedział, że na podstawie rozmowy ze mną pomyślał o tym zespole Aspergera. Przeanalizowaliśmy wspólnie objawy wypisane w artykule z internetu i część się zgadzała. Ponoć trudniej jest zdiagnozować pod względem Aspergera kobietę niż mężczyznę. Dodatkowo trudność diagnozy wzrasta wraz z wiekiem. Tak więc biorąc pod uwagę że jestem dorosłą kobietą u której objawy nie są bardzo wyraźne powiedział, że jemu się wydaje, że nikt nie podejmie się takiej diagnozy teraz. Jak problem występuje pomimo zmiany psychoterapeutów to może nie chodzi o nich tylko o ciebie. Istnieje szansa że masz pecha i trafiasz na same nieodpowiednie osoby, ale może po prostu masz za duże oczekiwania względem nich, bo tak naprawdę ważniejsze jest to co ty robisz, terapeuta tylko towarzyszy. Ile trwała twoja najdłuższa terapia? Nie do końca rozumiem po co chcesz mieć na papierze to co mówią psycholodzy by móc to podważyć. Po co chodzić do psychologa, którego słowa chcesz podważyć? Jaka terapia byłaby odpowiednia według Ciebie do twoich trudności?
  24. bei

    [Rzeszów]

    Znalazłaś?
  25. Ja nie słyszałam o opinie o psychologa. Wiem, że psychiatra wystawia zaświadczenie np. do stopnia niepełnosprawności albo o zdolności do małżeństwa. Z oddziału dziennego też dostaje się zaświadczenie w którym jest opisane jak przebiegało leczenie i jakie są zalecenia ale te zalecenia nie były jakość szczegółowo opisane po prostu farmakoterapia i psychoterapia. A to nie jest tak, że to Ty podajesz jakie masz objawy, a nie psycholog? Ja się nie znam na leczeniu Aspergera. Jeden z psychoterapeutów powiedział mi, że mogę mieć delikatną wersję, ale nikt mi tego teraz nie zdiagnozuje. W każdym razie masz jakieś problemy z uczuciami czy psycholog się myli? Zawsze możesz dopytać co ma na myśli jeśli nie rozumiesz. Jak uważasz, że psycholog nie jest odpowiedni to chyba możesz go zmieniać i spróbować znaleźć kogoś przy kim będziesz miał poczucie że się na tym zna.
×