
rikuhod
Użytkownik-
Postów
482 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez rikuhod
-
cirilla, to prawda przeszłaś przez wiele wiesz jak się wpadnie w negatywne myślenie i przegnębienie to potem nasz umysł się troche do tego przyzwyczaja dlatego to nie odchodzi. Najważniejsze to olej wszystkie myśli które cię przygnębiają, dawaj im przechodzić ignoruj je jakby ich nie było. Sama nie zastanawiaj się nad tym bo właśnie przez zastanawianie się nad tym ciągle w tym drążysz. Jak zaczniesz to ignorować to stopniowo zacznie to odchodzić i odzwyczaisz się od tego. Druga sprawa, tak jak sama powiedziałaś musisz nabrać radości do życia. Najważniejsze rób to na co masz ochotę, zacznij robić tak że rób pierwszą rzecz na jaką naprawde masz ochote. Wierz mi nie staniesz się przez to jakąś anarchistką czy buntowniczką, kiedy przez pewien czas będziesz robiła co chcesz bez ograniczania się poczujesz takie uczucie wolności i wtedy będziesz wiedziała co chcesz od życia. (Nie przejmuj się nie zrobisz też nikomu krzywdy bo intuicyjnie będziesz wiedzieć że nie chcesz zrobić tego co złe). Nie ograniczaj się przesadnie rób co chcesz, wtedy poczujesz się lepiej i wtedy znajdziesz to co sprawia ci radość Wszelkie ponóre myśli olej, ignoruj jakby wogóle ich nie było i dawaj im przechodzić.
-
Myślę, że to nie depresja, ale ewidentnie coś ze mną nie tak
rikuhod odpowiedział(a) na Nette temat w Depresja i CHAD
Nette, wiesz nie weim jak ci na wszystko pomóc, ale myśle że wiem jak poradzić z brakiem motywacji. Większość z nas tego nie wiem ale sami kreujemy to jaką mamy motywacje, jak coś nas pasjonuje, jaką radość z życia. Np. jeśli długo głowimy się jak to nic nie daje nam radości, jak to kiedyś czerpaliśmy radość z życia, ciągle sami zastanawiając się nad tym wszystkim tworzymy sobie taką osobowość i takie życie (sry moge się mylić możliwe że to u ciebie wygląda inaczej) kiedy przychodzą do nas takie ponóre myśli, które nas demotywują trzeba je po prostu ignorować traktować je jakby ich nie było, ignorować je dawać im przechodzić. Co najważniejsze nie zastanawiać się nad nimi bo się będą nasilać Druga rzecz to robić to na co się ma ochote, nawet jeśli coś nam wmawia że nie daje to nam radości (po prostu jak se utworzyliśmy takie uczucie od razu się od niego nie odzwyczaimy) to po prostu robić to dalej w końcu da nam to radość a tamto uczucie odejdzie. Po prostu ignoruj te wszystkie negatywne myśli jakby ich nie było, rób to na co masz ochote wtedy nabierzesz znowu radości z życia. Jak będziesz czuć radość z życia to będziesz czuł znacznie bardziej zmotywowany do wszystkiego i będziesz wiedzieć jaki cel postawić sobie dalej, jak się do tego zabrać itp. -
Proszę koniecznie o radę i wsparcie. Natręctwa myślowe ;-(((
rikuhod odpowiedział(a) na Ewka23 temat w Nerwica natręctw
zmęczona1, tak zawsze jest że myśli jakby chcą abyśmy je analizowali abyśmy się od nich nie udowodnili nie potrafie tego wyjaśnić ale tak jakoś jest to właśnie zmusza cię do analizowania, aby się nie mogłaś uwolnić od tego ignoruj to choćby nie wiem co ci to pokazywało ignoruj to i daj temu przejść wtedy to odejdzie, co do filmu co widziałaś to normalne że zawsze jakieś bardziej szokujące albo przerażające nas sceny działają na nerwy a naż umysł przyzwyczaił się do odziaływania stresu w postaci natrętnych myśli ignoruj to, choćby nie wiem jak to męczyło ignoruj to i daj temu przechodzić jakby to nie istniało. Zajmij się też czymś na co masz ochote hobby, pasje, cele do realizacji, spotkaj się znajomymi. Brak radości w naszym życiu rodzi depresje i nerwice, dlatego trzeba dbać o własne szczęście. Nerwica to poprostu nagromadzona złość i frustracja której trzeba dać przejść. Jak będziemy ignorować to stopniowo będziemy się uspokajać i to będzie odchodzić, ale jak będziemy nad tym gdybać będziemy tylko bardziej napompowywać ten balon -
ile razy trzeba powtarzać abyście się przestali nad tym zastanawiać i szukać więcej informacji na ten temat XD Po prostu złość i frustracja się nagromadziły i trzeba dać temu przejść i ignorować to. Gdybając nad tym nasilacie to. Trzeba to ignorować jakby tego nie było i tyle.
-
lukasz17, wiesz nie wiem do końca jak u ciebie to wygląda ale sami sobie tworzymy takie rzeczy, sam miałem tak x_x kiedy sami uświadomimy sobie mamy depresje, mamy nerwice, nie mamy motywacji to naprawde tak będziemy się czuć. Nie wolno samemu sobie uświadamiać że jest się w czymś słabym np. słabo mi nauka idzie, mam słabą koncentracje bo naprawde tak będzie x_x wszystko napędza nasz umysl. Dlatego nie traktuj siebie tak że nie masz motywacji, czy nie masz siły, jak przychodzą do ciebie takie myśli które ci to sugerują olej je, ignoruj je i daj im przejść. Sami tak naprawde jakoś sobie to wszystko wytworzyliśmy i wierząc w to nie odejdziemy od tego. Dlatego olej wszystkie myśli które ci to wmawiają, olej je jakby ich wogóle nie było. SKup się na tym co lubisz na własnych celach marzeniach, zainteresowaniach pasjach. Wszystkie rzeczy tego typu z reguły rodzą się bo nie dbamy o własne szczęści i zamiast tego gdybamy ciągle co się z nami dzieje jak się tego pozbyć, a prawda jest taka że trzeba po prostu cieszyć się życiem
-
chmiel.dawid, zastanawianie się nad tym wszystkim do niczego nie doprowadzi trzeba to olać jakby tego wszystkiego nie było, bo to nie odejdzie jeśli cał czas będziesz nad tym gdybali każda myśl nad która sie ciągle zastanawiamy powraca, tak samo jeśli staramy się myśli odpędzać wracają z zdwojoną siłą dopiero jak zaczniemy to ignorować odejdzie i przestanie dręczyć
-
Lapadocki, to dobrze że wiesz że te myśli nie są prawdziwe i wiesz że nie należy ich słuchać. Twój przypadek przechodziło bardzo wiele osób, (ja także) ale naczytałem też inne posty na forach. Jak wiesz dopóki będziesz temu ulegał robil wszystko to co ci ta choroba karze nigdy z tego nie wyjdziesz aby pozbyć się nerwicy trzeba robić wszystko tak aby jej nie było, wszelkie myśli jakie przychodzą ignorować, dawać im przechodzić i wogóle nie zwracać na nie uwagi. Traktować je jakby ich nie było. Wtedy stopniowo będą mniej męczyć i odejdą. To samo się tyczy czynności, jeśli myśli cię do nich zmuszają też je ignoruj. Wtedy stopniowo mniej będą męczyć. Nie analizuj tej choroby bo też będzie się nasilać te chorobe trzeba całkowicie olać jakby nie istniała Po drógi musisz bardziej dbać o własne szczęście. Nerwica pojawia się jeśli nie mamy radości z życia, albo mamy zbyt dużo stresu. Troszczenie się o innych jest ważne, ale dbanie o własny dobry nastrój i szczęście też trzeba dbać bo doprowadzi nas do depresji albo nerwicy. Sry nie wiem jak z tym u ciebie sytuacja wygląda ale mogę się mylić ale właśnie powinieneś więcej czasu poświęcić na zainteresowania, marzenia/cele do realizacji, spotkania z znajomymi coś co lubisz. Jak nie jesz jesteś głodny jak nie dbasz o zdrowie jesteś chory jak nie dbasz o własne szczęście masz depresje/nerwice dlatego idź na te impreze sylwestrową!!!!!!!!!!!!!! jak ulegniesz nerwicy to się z tego nie wydostaniesz
-
blackmoon, wiesz u większości osób tak to się pojawia u osób żyjących pod dużym stresem. To troche wina społeczeństwa narzuca by ciągle pracować, dodaje nam coraz więcej stresu uczniowie mają coraz więcej stresu, coraz więcej nauki; pracownicy też mają dużo pracy, ciągle dodają zmiany w zusie, tu trzeba coś jeszcze zapłacić dobrze że większość osób ma luźne podejście do życia bo każdy by potrzebował psychiatry X_X a do rzeczy, to dobrze że zacząłeś terapie ona na pewno pomoże :) wiesz jeśli chodzi o dręczące cię myśli ignoruj je, traktuj je jakby ich wogóle nie było, nie zwracaj na nie uwagi. CO NAJWAŻNIEJSZE NIE ANALIZUJ ICH!! jak zwracamy na nie uwage nasilamy je jak je ignorujemy to stopniowo odchodzą co jeszcze ważne to pamiętaj o tym by mieć w życiu coś co daje ci radość, frajde :) jak nie mamy w życiu radości zainteresować pasji, celów do zrealizowania czegoś co daje nam radość stres się powiększa i możemy skończyć z depresją albo nerwicą sry troche mi się nie chce rozpisywać to skopiuje część z moich poprzednich wypowiedzi ignoruj myśli, traktuj je jakby ich nie było i więcej ciesz się życiem to odejdzie :)
-
Nienawiść do miesiączki - czy to się leczy?
rikuhod odpowiedział(a) na ewelka91 temat w Nerwica natręctw
ewelka91, wiesz nie wiem czy do końca mogę ci pomóc facet tego nie zrozumie ale najlepszym sposobem na zwalczanie fobi czy depresji jest luz, jak nachodzą cię myśli to je ignoruj je, choćby nie wiem jak przerażały ignoruj je i daj im przechodzić traktuj je jakby ich nie było wtedy stopniowo przestanie cię to tak męczyć i uodpornisz się na lęki, najważniejsze to ignorowanie i traktowanie jakby tych wszystkich myśli i lęków nie było w końcu się uodpornisz te lęki muszą cię mocno stresować to pewne wiesz ważne jest też aby cieszyć się życiem, więcej czasu spędzić na pasjach, spotkaniach z znajomymi, albo na celach do zrealizowania to nas rozwesela, jesteśmy bardziej wyluzowani, mniej się wszystkim przejmujemy, mniej się boimy wszystkiego. -
mikel, to zabawne ale nie dawno dręczyło mnie coś podobnego XD też nie moge do nauki się zmobilizować , 1)nie wiem jak najlepiej podejść ale najlepiej to wyluzuj, czasem jest tak że jak sami dajemy sobie za dużą presje to zamiast nas motywować działa odwrotnie, dlatego olej te myśli dręczące cię że innym wychodzi lepiej, czy inni pracują więcej, ignoruj je co najważniejsze nie dręcz się że ci nie wychodzi, albo że inni tyle rzeczy robią, niektórym nauka przychodzi łatwiej przez co mają po prostu siłe na więcej rzeczy 2)zmień troche podejście do nauki ucz się tyle ile masz siły, jak czujesz że już nie masz koncentracji zrób sobie przerwe na godzine czy półtorej, nabierz siły, nie zmuszaj się też przesadnie do nauki często jest tak że czujemy że coś nad nami to intuicyjnie wiemy że teraz teraz jest ta chwila trzeba się wziąść do pracy, tylko jak będziemy się sami przesadnie zmuszać to bardziej nam się będzie nie chciało uczyć : P czuje że chcesz się uczyć i znasz powage sytuacji, musiałeś się sam zbyt zmuszać do pracy, albo inni narzucali na ciebie za dużą presje przez co tak odrzuca cią od nauki
-
Ciągłe analizowanie swojego zachowania- brak akceptacji ?
rikuhod odpowiedział(a) na hamster91 temat w Nerwica natręctw
hamster91, staraj się to dalej ignorować w końcu to odejdzie na pewno, jak przychodzi myśl zmuszająca do analizowania ignoruj to jakby tego nie było i daj temu przejść, ignoruj jakby tego nie było w końcu odejdzie, czasem trzeba ignorować troche dłużej bo jak się do czegoś przyzwyczajamy to nie tak szybko się odzwyczaimy wiesz to się raczej pojawiło przez duży stres (sry mogę się mylić) kiedy za dużo pracujemy albo mamy za dużo pracy takie coś może się pojawić albo nie czerpiesz zbyt dużej radości z życia(tu też mogę się mylic sry ) sry nie chce mi się tego jeszcze raz pisać to dam kopie cytatu -
Lutek, wiesz nie weim do końca ale nerwica powoduje że przychodzą do nas myśli całkowicie przeciwne do tego co naprawde czujemy, przychodzą do nas myśli że zabijemy kogoś, jesteśmy pedofilami itp bo sami w życiu nie odważylibyśmy się tego pomyśleć i dlatego to nas tak przeraża sądze że nie możesz tego wykrzyczeć bo sam wiesz że tego nie chcesz, że tak nie czujesz Wiesz wł mnie nie warto szukać sobie sposobów na zwalczenie natrętnych myśli lepiej je po prostu ignorować i dać im przejść. Tu masz kopie mojej wypowiedzi co kiedyś pisałem innej osobie jak pozbyć się natrętnych myśli:
-
Natręctwa wypełniają mi w całości życie...
rikuhod odpowiedział(a) na carola temat w Nerwica natręctw
carola, wiesz wszystko jest napędzane naszym umysłem i wiarą. Czasem jest tak że człowiek które sobie coś uświadomi może nawet sam wywołać sobie bóle stawów, pieczenie skóry itp. Przez zbyt duży stres, albo jakies frustrujące doświadczenie nie panowałeś nad nerwami i myślami przez co to się pojawiło. 1)Najważniejsze to olać te wszystkie myśli co cię dręczą trakotwać to jakby tego wogóle nie było. Wtedy stopniowo zrozumiesz że to brednie. Ignoruj to wszystko całkowicie jakby te myśli nie istniały. Jak jakieś myśli przychodzą ignoruj je i daj im przejść. Wtedy stopniowo będą męczyć coraz mniej. Cokolwiej związane z tymi myślami ignoruj i daj temu przejść. Jak czujesz że musisz umyć ręce albo, wykonać inną czynność też ignoruj myśli które cię do tego zmuszają i daj im przejść. Nie wykonuj ich, nie ulegaj im (bo wtedy będziesz się im poddawać) ignoruj je. Co najważniejsze NIE ANALIZUJ TEGO! bo wtedy to będzie się nasilać jak zaczynasz analizowac to sam się przyznajesz że jesteś chory i będziesz w to wierzyć przez co choroba nie odejdzie. IGNORUJ TO WSZYSTKO jakby wogóle nie istniało, jakiekolwiek myśli natrętne, czy zmuszające cię do czegoś ignoruj i daj im przechodzić. Nie polegaj tylko na lekach 2) Nerwica czy depresja bierze się z reguły z tego że nie cieszymy się życiem. Dlatego najlepiej robić częściej to co się lubi. Rozwijać swoje pasje, znaleźć sobie cele do realizacji, spotykać się z znajomymi. Często słyszymy że dbanie o siebie to oznaka samolubnośći, ale w rzeczywistości człowiek musi też dbać o siebie bo skończy z depresją. Oczywiście trzeba też robić coś dla innych ale o własne szczęście też trzeba dbać. jak nie jesz jesteś głodny jak nie dbasz o zdrowie jesteś chory jak nie dbasz o własne szczęście to masz depresje -
stressoutguy, wiesz najważniejsze to ignoruj te myśli, masz w życiu dużo stresu jak się go nagromadza za dużo to się pojawiają takie chory niekontrolowane myśli, myśli są zawsze przeciwne do naszego charakteru(i męczą ludzi łagodnych) dlatego będą pokazywać że bluźnisz. Pamiętaj te myśli nie są twoje, nie musisz czuć wyrzutów sumienia bo one pojawiają się wbrew tobie. Najważniejsze ignoruj te myśli traktuj je jakby ich wogóle nie było. Jak jakaś przychodzi ignoruj ją i daj jej przejść. Rób wszystko jakby ich nie było. Wtedy stopniowo będą odchodzić. To co jeszcze ważne proponowałbym ci więcej czasu skupić się na swoich pasjach, zainteresowaniach na czym kolwiek co lubisz. Im więcej się cieszymy życiem tym mniej stres mniej nas dręczy. Ciesz się życiem wtedy nie będzie cię dręczyć nerwica. Natrętne myśli olej całkowicie jakby ich wogóle nie było.
-
Lutek, najważniejsze to nie ulegaj tym myślom, jak ulegasz im robisz sobie zasady żeby iść gdzieś aby coś wykonać, albo zrobić coś o konkretnej godzinie nasilasz tylko te myśli i z tego nie wyjdziesz do natrętnych myśli i czynności należy podejść jakby wogóle nie istniały. Jak przychodzą jakieś myśli że musisz coś wykonać, to nie ulegaj temu. Ignoruj to i daj tym myślom przechodzić. Jak będziesz ignorował te myśli i dawał im przechodzić to stopniowo mniej będą dręczyć i w końcu odejdą :) Ignoruj to. Jak coś ci każe iść zapalić ignoruj to i daj tym myślom przechodzić. Co jest też ważne nie odpychaj tych myśli bo w tedy bardziej będą męczyć. Po prostu ignoruj to wszystko jakby tego nie było. To bardzo dobrze że masz pasje, większość chorób tego typu można zwalczyć zwyczajnie czerpiąc radość z życia :) im nasze życie jest weselsze im bardziej żyjemy na całego tym mniej jesteśmy na to wszystko narażeni. Dlatego ciesz się życiem i baw się wtedy też będziesz się lepiej czuć. W ten sposób też twoje lęki stopniowo też będą odchodzić.
-
Operacja mózgu wyeliminuje nerwicę natręctw!
rikuhod odpowiedział(a) na khaleesi temat w Nerwica natręctw
Oooo zrobiłbym sobie takie gały jak Batou, koniec z okularami... ja wolałbym mieć całkowicie cybernetyczne ciało, wtedy jak Motoko mógłbym mieć zestaw ciał i codziennie mógłbym wyglądać inaczej ;3 -- 24 lis 2013, 22:48 -- a do samego tematu dla mnie to zbyt drastyczne rozwiązanie, bo moim nerwica czy depresja nie może zostać wyleczona tylko na lekach raczej trzeba znaleźć powód dlaczego się pojawiła i co należy w sobie zmienić albo ktoś kto non stop pracuje i wykańcza się psychicznie zrobi sobie operacje/ albo weźmie leki jak poczuje się lepiej wraca do dawnego trybu życia -
Nie moge przestać myśleć o niczym. Plątanina w głowie
rikuhod odpowiedział(a) na temat w Nerwica natręctw
miron91, nie wiem jakich jasaw, używa ale mnie pomagało czasem wyciszenie się. To tak prostsza medytacja. Kłade się na łóżku. Daje przejść wszelkim myślom jakie przychodzą nie ważne czy natrętne czy nie, daje przejść wszelkim myślom, aż umysł będzie czysty. Wtedy zostaje chwile w tej ciszy to bardzo relaksuje i może pomóc. ale miron91, wł mnie najlepiej jak bardziej zajmiesz się tym co daje tobie radość, zrób to co chcesz, zajmij się swoimi pasjami, spotkaj się z znajomymi oś co chcesz. Natręte myśli olej jakby ich nie było -
Operacja mózgu wyeliminuje nerwicę natręctw!
rikuhod odpowiedział(a) na khaleesi temat w Nerwica natręctw
ghost in the shell za 15 lat XD -
Nie moge przestać myśleć o niczym. Plątanina w głowie
rikuhod odpowiedział(a) na temat w Nerwica natręctw
miron91, wiesz wł mnie najlepszym sposobem jest całkowite ignorowanie wszelkich myśli natrętnych myśli, jak jakieś się pojawiają to poprostu ignoruj je i daj im przejść wtedy stopniowo mniej będą dręczyć i w końcu odejdą. CO najważniejsze sam nie analizuj tych myśli, nie zastanawiaj się nad nimi bo wtedy będą cię męczyć bardziej : ( jak jakaś przychodzi to po prostu ignoruj ją jakby jej nie było i daj jej przejść wiesz nie wiem jak to u ciebie wygląda więc moge się mylic ale nerwica bierze się często z tego że w naszym życiu nie ma za dużo radości. Dlatego więcej czasu spędź na swoich pasjach, celach, spotkaniach z znajomymi coś co tobie daje radość. Człowiek musi dbać o innych, ale musi też dbać o własne szczęście bo skończy z depresją : P druga sprawa jak więcej mamy szczęścia w życiu bardziej wyluzowani się stajemy najlepiej sprawdzają się zainteresowania bo to coś co nam samym sprawia radość -
nwckg, spokojnie na pewno kochasz swojego chłopaka w końcu jak gdzieś wychodzi to już za nim tęsknisz :) to tylko nerwica ona uderza zawsze nas tak abyśmy się mieli nad czym gnębić gdybać, by mogła nas na długo męczyć, myśli muszą nas przerażać, a ponieważ twój chłopak jest dla ciebie tak ważny pojawiły się myśli że możesz go nie kochać jak ja jestem religijny to pojawiły mi się myśli obrażające Boga, nerwica uderza nas myślami przeciwnymi do nas, stara się nas oszukać i oskarża o rzeczy które nie są prawdziwe nie wiem jak to powstaje, ale to troche tak wygląda najważniejsze to ignoruj te myśli, jak zwracamy uwage na te myśli, zastanawiamy się nad nimi to nasilają się jak je ignorujemy to odchodzą jak pojawi się jakaś myśl, ignoruj ją i daj jej przejść wtedy odejdzie, po prostu ignoruj jakby jej nie było to odejdzie sry nie wiem jak to u ciebie wyglada wiec moge się mylić ale: nerwica bierze się często z tego że w naszym życiu nie ma za dużo radości. Dlatego więcej czasu spędź na swoich pasjach, celach, spotkaniach z znajomymi coś co tobie daje radość. Człowiek musi dbać o innych, ale musi też dbać o własne szczęście bo skończy z depresją : P
-
silikonka, to dobrze że je ignorujesz to najważniejsze :) jak będziesz dawać im przechodzić to w końcu odejdą jeśli chodzi o brak pasji to wiesz najlepiej zajmij się swoimi zainteresowaniami to wł mnie pomaga najlepiej
-
silikonka, hej wiesz najważniejsze to skończ z tym notowaniem tak tylko sama siebie katujesz : P wiem że to może wydawać się niewykonalna, ale tylko dlatego że kontynułłujesz robienie tego coraz gorzej się czujesz. Kiedy mamy nerwice często robimy dziwne rzeczy ale najważniejsze to im nie ulegać. Dlatego ignoruj wszystkie myśli z nią związane. Jak czujesz potrzebe notowania i analizowania ignoruj ją i nie wykonuj tego. Choćby nie wiem jak potwornie cię do tego zmuszało ignoruj to. Na początku będzie trudno ale stopniowo coraz mniej będzie czuła obojętność do tego. Jak ma się nerwice najważniejsze to ją całkowicie ignorować, jakby wogóle jej nie było. Jak przychodzą jakieś myśli należy je ignorować i dawać im przechodzić jakby ich wogóle nie było. To samo się tyczy czynności, jak coś nas zmusza do robienia czegoś trzeba to ignorować i nie robić tego. Kolejna rzecz to polecam ci więcej cieszyć się życiem. Nerwica bierze się często z tego że w naszym życiu nie ma za dużo radości. Dlatego więcej czasu spędź na swoich pasjach, celach, spotkaniach z znajomymi coś co tobie daje radość. Człowiek musi dbać o innych, ale musi też dbać o własne szczęście bo skończy z depresją : P druga sprawa jak więcej mamy szczęścia w życiu bardziej wyluzowani się stajemy i pewniejsi siebie :) staraj sie robić więcej rzeczy na wyczucie, nigdy nie wiadomo tak naprawde jak coś może wyjść, dopiero po decyzji to wiemy, dlatego najlepiej po prostu robić większość rzeczy na wyczucie, tak przynajmniej myśli nas nie frustrują
-
geddes, wiesz najpierw kiedy mój stan był strasznie cięzki to poszedłem do psychiatry, brałem leki przez co uspokoiłem się :) ale kiedy odstawiłem terapie i leki to wróciło terapia i leki mogą pomóc :) dlatego jeśli sądzisz że ci to pomoże to idź, ale wierz nerwica bierze się z braku radości w naszym życiu i zbyt dużego stresu dlatego jeśli nawet leki nam pomogom a my będziemy znowu robić dawne błędy to powróci dlatego najważniejsze ignorój te myśli w końcu odejdzie:) możesz też udać się do psychiatry by przepisał ci leki to ci pomoże się rozluźnic i łatwiej będzie ci ignorować myśli najważniejsze to ignoruj te myśli jakby ich wogóle nie było, w końcu odejdą i staraj się więcej korzystać z życia
-
geddes, hej wiesz miałem dokładnie jak ty : P też myślałem że myślami sprawie że komuś stanie się coś złego, choć jednocześnie miałem troche przeczucia że się nie stanie, dlatego odrzucałem je na siłe, rezygnowałem z wielu rzeczy co lubie, ale w rzeczywistości tylko to nasilałem : P dopiero jak zacząłem to ignorować robić wszystko jakby tego nie było zacząłem się lepiej czuć :) dlatego proponuje ci olej to jakby tego nie było, nie rezygnuj z tego co ci daje radość. Pierwszy krok do przełamania się jest trudny ale wierz mi jak zaczniesz to ignorwać i olewać jakby to nie istniało to na prawdę odejdzie.
-
geddes, sry nie mogę znaleźć twojego posta dlatego nie wiem za bardzo jakie masz objawy ale wiesz nerwica pojawia się kiedy w nią wierzymy, jeśli sami mamy takie podejście jesteśmy chorzy musimy coś z tym zrobić w ten sposób ta choroba będzie kontynuować nas męczyć, jak ciągle gdybamy o tej chorobie jak się jej pozbyć, co z tym zrobić, choroba nasila się : P dlatego trzeba po prostu całkowicie ją olać jakby jej całkowicie nie było, jaka kolwiek natrętna myśli przychodzi nam do głowy z tym związana ignorować i dawać temu przejść wten sposób stopniowo przestanie nas to dręczyć i odejdzie :) grunt to też cieszenie się życiem, nerwica najczęściej rodzi się gdy w naszym życiu nie ma czegoś co daje nam radość. Trzeba pomagać innym, ale człowiek też musi dbać o swoje szczęście. Dlatego warto mieć własne pasje, zainteresowania cokolwiek co daje nam radość. Najlepiej pomaga posiadanie celów do których chcemy dążyć.