Skocz do zawartości
Nerwica.com

rikuhod

Użytkownik
  • Postów

    482
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rikuhod

  1. misiek30, tobie tylko się tak wydaje, wielu osobom coś takiego sie przytrafia. Kiedy mamy dużo stresy często przytrafiają się takie rzeczy. Po prostu to ignoruj, nie dusisz się. Ignoruj to wkońcu odzwyczaisz się od tego.
  2. mentalvaccine, to spróbuj tego wyciszenia co wyżej napisałem
  3. mentalvaccine, wiesz mnie nerwica dręczyła tylko przez myśli, psychoterapia może pomóć nie zaszkodzi a zawsze można spróbować Wiesz najlepszym lekarstwem na stres jest olanie rzeczy co nas dręczą i cieszenie się życiem. Wiem że pewnie masz dużo pracy, ale znajdz czasem chwile dla siebie i zajmij się czymś co tobie daje radość twoim hobby, zainteresowaniu. Im bardziej się nie szanuje swojego szczęscia tym bardziej się jest podatnym na stres. Znam też taką metode na rozluźnienie(sry nie chce mi się tego opisywać bo to troche długie to skopiuje ok)
  4. trzemielu, hej wyluzuj na pewno nie jesteś gejem, jakbyś był to byś się tego nie bał. Załważasz że za każdym razem kiedy taka myśl przychodzi zaczynasz się bać, chcesz żeby te myśli odeszły chcesz czuć się jak dawniej. Sam widzisz że nie chcesz tych myśli. Nerwica polega na tym że umysł pokazuje nam to co nie prawdziwe, coś przeciwnego do naszego charakteru aby nas straszyć i dręczyć. To dlatego bo to po prostu stres który przyjął postać myśli. Dręczą cię myśli że jesteś gejem bo tak naprawde czujesz wielki pociąg do dziewczyn. Aby pozbyć się natrętnych myśli znam pare sposobów, ale najważniejsze to ignorowanie takich myśli. Sry skopiuje bo wiele razy to powtarzam w wielu postach i nie chce mi się tego jeszcze raz opisywać ok olej myśli jakby ich nie było, niech sobie przechodzą a ty rób to co ty chcesz i ciesz się życiem. Co do tego wyciszenia to rób sobie to od czasu do czasu.
  5. ambasador, pamiętaj natrętne myśli to tylko nagromadzony stres, twój umysł daje ci myśli całkowicie przeciwne do tego co czujesz i jaki jesteś dlatego cie to tak szokuje. To nie jest że ty tak myślisz wręcz przeciwnie to twój stres chce ci coś chorego wmówić. Wł mnie najlepszym sposobem jest ignorowanie natręctw, jakby ich wogóle nie było. Jak jakaś myśl się pojawi ignoruj ją i daj przejść. Jak stopniowo będziesz ignorować te myśli i dawał im przejść to odejdą :) drugim sposobem na radzenie sobie z stresem jest zajęcie się czymś co lubisz. rozwijaj pasje, baw się ciesz się życiem, nie powstrzymuj się przed niczym, jak coś chcesz to rób to im bardziej bedziesz ograniczał sie przed tym co chcesz albo co lubisz stres będzie się powiększał. Wiesz znam jeszcze taki sposób. Polega to na wyciszeniu się. Połóż się na chwile na łóżku albo usiądź gdzieś. Teraz leż chwile cierpliwie i daj przechodzić wszystkim myślom. Czekaj cierpliwie aż myśli będą płynąć. Czekaj tak cierpliwie w pewnym momencie poczujesz takie jakby rozluźnienie bo wszystkie rzeczy dręczące przepłyną i umysł będzie czysty. To dobry sposób na rozluźnienie. Najważniejsze bądź cierpliwy, im bardziej będziesz niecierpliwie chcieć to przerwać tym dłużej będziesz się wyciszać bądź cierpliwy i daj myślom przechodzić. Nie rób tego też za często bo jak za często. Po prostu znajdź dziennie 2-3 chwile na to. To nastroi cię bardziej pozytywnie
  6. rikuhod

    HOCD

    natręt1234, ale nie tlumacz sobie tego cał czas bo to wytworzy takie błędne koło, wiesz mi sam przez to przechodziłem x_x przetłumaczysz sobie na pewien czas sie uspokoisz, ale po tem wróci i bedzie od nowa męczyć po tem znowu se przetłumaczysz, odejdzie na chwile i wróci. To dlatego bo sam wiesz że jesteś hetero, tylko stres ci tworzy takie kłamstwa i zaczynasz mieć lekkie wątpliwości ale wgłębi tak naprawde ciągle wiesz że jesteś hetero. ignoruj to, jak przyjdzie jakaś myśl ignoruj ją i daj jej przejść, mozesz też kiedy przychodzą albo cię dręcza po prostu zacząć myśleć o czymś zupełnie innym czymś co lubisz i traktując te co cie dręczą jakby ich nie było. Po prostu rób wszystko jakby tego nie było, ignoruj je, dawaj im przechodzić, albo myśl zacznij myśleć o czymś innym.
  7. rikuhod

    HOCD

    natręt1234, najważniejsze ignoruj i daj tym myślom przechodzić twój umysł się w końcu się z nich oczyści. Rób wszystko jakby ich nie było. Tak naprawde sam wiesz że te myśli są niedorzeczne tylko twój umysł jest zapchany tymi myślami że nie dokońca to załważasz.
  8. wariatka00, bez obaw :) gdybyś naprawde była wciąży na pewno już byś o tym na 100% pewna. Po prostu twój umysł przez nerwice pokazuje ci myśli do dręczenia, jak każda tego typu choroba. Stres sprawia że pokazują się nam chore rzeczy przeciwne do nas, albo nadinterpretuje rzeczy co zrobiliśmy jakbyśmy nie wiem jaką zbrodnie zrobili. Jeśli jakiekolwiek tego typu myśli cię nachodzą ignoruj je jakby ich wogóle nie było. Jak jakaś przyjdzie to zignoruj i daj im przechodzić. Nie analizuj tego bo to się nasili. Analizując to nie znajdziesz żadnej odpowiedzi ponieważ sama wiesz już to co cię dręczy to bzdury, tylko te natręctwa tak wypełniły ci umysł że nie jesteś tego dokońca świadoma(sama czujesz odrobine że te myśli są troche durne prawda, to dlatego że sama na 100% wiesz że nie są prawdziwe) jak zaczniesz je ignorować to to przejdzie. Wiesz z twojego niku wariatka00, widać że mało siebie szanujesz i masz żal do siebie ze swojej choroby (sry moge się mylić ) wiesz z reguły kiedy mamy niską samoocene nie szanujemy siebie takie choroby się tworzą. Dlatego olej to co inni myślą, nie dopasowuj się przesadnie do standardów innych tylko szanuj to co ty chcesz. Wiesz większosć tego typu chorób jest wynikiem braku radości w naszym życiu(sry tu mogę się mylić bo nie wiem jak to u ciebie wygląda) jak się nie je to sie jest głodnym, jak się nie dba to się jest chorym, jak się nie dba o szczęscie to się depresji dostaje. Dlatego dbaj o szczęscie, rozwijaj pasje, baw się, rób to co chcesz. Najlepiej rób to na co w danej chwili masz ochote, bo w tedy nasz umysł zawsze żałuje czegoś co się nie zrobiło się chciało.
  9. rikuhod

    HOCD

    natręt1234, spoko to tylko nerwica. Jak sam załważyłeś natręctwa ci się zmieniały na początku o pedofili, potem bluźniercze potem homoseksualizm. Nerwica to tak naprawde bardzo silny stres które pojawia się w postaci myśli. Stres powoduje że nasz umysł pokazuje nam coś całkowicie przeciwnego do naszego charakteru dlatego nas przeraża. np jeśli ktoś jest miły i łagodny to mu to zacznie wmawiać żeby zgwałcić osobe co stoi koło niego, albo że jest pedofilem itp(coś przeciwnego do nas) Natrętne myśli są całkowicie przeciwne do nas co oznacza że na 100% nie jesteś gejem. Jak sam z resztą załważysz połowa osób na tym forum ma podobne natręctwa co ty. Wiesz najlepszym sposobem na zwalczenie myśli jest ignorowanie ich traktowanie ich jakby ich wcale nie było. Dlatego jak jakaś sie pojawi ignoruj ją i daj przejść w końcu twój umysł się na to uodporni. Traktuj jakby tych myśli wogóle nie było. Sam nie analizuj tego wogóle bo jak zaczynasz sam o tym myśleć nasilasz to tylko. Wł mnie psychiatra albo psycholog napewno może pomóc, ale wł mnie ta choroba jest najczęsciej wynikiem nieszanowania siebie i swojego szczęścia. Jeśli np za dużo pracujemy i nie dbamy o własne szczęscie własne zainteresowania to się pojawia(dbać nie należy tylko o zdrowie, ani o to by mieć co jeść ale też o swoje szczęscie też). Dlatego rób częściej to na co masz ochote
  10. khaleesi, wiesz ja nie jestem dużym ekspertem wiem bardziej z własnego doświadczenia, miałem wiele serii nawrotów choroby i uwalniania się z niej, Z reguły im dużej sam się nad tą chorobą głowiłem(świadomie) to nasilała się, jak traktowałem te myśli jak powietrze odchodziła. To moja własna dedukcja ale mam wrażenie że nerwica jest wynikiem sporu doświadczeń starych i nowych(najczęściej trudniejszych) choć raz gdzies tez cos podobnego slyszałem. Każdego charakter się przez doświadczenia zmienia, ponieważ nowe doświadczenia są strasznie inne od starych tworzy się spór w naszej głowie w wyniku którego powstają te chaotyczne myśli(których treśc jest chora wywołana przez stres nie związana z nowymi treściami). Trzeba poprostu zaakceptować w sobie że to tylko nasze myśli, że nasz umysł sie zmienia i po prostu to ignorować i trkatować jak powietrze Wtedy nasz umysł się wkońcu dopasuje i będziemy mogli trzeźwo myśleć. Trzeba tylko ignorować, dać myślom przechodzić i być cierpliwym. Dlatego wł mnie najlepiej to ignorwać i dac myślom przechodzić. Mnie ostatnio też pomogło ze kiedy przychodziły natrętne mysli zaczynałem mysleć o czymś innym, czymś co lubie ignorując te natrętne. Warto też mieć wolny umysł robić to się w danej chwili ma ochote, nie ograniczać się. Tak z drugiej strony Druga sprawa to wiesz człowiek może sobie wszystko wytworzyć pozytywnego czy negatywnego jeśli w coś wierzy tak działa mózg. Jeśli człowiek powiedzmy myśli pozytywnie w trakcie choroby, ignoruje ją uważa jakby jej nie było to tak może się stać. Jak człowiek uważa sam siebie za kogoś wesołego zdolnego to taki na prawde może się stać. Oczywiście w tym wszystkim przeszkadzają natrętne wątpliwości, które człowieka mogą spóścić na dno. Dlatego jak człowiek wierzy w siebie, ignoruje wątpliwości to naprawde wszystko mu łatwiej wychodzi.
  11. rikuhod

    Czuję się beznadziejna.

    Kanashi, wiesz moge się mylić ale za dużo od siebie wymagasz, nie miej do siebie żalu że coś ci nie wychodzi każdy ma swoje wady. Za bardzo wymuszasz na siebie zmiane co powoduje stres. Najważniejsze lub siebie i szanuj siebie wtedy wszystko stopniowo się poprawi. Nie staraj się na siłe dopasowywać do tego co inni chcą rób to co ty chcesz i szanuj swoje szczęście wtedy będziesz nabierać odwagi. Dbaj o swoje szczęście rób to co lubisz, graj w gry, oglądaj filmy rozwijaj pasje. Jeśli lubisz siedziec przed komputerem nie win się za to. To prawda trzeba być miłym dla innych ale trzeba też dbać o swoje szczęscie bo inaczej będziemy nabierać kompleksów. Ogólnie prawie każdy człowiek nieśmiały z słabym charakterem czuł się kiedyś jak ty, lekarstwem na nieśmiałość i stres jest zadbanie o swoje szczęscie i nie wstydzenie się tego. Jak jesteśmy radośni to nabieramy siły i jesteśmy odważniejsi. Wiesz to jest tak że jak nie dba się o zdrowie można zachorować. Jak się nie je jest się głodnym. Jak nie dba się o swoje własne szczęscie dostaje się kompleksow i depresji.
  12. nwckg, jak sama widzisz w nerwicy mysli zmieniają. Dlatego bo to poprostu stres który przybiera postać myśli, tak naprawde dręczy nas sam stres a wydaje nam się że te myśli (bo wiemy że myśli są niedorzeczne) po prostu ignoruj te myśli, traktuj je jakby ich nie było, jak się jakaś pojawi ignoruj ją i daj im przejść. Nie analizuj tych myśli,nie zwracaj na nie uwagi bo w ten sposób będą się nasilać. Jak będziesz je ignorować to w końcu odejdą. Druga sprawa najlepiej zająć się czymś co sprawia nam radość, rób częsciej na co masz ochote, rozwijaj pasje ciesz się życiem. Nie wiem jak u ciebie to wygląda ale często z nadmiaru obowiązków stres może się nagromadzić i coś takiego wytworzyć. Dlatego najlepszym lekarstwem jest właśnie dbanie o własne szczęscie.
  13. rikuhod

    Nie daję rady

    sideeffect, inni mają racje psychiatra może pomóc jeśli mogę coś jeszcze poradzić mam pytanie masz jakieś pasje zainteresowania? widze że twoim największym problemem jest stres boisz się wielu rzeczy które mogą się wydarzyć. Wł mnie najlepszym rozwiązaniem na zwalczenie nerwów i stresu jest wyluzowanie i dbanie o swoje szczęscie. Najlepiej robić zawsze to na co się ma ochote i nie ograniczać się za bardzo, wtedy lepiej się czujemy, stres zaczyna odchodzić i sami stajemy się odważniejsi. Irytujące myśli ignoruj, jak jakaś się pojawi ignoruj i daj przejść(traktuj je jak powietrze)
  14. ingusheti, hej no zdecydowanie ci ciężko mimo to widać że masz silny charakter i najważniejsze że nie dajesz się : ) Wiesz psychidae, ma racje najlepiej się zglośic zawsze coś pomogą. Wiesz z reguły jest tak że problemy z czasem same się jakoś rozwiązuja pozostaje tylko jakoś żyć i przetrwać ten g**wniany czas i będzie lepiej.
  15. szukającydrogi, wiesz wł mnie najlepiej to zawsze ignrorować to co nas wkurza, traktować to jako powietrze i robić to na co się w tej chwili ma ochote. Za długo się nad tym co nas wnerwia zastanawiamy analizujemy to gorzej będziemy się czuć. Jeśli nie czujesz że cokolwiek daje ci radość to poprostu rób to na co masz w tej chwili ochote, to ci poprawi humor.
  16. khaleesi, ale co ci przeszkadza ignorowanie ich? co ci to da że będziesz to analizować, czy świadomie się nad tym użalać? Pamiętaj natrętne myśli to tylko stres który przyjmuje postać myśli i wyrzutów sumienia, tak naprawde to po prostu ciągle się stresujesz. Jak zaczniesz to ignorować to wkońcu to przejdzie. Wszystko ignoruj i daj temu płynąc myśli, uczucie wyrzutów sumienia, wszystko jakby tego nie było
  17. cynicfm, to raczej nie jest nerwica może po prostu małe przygnębienie. Najważniejsze to ignoruj te myśli, traktuj je jak powietrze. Jak jakaś przyjdzie ignoruj ją i daj jej płynać. Nerwice dostaniesz jak zaczniesz sam się uświadamiać(sam świadomie mowić do siebie, nie przez natrętne myśli niezależne od ciebie) że masz nerwice, jesteś chory, nie mam kontaktu z innymi itp. Dlatego ignoruj te myśli to przejdą. W twoim przypadku sądze że przez przygnębienie nie spędzasz za dużo czasu na korzystaniu z życia(sry moge się mylić ale ja troche tak miałem). Dlatego rób co chcesz, najlepiej rób to na co w tej chwili masz ochote nie powstrzymuj się przed niczym. Ciesz się życiem. Jak zaczniesz cieszyć się życiem to przez to nabierzesz odwagi i siły by robić inne rzeczy.
  18. Dawidoff, tak jak ci pani poleciła grunt to ignorowanie myśli co nas dręczą i dawanie im przechodzić. Jak będziesz je ignorował to w końcu odejdą (mi to pomogło). jeśli zaczniemy sami świadomie je analizować to zaczną się na silać. Dlatego traktuj je jak powietrze niech se płyną, ignoruj je.
  19. Yanusz, wiesz 000ewa, ma racje najlepiej olać to co nas dręczy i robić to się lubi. Tak z twojej wypowiedzi widze(sry mogę się mylić) że frustruje cię świadomość że nie możesz dopasować się do innych. Czujesz obowiązek aby być tacy jak inni i ciągle masz presje że nie jesteś taki jak inni i nie mozesz się do innych zbliżyć. Co jest problemem Większość ludzi tak naprawde żyje robiąc co chce, nie mysląc czy to dobre czy nie. Dlatego ich umysły sa wolne od frustracji i są weseli w grupie. Większośc z nich ma możliwe nietypowe zainteresowania, dziwactwa ale jak są w grupie mówią o innych rzeczach ale ich umysł jest radosny przez dbanie o swoje szczęście. Ty za bardzo starałeś się robić co czujesz wymagają od ciebie inni, nie respektując tego co chcesz. Inni olewają co inni chcą wymagają dlatego są weseli i mają odwage rozmawiać z innymi(człowiek wesoły ma większą pewność siebie) Nie miej wyrzutów sumienia że wolisz telewizje oglądać czy być przed komputerem jeśli to lubisz rób to(każdy coś lubi i nie należy się przed tym powstrzymywać). Respektuj swoje szczęście nie powstrzymuj się przed czymś co pragniesz. Jak zaczniesz swoje szczęscie szanować to wtedy powoli będziesz nabierał pewności siebie i sam będziesz miał odwage zbliżyć się do innych.
  20. killme1995, hej widać że ciężko ci ale to dobrze że wiesz że samobójstwo nie jest rozwiązaniem :) wiesz dla mnie terapia i leki mogą pomóc ale, najlepiej samemu się za siebie wziąść. Kluczem do pokonania depresji jest radość, dbanie o to co sie chce od życia, nie żałowanie niczego. Sry nie wiem jak to u ciebie wygląda ale czy masz coś co chciałbyś zrobić, coś co lubisz? Jeśli tak to rób to. Każdy musi być troche samolubny i robić co chce bo nie respektowanie własnego szczęścia i czego co się chce kończy się depresją. Najlepsze są pasje, zainteresowania warto poświęcać im czas. Olej to co inni o tobie myślą rób to co ty chcesz.
  21. adrianoos966, co do pierwszego to się nie przejmuj bo coś takiego ma co druga osoba, to się stanie natrętctwem jak zaczniesz to analizować. Z reguły jak jesteśmy pod stresem to stres przyjmuje postać dziwnych niekontrolwanych myśli. Nie analizuj tego ignoruj to, przejdzie. Nawet jak wyjdzie taka mysl to traktuj ją jakby jej nie było. Co do drugiego mi to raczej na troche nagromadzoną nerwice. Ja bym na twoim miejscu dalej bym to ignorował, zrozum każda choroba nasila się jak się o niej myśli. Jak wszystko co nas dręczy się ignoruje traktuje jakby tego nie było to odchodzi. Dlatego ignoruj to, jak te myśli powracają rób wszystko jakby ich nie było, niech te myśli sobie płyną jak każde inne ty zajmij się tym co chcesz. Jak sam widzisz te przypominane głosy osób nie mówią nic strasznego, ale mimo to cię męczą. Bo to po prostu stres, jesteś przygnębiony i dlatego to powraca. Stres przyjmuje postać mysli, ale tak naprawde to nie treść tych myśli cię dręczy tylko stres. Ignoruj to, jakby tego nie było. Nie wpadnij też w taką pułapke że czujesz że jesteś zdrowy to odetchnij z ulgą. Nawet jak masz przeczucie że jesteś zdrowy to też ignoruj to uczucie jak wszystkie poprzednie myśli. Ogólnie wszystko co z tym związane ignoruj jakby tego nie było. Jak wracasz do tych myśli, to znaczy sam świadomie zaczynasz to analizować, albo odpychać te myśli to będą męczyć dalej. Rób wszystko jakby tych myśli nie było. Rób też częściej to na co masz ochote, baw się i ciesz życiem bo to jest lek na stres :)
  22. khaleesi, a co ci szkodzi ignorowanie ich? z reguły problemy same się jakoś rozwiązują dręczenie się nad nimi non stop do niczego nie prowadzi
  23. znerwicowana12, tak jak inni mówią to doświadczenie musiało być ciężkie dlatego stres daje ci takie myśli Tak naprawde sama wgłębi wierz że to nie prawda, te myśli to tylko stres który przybrał postać myśli. wiesz wł mnie natręctwa przechodzą jak się je ignoruje i traktuje jakby ich nie było. Dlatego rób w ten sposób rób wszystko jakby tego nie było jak te mysli przychodza ignoruj je i daj im przechodzić. Nie odrzucaj tych myśli, nie zastanawiaj się nad nimi po prostu je ignoruj. Nerwica przejdzie też jak będziesz czerpać radość z życia, rób to na co masz ochote, rozwijaj pasje, spotykaj się z znajomymi rób to na co masz ochote. Jeśli nie szanujemy własnego szczęścia, to też możemy dostać nerwice albo depresje bo to czego chcemy będzie nam przypominać.
  24. Yumekui, wiesz z reguły kiedy na siłe szuka się znajomych to najtrudniej jest ich znaleźć, dlatego najlepiej po prostu czekać i z reguły w końcu wpadnie się na jakichś znajomych, ciągle dręczenie się że nie ma się znajomych i robienie sobie podejścia do znalezienia z reguły nie jest owocne. Najlepiej być wyluzowanym niczym się nie przejmować cieszyć się życiem to wkońcu znajdzie się jakichś znajomych po prostu nie myśl tyle o tym, wyluzuj i jakoś to się rozwiąże. Ja za dużo znajomych nie mam, z grupą się dogaduje ale nie jesteśmy super zaprzyjaźnieni. Większość przyjaciół mam w internecie. Szukam na facebooku portali na temat swoich zainteresowań u mnie to będzie anime/gry/manga dodaje ludzi z tych portali i w ten sposób znajduje znajomych.
  25. rikuhod

    Wszystko źle

    pokemon, hej widać że w twoim życiu nie ma za bardzo radośći ale nie masz żadnych pasji, nie chciałbyś czegoś zrobić uprawiac jakiś sport, grać w gry, oglądać filmy robić coś co tobie daje radość? wł mnie depresja czy nerwica bierze się z tego że człowiek nie jest ze sobą szczery i nie robi tego co chce robić, dlatego warto najlepiej robić pierwszą rzecz na jaką się w tej chwili ma ochote, to nam czasem pomaga znaleźć to co nam daje radośc. Podejdź tak rób co chcesz ciesz się życiem.
×