Skocz do zawartości
Nerwica.com

rikuhod

Użytkownik
  • Postów

    482
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rikuhod

  1. poem, tak to jest w nerwicy : P będziemy się non stop nad tym głowić choćby nie wiem ile razy ktoś nam będzie powtarzał, że nie jesteśmy mordercą czy pedofilem to i tak będziemy się dręczyć i szukać dalej : P nawet jak już sobie uświadomiliśmy, znaleźliliśmy wszystkie informacje, że nie jesteśmy mordercą czy pedofilem to i tak myśli wrócą i będziemy szukać dalej to dlatego, że ulegamy temu, ta choroba nie chce odpuścić(jak każda z resztą) dlatego będzie się pojawiało w naszej głowie wszystko abyśmy zwrócili na to uwagę. Trzeba po prostu olać te myśli, ignorować je, dawać im przejść jak się pojawiają i zająć się czymś co lubimy wtedy będziemy zdrowi.
  2. poem, ludziom którzy mają nerwice czy depresje zdarzają się takie myśli, u mnie było troche podobnie ale miałem troche inne odczucia. Wiesz lepiej nad tym wszystkim nie rozmyślać, nawet jak mamy jakieś odczucia lepiej je olać. Im bardziej się nad tym wszystkim zastanawiamy tym więcej natręctw sobie tworzymy. To najprawdopodobniej kolejne natręctwa(natręctwa nie muszą być myślami, mogą być lękiem, obawami - czymkolwiek są pojawiają się abyśmy mieli nad czym się stresować i im dłużej je analizujemy pojawiają się częściej) lepiej olać te wszystkie myśli jakby ich nie było, jak się pojawiają to dać im przejść, robić wszystko normalnie jakby ich nie było. Całkiem niedawno usłyszałem ciekawej starej audycji skąd się bierze depresja Nie wiem jak jest z nerwicą, ale depresja bierze się z braku szczęścia w naszym życiu(choć z nerwicą jest podobnie najczęściej). Nazywana jest też innym terminem "brak marzeń" Często tak jest, że społeczeństwo nam narzuca ucz się tego idź na takie studia, nie graj w gry, nie idź teraz spotkać się z znajomymi ucz się, potem dostań taką prace. Natłok jest tego taki, że zapominamy często czego sami chcemy, jakie są nasze marzenia, co chcemy zrobić, jakie pasje chcemy rozwijać itp. Poza tym nawet jak spełnimy wymagania co wymagają od nas inni nie koniecznie musimy być szczęśliwi. Kiedy ciągle robimy to czego wymagają od nas inni a nie to czego my chcemy. Trzeba pomagać innym to prawda i dbać o szczęście innych, ale trzeba też dbac o własne szczęście bo skończymy z depresją. Dlatego najlepszym lekarstwem na depresje jest olać wszelkie dręczące myśli, więcej rozwijać swoje pasje, bawić się, spotykać się z znajomymi, dążyć do marzeń żyć pełnią życia.
  3. poem, wiele osób ma inne sposoby na zwalczenie nerwicy, może u ciebie jest lepiej, ale ja wogóle bym nie reagował, nic bym sobie nie tłumaczył, po prostu jest to ignoruje daje przejść, staram się też robić wszystko normalnie jak bym był zdrowy, czyli jak jestem w trakcie robienia czegoś to po prostu robie to dalej i ignoruje natrętne myśli. Robiłem wszystko jakby ich nie było Stopniowo w ten sposób odzwyczaiłem się od natrętnych myśli i jestem zdrowy.
  4. a jak wam wychodzi ignorowanie tych myśli ?? próbowaliście ignorować (to znaczy jak przychodzą pozwalaliście im przejść jakbyście nie zwracali na nie uwagi). Jeśli będziemy ignorować nerwice, dawać przejść myślom to naprawde zacznie słabnąć.
  5. pauuula, jak ci mówiłem niech ignoruje te myśli, da im przechodzić, robi wszystko jakby ich nie było wtedy naprawde będą mniej męczyć. Oczywiście psychiatra i leki też pomogą, ale niech też ignoruje te myśli i da im przejść naprawde wtedy będą słabnąć.
  6. wiesz każdemu mogą zdażyć się dziwne myśli spoko na pewno nie masz nerwicy :), nawet osobom zdrowym, najważniejsze to ignoruj te myśli, nie odtrącaj ich, nie analizuj ich(bo wtedy będą męczyć bardziej). Po prostu ignoruj, jak się pojawiają daj im przejść. W ten sposób będą słabnąć i odejdą. Jakiekolwiek myśli z tym związane ignoruj, jakby ich nie było, daj im przejść.
  7. pauuula, to prawda, że pozwolenie przejść tym myślom nie jest łatwe sam przez to przechodziłem i to jest normalne w nerwicy, ale jak nie zacznie ignorować i dawać przechodzić tym myślom to one nie odejdą :(To polega na tym, że jak zacznie przechodzić tym myślom stopniowo zacznie się do nich przyzwyczajać, będzie wiedział że to tylko myśli, zacznie nabierać do tego luzu i w końcu odejdą. Musi zacząć ignorować je, dawać im przejść bo nie odejdą
  8. Dżejmson, przez ignorowanie nie chodzi o to aby je odpychać i na siłe starać sie nie myśleć tylko właśnie dawać im przechodzić. Masz racje, że jeśli się je odpycha to się nasilają. Jak się je ignoruje, jak przychodzą daje się im przejść nie odpycha się ich to wtedy słabną.
  9. pauuula, wiesz wł mnie najlepszym sposobem na zwalczenie nerwicy jest ignorowanie natręctw. Dlatego jak czuje mus by wykonać jakąś natrętna czynność, niech to ignoruje i postara się powstrzymać przed wykonaniem. Choćby nie wiem jakby go to męczyło niech to ignoruje jakby tego nie było. Jak męczą go jakieś myśli, że komuś zrobił krzywde też niech to ignoruje. Nerwica zawsze się naslia jak się jej ulega. Jak myśli każą nam coś wykonywać, albo jak sami analizujemy jak się pozbyć tych natręctw, jakkolwiek zwracamy uwage na te myśli nasilamy je . Dlatego trzeba to całkowicie ignoroać, jakby tego wogóle nie było wtedy stopniowo będzie słabnąć i odejdzie. Wiesz nerwica bierze się najczęściej z nadmiaru stresu . Nie wiem jak to wygląda u twojego chłopaka, ale jeśli się zgadza proponowałbym ci abyś więcej zachęcała go do korzystania z życia. Niech więcej się bawi,spotyka się z tobą, rozwija swoje pasje, robi coś co lubi i niech sobie tego nie odmawia. Z reguły jest też tak, że depresja czy nerwica bierze się z braku radości w życiu, dlatego grunt to więcej korzystać z życia :)
  10. Kokojoko, wiesz ja należe do tych, którzy sądzą że najlepiej zwalczyć nerwice robiąc zmiany w naszym życiu. Nie wiem jak sytuacja wygląda u ciebie, mogę się mylić, ale nerwica bierze się z nagromadzonego w naszym umyśle stresu i frustracji. Jest to wywołane najczęściej nieśmiałością, zbyt dużą ilością pracy, albo traumą. Wł mnie najlepiej jest olać te wszystkie myśli ignorować je i więcej żyć na całego wtedy ta frustracja odejdzie bo nauczymy się luzu. Więcej się bawić i korzystać z życia. Często jest też tak, że nerwica czy depresja bierze się z braku realizacji naszych marzeń, czegoś co bardzo chcieliśmy chcieli robić. Dlatego warto zadać sobie pytanie co chcielibyśmy osiągnąć, jakie jest nasze największe marzenie? Jak je znajdziemy warto do niego dążyć. Jeśli chodzi o natręctwa, to najlepiej je ignorować. Za każdym razem gdy się nad nimi zastanawiamy analizujemy je nasilamy je Dlatego lepiej po prostu je ignorować i wszystko z nimi związane wtedy będą słabnąć, aż odejdą.
  11. wiecie leki mogą pomóc, ale mnie pomogło co innego. Nerwica, czy depresja bierze się z tego, że nie ma w naszym życiu radości. Niektórzy eksperci nazywają czasem depresje brakiem marzeń. Często jest tak, że społeczeństwo przesadnie narzuca nam czego mamy się uczyć, co wolno nam robić czego nie. Czasem do tego stopnia, że zapominamy o naszych własnych marzeniach, o tym co sami chcemy od życia. Ludzie którzy mimo spełnienia wszystkich warunków które społeczeństwo im narzuciło, czują się oszukani bo mimo tego nie znaleźli szczęścia. To rodzi depresje. Robimy to co chcą inni, a nie to czego my chcemy. Warto zadać sobie pytanie czego chce się od życia, jakie jest nasze największe marzenie do którego chcemy dążyć. Kiedy znajdziemy i jasno postawimy sobie cel i dążymy do niego nasze życie staje sie pełniejsze. Nie mówie, że trzeba być egoistą i troszczyć się tylko o siebie(pomaganie innym też jest bardzo ważne), ale trzeba dbać o własne szczęście(to co naprawde chcemy nie to co inni chcą żebyśmy chcieli). Bez radości w życiu rodzi się nerwica czy depresja
  12. znalazłem ciekawy materiał http://www.youtube.com/watch?v=PSGOK4QacUE od 1.11.07 - 1.30.06(dalej nie polecam bo reszta dotyczy teori spiskowych) to jest ciekawe przedstawia, że powodem depresji najczęściej jest brak realizacji tego co na prawde się chce, brak marzeń. W dzisiejszych czasach mamy narzucone jak mamy żyć od szkoły wmawiają nam co należy robić, w jakim kierunku się kształcić. Twierdzą jak pójdziemy w tym kierunku będziemy szczęśliwi, jednak wiemy jak to wygląda. Nie mówią nam o realizacji tego czego pragniemy, raczej każą nam porzucić to. Najlepszym spsobem na zwalczenie depresji jest dążenie do spełnienia marzeń. Jeśli mamy jasny cel, dążymy do niego nasze życie staje się pełniejsze i nie pojawia się depresja.
  13. Bolec, na twoim miejscu poza ignorowaniem nerwicy poleciłbym ci więcej skupić się na twoich zainteresowaniach, to zawsze poprawia nastrój. Bardzo ważne jest też myślenie pozytywne, zawsze zamiast myśleć jak jest beznadziejnie, trzeba wierzyć że będzie lepiej, że wszystko się uda.
  14. Bolec, ja tak nie miałem , ale nerwica tak samo jak depresja najczęściej bierze się z tego, że w naszym życiu nie ma za dużo radości. Sry nie wiem jak sytuacja wygląda u ciebie więc mogę się mylić x_x ale ja bym olał to że mam nerwice i starałbym się bardziej cieszyć się życiem. Najlepiej nie zwracaj uwagę na to, że wogóle masz nerwice(jak zwracasz uwagę i sam przyznajesz się że masz nerwice to bardziej będzie cię męczyć) traktuj jakby jej nie było. Jeśli lubisz coś robić poświęć temu więcej czasu
  15. kamel22, twój umysł pokazuje ci te wszystko abyś zwracał na to uwagę i dużej się tym głowił. Jak załważyłeś natręctwa się zmieniają, to dlatego że jednych przestałeś się już tak bać. Twój umysł pokazuje ci te myśli abyś zwracał na nie uwage i bał się ich. Będzie cię męczył, żebyś ich nie ignorował tylko ciągle się nad nimi głowił. Nerwica pokazuje ci chore myśli całkowicie przeciwne do twojego charakteru,nie są prawdziwe. Gdyby były prawdziwe nie bałbyś się ich, byłyby dla ciebie obojętne. Przerażają cię bo są przeciwne do ciebie Tak jak ci mówiłem ignoruj to wtedy zaczną słabnąć. Te myśli cię tak męczą abyś zwracał na nie uwage, jak będziesz je ignorować to stopniowo będą słabnąć. Jak zaczniesz je ignorować to wtedy zaczną słabnąć, aż odejdą.
  16. monkeyslut, ma racje powinieneś iść do psychiatry. Co jest też bardzo ważne nie ulegaj natrętnym myslom. One nie mogą cię zmusić aby nie wychodzić z domu czy zbliżać się do przedmiotów, tylko ty nad tym decydujesz. Im bardziej będziesz tak im ulegał, tym mocniej będą cię męczyć . Co jest też ważne powinieneś ignorować wszystkie natrętne myśli. Im częściej się nad nimi zastanawiasz jak się ich pozbyć, skąd one się wzięły tym nasilasz je. Dlatego wszystko co związane z tymi myślami ignoruj. Jak zaczniesz ignorować to stopniowo będą męczyć mniej aż odejdą. Wiesz nie wiem jak sytuacja wygląda u ciebie więc mogę się mylić ale nerwica z reguły bierze się gdy w naszym, życiu jest mało radości albo za dużo stresu(bądź oba). Kiedy zbyt dużo pracujemy, nie dajemy sobie na odpoczynek ten stres i frustracja gromadzi się naszym umyśle i jak nagromadzi się go za dużo, w pewnym momencie daje upust w postaci takich natręctw. To samo się dzieje kiedy w naszym życiu nie ma za dużo szczęścia. Aby zwalczyć stres i dodać więcej radości w naszym życiu trzeba po prostu więcej się bawić :) Grunt to cieszyć się życiem spotykać się z znajomymi, mieć zainteresowania i cel do dąrzenia i spotykać się z znajomymi :) Im więcej człowiek ma radości w życiu tym bardziej jest na luzie, przez to jest bardziej odważny w kontaktach z innymi.
  17. agucha, wiesz nie wiem jak sytuacja u ciebie wygląda i mogę się mylić ale jeśli mogę coś poradzić długo się zmagałem z nerwicą, ale w końcu znalazłem sposób na zwalczenie jej. Po pierwsze trzeba wszystkie natrętne myśli czy lęki ignorować. One nigdy nie mają sensu, nie są związane z naszym charakterem (z reguły pokazują coś całkowicie przeciwnego do nas dlatego się tak boimy). Rodzą się najczęściej przez zbyt nagromadzony stres. Nasz umysł w pewnym momencie nie może tego wytrzymać i da złość wypływa w postaci takich myśli. Są absurdalne i pojawiają się niewiadomo skąd dlatego nas tak przerażają. Te myśli tak naprawde nie przerażają nas bo boimy się, że są prawdziwe (tak jest dopiero jeśli sami w to uwierzymy) Im dłużej gdybamy nad myślami, jak się ich pozbyć, skąd one się wzięły jak kolwiek sami zwracamy na nie uwage nasilamy je. Dopiero jak zaczniemy je ignorować to zaczną męczyć mniej. Dlatego jak jakiekolwiek myśli się pojawiają ignoruj je. Traktuj je jakby ich nie było. Wtedy zaczną słabnąć. Stopniowo będą męczyć mniej aż odejdą.
  18. kamel22, wiesz ladywind, ma racje powinieneś zgłosić się do psychiatry i powinieneś zacząć brać leki, zapomniałem wspomnieć jak zaczniesz brać leki bardzo się uspokoisz i odzwyczaisz się od tych myśli. Bo natręctwa to też troche taki nawyk do którego nasz umysł się przyzwyczaił. wiesz mi od razu przez ignorowanie te myśli nie odejdą, to stopniowo będą słabnąć i męczyć coraz mniej aż odejdą. To działa tak zawsze im częściej o czymś myślimy ( nie ważne czy to natręctwa czy nie) to najczęściej wraca do naszego umysłu. Jak zaczniemy ignorować te myśli, to powoli będziemy się odzwyczajać. Ignoruj dalej wierz mi w końcu mniej będą męczyć. Zgłoś się też do psychiatry i zacznij brać leki to szybciej odejdą :)
  19. Dami, hej wiesz wł mnie do psychiatry warto iść, mnie bardzo pomogło :) co prawda mnie to pomogło głównie dzięki lekom, bardzo uspokajają przez co, po nich zawsze ma się dobry nastrój. Jeśli chodzi o skutki uboczne leków to jedyne to chyba troche większy apetyt, ale poza tym to nie ma raczej za dużo skutków ubocznych. Tylko wiesz kiedy już czułem się dobrze, odstawiłem terapie i leki po jakimś czasie natręctwa wróciły Nerwica, czy depresja oznacza, że musimy dokonać jakiś zmian w naszym życiu. Nie wiem jak sytuacja wygląda u ciebie więc mogę się mylić. Najczęściej bierze się z tego, że w naszym życiu jest za dużo stresu i za mało radości. Np. ciągle pracujemy, nie pozwalamy sobie na własną radość jak zainteresowania czy spotkania z bliskimi. To nagromadza frustracje w naszym umyśle i z czasem ta frustracja wychodzi w formie takich natręctw. To często objawia się u ludzi nieśmiałych, bo oni są znacznie bardziej sumienni i wrażliwi. Czują obowiązek wykonania pracy nie chcą nikogo zawieść, bo czują że ich przez to skrzywdzą. To co cię nęka, usilne utrzymanie porządku jest najprawdopodobniej wywołane przez stres. Aby zwalczyć stres i dodać więcej radości w naszym życiu trzeba po prostu więcej się bawić :) Grunt to cieszyć się życiem spotykać się z znajomymi, mieć zainteresowania i cel do dąrzenia i spotykać się z znajomymi :) Im więcej człowiek ma radości w życiu tym bardziej jest na luzie, przez to jest bardziej odważny w kontaktach z innymi.
  20. widzę, że trauma z dzieciństwa musiała to wywołać ale i tak to świetnie, że cię to tak nie przybiło i nie krzywdzisz innych jak rodzice ciebie, nawet starasz się dać dobroć innym co jest bardzo dojrzałe z twojej strony :) wiesz jak ja przechodziłem przez nerwice to wszystko wyglądało zupełnie inaczej ale wł mnie najlepszym sposobem na zwalczenie nerwicy jest ignorowanie tych myśli. Wszystkie myśli natrętne trzeba po prostu ignorować. Tak naprawde te myśli nas tak gnębią bo ciągle się nad nimi zastanawiamy, jak tu się ich pozbyć, dlaczego się pojawiają itp. Im dłużej się nad nimi zastanawiamy tym bardziej je nasilamy. Dlatego jak pojawiają się te myśli, albo cokolwiek z nimi związane trzeba to poprostu ignorować. Ignorować je dawać im przejść, po prostu robić wszystko jakby ich nie było. Wtedy zaczną słabnąć. Stopniowo przez to będą męczyć mniej. Najlepiej się czymś zająć to odejdą jeszcze szybciej :) ważne też jest myślenie pozytywne, sama nerwica najczęściej bierze się z myślenia pesymistycznego (sry nie wiem jak to wygląda u ciebie więc mogę się mylić ) trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze, wszystko się uda, choćby nie wiem jak negatywne męczyły nas myśli. Pozytywne myślenie zawsze dobrze wpływa na nastrój.
  21. irineva, jak wiesz to czysty przykład nerwicy natręctw twój umysł pokazuje ci straszne myśli, które cię przerażają. Wiesz długo zmagałem się z nerwicą, ale znalazłem sposób na zwalczenie jej. Wszystkie myśli natrętne trzeba po prostu ignorować. Tak naprawde te myśli nas tak gnębią bo ciągle się nad nimi zastanawiamy, jak tu się ich pozbyć, dlaczego się pojawiają itp. Im dłużej się nad nimi zastanawiamy tym bardziej je nasilamy. Dlatego jak pojawiają się te myśli, albo cokolwiek z nimi związane trzeba to poprostu ignorować. Ignorować je dawać im przejść, po prostu robić wszystko jakby ich nie było. Wtedy zaczną słabnąć. Stopniowo przez to będą męczyć mniej. Najlepiej się czymś zająć to odejdą jeszcze szybciej :) Wiesz tu mogę się mylić bo nie wiem jak sytuacja wygląda u ciebie , ale nerwica zwykle jest wywołana nadmiarem stresu i brakiem radości w życiu. To się zwykle dzieje gdy za dużo pracujemy i wogóle nie pozwalamy sobie na odpoczynek, na zainteresowania czy spotkania z znajomymi coś co lubimy. To nagromadza frustracje w naszym umyśle i z czasem ta frustracja wychodzi w formie takich natręctw. To często objawia się u ludzi nieśmiałych, bo oni są znacznie bardziej sumienni i wrażliwi. Czują obowiązek wykonania pracy nie chcą nikogo zawieść, bo czują że ich przez to skrzywdzą. Grunt to cieszyć się życiem spotykać się z znajomymi, mieć zainteresowania i cel do dąrzenia i spotykać się z znajomymi :) Nie jesz jesteś głodny nie dbasz o zdrowie jesteś chory nie czerpiesz radości z życia masz depresje albo nerwice
  22. sterben, niesądze, żeby to była nerwica natręctw po prostu przeraziłeś się na widok filmu i wywołało to u ciebie duży szok. Gdy raz przeglądałem tv, natrafiłem na taki dziwny nieco surrealistyczny film który mnie przeraził i nie mogłem przez długi czas wyrzucić go z głowy, przerażał mnie nawet kiedy myślałem o tym. Po pierwsze nie masz się czym przejmować, bo nie jesteś niczemu winny. Przypadkowo wpadłeś na taki film, poza tym takich filmów się nie znajdzie w necie. Wiesz lepiej sobie tego nie tłumacz, olej to całkowicie. Im bardziej sobie to tłumaczysz, zastanawiasz się nad tym, tym bardziej cię to męczy. Jak to olejesz zignorujesz wszelkie myśli o tym będą mniej męczyć i w końcu odejdą. Nie zastanawiaj się nad tym, olej te myśli, daj im przejść.
  23. wł mnie wszelkie natrętne myśli najlepiej jest ignorować, bo tak z reguły jest im dużej nad czymś myślisz to częściej wraca do głowy tak samo jest z natręctwami. Jak będziemy je ignorować to z czasem odejdą. Co do natrętnych czynności wł, mnie one biorą się głównie z stresu i nerwów. Dlatego lepiej więcej się cieszyć życiem i mniej się przejmować. Bardzo ważne też jest myślenie pozytywne. Wszelkie takie myśli jak nie uda się, jestem do niczego, nic nie wychodzi wyniszczają nas. Dlatego lepiej często myśleć będzie dobrze, uda się, wszystko wyjdzie. Myślenie pozytywne i optymizm może zdziałać cuda. Znam takie ćwiczenie na poprawe nastroju polega ono na zastąpieniu negatywnychy pozytywnymi. gdy przychodzi myśl negatywna typu "to mi się nie uda", to wtedy trzeba najpierw dać przejśc tej negatywnej i dać myśl pozytywną: "to mi się uda".(całkowicie przeciwną do tej negatywnej) w ten sposób to się nie uda - uda się jestem słaby - jestem silny to takie ćwiczenie, poprawia nastrój i dodaje pewności siebie
  24. wiecie, ja nie miałem takich objawów jak wy ale na waszym miejscu nie przejmowałbym się tym i olałbym to. Nerwica czy depresja nasila się jeśli zwracamy uwagę na nachodzące nas męczące myśli. Gdy zastanawiamy się, myślimy jak tu się ich pozbyć nasilamy je Dlatego ignorujcie te myśli jak przychodzą dawajcie im przejść, nie odpychajcie ich, po prostu dawajcie im przejść. Traktujcie te myśli jak powietrze, jakby ich nie było. Tu mogę się mylić, ale proponowałbym wam nie przejmować się tym i więcej bawić się i korzystać z życia, skupić się na zainteresowaniach i znajomych nerwica, czy natrętne czynności biorą się często z nadmiaru stresu albo jeśli w naszym życiu nie ma za dużo radości.
  25. Tomska, nie wiem jak to u ciebie wygląda więc mogę się mylić, ale wiesz nerwica czy depresja rodzi się najczęściej z dużego nagromadzenia stresu. Ludzie z słabszym charakterem są bardziej sumienni łatwiej się wszystkim przejmują co prowadzi do wielu stresów. Grunt to więcej się bawić mniej się wszystkim przejmować. Nerwica rodzi się z tego, że jest za dużo stresu w naszym życiu i za mało radości. Grunt to więcej korzystać z zycia, więcej się bawić, spotykać się z znajomymi, więcej czasu poświęcić na zainteresowania to brzmi prosto ale tak jest nie jesz jesteś głodny nie dbasz o zdrowie jesteś chory nie masz radości w życiu masz depresje albo nerwice
×