Skocz do zawartości
Nerwica.com

killme1995

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia killme1995

  1. Czytałem sporo o tym i Concerta zawiera Metylofenidat . "Metylofenidat z powodu swoich odurzających właściwości bywa nadużywany. W dużych dawkach, palony i wciągany do nosa ma działanie euforyczne, zbliżone do amfetaminy, co może uzależniać psychicznie. Sposób działania metylofenidatu na organizm ludzki bardzo przypomina sposób działania kokainy" - Wikipedia . Dalej uważasz że to nie jest podobne ? ;/ . Znawca powiedział co wiedział ; D -- 14 maja 2014, 11:24 -- Muahahahaahahah Antidol ? to zabawka dla gimnazjalistów . Wybacz . Ale 450mg Kodeiny dla mnie to jest tyle co 150mg dla zawodowego ćpuna . Czyli nic . Moje dawki to 600 - 700mg . Raz wziąłem 850mg . Efekt - Traciłem oddech a akcja serca była bardzo spowolniona . Nie bawię się w kodeinę bez recepty . Efferalgan Codeine na receptę . Jest więcej mg bo 30 ; d . Hmmm w inne Opioidy nie mam zamiaru się bawić . Miałem okazję już całkowicie się zatracić i wziąć słynny polski Kompot . Jednak się opamiętałem bo z Heroiny to już ucieczki nie ma ....
  2. Witam . Chciałbym prosić o pewną pomoc . Na wstępie byłem hospitalizowany psychiatrycznie miałem psychologa itp ale to mi nie pomaga . Otóż zacznę od początku . Jestem osiemnastolatkiem który chce się zabić bądź po prostu uciec . Moje życie nie było kolorowe . Pojawiały się narkotyki i pojawiają , ( m.in Amfetamina , syntetyczne THC , Tramadol , BARDZO WYSOKIE dawki Kodeiny , Klonazepam itp itp ) . Kodeinę nadużywam do tej pory ale nie są to dawki które wprawią w odlot 13 letnią uczennicę tylko naprawdę potężna ilość . Kodeina jak i reszta Opioidów jest dla mnie ratunkiem , ucieczką po prostu nigdy nie kochałem tak dziewczyny jak ten silny błogostan . Poza ćpaniem chodzę też po torach samotnie , wtedy płaczę i staram się odtworzyć moją samobójczą wizję . Ciągle oszukuję rodziców , dzisiaj oddałem 4 książki do antykwariatu po to by mieć co ćpać . Ale tutaj nie o tym mowa . Mianowicie wpadłem w straszną depresję . Moja mama jest w Hiszpanii akurat i nie mam z nią ciągłego kontaktu . Łapie też straszną paranoję że w drodze powrotnej do Polski się rozbije busem albo coś . Moja mama przez moje ćpanie uciekła z domu . Boże jedyny co ja robiłem . Jestem sam kompletnie sam . W szkole jestem wyśmiewany od narkomana czy od "emo ścierwa" przepraszam ale tak mówią gdyż mam rany cięte na rękach i ubieram się w podobny styl . Straciłem najlepszego przyjaciela którego kochałem ( nie jestem homoseksualistą ) ale był mi jak najlepszy brat , jeszcze bardziej lepszy niż najlepszy brat . Gdy często płakałem czy byłem osamotniony wystarczyła mi jego obecność bym czuł się szczęśliwy oraz miał dla kogo żyć . Miałem dość powodzenia u dziewczyn a teraz ? kto spojrzy na emo który ma zniszczoną cerę oraz wygląda jak anorektyk ( Opiaty/Opioidy powodują zaniki głodu i to jest powodem mojego wychudzenia ) . Wszędzie jestem popychlem , znienawidzony do reszty . Chciałbym się już zabić ( miałem próby ) ale się tego boję . Wiem że już nic innego mnie nie spotka fajnego to się tego boję . Umrę i co dalej ? gdy tam jest lepiej ? czy będę cierpieć bardziej niż teraz ? . Myślałem też nad ucieczką ale co mi to da . Zdechnę w męczarniach bez pieniędzy . A ja nie jestem z takich co kradną .. Nawet pisząc ten wątek po prostu wyję . Przecież ja jestem kompletnie nikim , nie nadaję się już do nawet pracy , powoli tracę marzenia . Ja nawet nie mam nikogo z kim mógłbym porozmawiać . Rodzina ? odpada całkowicie . brak kompletnie brak . Psycholodzy ? , Leczenie ? To oni faszerowali mnie lekami na ADHD będącym pochodnymi Amfetaminy ( słynna Concerta ) , dawali psychotropy . Od tego się tak na prawdę zaczęła moja przygoda z tym wszystkim . Te ciule nawet zmieniali mi co tydzień lek bo były dla mnie zbyt silne i po prostu miałem haj . Proszę o jakąś pomoc . Błagam ja już po prostu mam dość . Piszę to nie jako chwilowe załamanie tylko załamanie które trwa od miesięcy ..
×