Skocz do zawartości
Nerwica.com

acherontia styx

Użytkownik
  • Postów

    12 604
  • Dołączył

Treść opublikowana przez acherontia styx

  1. @Duży7 z całym szacunkiem, ale jednak pozostanę przy swoich lekarzach a nie Twoich radach. Tym bardziej, że podjęte działania poskutkowały i wbrew pozorom jestem na mniejszej ilości leków niż byłam w momencie pisania tamtego posta. Zresztą ja suplementację mam dobraną właśnie przez tego Twoim zdaniem złego endokrynologa i na chwilę obecną nie mam żadnych niedoborów.
  2. I tu się mylisz. W schizofrenii prostej objawy wytwórcze nie występują. Dominują głównie objawy negatywne. Schizofrenia to nie tylko urojenia i omamy.
  3. Odstawiałam w swoim życiu z dnia na dzień kilka leków równocześnie (w ramach buntu ale to nieistotne), po 1,5 tygodnia zorientowałam się, że moje dziwne samopoczucie to pewnie skutek zespołu dyskontynuacji, ale bez przesady. Nie było to nic nie do przeżycia czy też utrudniającego funkcjonowanie.
  4. Nie będę pisać, żeby nie nastawiać źle. Leki działające na NA po prostu nie są dla mnie i ja na większość leków tego typu tak reaguje. To że u mnie coś wystąpiło, nie znaczy że u każdego wystąpi.
  5. To zależy. Są momenty że mi się nie chce, że odpuszczam i robią się jakieś przerwy. Mistrzem regularności nie jestem na pewno ale zawsze wracam
  6. Działa. Biegam 3x w tygodniu plus 2 treningi siłowe. Czasami wleci jakaś joga czy rozciąganie/rolowanie. Z tym, że ja się nie muszę specjalnie zmuszać do aktywności bo ja od dziecka coś trenowałam, zresztą skończyłam liceum sportowe
  7. Przechodzenie w ten sposób z jednego leku na drugi jest standardową praktyką. Co do pytania o wenle, to u mnie szybko wypadła, bo ja się na niej czułam gorzej niż bez niej.
  8. Nie zmienia to faktu, że nie są prowadzone obecnie badania nad tym lekiem w Europie, a bez tego EMA go nie dopuści. Możesz sobie co najwyżej zamówić na import docelowy i płacić kupę kasy za sprowadzenie. FDA nie ma nic do leków w obrocie w Europie.
  9. Nie wiem wszystkiego, ale nawet mając uprawnienia do ordynowania leków nie bawię się polecanie osobie której w życiu na oczy nie widziałam i nic o niej nie wiem leków. Ale za to dla Ciebie widzę to nie problem.
  10. Poczytaj sobie o czymś takim jak ostra encefalopatia mózgu i wątroby, w 50% przypadków kończąca się śmiercią. A powoduje ją właśnie aspiryna i u osób obciążonych może ją też wywołać właśnie cholinex. Podstawowa różnica między nami jest taka, że Ty udajesz mądrego w kwestii farmakoterapii a g*wno wiesz. Opowiedzieć Ci o pacjentce która po ashwagandzie wylądowała na intensywnej terapii? Przecież to taki nieszkodliwy suplement. A może babcia zapisała Ci mieszkanie? Polecam jej na prezent kupić miłorząb japoński, niech połyka sobie, przy obciążeniach chorobami układu sercowo-naczyniowego w gratisie skrócisz jej żywot. Mam dalej wymieniać? Mogę takich interakcji leków nawet z żywnością wymieniać na pęczki, bo medyków tego uczą na studiach. A Ty przeczytałeś coś w googlach i uważasz że wiesz wszytsko. Sorry, nie wiesz nic.
  11. A wiesz, że aspiryną lub zwykłym cholinexem można zabić? Przecież to leki bez recepty. I wcale nie trzeba ich przedawkowywać w tym celu. Wystarczy jedna tabletka. I wcale nie mam na myśli alergii. Polecać to sobie możesz książkę do przeczytania, ale nie leki czy nawet suplementy.
  12. Jak pisałam wyżej, tu nie ma co porównywać, bo mamy chociażby zupełnie inne systemy opieki zdrowotnej i ubezpieczeń niż inne kraje. I jak wiele NFZ można zarzucić, tak sorry not sorry, ale mamy najbardziej proludzki, że tak go nazwę. Za granicą pomimo ubezpieczenia do wielu rzeczy i tak trzeba dopłacać. U nas masz ubezpieczenie - masz dostęp do wszystkich refundowanych metod leczenia.
  13. Ja nie neguję niczyjej wiary, ale usilne nawracanie, w miejscu do tego nie przeznaczonym, też nie jest ok. Przejrzyj sobie posty tego użytkownika - nie ma posta bez wspomnienia o bogu, religii etc. Nic mi do tego w co kto wierzy, może sobie wierzyć nawet w garbate aniołki, ale jak chce się bawić w nawracanie to niech idzie w inne miejsce.
  14. Nie nazwałabym tego wiarą, tylko pustym cytowaniem pewniej książki. On wszędzie wciska z niej cytaty. Bez tego już nie potrafi nic napisać.
  15. Porównujesz coś czego nie powinno się porównywać. Po pierwsze, oczywiście, że będą trochę inne metody leczenia a nawet inne leki dostępne u nas i w Norwegii. Wynika to chociażby z tego, że w Norwegii jest inne natężenie światła słonecznego niż u nas, inne warunki i pierdylion innych rzeczy, które mają wpływ. I nawet firmy farmaceutyczne przeprowadzając badania kliniczne nad nowymi lekami robią to w różnych krajach, na różnych kontynentach. I to że w jednym miejscu lek się sprawdza, nie znaczy, że w innym będzie tak samo.
  16. Tylko nie wiem czy wiecie, że lek obecnie w przeliczeniu na pln będzie kosztował kilka tysięcy złotych +/- 5k miesięcznie Inna sprawa, że on na razie jest zatwierdzony tylko przez FDA. Do zatwierdzenia tego przez EMA, żeby było możliwe wejście na europejski rynek jeszcze daaalekaaa droga.
  17. @domekidź se głosić swój nawracający bullshit gdzie indziej. Forum jest świeckie i daruj sobie te cytaty.
  18. No to coś musiało być nie tak z wnioskiem, bo urząd odmawia tylko w 2 przypadkach: 1. lek nie jest dopuszczony w kraju, z którego miałby być importowany 2. w Polsce dostępny jest zamiennik danego leku A no i 3 kiedy lek był wcześniej dostępny w Polsce, ale pozwolenie zostało wycofane.
  19. A jakie było uzasadnienie? Z tego co wiem, przy dobrze napisanym wniosku i sensownie zarówno Ministerstwo Zdrowia jak i GIF zgadzają się na import docelowy. W końcu dla nich to żadna strata, bo za całość i tak płaci pacjent.
  20. Wszystko tzn.? Wszystko co dostępne w Polsce czy leki z za granicy niedostępne w Polsce też sprowadzałaś w ramach importu docelowego? Poza tym metody niefarmakologiczne.
  21. acherontia styx

    Sertralina a kp

    Ja mam lekarkę, która jeśli sama nie ma pomysłu, to przyznaje to bez bicia i odsyła mnie do kogoś mądrzejszego od niej w danej kwestii i jeszcze załatwia mi szybki termin, bo było już tak co najmniej 2 razy akurat ja lekarzy mam dobrych, bo z dużą częścią miałam okazję pracować i widzieć jak traktują pacjentów, także o moje leczenie nie musisz się martwić.
  22. Mam kawę i zmierzam poczytać książkę pod kocykiem.
  23. acherontia styx

    Sertralina a kp

    @Denial no ja akurat mam psychiatrę która jest też konsultantem w Klinice Ginekologiczno-Położniczej i ona prowadzi normalnie kobiety w ciąży i karmiące piersią i klinika sama do niej odsyła takie pacjentki. A dwa, że nie ma się co dziwić lekarzowi też bo badań nad bezpieczeństwem stosowania leków w ciąży i podczas kp się nie prowadzi. Żadna komisja bioetyczna nie wyda na takie coś zgody. To że Ty dzisiaj wiesz o tym, że dany lek możesz stosować zawdzięczasz tylko temu, że kilkaset osób przed Tobą postanowiło zaryzykować nie mając pewności czy nie zaszkodzą dziecku. Fajnie się ocenia lekarzy jak się nie wie co za tym wszystkim stoi. I tak, lekarz ma obowiązek poszerzania wiedzy cały czas, ale jak tego nie robi to należy zmienić lekarza.
  24. acherontia styx

    Sertralina a kp

    Ale nie potrzeba do tego wizyty u lekarza wystarczy elactantia i tak, sami lekarze z niej korzystają jak nie mają pewności czy dany lek można stosować przy KP.
×