
zabijaka
Użytkownik-
Postów
819 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zabijaka
-
Owszem jest U nas mówi się schizofrenia, depresja... W Afryce nazywa się to powołaniem do szamanizmu. Co kultura, to obyczaj. Choć znajdą się tacy, którzy powiedzą, że Afryka to ciemnogród, bo tylko Zachód się liczy z nauką wyzutą z wszelkiej duchowości.
-
Tematy, które to poruszamy wykraczają poza sfery empirii naukowej i tym samym tego co znane nam jako nauka.
-
Uzależnienie od bycia sympatycznym i grzecznym
zabijaka odpowiedział(a) na wiejskifilozof temat w Uzależnienia
Ja jestem grzeczny i miły, żeby poczuć się jednością z grupą i innymi ludźmi, a jest to bardzo bardzo ciężkie. Całe życie czuję się jak odludek. -
Wczoraj stwierdziłem, że źródło moich problemów leży w tym, że jestem antyczną duszą zaklętą w młodym ciele, w XXI wieku. Jak do tego doszedłem? Otóż, mając 7-8 lat, popłakałem się w samotności, bo uświadomiłem sobie, że umrę kiedyś na zawsze. A śmierć będzie wieczną nicością. Ciemnią. Czy dzieci mają świadomość śmierci? Potrafią sobie ją wyobrazić? Rozstrząsają ten temat, aż do wzruszenia? W podstawówce uchodziłem za najdojrzalszego, za lidera i przewodnika. Rówieśnicy zwracali się do mnie z poradami, nawet obcy, zaś nauczyciele zawsze podkreślali moją indywidualność. W gimnazjum poczułem się wyalienowany, psychiatra by powiedział, że były to początki nadchodzącej depresji. Tygodniami po szkole, zamiast jak inni wychodzić do kolegów, grać w piłkę, ja siedziałem w domu, chciałem tylko spać, bałem się wyjść, czułem się wyalienowany. Nie czułem własnego ciała. Ten okres zaczął się znienacka i równie nagle zniknął. W liceum było poszukiwanie siebie - pierwsze eksperymenty z narkotykami, stany innych świadomości, zainteresowanie magią. Później studia, pierwsza poważna depresja. I wszystko bez jasnych powodów. Chory choć zdrowy. Co lekarz to inna diagnoza. Zawsze miałem wrażenie, że lekarze nie trafiają z diagnozą. Więc znowuż zacząłem leczyć się sam - i znów ujawnił się mój pociąg do medycyny niekonwencjonalnej, medytacji, duchowości. Lata mijają, a ja mimo to nie znajduję swojej niszy, swojego miejsca, wciąż czuję się wyalienowany. Lekarz by powiedział - dołożyć jeszcze półówkę, ale wiem, że leki tylko dają pozorne ukojenie. Potrzebuję odnaleźć siebie, swoje powołanie i je zacząć realizować. Inaczej będzie zawsze nieszczęśliwy. Czy ktoś z Was może się pod tym podpisać?
-
Schizofrenia - uleczalnia czy nieuleczalna? Jak to w końcu jest?
zabijaka odpowiedział(a) na zabijaka temat w Schizofrenia
Schizofrenia to głosy, nie tak? Chyba żadne inne zaburzenie tego nie ma. Mój kolega był postacią biblijną i słyszał głos Boży, który mu nakazywał robić dziwne rzeczy. -
Schizofrenia - uleczalnia czy nieuleczalna? Jak to w końcu jest?
zabijaka opublikował(a) temat w Schizofrenia
Podobno schizofrenia to najcięższa z chorób psychicznych. Mam kolegę, który miał usłyszeć od swojego lekarza - "Pan jest zdrowy". Po wielu latach terapii. Da się wyzdrowieć ze schizofrenii? Chyba specjalista nie gadałby bzdur? -
Ja Bogu dziękować nie jestem na silnych lekach, a co bardziej optymistyczne, schodzę z dawek które i tak były najniższe.
-
Kawa pomaga? Na co?
-
Vita Buerlecithin jest suplementem i ma dobrą renomę od lat. Mnie pomógł wyjść z bagna i stanąć na nogi.
-
Ashwagandha to zioło używane od setek jak nie tysięcy lat. Ashwagandhy nie uzyskasz w jedzeniu ze zdrowej diety. Nie wiem jak Ty, ale ja najpierw zaczynam od naturalnych środków a później zczynam sięgać po chemię. Co kto woli.
-
Szafran jest w preparatach na pobudzenie testosteronu. Poprawia libido, erekcję i przyrost masy mięśniowej. Suplement przyjazny mężczyznom.
-
Suplement diety w kapsułkach, zawierający standaryzowane ekstrakty z korzenia ashwagandhy KSM-66, bakopy drobnolistnej oraz różeńca górskiego. Ekstrakt z korzenia Ashwagandhy KSM-66 (Withania somnifra L.) to wysokiej jakości wyciąg uzyskiwany w procesie zgodnymi z zasadami „Green chemistry”* bez użycia alkoholu i chemicznych rozpuszczalników. Pomaga radzić sobie ze stresem, utrzymać dobre samopoczucie w okresach napięcia psychicznego, nerwowego oraz okresach niepokoju. Pomaga również utrzymać odpowiednia kondycję fizyczną, uczucie energii i witalności. Ponadto wspiera procesy uczenia, zapamiętywania oraz utrzymanie dobrej kondycji sprawności umysłowej u osób starszych. Bakopa drobnolistna (Bacopa monnieri L.) może wywierać korzystny wpływ na funkcje mózgu i przyczyniać się do poprawy pamięci krótko- i długotrwałej oraz zwiększenia koncentracji i inteligencji. Ponadto pomaga utrzymać sprawność umysłowa w okresie starzenia oraz pomaga w krążeniu krwi obwodowej, co wpływa na wydajność mózgu. Różeniec górski (Rhodiola rosea L.) przyczynia się do zachowania optymalnej aktywności umysłowej i poznawczej oraz pomaga radzić sobie z indukowanymi przez stres objawami takimi jak: ból głowy i zmęczenie. Ponadto korzystnie wpływa w przypadku trudności ze snem. Przeznaczenie: preparat przeznaczony dla osób dorosłych dążących do utrzymania należytej sprawności umysłowej. Szczególnie polecany osobom narażonym na przewlekły stres, pracującym umysłowo i uczącym się w celu poprawienia pamięci i koncentracji. Źródło: https://olimp-labs.com/ Ma wszystko czego szukam i czego potrzebuje. Wyrównanie nastroju bez pobudzenia, a przy tym poprawa snu. Polecany osobom wykonującym pracę umysłową, intelektualistom i naukowcom. Co sądzicie?
-
Ashwagandha na lekkie lęki i obniżenie nastroju?
zabijaka odpowiedział(a) na temat w Medycyna niekonwencjonalna
Ashwagandha działa bardzo wolno, ale efektywnie. To adaptogen. Nie spodziewajcie się cudów po zażyciu. Działa, tylko trzeba jej dać czas. -
Dzięki, wtedy nie zażyłem węgla, ale wczoraj miałem podobną sytuację. Zażyłem swoje leki koło 21, a węgiel o 21:40. Czułem jak lek zaczyna "wchodzić", po czym jego efekt zdecydowanie zmalał. Czyli jednak węgiel pochłania.
-
Węgiel wiążę co w żołądku, łącznie z lekami, ale wybranymi. Boli mnie brzuch bo zjadłem coś nie dobrego. Węgiel zawsze mi służy w takich momentach, ale pół godziny temu wziąłem swój lek wieczorny antydepresyjny. Czy mogę przyjąć węgiel bez obawy o interakcję?
-
Mam dosyć bycia samotnym
zabijaka odpowiedział(a) na Mkbewe temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie interesuję mnie Twoja odpowiedź, tylko autora. -
Chodziło mi o Twoją uwagę odnośnie dawki, ale trudno. Gdzieś indziej i kiedy indziej może się dowiem.
-
Im więcej będzie człowiek praktykował takie myślenie, im szybciej się tego nauczy tym łatwiej sobie poradzi z własną chorobą. Można albo wpaść w hipochondrię i zwariować, albo można nabrać dystansu przez takie myślenie.
-
Mam dosyć bycia samotnym
zabijaka odpowiedział(a) na Mkbewe temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Czemu chcesz założyć rodzinę? -
Mam dosyć bycia samotnym
zabijaka odpowiedział(a) na Mkbewe temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Wychodzisz z góry defensywnie pisząc, że możecie hejtować. Znam to zachowanie bo sam je przerabiałem. Ludzie gdy czują się wybrakowani, jeszcze z większym uporem szukają związków myśląc, że będzie to łatą na ich problemy, że dzięki temu staną się lepsi. To tak nie działa. Takie relacje wtedy stają się toksyczne, zależne. Wiesz co mi pomogło? Akceptacja siebie, której wciąż się uczę. Zaakceptuj siebie, zdrowo, naturalnie, dopiero wtedy uda Ci się stworzyć zdrowy związek. -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
zabijaka odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Ja początkowo myślałem, że na mnie nie działa, ale dziś dowiedziałem się czegoś innego. Źle spałem, wybudziłem się o 3.30 i postanowiłem spróbować spać dalej, ale sen już nie przychodził, więc wziąłem ćwiarteczkę. Tak, tylko 25mg. Weszło po dwóch godzinach i zasnąłem jak kamień. Musiałem wstać o 9 i do tej pory nie mogę się wybudzić. Czuję się jak we śnie. -
Aurora odpowiesz mi na pytanie z własnej dobrej woli, skoro już poruszyłaś wątek? Dziękuję.
-
Nie do końca rozumiem. Czyli biorąc 5mg nic nie poczuję jego działania, a biorąc 10mg już tak? Zupełnie nie rozumiem. To tak jakbym wypił połowę filiżanki kawy (po raz pierwszy) i powiedziałbym, że nie dla mnie, a radziliby mi żebym dał szansę i wypił całą filiżankę?
-
Nie wiem czy długo czy krótko kolego, ale to ja nie zaczynałem i zaczynałbym z trittico od 200.
-
Pomóż sobie - uciekaj z tego forum! :)
zabijaka odpowiedział(a) na CarolFreeling temat w Kroki do wolności
"Ćwiczenia duchowe" dla kogoś kto jest w kryzysie mogą sprawić, że stanie się jeszcze większym odludkiem i dziwakiem... Nie radziłbym.