
zabijaka
Użytkownik-
Postów
819 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zabijaka
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
zabijaka odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Nie znudziła, bo mali i zakompleksieni znaleźli sposób na dowartościowanie się przez wytykanie innym. Jest społeczne przyzwolenie na poniżanie i dyskryminowanie 'odmieńców'. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
zabijaka odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ktoś tutaj wkurrzony -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
zabijaka odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Jestem sfrustrowany pandemią i tym, że Polacy to jednak podły naród konfidentów, donosicieli i nikczemników. Byle pokazać władzę, poniżyć i zdeptać drugiego. Maseczka stała się narzędziem władzy w rękach zwykłego Kowalskiego, który teraz może żądać od drugiego 'posłuszeństwa nakazując mu założyć maskę albo dając to do zrozumienia swoim wzrokiem. Ludzie ulegli masowej psychozie napędzanej przez główne media. -
Tak. Alkohol.
-
A co na to wszystko Twoi rodzice?
-
Ja byłem bardzo rygorystyczny - absolutnie ani kropelki alkoholu - mimo, że w biografii nie miałem problemów z alkoholem. Przez 3 lata totalny abstynent. Zależało mi na jak najlepszym efekcie farmakoterapii, a przyjąłem punkt myślenia, że alkohol może namieszać w neuroprzekaźnikach niepotrzebnie. Ostatni raz napiłem się na sylwestra - kieliszek wódki i piwo. Drugi raz jakoś niedawno, piwo. Nie cieszy mnie to jak dawniej. Tylko pogarsza sen.
-
Czy skutkiem ubocznym antydepresantów jest zmiana reakcji na alkohol?
zabijaka odpowiedział(a) na zabijaka temat w Uzależnienia
Generalnie piszą, że SSRI zwiększają negatywny skutki alkoholu - domyślam się, że chodzi o zaburzenia motoryki, kac następnego dnia i tak dalej. Mnie zastanawia ta przyjemna strona alkoholu, ze względu którą ludzie po niego sięgają - odprężenie, rozluźnienie, większa otwartość, towarzyskość. -
Czy skutkiem ubocznym antydepresantów jest zmiana reakcji na alkohol?
zabijaka odpowiedział(a) na zabijaka temat w Uzależnienia
Od tego jest forum, żeby pytać. Jeśli mój post miał ton roszczeniowy to gratuluję. -
W życiu bym tego nie wypisał nikomu na nerwicę!
-
Po czasie to nawet neuroleptyki są jak draże...
-
Pijecie okazjonalnie podczas farmakoterapii?
-
Czy skutkiem ubocznym antydepresantów jest zmiana reakcji na alkohol?
zabijaka odpowiedział(a) na zabijaka temat w Uzależnienia
Czyli rozumiem, że nie pijesz alkoholu -
Kuźwa lekarz wypisał Ci wenlafaksynę na lęki? Wenlafaksyna raczej pobudza, bo działa na noradrenalinę... Ja ją dostałem jak byłem warzywem - ciężka depresja. Wystrzeliła mnie jak jakaś amfetamina. Oczy jak 5 złoty, ciśnienie górne, gęsia skórka. Już po pierwszym tabsie zadzwoniłem do lekarza, że nie chcę tego brać. Jak można wenlafaksynę wypisywać na uspokojenie????!!!!
-
Czy skutkiem ubocznym antydepresantów jest zmiana reakcji na alkohol?
zabijaka odpowiedział(a) na zabijaka temat w Uzależnienia
Zauważył ktoś u siebie zniesienie działania alkoholu? I ogólnie mniejszą przyjemność z picia? -
Czy skutkiem ubocznym antydepresantów jest zmiana reakcji na alkohol?
zabijaka opublikował(a) temat w Uzależnienia
Leki biorę już prawie łącznie podsumowując 10 lat, z okresami remisji zaburzeń i tym samym odstawiania leków. Obecnie jestem na minimalnych dawkach, ze względu na lepszy stan ogólny i poprawę zdrowia. Lekarz pozwala mi na okazjonalny alkohol. W przeszłości piłem dużo, jak to młodzi, ale nigdy nie zauważyłem u siebie problemów z piciem. Na początku farmakoterapii bywało, że po wypiciu kilku haustów piwa, czułem się dziwnie. Teraz po wypiciu butelki nie czuję absolutnie nic. Jak woda. Brak efektu odprężenia, rozweselenia i tym podobnego jak po skromnej dawce alkoholu. Czy antydepresanty po długim czasie brania znoszą euforyzujące działanie alkoholu? -
Napisałaś, że Twoja bezsenność nie wynika z depresji... Lilith jest także moderatorem albo adminem i zmaga się z bezsennością. Jak jesteś na forum dłużej, a skoro jesteś moderatorem to zakładam, że tak, to pewnie znasz temat. Tylko zapytałem, po co od razu gryźć?
-
Podobnie jak u Lilith?
-
Nie straszcie się nawzajem tą śmiertelną bezsennością, nie ma nic gorszego niż doszukiwanie się najgorszego wśród osób cierpiących. Jest to niebezpieczne z dwóch względów - hipochondrii i użalania się nad sobą. Nie można się utwierdzać i budować własnej tożsamości w oparciu o choroby. Choroba to stan przejściowy, ale należy ją zaakceptować, żeby zaczął się proces zdrowienia. Czasami zamiast usilnie i desperacko walczyć, należy odpuścić. Czasem brak nadziei staje się wolnością.
-
Wow... Potwierdza się tu teza, że 'ludzie czegoś nie robią, bo o tym nie wiedzą'...
-
Wow, to NFZ funduje nawet klinikę snu? To mnie zaskoczyłaś... Jeszcze się okaże, że powiększenie cycków też
-
To Wasza kasa, ale ja nigdy bym nie zapłacił takiej grubej kasy na te kliniki snu. I co z tego? Zbadają wam rejon mózgu i co dalej? Wyjdziecie z wiedzą bezużyteczną. To nie rozwiąże problemu.
-
Od paru dni się niewysypiam, wstaję zmęczony, skołowany dlatego, że śpię bardzo płytko, krótko i mam poryte sny. Koszmary, dziwactwa i takie tam.
-
troche tak, ale juz inaczej nieco