Skocz do zawartości
Nerwica.com

monk.2000

Użytkownik
  • Postów

    8 648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez monk.2000

  1. Cześć. Chcecie pogadać? :) Co porabiacie? Kiedy idziecie spać?
  2. Podchwyciłem zabawę. 1. Mistrz Zakonu Magów Ognia - Pyrokar Postać poznajemy w grach Gothic oraz Gothic 2. Są to gry typu dark fantasy. Opisywana postać to wielka szycha na wyspie Khorinis. Jedną z przyczyn jest to że magowie cieszą się nadzwyczajnym szacunkiem wśród obywateli. Mają specjalne przywileje, darzy ich się zaufaniem. To zobowiązuje, dlatego magowie starają się oprócz służenia bogowi Innosowi rozwijać tajemną sztukę magii ognia. Dlaczego Pyrokar, to postać charakterystyczna, główny bohater nieraz musi prosić go o pomoc, ten natomiast nie tak łatwo daje się skłonić do współpracy. Jest już trochę podstarzałym człowiekiem, po wielu latach służby w zakonie, pełni dość spokojną rolę wykorzystując zdobytą wiedzę dla wspólnego dobra. Ma specyficzny charakter i czasem można go łatwo zdenerwować, ale mimo to jest postacią wrażliwą i oddaną sprawie. Pyrokara polubiłem za jego groteskowość, jest to postać bardzo charakterystyczna w uniwersum. Dla mnie stanowi symbol tej gry, a jest to jeden z moich ulubionych tytułów. Wybrałem go, bo lubię zdobywać nową wiedzę i chciałbym się rozwijać. Interesuje mnie filozofia, poszukiwanie harmonii wobec sprzecznych sił.
  3. monk.2000

    Skojarzenia

    lampka - szampan
  4. monk.2000

    Skojarzenia

    umysł - pomysł
  5. Piątek, kto by pomyślał. Dzięki Calineczka1990 za informację. Ja zaraz będę pił herbatę i przeglądał Internet.
  6. Zmęczenie, nic-nieznaczenie, "realność" rzeczywistości.
  7. monk.2000

    Skojarzenia

    ślady - wilki
  8. wykończony, ty to masz awatary luk_dig, ja mam dyskografię tej piosenkarki i jeden rip jest właśnie z winyla. Wszystko kwestia upodobania.
  9. yourinspiron, hm. Wszystko zależy od tego jaką masz filozofię życiową. Czy jesteś wierząca, lubisz filozofię czy może pociągają cie różne ciekawe historie. Wtedy w obszarze nurtu, który wyznajesz starasz się jakoś ulokować cierpienie, żeby nie traktować tego jako coś co tylko uprzykrza życie, ale ma również jakieś zastosowanie. Wtedy to sprawia, że cierpienie nie jest takim do końca cierpieniem, bo widzisz w tym jakąś logikę i sposób na dążenie do większego szczęścia. Więcej nie powiem, mnie to po prostu interesuje, czemu tak jest, że istnieje czarne i białe. Przecież wszyscy mogliby być mega-zadowoleni i by był spokój. Nie byłoby zła, krzywdy na świecie. Klasyczny temat filozofii, literatury czy religii. Kto to zrozumie z pewnością ma asa w rękawie, bo nic mu już niestraszne.
  10. Absinthe, cześć. Policealna, zaocznie, technik informatyk. Myślałem, że zawalę, ale się okazało, że nauczyciel wpisał jakieś dodatkowe godziny w dzienniku i mogę chodzić dalej, tylko, że muszę zdać egzaminy z chyba 4 przedmiotów. Chodzi ogólnie o to, żebym się uczył, bo sam papier mi dużo nie da jak nie będę miał wiedzy. Czas jest, tylko nie potrafię się z moim nastawieniem zabrać do nauki. Jest jakiś opór.
  11. Halo! Jak noc? Ja puszczam Evelyn Champagne King, takie disco. Rzadko mam ostatnio ochotę na cięższą muzykę. Może dlatego, że jak śledziłem na bieżąco rockowe kapele z lat 70 to mi się pogorszyło ze zdrowiem i wylądowałem tutaj. :) Przydałoby się pouczyć do szkoły, ale od wkuwania boli mnie głowa
  12. Ja chcę jechać. Jedyna wątpliwość jest taka, że będę w sierpniu pisał egzaminy w swojej szkole. Jak mi wyznaczą terminy w czasie zlotu to nie pojadę. Myślę, że do końca lipca powinienem wiedzieć czy będę mógł być. Zależy mi i na tym i na tym. Co w takim przypadku? Dodam, że byłem już na dwóch zlotach co jest potwierdzeniem mojego zaangażowania :)
  13. yourinspiron, cześć. Ciężar bycia indywidualnością jest taki, że każdy jest inny. Dlatego też jeden ma łatwiej w życiu, drugi trudniej. Dzięki temu nie ma dwóch takich samych ludzi. Może ty masz pecha / / i taki twój los, żeby sobie poradzić z depresją. Pomyśl, że nie jesteś sama, wybrana przez los do pełnienia roli najbardziej nieszczęśliwego człowieka na Ziemi. Inni też cierpią i nie jesteś z tym sama. Mi pomaga m.in. zrozumienie sensu cierpienia. Wtedy nie ma lęku przed cierpieniem. A bywa że lęk samo je napędza.
  14. Też bym się nie doszukiwał. Nie znam konkretnych kryteriów diagnostycznych schizofrenii, ale by musiało dojść jakieś uczucie paranoi, poczucie misji, kontakt z głosami, itd. Derealizacja jest wkurzająca, to mogę potwierdzić. Sam ją mam, choć powoli się przyzwyczajam.
  15. miki8510, gratulacje. Jednak problemy są póki człowiek żyje. Chyba że osiągniesz jakiś stan wiecznego szczęścia czy coś. Tak na dobrą sprawę nie wiadomo jak uwolnić się od trudu codzienności.
  16. monk.2000

    Na co masz ochotę?

    Na życie bez cierpienia, właśnie sobie wyobraziłem, że teoretycznie jest to możliwe.
  17. Cześć. Niedługo czas do Nocnych Darków. Rozmarzyłem się dzisiaj.
  18. Fajnie to zabrzmiało, jak wycofanie się jakiegoś starego czarodzieja. "Od dzisiaj już nie ratuję świata, tylko zajmę się paleniem fajki i czytaniem ulubionych ksiąg". Ja mam 23 lata, chciałbym coś zwojować jeszcze. :)
  19. monk.2000

    Skojarzenia

    obowiązki - Call of Duty (gra PC)
  20. monk.2000

    Witam serdecznie

    naterapii, cześć. Fajny kot. Powiesz coś więcej o sobie? Co zajmuje cię ostatnio najwięcej?
  21. Ja mam mieszane podejście do hipnozy dlatego, że jest to proces bierny. Człowiek nie uczy się niczego nowego, a jedynie mechanicznie próbuje zmienić nastawienie. Może w tragicznych przypadkach jest to wskazane, gdy nie ma innego wyjścia. Ale jednak człowiek to nie komputer, a żywa istota. Psychoterapia to fajna sprawa, można się trochę nauczyć. Jakieś książki poczytać, poobserwować samemu. Wykorzystaj depresję jako odskocznie w nowe życie. Pozmieniaj to co cię unieszczęśliwia, taki stan może byś przydatny, zamiast być przeszkodą.
  22. monk.2000

    Skojarzenia

    kawa - dorosłość
  23. monk.2000

    Witam

    Przywitam kogoś, bo dawno nie witałem. Cześć. Zainteresowanie psychologią z pewnością pomaga zajrzeć w nasze wnętrze, pomóc sobie z wewnętrznymi trudnościami, poszerzyć horyzonty. Jak najbardziej polecam.
×