-
Postów
8 648 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez monk.2000
-
Dzisiaj analiza. Zakuwanie czy zrozumienie?
-
Jakaś radość jest, ale i tak dominuje ból. Może cieszę się, że potrafię wykonywać jakieś czynności, nie jestem totalnym warzywem, jak mógłby wskazywać na to mój nastrój.
-
0Rh+, możemy kiedyś zagrać przez net. Jakbym trochę odżył to bym się wziął za królewską grę, przynajmniej do poziomu gracza klubowego.
-
1234qwerty, ok. Ale Ogniem i Mieczem mi się podobało, co teraz? Dodam że mam słabo wyrobiony gust, bo mało oglądam. Łatwiej mnie zadowolić. socorro, kiedyś słuchałem O.S.T.R. z kuzynem i nawet mi przypadło. Na pewno nie będę lubił jakiegoś typowego gangsta rapu, gdzie wrogiem numer jeden jest policja, a cała subkultura to mega-kozacy i liczy się dla nich szacunek ludzi ulicy. Prędzej coś bardziej ambitnego, a liczę że taki istnieje. No i nie przepadam ogólnie za cwaniactwem, dlatego tego typu beaty do wystawienie łokcia za okno i dania Technicsa po dziadku na full mnie nie przekonują. Ostry był nawet okej, jak podasz kilka podobnych, tzw. rap z wyższej półki to mogę posłuchać dla urozmaicenia. Dobre, inteligentne teksty zawsze pożądane. Jeśli chodzi o pracę, powoli będę przeglądał oferty, udało mi się zdobyć drugą grupę na parę lat, więc liczę że jakoś uda się coś chwycić co nie będzie ponad siły. A pracę już próbowałem podejmować i nie dałem rady.
-
1234qwerty, zobaczę może, dzięki za radę. To teraz coś by było dobre o rewolucji przemysłowej, tej pierwszej jak i drugiej.
-
lifeislife, no właśnie, nie oczekuj cudów, chwyć się faktów. Wiem że nagły napad nerwicy, to jakby wziąć gimnazjalistę, dać mundur i wysłać do Wietnamu. Sytuacja całkowicie nowa i nie wiadomo co robić wobec ogromu tragedii. Chwyć się psychologa, bo w necie też jest dużo porad, ale też łatwo natrafić na jakieś śmieciowe rady, a takie nie są ci potrzebne. W rozmowie łatwiej wychwycić, czy rady są coś warte.
-
Potwierdzam. miałem napady paniki, tylko że na podłożu lęku związanego ze sprawami religijnymi. Ale panika to panika, bardzo nieprzyjemne.
-
Znasz jakieś dobre filmy historyczne? Mam ochotę poczuć na sobie oddech historii. Powiedz coś o sobie, może o filmach i muzyce jakie lubisz. Dla mnie to też przydatna wiedza, bo może czymś się zainteresuję.
-
Gods Top 10, ściąga piracką Wikipedię.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
monk.2000 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
monkeyslut, ale za to masz ciekawy styl pisania. Dodać duże litery i przyjemnie czytać. -
Tomcio Nerwica, mam gg do niej, ale nie odpisuje. Myślałem, że to taka grzeczna osóbka. Na zdjęciu jadła kefir czy jakiś gorący kubek. A mogła przecież pić jakiś wywar z krwi niemowląt. Szkoda, że taka nieśmiała, bo wiele o niej nie wyciągnąłem. Niby parę rozmów, a nadal nic o niej nie wiem. Przyjedziesz kiedyś na zlot?
-
lifeislife, ja cie rozumiem. Nerwica i podobne to mój chleb powszedni. Nie jestem psychologiem, ale szansa jakaś że wyjdziesz z tego szybko i bez zadr jakaś istnieje. Ale na pewno coś będzie trzeba zmienić w swoim życiu. Pytanie jak głęboko.
-
DuchMyrcelli, jasne. Myślałem żeby dać na bloga artykuł, w stylu: "Psychologiczna analiza zjawiska fenomenu serii gier Gothic wśród młodzieży". Oraz towarzyszące temu zjawiska. Myślę, że zainteresowanie twoje i innych przyspieszyłoby prace.
-
Tomcio Nerwica, sorry. Znowu mi się pokręciło. Masz jakiś namiar do Snejany? Taka uroda nie może się marnować na byle smutki.
-
greengreen, cześć. Nie jest łatwo znerwicowanym. Ciężki ich los. Dla mnie wszelkie zaburzenie psychiczne jest czymś ciekawym, to jakby bunt przeciwko zastanej rzeczywistości, zewnętrznej i wewnętrznej. Chaos. Ponoć na początku był chaos. Może to początek czegoś nowego? Pospaceruj po forum, fachowych wpisów wiele tu nie ma. Bardziej liczy się człowiek i jego przeżycia. Na bieżąco można śledzić, co ludziom w duszy gra.
-
1234qwerty, nie jestem ekspertem, ale podejrzewam że istnieją prądy religijne, gdzie seksualność jest bardziej wyzwolona. Seks może być ścieżką do Boga, nawet w starożytnym Rzymie uczty gdzie panowała tzw. rozpusta nie były zjawiskiem nietypowym. A cywilizacyjnie Rzym stał wysoko. Nie dziwota, że wraz z przyjściem chrześcijaństwa przyszła moda na orkę starego porządku. Rzym utożsamiano z Królestwem Złego, kolejnym Babilonem, który miał upaść za swoje grzechy. Więc myślę, że nie zawsze seks był czymś złym. Pytanie tylko co było złe w Rzymie?
-
Tomcio Nerwica, cześć. Fajny masz ten awek. Taki zamyślony ten koleś, pewnie wojna już go męczy. I słusznie. Co robicie ciekawego teraz?
-
socorro, głównie to nic nie robię. Przejścia psychiczne powiedziały, że nie wszystko złoto co się świeci. Nadal wykonuję codzienne czynności, ale cytując pewnego nauczyciela medytacji, nie zatracam się w robieniu. Główne zajęcie to przeglądanie Internetu oraz słuchanie muzyki. Muzyka gra u mnie od rana do wieczora. Często puszczam to co już znam, ale bywa że szukam czegoś nowego. Moje motto w tym roku to: "nie przeciążać umysłu nadmiarem rzeczy". Liczę także na podświadome procesy, które poukładają w całość to co już wiem. Raz na jakiś czas poczytam książkę. Głównie jakieś naukowe i popularnonaukowe. Dziedziny: muzyka, przemysł, czasem filozofia. Mam bardzo silny popęd do wiedzy (praktycznie od dziecka), ale staram się go poskramiać, na koszt nazwijmy to: prostego życia. Często zdaję się na podświadomość i życie jakby żyje się samo za mnie. Niekiedy tylko chwytam za ster. Zastanawiam się czy aby nie powiedzieć "stop" i silniej nie uderzyć z aktywnością. Na razie czekam na lepszy moment, bo jestem mocno przemęczony (między innymi: dwa epizody schizofrenii). Zawodowo jestem na rencie jeszcze przez rok, zastanawiam się nad podjęciem pracy, oraz jestem w połowie szkoły policealnej o profilu informatycznym. Na żywo znajomości nie mam, mieszkam w małym mieście. Rodzina natomiast potrafi tylko stawiać dziwne wymagania, natomiast nie potrafi nic bezinteresownie dać od siebie. Stąd kontakty z nimi traktuję tylko jako mój społeczny obowiązek.
-
socorro, mogę opowiedzieć o sobie?
-
zielona miętowa, London Calling! Żeby istniała wiara, musi istnieć gwałtowny podział. Jahwe to władca. A jedna z zasad władców absolutnych to "dziel i rządź". Trzeba działać na zasadzie zerojedynkowej. Tej samej która występuje w przyrodzie. Człowiek rozwinięty dostrzega więcej kolorów i poziomów. Dobro i zło niewiele różni się od "walcz-uciekaj". Modlitwa jest dobra, hmm, to co jest złe? Otwieramy zawory maszyny losującej. Padło na: masturbacja i seks pozamałżeński, pośrednio pornografia. Okej, wszystko jasne. Dodać jakiś herb, hymn i Królestwo Boże na Ziemi ukonstytuowane. Czemu nie republika boża?