Byłam w sobotę w aptece po leki. Pan magister powiedział że nie ma fluoksetyny, będzie w poniedziałek. W tym momęcie poczułam atak paniki a zaraz po tym przyszła histeria. Facet nie mógł mnie uspokoić. Okazało się że ma ostatnie opakowanie. Parę minut i atak minął. Ja wiem że to tylko lęki ale tak trudno z tym żyć...
Gdyby mój syn był gejem zawsze mógłby liczyć na moje wsparcie. Nie mówię że geje ze swoją miłością fizyczną mają wyjść na ulicę, ale staram się ich zrozumieć
Chyba jestem zbyt tolerancyjna, bo nie mam nic przeciwko gejom. Ich marsz ich sprawa, sami się podkładają. Ale pomyśleliście że kiedyś w przyszłości Wasze dziecko będzie gejem? Ciekawa jestem wtedy Waszych opini.
Ja zdawałam maturę już jakiś czas temu, polski , historię, fizykę, niemiecki. Podeszłam do tego tak: zdam to super, nie to truno , zdam kolejny raz. Poszłam na egzaminy bez stresu i co? Zdałam. Najważniejsze jest pozytywne nastawienie. A Wy zmagacie się z tyloma przeciwnościami, że matura przy tym to pikuś POWODZENIA, trzymam za Was kciuki. Poradzicie sobie!
Poszukaj w swoim mieście Poradni Zdrowia Psychicznego, tam wszyscy są anonimowi. Terapia na prawdę pomaga. Poproś rodziców o jakieś zwierzątko (ja mam królika i kota) i kiedy nadejdą lęki przytul się do niego, sprawdziłam na sobie , to świetna terapia. I pamiętaj że masz nas, ludzi z forum
Leki działają przede wszystkim jak placebo. Jak mam je przy sobie wszystko jest ok, jak nie to od razu mam napad lęku, paniki lub wręcz histerii. Teraz chodzę na terapię i widzę różnicę
Ja mam 2 dzieci. Kasandra ma 10 lat, Kaspian 7. Wiedzą że jestem chora, wiedzą o depresji i NL. Moje ataki depresji są łagodne prawie cały czas śpię. Muszą być samodzielne, bo ja nie jestem w stanie nawet jeść im zrobić. Przyjęły to normalnie, wytłumaczyłam im na czym polega ta choroba. Jeśli chodzi o nerwicę to starają się mi pomóc po swojemu (boję się mostów), dostaję od nich rysunki na których stoję na moście i napis :"Poradzisz sobie". Szczerze porozmawiaj z synkiem co Ci dolega, opowiedz mu co wtedy czujesz. Dzieci więcej rozumieją niż Ci się wydaje. Powodzenia