Mona75

Witaj. Już samo to że tu trafiłeś ma jakiś sens, a z czasem zobaczysz że wspólnie możemy sobie pomóc. Nam też często nic się nie chce, a jednak wracamy na forum i potrafimy innych pocieszyć. Z Tobą też tak będzie

witaj i pamiętaj masz nas zawsze możesz się wyżalić lub po prostu tu z nami być, a z czasem oswoisz te potwory (lęki) i będzie lepiej

Raz już Ci się udało więc pokonasz to ponownie, jesteś silna, pamiętaj o tym. No i witaj wśród nas

Tu każdy z nas ma takie problemy więc nie jesteś sam, masz nas . Witaj

Witaj wśród swoich

Im szybciej się pogodzisz z tym że jesteś chory tym lepiej dla Ciebie. Jak sobie wyobrażasz terapię przez telefon?Jeśli tak bardzo się wstdzisz, to poszukaj psychologa w inny mieście niż Twoje.

Umów się na wizytę z psychologiem ze Stowarzyszenia ALFA, przyjmują na pl. Św. Macieja tel. 071-787-22-81, tam nikt nie wyśmieje Twoich lęków powodzenia

Zdrowe podejście Blue, podoba mi się

Najważniejszy krok już zrobiłaś, synek wie o Twojej chorobie i wie że bardzo go kochasz. W momentach załamania będzie Ci źle, ale wtedy świadomość , że już nie ranisz synka doda Ci siły. Wszystko idzie do przodu. Trochę optymizmu Marla

Dobrze Cię rozumiem, moja mama jest wspaniała, zaradna, przebojowa... same przeciwieństwa mnie. I zawsze słyszałam, że żeby poradzić sobie w życiu muszę być taka jak ona. Niedobrze mi na samo wspomnienie. Postawiłam się, wybrałam swoją drogę, a rodzina to zaakceptowała. Bądź sobą i tylko sobą, po prostu kochaj ją bezwarunkowo. Każdy z nas jest inny, nie jesteś jej kopią. Jesteś wyjątkowa i niepowtarzalna, pamiętaj o tym. Trzymaj się

Kiedy zaczęła się moja depresja miałam dwoje malutkich dzieci i męża po wylewie. Wmówiłam sobie że sama sobie z tym poradzę, że nie mam czasu na takie fanaberie jak terapia. Jak widać dosyć długo mi się udawało. Ale w zeszłym roku tak wiele spraw zwaliło mi się na głowę, że już nie wytrzymałam. Najpierw leki, potem terapia i jakoś po woli zaczynam z tego wychodzić

Witaj. Fajnie, Ze jesteś z nami, na pewno przydamy się sobie na wzajem

Dzięki wiatr. Jeśli tak na to spojrzeć to jestem zwycięzcą a nie przegranym

Ja nie leczyłam mojej deprechy 7 lat, potem zaczęłam i teraz jest zdecydowanie lepiej

Witaj na forum, Twoja obecność ma sens, wystarczy, że komuś odpiszesz i sprawisz tym radość innej osobie. Bądź z nami

Witaj i pamiętaj , że jesteś jedyna w swoim rodzaju, unikatowa i przez to bardzo, bardzo potrzebna

Witaj. Większość z nas nawet w grupie czuje się samotnie, ale teraz masz nas

Witaj wśród swoich

Witaj na forum, ja też jestem z Wrocławia. Mam nadzieję, że nasze doświadczenia do czegoś Ci się przydadzą

Podtrzymajcie ten optymizm! Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej, wierzę w Was Maturzyści

Witajcie wśród nas, czujcie się dobrze, pomożemy sobie nawzajem

Witaj na forum seba. Kiedyś wyjdziesz z tego, wszyscy wyjdziemy. Musimy w to wierzyć

Będzie dobrze. Za miesiąc będziecie się z tego śmiać. Połamania piór

Nie warto uciekać w samookaleczenia, staw czoło problemom. Pomyślałaś jak kiedyś wytłumaczysz to swoim dzieciom?

I to się nazywa zdrowe podejście. Brawo!