To nie jest tak że startujemy z gorszej pozycji. Mamy bogatsze doświadczenia i niewiele jest nas w stanie zaskoczyć. Kiedy "TO" powraca, wiemy jak z tym walczyć, potrzebujemy tylko swoistego "kopa". A zdrowi? Niektórzy długo nie uświadamiają sobie że są chorzy i muszą się leczyć. Ze mną na początku było tak samo