Kalebx3 Gorliwy

Witaj , rzadki jesteś egzemplarz chorobowy . Poważnie . Piszesz ,że próbowałeś wszystkiego ? Jeśli tak , w co wątpię to pozostał Ci juz tylko egzorcysta . I mówię to napoważniej na świecie . Jesteś prawdopodobnie dręczony przez demona lęku . Bywa . Nie masz nic do stracenia . Pozdro. cyt: " Zaczęło się od tego, że gdy zamykałem oczy widziałem obrazy jak żywe, jakbym widział coś przez zamknięte oczy. Później były dziwne sny, a najdziwniejszy to 8h krzyków, ujadania psów i innych wizji z horrorów, gdzie cały czas wiedziałem, że jestem w śnie.,,"

Witaj , rzadki jesteś egzemplarz chorobowy . Poważnie . Piszesz ,że próbowałeś wszystkiego ? Jeśli tak , w co wątpię to pozostał Ci juz tylko egzorcysta . I mówię to napoważniej na świecie . Jesteś prawdopodobnie dręczony przez demona lęku . Bywa . Nie masz nic do stracenia . Pozdro.

Marek , nie radzę leczyć się Clonidyną przy depresji , nerwicy natręctw . To zmulacz , dobry nasennie , ale po jakimś czasie stosowania pododuje depresyjność i wyrażnie wzmaga NN. Nawet u ulotce o tym pisze , że ostrożnie przy depresjach . Moim skromnym zdaniem -co do neuroleptyków -to więcej one szkodzą niż niosą pomoc . Od lat długich nie ruszam tego gówna . Uważam też ,że powinny być stosowane tylko w ostateczności na psychozy , schizofrenie , paranoje , parafrenie , zespoły schizotypiczne , że pacjent okaleczy siebie lub innych tego typu zaburzenia , a nie w depresjach i nerwicach . Tak się medyki boją wypisywać benzo , bo uzależnia , ale neuroleptyk - zjebacz mózgu dadzą Ci bez problemu

próbowałem , nic nie pomaga . u mnie odstawka tego ( dawno już temu to pryszcz ) , nawet nie zauważyłem ,żebym cos odstawiał . W jeden dzień , jak to się potocznie mówi . Na zwiększenie potencji proponuję ( jak ktoś się boi agonistów doapminy ) DHEA , max do 20 mg dziennie ,antydepresyjny proviron -( mesterolon ), anastrazol w niskich dawkach ,,,Lmoże troche wysiłku fizycznego , calcium dobesilate ,selen , witamia E , inozytol , tauryna i nade wszystko L -Arginina ,,, jednak te ostatnie to suple , ale może coś tam wspomogą . Często rozwiązanie problemu może leżeć blisko , w samej prostocie niekonwekcjonalnego leczenia tego schorzenia .

Miłość to przedewszystkim nie same emocje , To wybór , świadomy wybór , decyzja przed Partnerem na dobre i złe , przy świadkach uroczystej Ceremonii , wobec Boga i własnego sumienia .Własny podpis .Koniec , kropka . Jeśli masz inna koncepcję Miłości małżeńskiej to lepiej żyć w wolnym związku , konkubinacie etc. Mi już leci 16 rok małżeństwa , nie jestem idealnym Partnerem , ale mam dobrą kochająca żonę i ją też kocham . Nigdy jej nie zdradziłem , a okazje były . Co więcej ? W prozie życia liczą się najbardziej szacunek , szczera rozmowa , wygadanie się i brak niszczących nałogów . Dzisiaj chora kultura rozwiązłości jest jak naprawa popsutego telewizora , lepiej wyrzucić i kupić nowy , niż babrać się w naprawianiu . Ament . (-;

Miłość to przedewszystkim nie same emocje , To wybór , świadomy wybór , decyzja przed Partnerem na dobre i złe , przy świadkach uroczystej Ceremonii , wobec Boga i własnego sumienia .Własny podpis .Koniec , kropka . Jeśli masz inna koncepcję Miłości małżeńskiej to lepiej żyć w wolnym związku , konkubinacie etc. Mi już leci 16 rok małżeństwa , nie jestem idealnym Partnerem , ale mam dobrą kochająca żonę i ją też kocham . Nigdy jej nie zdradziłem , a okazje były . Co więcej ? W prozie życia liczą się najbardziej szacunek , szczera rozmowa , wygadanie się i brak niszczących nałogów . Ament . (-;

dokładnie jak mówisz w najwiekszy skrócie ,,, ale jest to karkołomna praca nad sobą , zmiany w myśleniu , dokładnie i systematycznie do szpiku kości uczciwe zagrywki z samym sobą , a dokłaniej z chorym EGO . Z drugiej strony czy rozdrapywanie starych traumatycznych ran , nie powoduje ,że rany te zwiększaja swa siłę . --- ja w to nie wchodzę . Byłem kilka razy , krótko , nawet pomogło spojrzeć na siebie , wyjaśniło dlaczego dziś jestem taki zder-zorganizowany umysłowo , a szczególnie emocjonalne. JEDNAK O WYLECZENIU i wykorzenieniu cierpień wynikających z chorobą __ --- ZAPOMNIJ , porzuć złudzenia ! Psychoterapia może pomóc ( jak ktoś dziś napisał o lekach ) albo zabić , jak ktoś za bardzo sie tym przejmie i tylko n tym sie zatrzyma wałkując temat cięrpiętnictwa w swoim "zasranym " życiu .Ament .(-;

dokładnie jak mówisz w najwiekszy skrócie ,,, ale jest to karkołomna praca nad sobą , zmiany w myśleniu , dokładnie i systematycznie do szpiku kości uczciwe zagrywki z samym sobą , a dokłaniej z chorym EGO . Z drugiej strony czy rozdrapywanie starych traumatycznych ran , nie powoduje ,że rany te zwiększaja swa siłę . --- ja w to nie wchodzę . Byłem kilka razy , krótko , nawet pomogło spojrzeć na siebie , wyjaśniło dlaczego dziś jestem taki zder-zorganizowany umysłowo , a szczególnie emocjonalne. JEDNAK O WYLECZENIU i wykorzenieniu cierpień wynikających z chorobą ZAPOMNIJ , porzuć złudzenia . Psychoterapia może pomóc ( jak ktoś dziś naapisał o lekach ) ablo zabić , jak ktoś za bardzo sie tym przejmnie i tylko n tym sie zatrzyma wałkując temat cięrpiętnictwa w swoim "zasranym " życiu .Ament .(-;

no skoro tak się sprawy mają to normalnie strach się bać i na zimne dmuchać . Ja , osobiście po paro mam obniżone Libido etc , , , również wiek 50 lat to już nie jurny młodzieniaszek . Dla mnie lekami po których się przestraszyłem , jeśli chodzi o erekcję i gotowość do seksu ( znaczy podniecenie jest , ale w gaciach totalny flak ) to MYDOCALM i HEVIRAN . Pierwszy na zwiotczenie zbyt napiętych mięśni podłużnych , drugi lek na opryszczkę . Nie używam tego gówna już lata całe .Strach zrobił swoje . Leże z zoną w łózku , ona już rozpalona i tylko czeka aż wsadzę ,,, stres jak uj , bo flak a praca z myślami pornograficznymi na najwyższych obrotach ,,, myślę sobie , ale siara , wstyd przeokrutny ,najlepiej jakbym nie zaczynał , ale kto wiedział , w morde jeża . Teraz już tylko zniknąć ,,, ufff Nie pamiętam już jak się ta niefajna przygoda skończyła , ale chyba pompowałem na flaku , dopamagając sobie palcami . Niby śmieszne , ale wtedy co ja przeżywałem , tragedia i widmo kompromitacji .

--- jak najbardziej tak . Dzięki wielkie !

--- dziękuje za szybka odpowiedż . Dawka dzienna zapewne też ma duże znaczenie . Ja ten lek testowałem raz w 2000 roku , zjadłem 1całą paczkę, zupelnie jakbym witamine C szamał . Niby noradrenalina , ale ten lek ( w indeksie leków psychiatrycznych ), cytuję "ma uspokajający i hamujący wpływ na zachowania agresywne szczurów i małp ' Zgodzisz się z tą teorią ? Wprawdzie szczury i małpy to nie ludzie ,,, ale sam wiesz jak to idzie z testami leków ...

witaj Brachu , że się dopytam o ten 4F-MPH, czy ma on zejścia , a jeśli tak to czy są one szybkie i siermiężnie nieprzyjemne ? A druga sprawa to czy lek ten wpływa na noradrenalinę ( bardziej od Metylofenidatu ) . Z góry dziękuję za odpowiedź . Trzymaj się . Puszczam Ci PW . Z Panem Bogiem .

zapewne tak , tylko koniecznie trzeba go popić zsiadłym mlekiem (-: Szaleństwo mocy pożąąąąądania a seks analny w ubikacji na tronie lepszy w doznaniach niż niejedno orgiastyczne baju baju (-:

a powiesz mi jaki to lek hamujący noradrenalinę ?

de--bil do drugiego de---bila nasieniożercy nadaje : "Witam mam pytanie. Czy gotowe "konserwowe surówki" z selera (w słoiczkach) zadziałają tak samo? Są całkiem niezłe w smaku. Do tego jedna z firm proponuje taką surówkę z dodatkiem ananasa. Słyszałem ze sok z ananasa i sam ananas pozytywnie działa na smak nasienia więc czy ta mieszanka była by pozytywna? Pozdrawiam:)

a tu znalazłem nastepnego deb---la : '' Jeśli chcesz sprawić, aby Twoja dziewczyna miała większa ochotę, to karm ją selerem, albo pój sokiem z selera. Zadziała na nią tak jak na Ciebie. Jeśli w sposób „sztuczny” wywołasz u niej przekrwienie narządów płciowych to albo sama sobie zrobi dobrze, albo Ciebie wykorzysta… Bawcie się dobrze '' --- zapraszamy do wariatkowa panie Seler . Pana przyjmniemy bez czekania na miejsce na stołówkę do obierania warzyw .Tylko zostaw Pan coś dla prawdziwych impotentów

Marek , jak one nie sa mocne , to co dla Ciebie jest mocne ? Ja po 3 mg mirtazapiny zasypaim po godzinie w fotelu , potem budzę się ,żeby coś zjeść /. PO 3 MG , nie po 30 mg

lepszy polski seler (-;,,, chociaż efekt i tak zerowy <<< Seler a potencja Choć wielu mężczyzn nie zdaje sobie z tego sprawy, jedną z najważniejszych właściwości selera jest jego pozytywne działanie na potencję – szczególnie polecana jest tutaj odmiana korzeniowa, która została uznana za naturalny afrodyzjak i znacząco poprawia sprawność seksualną. Z czego to wynika? Przede wszystkim z dwóch powodów: po pierwsze – seler wspiera produkcję androsteronu, czyli męskiego hormonu, który jest jednocześnie feromonem, przyczyniając się do rozwoju narządów płciowych i powodując, że o wiele wyraźniej podkreślane są typowo męskie cechy (zwiększa się przez to zainteresowanie płci przeciwnej); po drugie – w selerze znajduje się arginina, w której wytwarzany jest tlenek azotu – rozszerza on naczynia krwionośne, co ma wpływ na podniesienie libido, dłuższą i silniejszą erekcję, a także znacznie intensywniejsze doznania seksualne. Regularne spożywanie selera może więc przynieść efekty podobne do tych, jakie dają popularne leki podnoszące sprawność seksualną, jak np. Viagra. Wspomniane już właściwości związane z rozszerzaniem naczyń krwionośnych powodują, że w komorach prącia znajdować się będzie więcej krwi, co ma znaczący wpływ na sprawność seksualną. – Everydayhealth.com no to jedziem z tym śledziem takie cudo powinno się sprzedawać na receptę w aptece , palanty głupie

doskonale pamiętam (-; myślałem ( oglądałem film naukowy , hehe ) ,że po kilku latach ostrego ćpania ketą dopiero wtedy sika się krwią (-;

Omeromer ,,, nie idźcie tą drogą (-;

aaaa już generyki lecą . Patencik sie wyczerpał ,,, to dobrze . Zdążyliście sobie dupy ozłocić przez tyle lat wyłączności . Za rok , półtora to tych generyków jak psów będzie .A drogiego Welbutrinu nikt nie kupi ,,, i dobrze .

prawda , w dodatku jadą ze wszystkim bardzo schematycznie , normalnie fabryka śrubek . Zanim zaczną faszerować pacjenta , nikt specjalnie nie bawi się w zbadanie hormonów , obecności pasożytów ,itd . W USA nie masz ubezpieczenia , to Cię ogólny nawet nie przyjmie . Tam rządzi kasa . W sumie we Francji chyba najlepiej ,,, chociaż niemiecka psychiatria stoi jednak wyżej .

nie wiem , na szczęście nie ma dojścia ,żeby to sprawdzić , bo znając siebie, to moje leczenie ketaminą mogłoby się skończyć gorzej niż z tramalami (-;

tak , i to jeden z silniejszych hormonów jeśli chodzi o układ nerwowy . W wielu krajach to lek na receptę , nawet we Francji , gdzie psychotropy wcinają lepie od nas . Zdecydowanie wolę benzo na sen niż ten hormon. Ostatnimi czasy ( a biore może dwa razy w roku ) z rana czuję w sobie takie współczucie do bliżnich , takie nieprzyjemne , trudne do opisania stany ,,,,że tylko czekam ,żeby to minęło , nawet po 1 mg .

dużo jak na początek . Kiedyś żarłem tej melatoniny sporo , ale nie więcej niż 3 mg na noc , z czasem przestała działać ,,, jednak dalej brałem . W końcu odpuściłem . Jeden koleś z tego Forum ( wierzę ,że jeszcze żyje ) nie mógł spać i tak dorzucał przez całą noc melatonine ,że wyszło mu iż wpierdoooolił 20 mg !!! Niestety , wyszło mu tu tragicznie . Rozpierdooolił sobie mocno łepetynę , ,,długo dochodził do siebie ,,, ostatnio do mnie pissał ,że budzi sie w nocy z taka złością nerwicową ,że masakra ,,,