Skocz do zawartości
Nerwica.com

Atalanta

Użytkownik
  • Postów

    815
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Atalanta

  1. tahela ma rację, praca nad sobą może nam tylko pomóc leki to tylko taki dodatek, trudno powiedzieć, które nie uzależniają, bowiem każde któe bierze się dłużej mają taki skutek, a najgorsze, że i tak Cię nie wyleczą
  2. bemine, w czasach szkolnych miałam dokładnie tak samo. Też się ze mnie wyśmiewali, za to, że po prostu byłam sobą. Też nie znosiłam imprez i wcale mnie tam nie ciągnęło. Nie chciałam robić nic na siłę, nic wbrew sobie no i dostawałam za swoje Ale dziś mam 26 lat, lata szkolne za sobą i z perspektywy czasu uważam, że dobrze robiłam będąc sobą. Tamte dziewczyny były puste i dziecinne , niewarte aby z nimi trzymać. Być w liceum i wyśmiewać się z kogoś kto ma inną osobowość - rozumiem w przedszkolu takie zachowanie jeszcze można tolerować, ale w szkole średniej ? Powiem Ci tyle- od tych dziewczyn przebija próżność i niedojrzałośc, Twoja decyzja czy chcesz z takimi trzymać Bądź sobą, a znajdziesz swoje szczęście. Nie ma bowiem nic gorszego niż konflikt sumienia
  3. Atalanta

    POMOCY! :(

    doma7656, witam na forum Radzę Ci przejść się do psychologa, choćby szkolnego, pogadać z nim o tym problemie, zapewne za bardzo się przejmujesz, stresujesz, starasz aby przed niektórymi osobami wypaść dobrze. Czy tak masz zawsze przed znajomymi, czy przed osobami obcymi także? Powinnaś bardziej z dystansem, na luzie podchodzić do ludzi, wiem, że łatwo powiedzieć trudniej zrobić. Dlatego przydałaby Ci się pomoc psychologa
  4. Atalanta

    Witajcie

    Tutaj lekarzy nie ma więc nie możesz oczekiwać diagnozy, to jest tylko moja opinia która może być mylna. Poczekaj na to co lekarz Ci powie
  5. diatas, a nie myślałeś aby udać się z tym problemem do psychiatry? on na pewno bezpiecznie pomógł by Ci rzucić nałóg
  6. Atalanta

    Fobia szkolna

    maria06, fajnie że chodzisz na terapię i chcesz znowu cieszyć się życiem. Lecz musisz wiedzieć, że terapia to przede wszystkim praca nad sobą, to od siebie musisz wymagać i to dużo aby wrócić do normalności. Wierzę, ze Ci się uda, myśl po prostu pozytywnie a na pewno osiągniesz cel . Trzymam za Ciebie kciuki
  7. Atalanta

    Witajcie

    gefallen, witaj na forum cieszę się , że postanowiłeś udać się do lekarza, tylko on może wydać decyzję co do diagnozy, my od tego nie jesteśmy. Ale najważniejsze , że zdałes sobie sprawę z problemu i chcesz się go pozbyć. A to już połowa sukcesu. Trzymam za ciebie kciuki, na pewno uda się Ci pozbyć tych natręctw. Miłego dnia życzę
  8. an92, witaj na forum i do pisania zapraszamy
  9. Radzę Ci pójść do innego lekarza, ten czasem może mieć rację , ale jeśli nie wykona się EKG to innych dolegliwości nie można wykluczyć. Czasem może to być objaw nerwicy, a z tym to do psychiatry/psychologa
  10. zupa warzyna a na deser makaron z prażonymi jabłkami, pycha bo sama robiłam
  11. Wiesz ja też mam męty w oku (jestem do tego krótkowidzem), u mnie nie są aż tak uciązliwe, choć czasami pojawia się tez czarna kropka przed oczami. Jak sobie z tym radzić? Po prostu ignorować, wzrok i myśli skupiać na czymś innym, niby proste ale może być trudne jeśli są one wyraziste
  12. Atalanta

    Witam.

    meg80, witaj wśród nas znajdziesz niejedną bratnią dusze
  13. Venlectine też może powodować- nie wiem jak w przypadku tego leku ale ja po Alvencie ostatnio też przytyłam a w końcu i jedno i drugie to wenlafaksyna
  14. a może spróbowałabyś psychoterapii online? masz skype'a? jeśli tak byłoby to świetne rozwiązanie
  15. Atalanta

    Siemanko

    Mich4el, witamy Cię na forum oczywiście jesteśmy tu wszyscy gotowi do pomocy, lecz musisz wiedzieć jedno: nie postawimy Ci diagnozy, z tym będziesz musiał udać się do psychologa Wrażliwośc to chyba zmora dzisiejszych czasów, więc jesli odczuwasz problem lepiej udać się do psychologa, nawet jeśli byś miał usłyszeć , że jesteś zdrowy. Im wcześniej tym lepiej niż później brać leki Trzymaj się i myśl pozytywnie
  16. Kasiu, to mogą być początki depresji, dobrze by było abyś udała się do specjalisty np psychologa. Spróbuj porozmawiać o tym z mężem, szczerze o tym jak się czujesz, powinien Cię zrozumieć
  17. Atalanta

    przyleciał angel;)

    witaj aniołku rozgość się i zapraszam do pisania
  18. poszłam dziś z siostrzenicą na plac zabaw i pohuśtałam się na huśtawce jak za starych dobrych lat wiem trochę to dziecinne ale małe rzeczy cieszą najbardziej
  19. anatheemka, on próbuje w Tobie wzbudzić poczucie winy, nie daj się tak po prostu szantażować. A czy on kocha Ciebie? Czy on w ogóle wie czym jest miłość? Raczej nie! Pomyśl o sobie, przecież Ty także się liczysz. Fakt on jest chory, ale przecież Cię krzywdzi, dziwne aby ofiara pomagała oprawcy
  20. anatheemka, też popieram 2Proof, on jest chory i będzie Cię okłamywał zawsze a Ty tylko sobie zniszczysz życie u jego boku. Znasz prawdę i to się liczy. On sobie będzie żył jakby nigdy nic a Ty się rozchorujesz i stracisz zdrowie. To nie jest człowiek z którym można tworzyć jakikolwiek związek, uwierz mi. Nie daj się wciągną w te jego gierki, Ty tez masz przecież prawo do szczęścia i normalnego życia
×