Skocz do zawartości
Nerwica.com

ernest00

Użytkownik
  • Postów

    1 019
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ernest00

  1. Jeżeli wyznacznikiem leczenia jest dla Ciebie uzależnienie i tolerka to współczuję. Wenla ma gorszy zespół odstawienny niż "Z". Mirta powoduję straszne uboki. Na "Z" tolerka rośnie dość wolno, można temu zapobiegać, to delikatne leki w porównaniu do Twoich. Przy benzo się nieco zgodzę, uzależniają, tolerka rośnie szybciej. Ale to nie są leki do brania przewlekle. A Ty chyba takiego szukasz. Niestety tutaj jest ograniczone pole manewru. Może zapał sobie zioła? Nie uzależnia tak bardzo a i tolerka nie rośnie tak szybko. Albo piwo. Koniecznie z chmielem. Nie chcesz neuroleptyków. Rozumiem. Ale psychiatryczne leki nie są nieskończonością. Mniej więcej można zastosować te wymienione. Mogę Ci podpowiedzieć, że jest jeszcze dużo alternatyw, nie tylko leki! Możesz jeszcze spróbować antyhistamin typu hydroksyzyna, diphergan. Albo napij się ciepłego mleka z miodem. Może wystarczy
  2. Wysmaruj się alkoholem. Jakimś max 40%. Albo kup sobie syNeo 5 :)
  3. Zawsze można też na tym oleju smażyć dowolne potrawy i jeść. Też się nada. Ale hus wie co z efektami. Mogą być pryskające
  4. Serio odpowiadamy. Bierzesz gorsze syfy a te oczerniasz. Pozdro z takim podejściem daleko nie zajdziesz. Co Ty myślisz że jak coś "podobno" nie uzależnia to jest OK? Co za głupota.
  5. Do nosa? To już lepiej zolpidem tak aplikować. Raczej wątpię. Nie znam nikogo ani nigdzie nie słyszałem o tej drodze podania oleju. Najlepiej pod język i potrzymać kilka minut 2-3. Chyba to najlepsza metoda. Będziesz się ślinić trzymając to pod językiem, ale idzie wytrzymać to tylko kilka minut.
  6. Nie sugeruję, nie wiem kiedy to nastąpi. Ale jest wysoce prawdopodobne. Nie przeczę też że lek pomaga na lęki. Ale bądźmy ludźmi to nie lek-cud. A czy robić zapasy? To już leży w Twojej gestii. Pozdrawiam
  7. Zolpidem, zopiklon, albo jakaś alternatywa niekoniecznie psychotropowa Praktycznie każda benzodiazepina. Albo jakieś ziołowe nalewki uspokajające. Trazodon faktycznie jest słabawy. Może jeszcze agomelatyna. Ale to dość nietypowy lek. Też nie za mocny.
  8. No właśnie tylko perga to nie benzo. Tylko znacznie gorsze gówno od benzo. Jeszcze będzie o tym kiedyś głośniej. Trzeba czekać aż ludzie się na tym potrują i polądują na detoksach czy oddziałach zamknętych. Wtedy już tak łatwo się pergi nie dostanie. Jeszcze trochę. Poczekajmy.
  9. Kupiłeś dobry olejek nie przeczę. Ale ma nieco mniejsze stężenie "aż" 1%. Chyba to nie zrobi dużej różnicy. Jedyna istotna różnica to taka że Cibdol jest na bazie oliwy z oliwek, a nie na oleju z konopi Pozdrawiam
  10. Bierzesz raczej dużą dawkę wenlafaksyny. To jest ta zwykła tabletka czyli bierzesz 75mg rano i wieczorem? Czy 2 tabletki rano po 75mg? Może lepsze skutki uzyskałbyś jakbyś brał o przedłużonym uwalnianiu i to nawet mniejszą dawkę.
  11. Hehe, oczywiście że nie całą na raz. Tylko etapowo. Regularnie codziennie aż się skończy.
  12. Też paliłem, i do tego jeszcze syntetyczne kannabinobidy także czerep mam również zorany. Ale się regeneruję. Ponad rok abstynencji robi swoje Trawka czasem się pojawi ale zbyt rzadko by wywierać na mnie wpływ. Za to olej z CBD stosuję w niedużej dawce. 3 krople rano i wieczorem. Olej 5%. Kupuję w sklepie stacjonarnym. Ale ma też swoją stronę i można zamówić. Aktualnie próbuję tego od HemPoland. Jest nieco inny niż ten z BioKonopii. Różnice w działaniu mogę opisać najszybciej po półtora tygodnia żeby była w miarę wiarygodna. Najbardziej wiarygodna będzie jeśli wypiję całą buteleczkę 10ml. Ale jak będzie lepiej to przedłużę terapię tym samym olejem z większym stężeniem, bo 10%. Jest smaczny, ma dobrą konsystencje. Koszt to w tym wypadku do 150zł. Ten aktualnie co biorę jest za 120. Starcza na jakiś miesiąc, ale raczej więcej. Czasem się przekropli i jest więcej niż 3 krople. Chyba coś koło 400 kropli z opakowania.
  13. Raczej jest słabszy niż te wszystkie Twoje neuroleptyki. Spokojnie się dobudzisz. Ten lek działa około 8 godzin. Ale możesz się nie wliczyć w grupę na których ten lek działa bardzo dobrze nie wywołując skutków ubocznych. I tak ma ich bardzo niewiele. -- 19 cze 2017, 16:59 -- Zastanawia mnie czy zolpidem może działać lękotwórczo. Wczoraj zażyłem większą dawkę niż przez ostatnie tygodnie bo zamiast 15mg, wziąłem 20mg. Różnica może banalna, ale miałem kilka dni przerwy i wczoraj sobie zażyłem bo nie mogłem spać. Straszne lęki mnie przeszyły, działanie bardzo mocne, narkotyczne. Taki bad trip ja by się ziołem przejarać. Pomógł mi midazolam dopiero ogarnąć stan, zasnąć. Jutro idę do doktor to się dowiem jak to jest. Ale ogólnie chyba odstawie to na dłuższy czas. Chyba właśnie pora
  14. Dobre. Byłem kilka dni chory i odstawiłem na 3 dni. Sen jak się unormował na razie pozostał niezmieniony mimo przerwy w leczeniu. Pomaga, biorę też mniej zolpidemu niż kiedyś. Pozdrawiam
  15. Fajnie macie. Ja kiedyś musiałem na haloperidolu w pupę 50mg długodziałającym normalnie pracować. I jeszcze prowadzić auto i w ogóle żyć jak normalny człowiek. A byłem kimś zupełnie innym. Lipy wtedy nawarzyłem i do dziś się za mną niektóre sprawy ciągną a było to 4 lata temu.
  16. Tego leku się praktycznie nie stosuję. Albo próbuję się stosować z mizernym skutkiem. Kwetaplex XR ma nijakie zastosowanie. Mniej otępia? Może trochę mniej ale za to dużo dłużej. I akatyzję może wywołać bardzo długą, nieprzyjemną. Jak nie masz już co wziąć weź kwetaplex XR.
  17. Ja nigdy fluo nie brałem. Dla mnie to lek "prozaiczny". W dosłownym znaczeniu tego słowa. A edi2933 z tego co wiem bierze sertralinę i od tego ma uboki. Ja o fluo się wiem tylko tyle co Prozac taki popularny. Ale nic poza tym, że ludzie się po nim zabijali bo była na to wielka moda, zapoczątkował erę SSRI. Ta firma co go w USA prodoukowała miliony do kieszeni pochowała. Tyle wiem. A sertra to gówno. Człowiek się z tym będzie męczył a jaki jest procent szans że będzie lepiej? A nie gorzej? Skoro jest 50/50 to może akurat edi2933 będzie w tej gorszej grupie i mu się po tym leku pop*&^doli. I wyląduje w psychiatryku. Nie życzę, ale ten lek potrafi zgotować piekło. A później jeszcze zostawić popioły. Ale nie, skoro Grabarz666 mówi że będzie lepiej to na 100% będzie lepiej. Czekaj!
  18. Lepiej wiedzieć ale nie powiedzieć, niż nie wiedzieć a rozpowiadać. Już nie ma co się przekomarzać. Naiwni jesteśmy w jakimś stopniu wszyscy. Ale Ty to potrafisz nawet sam dla siebie To wręcz urocze. To jest tak jak dziewczyna mojego przyjaciela mówi: wiem że masz rację, ale Ci jej nie przyznam.
  19. Nie słuchaj moich rad. Grabarz ma rację! Cierp! Idiociej i bądź wypraną szmatą, aż w końcu po magicznym czasie ponad 2-tygodni naglę będzie BUM! i będziesz zdrowy! Piękny, czysty umysł. Będziesz ideałem, chodzącą maszynką. Czekaj cierpliwie a zostaniesz nagrodzony! Jak Jezus!
  20. To tylko puste słowa mówi matka do syna gwałciciela który opowiadał jej jak gwałcił małe dziecko.... potwierdź to jakimś dowodem! Przez takich podobnych do Ciebie w prokuraturze, mafia siedzi na wolności i Ci leki finguję. Jesteś jak rybka na haczyku :) Jajko to jajko co z tego że z innej kury i innego kurnika. Jakbym handlował lekami, albo próbował rozprowadzić jakiś gówniany zamiennik wiem do kogo waliłbym w pierwszej kolejności
  21. U mnie najbardziej w chemię mózgu ingeruję moja dziewczyna. Ale czy destabilizuję mi życie/myślenie? Raczej w odwrotną stronę. Stabilizuję. Także tu się nie zgodzę. Ja poznałem stymulanty od najgorszej strony (a-pvp) i naprawdę w tę stronę nie polecam iść. A dobry koks jest trudno dostępny, teraz wszędzie te syntetyki.
  22. To Ci trochę współczuję. Ja tam nawet nie mam czasu ani chęci myśleć rano, że muszę jechać do roboty, że muszę się ogolić, że muszę w ogóle wstać. Robię to wszystko i już. Automatem. A nastrój to sobie poprawiam na wieczór jak zażywam zolpidem. To jest dopiero podniesienie nastroju. Cały dzień w miarę normalny, wahania są ale nie ogromne. A nagle w nocy jebut! i zolpidemia :) Własnie idę sobie przytulić 20mg zolpicu będzię milutko W końcu mnie z sił do wszystkiego pozbawi! I będę mógł iść spać spokojnie.
  23. Odstaw to gówno. Jak ma Cię to powoli wpędzać do grobu to jaki to ma sens? Chcesz wąchać kwiatki od dołu? Poratuj się jakimś benzo.
×