lukasz1

Mi matka też zatruwa życie. W każdej jego minucie dosłownie... Rozumiem Cię doskonale. Zawsze byłem i jestem najgorszy.

A ja kładę się spać, z nadzieją, że się już nigdy nie obudzę...

Tak bardzo chcę umrzeć;(

Każdy jest tylko człowiekiem...

Tak, ale już tak otwarcie tego nie potępia, chociaż grzech Onana był zawsze potępiany. Ale świat się zmienia, Kościół też.

Też mam ochotę podciąć sobie żyły.

Kościół Katolicki podchodzi już coraz bardziej na luzie do masturbacji.

Księża często bywają najlepszymi psychologami.

Dlatego ja piję piwo, bo nie mogę znieść samotności;( Tak bardzo chcę umrzeć!

Macie dobry pomysł...

Mam ochotę umrzeć - powiesić się lub podciąć sobie żyły...

A mnie niech ktoś zabierze z tego świata;(

Mnie też boli serce, ale inaczej...

Czuję się jak zakochany, głupi nastolatek

Nie mam na nic siły. Przestałem oglądać ulubiony serial, czytać ciekawą książkę. Nie mam sił do pracy i nauki. Wiosną powinienem się bronić, a mam do zaliczenia 14 egzaminów i pracę do napisania. Przeraża mnie to. Czuję się bezsilny i żałosny. Nic mnie już w życiu nie cieszy, przestałem czerpać radość z czegokolwiek. Kiedyś co dzień uprawiałem najróżniejsze sporty, a teraz nie mogę się pozbierać. Nie mam nawet z kim porozmawiać. Zostałem całkowicie sam na tym świecie. Nie mam z kim wyjść do miasta, na spacer. Ciągle siedzę tylko w pokoju przed komputerem, co stało się moim jedynym zajęciem w życiu. Chciałbym to zmienić, ale nie mam siły, a nie chcę całego życia przesiedzieć w domu. Chciałbym zmienić swoją sytuację, ale nie potrafię. Jestem bezużyteczny i beznadziejny.

Ja też tłumię emocje w sobie i przez to czasami wybucham w negatywnym sensie tego znaczenia.

Nie potrafię wziąć się do pracy, a mam jej bardzo dużo i robi się coraz później. Czuję, że opuściły mnie wszelkie siły. Jestem beznadziejny i bezużyteczny:( Nie potrafię zrobić już nic...

Od rana obyło się bez lęków, ale przyszedł kolega mnie odwiedzić i od razu zacząłem się bać.

A ja jak zwykle obijam się, chociaż mam dużo pracy. Palę papierosa za papierosem i nawet nie chce mi się ubrać ani zrobić śniadania...

Ładne:) Jak jestem na rybach, to robię setki zdjęć przyrody itd;)

A ja bym miał ochotę pograć w piłkę nożną, w którą nie grałem już wiele lat

Również jestem pod wrażeniem. Jak ja miałem coś np na psychorysunku narysować, to tragedia:)

I znów stałem się inną osobą niż byłem...

Kai Ale ile ten koszmar może trwać?!

paradoksy Czasami tak, ale ja już od dawna nie potrafię się od niego odbić. Czuję, że zapadam się coraz bardziej pod dno:(