-
Postów
386 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez lukasz1
-
Sznycel, sałatka ze świeżych warzyw i kasza gryczana;)
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Kolejny fatalny dzień. Dużo pracy, za którą pieniądze dostanę dopiero w lutym, brak paliwa, żeby jeździć do klientów i ogólnie brak sił na cokolwiek. Jeszcze jutro przez te petardy nie będę mógł spać;/ -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Cały tydzień kompletnego załamania. Brak pieniędzy na święta (na wigilię mam chleb i ser żółty), znów mnie ludzie oszukali na duże pieniądze, wszyscy mają do mnie jakieś pretensje, znajomi nie chce rozmawiać. Mam już dosyć tego wszystkiego. Na początku roku postawiłem sobie cel (warunek), że jeżeli nie spędzę świąt w swoim własnym domu, kończę ze swoim marnym żywotem. Już sam nie wiem co mam robić -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
niebawa Ja Ci mówiłem, co bym zrobił... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
To obciążenie można rozumieć na kilka sposobów. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Obciążanie rodziny nie jest dobre... Trzeba się brać do pracy w miarę sił i możliwości... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ja na szczęście mam kredyt ubezpieczony w przypadku śmierci, więc rozwiązanie jakieś zawsze mam... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Wątpię. Jedyną szansą dla mnie na wyjście z kłopotów (zapominając już o depresji, nerwicy itd) jest znalezienie pracy na nocne zmiany oraz poznanie osoby, która była by mi bliska i by mnie wspierała. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Niestety nie. Trochę pieniędzy od wujka pożyczyłem, trochę po "kolegach" na procent i wciąż nie mogę wyjść z długów. A wsparcia niestety u nikogo nie mam... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Teoretycznie nie, ale nie mam wyboru. Inaczej musiałbym iść na tory albo dożywotnio do szpitala na oddział zamknięty, żeby mnie przestali za dług ścigać... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ala 1983 Ja też nie jestem w stanie pracować, ale mimo wszystko mam zamiar przepracować całą noc... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ja już tak wiele terapii przeszedłem... Zawsze było tylko gorzej i wpadałem w kłopoty finansowe;) -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ja np wiem o co mi chodzi, czego chcę, ale jestem beznadziejnym życiowym nieudacznikiem;) -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Pracę jedną mam (działalność gosp.) obym tylko utrzymał chociaż tę jedną branżę, a później będę starał się rozwijać firmę. A teraz to czeka mnie wizyta u seksuologa czy kogo tam;/ Nawet Pani Psycholog powiedziała mi ostatnio, że za dużo na siebie wziąłem i wyglądam jak siedem nieszczęść... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
To i ja sobie pojęczę... Narobiłem sobie długów i nie wiem jak je spłacić, nie udało mi się pracować na dwa etaty, przez co straciłbym prawie obie prace. Jestem kompletnie załamany i w dodatku mam problem z seksualnością... -
Ciężki dzień... Musiałem dwa razy relanium wziąć i jakoś przeżyłem bez większych ataków lęku, paniki. Dzień się jeszcze jednak nie skończył
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Niestety, ale zatrudnienie osoby do pomocy przekroczyłoby chyba moje "dochody" Idę spać i pomyśleć, pomarzyć... dobranoc i dziękuję za wsparcie -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Dziękuję, ale pracy w brew wszystkiemu powinienem mieć dużo... Najwięcej mam (i to czasami nawet sporo) w finansach. Rozwinąłem branżę o transport, usługi i handel, ale niestety reszta tych dodatkowych działów firmy wprowadziła mnie w kłopoty finansowe. Oprócz tego wszystkiego nie mam nawet zameldowania, a w miejscu, w którym mieszkam nie mogę wytrzymać już ani chwili dłużej;( -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Siedzę, płaczę "po swojemu" (bo płakać nie umiem), nie mogę znaleźć sobie zajęcia. Komputer mam tylko na chwilę, książki czytam już po raz kolejny te same, nie mam z kim porozmawiać, w telewizji cztery kanały i nie ma nic, doszły mi kolejne długi i rozmyślam nad swoim marnym losem. Przyszedł mi na myśl nowy interes, ale niestety znów dużo musiałbym zainwestować, nie rozwijając nadal innych branży... Sznur? Najgorsze jest to, że nie mam w nikim wsparcia:( -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
lukasz1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Witam wszystkich serdecznie po mojej długiej nieobecności. I pomyśleć, że kiedy ostatni raz tutaj zaglądałem wszystko zaczęło mi się układać. Miałem plany i zacząłem je realizować. Niestety nadeszła jesień - długie niekończące się wieczory. Leki odłożyłem, ponieważ myślałem, że sobie poradzę. Nadeszły lęki, myśli samobójcze, zapijane alkoholem, okazało się, że jestem bankrutem, jak nie będę spłacał długów, kredytów mogę trafić do więzienia. Już naprawdę nie wiem co mam robić. Tyle pobytów w szpitalach, na terapiach grupowych, indywidualnych i zawsze jest tylko gorzej. Już nie wierzę, że kiedykolwiek wyjdę do ludzi, założę rodzinę, a wszystko zacznie się układać... -
http://www.youtube.com/watch?v=jp1K56waQdM
-
Jak to u mnie przeważnie bywa, źle trafiłem, nie wyszło itd...
-
Szukam żony? ehh, mi to z płcią przeciwną w ogóle nie idzie... od czasu zaręczyn;/
-
nie miewam - dobry humor
-
Źle. Brak leków się uwidacznia. Panicznie boję się jutro wyjechać poza dom, poza miasto...