Skocz do zawartości
Nerwica.com

lukasz1

Użytkownik
  • Postów

    386
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasz1

  1. love_caffeine tak byłem na oddziale otwartym, a także zaliczyłem jeden dzień na zamkniętym...okropieństwo;)
  2. Szpital czasami na prawdę jest dobrym rozwiązaniem. Mój pobyt w lutym w szpitalu był dla mnie jak wakacje, których nie miałem od lat kilkunastu . Spędziłem tam na prawdę miłe chwile, które z przujemnością wspominam.
  3. Ja też nie wiem, co to tak na prawdę mi daje, jest to bardzo ciężkie do opisania. Wydaje mi się, że jest to po prostu "nie moc", stan w którym nie wiadomo co zrobić, a następnym krokiem jest już tylko samobójstwo... Na mojej ręce wciąż widnieje napis "śmierć"...
  4. To jest coś w rodzaju zwalczania bólu psychicznego bólem fizycznym.
  5. Samookaleczanie jednak na prawdę przynosi ulgę, upust złej energi itd. Ja kiedyś zrobiłem sobie nożem na ręce kilka napisów odnoszących się do moich odczuć...
  6. Straszny dzień, jeszcze gorszy tydzień. Nie wiem, co się ze mną znowu stało. Ciągle jestem roztrzęsiony, załamany, a najgorsze są wieczory. Było już lepiej, a teraz znów zamykam się w sobie i tylko myślę, jaki to jestem "nieszczęśliwy". Czyżby to może brak ludzi, którzy byliby mi bliscy? Samotność nie zawsze jest dobra... Z każdym dniem jest coraz gorzej. Chyba już tylko zostało czekać na śmierć, ale ile można się jeszcze męczyć na tym świecie...
  7. a ja od około 18 miesięcy i nic nie poskutkowało...
  8. najgorzej podczas depresji "leczyć się" alkoholem, a mi doszła koleja terapia...
  9. no właśnie nie, kiedyś takie lęki, to były na pożądku dziennym, a później przyszła depresja, lęki się znacznie zminimalizowały i dzisiaj nagle taki "wybuch"
  10. Monika1974 Wręcz przeciwnie, dzień rozpoczęłem budząc się nad jeziorem, zapowiadało się pięknie, energicznie ruszyłem do załatwiania swoich spraw, wsiadłem w samochód i nagle się wszystko zaczęło, na szczęście duża dawka leków pomogła na tyle, że z każdą chwilą wracałem do "normalności"
  11. Mnie dzisiaj spotkał straszny dzień. Po prostu koszmar. Od rana lęki, których takiego nasilenia nie pamiętam od dawna. Ból serca, ręce i nogi to jedne wielkie drgawki, ogromny niepokój. Brałem wiele leków uspokajających. Interesy (praca) się zawaliły. Mama będzie miała operację kręgosłupa (grozi jej całkowity paraliż). Tylko alkohol mi został, a to równa się poddanie...
  12. A ja znów alkohol z lekami wymieszałem. W końcu nadejdzie ten dzień, że serce nie wytrzyma. Nie nawidzę wieczorów.
  13. Ja mam dzisiaj ciężki wieczór. Brak ochoty do życia... Nie wie, co się ze mną dzieje wieczorami...
  14. lukasz1

    [Leszno]

    Witam. Czy ludzie z Leszna jeszcze tutaj na forum zaglądają? Też jestem z tych okolic.
  15. Poprosić o rozmowę i powiedzieć o wszystkich swoich problemach, na pewno może jakoś Ciebie pocieszyć
  16. Z księdzem możesz porozmawiać jak najbardziej. Może on okazać się najlepszym psychologiem i wsparciem.
  17. Zależy, gdzie się trafi. Jaki oddział, jacy ludzie akurat tam przebywają, a z własnych doświadczeń wiem, że także szpital może okazać się koszmarem, który wraca w myślach przez całe życie...
  18. Czasami pomaga dobra książka, która pozwala zapomnieć o świecie. Ale i tak pobyt w szpitalu może okazać się najlepszy. Można przeżyć na prawdę wspaniałe chwile
  19. Najlepszym lekarstwem na nerwicę, depresję jest sport
  20. Mój pobyt w szpitalu (16 dni) był jak najlepsze wakacje w życiu. Trzeba tylko wybrać ładne i spokojne miejsce... Mieliśmy potańcówki, dużo zajęć, piękną okolicę i poznałem na prawdę wspaniałych ludzi.
  21. Moje objawy to najczęściej dreszcze, zdarzało się zdrętwienie ciała i co najgorsze, ciągle robi mi się nie dobrze, gdy jestem wśród ludzi. Kuruj - mi często pomaga Validol
  22. Witam wszystkich. Kiedyś tutaj zaglądałem, ale zapomniałem danych do logowania. Dziś kolejny dzień jak poprzednie kilkaset. Bezczynne siedzenie, rozmyślanie o beznadziejnym życiu, smutek nie do opisania. No i ciągle nasówa się te pytanie - ile jeszcze zostało tego koszmarnego życia? Wieczory są dla mnie najgorsze...
×