
IceMan
Użytkownik-
Postów
4 790 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez IceMan
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Aniu - ale samymi lekami nie wyleczysz nerwicy... także ta metoda prób i błędów jest konieczna -
zobacz na mapa.szukacz.pl
-
no, możliwe - tego doświadczenia akurat nie miałem
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Jeżeli chodzi o wystawianie się na próbę, to po to właśnie są porażki, żeby np. po pięciu porażkach był jeden sukces. I pięć porażek, po których następuje sukces jest samo w sobie jednym wielkim sukcesem. Bo to walka zakończona wygraną. Aniu, *maleństwo* - niech jedna porażka tak was nie dołuje. To jest prawie jak ocena w szkole. Nie decyduje o całym roku, a zazwyczaj można ją poprawić. Tak samo jedna porażka nie decyduje o wygranej walce. -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Jeżeli chodzi o zaflegmienie, to zdarza mi się to... a na cały temat odpowiem jak pogadam więcej z mamą. -
Im bardziej się skupiasz na tych, nazwijmy to, ekstremalnych temperaturach - tym bardziej są one dla Ciebie dotkliwe. Także musisz to ignorować.
-
Jeśli to ostatnie mu wytknąłeś, to jesteś wielki. W sumie bez tego jesteś wielki - BRAWO!
-
Mam ten sam problem. I masz rację - trzeba sobie z tym poradzić.
-
Pati... nawet jeśli, to nie jest powiedziane, że to jest jedyna szansa... w sumie napisałem że każdego dnia masz taką szansę... heh - policz ile dni przeżyłaś - tyle miałaś szans i jeszcze wiele wiele więcej przed Tobą - naprawdę. Obyś tylko je chciała wykorzystać - wtedy dasz radę!
-
hmmm... a czy ja pisałem coś o normalnym funkcjonowaniu? Wiesz... u mnie tak naprawdę jest tak, że czasem po 6h snu wyśpię się lepiej niż po 10 - to zależy ... sam nie wiem od czego. A najlepiej mi sprzyja 8-9h. Więc jeśli położę się o 2 i wstanę o 10 to jest ok gorzej od pon do pt wtedy śpię 6-7 h i nie zawsze dobrze funkcjonuję, zazwyczaj tylko funcjonuję
-
wiele bym dał żeby to zobaczyć ... Haha... tak samo jak ja z forum
-
Ja też jestem zadowolony z tego forum - dzięki temu, jakich ludzi tu poznałem i jak pozytywnie wiele z nich nastroiło mnie do życia. Jestem tu pół roku i od tego czasu czuję się o niebo lepiej.
-
Kto powiedział, że nie może być lepiej niż wtedy? Wystarczy się postarać.
-
Wiem ze swojego doświadczenia, że to zimne jest równie mocne
-
Masz rację Atkaa... chociaż dla mnie nerwica to nie muszkieter... tylko zbój co czyha za plecami i czeka na właściwy moment, aby dokopać. Więc jestem czujny... i mam nadzieję, że będę zawsze (i wystarczająco) uważny.
-
"Każdego dnia masz szanse, aby zmienić swoje życie." - gdzieś kiedyś to usłyszałem i ciągle powtarzam Oczywiście, że damy radę.
-
Darek - nie będę nic pisać, tylko:
-
Witaj Pati! Mam nadzieje, że z czasem zaakceptujesz to życie takim jakie jest. A potem tylko czas na polubienie tego życia. (to też jest możliwe)
-
Zauważyłem, że im bardziej zwracam uwagę na gorąco - tym gorzej się czuję. Po prostu można sobie wiele wmówić. Tak więc można sobie wmówić, że jest gorąco nie do wytrzymania. Zdarzyło mi się to - i skończyło się niezłymi dusznościami. Można też sobie wmówić, że wcale tak gorąco nie jest. Że jest ciepło i przyjemnie. Wtedy jest o wiele lepiej.
-
Czyli w sumie mieliśmy wszyscy to samo na myśli tylko każdy inaczej to sformułował
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
IceMan odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Wspaniale, że tak do tego podchodzisz. To jest świetna postawa. Bethi - moim zdaniem powinnaś na to wszystko spojrzeć nie tylko z punktu przeszłości ale i teraźniejszości (z naciskiem na to drugie). I postaw kawę na ławę, ultimatum - albo tamten wspaniały człowiek, albo nikt. Też mam nadzieję tak jak Maiev, że to tylko chwilowe, ale też musisz na to patrzeć niezbyt długoterminowo. Jeżeli się to nie zmieni w najbliższym czasie - musisz coś z tym zrobić. -
a ja tu się nie zgodzę - tłumienie to branie wszystkiego na swoje barki. I emocje nie są unicestwione, tylko kłębią się we wnętrzu powodując wewnętrzny konflikt. A poza tym zgadzam się w 100% - emocje trzeba uzewnętrzniać, żeby inni wiedzieli, co nas gryzie.
-
Ja ostatnio słucham polskiejstacji (www.polskastacja.pl) i Eski do tego też w sumie YouTube, ale to bardziej okazyjnie - szczególnie jak ktoś mi napisze o piosence to lubię przesłuchać.
-
Ja zawsze sprawdzam... a w sumie w Firefoksie (przeglądarce) mam coś takiego, że podkreśla mi błędne wyrazy na czerwono - więc problem z głowy
-
Ja też jestem zawsze niewidoczny. Ale to u mnie wygląda tak, że prawie non-stop mam włączony komputer - muzyka, radio - sprzęcik robi za wieżę. A niestety nie zawsze przy tym komputerze siedzę i nie zawsze mam czas komuś odpisać. Gdy mam czas - ok - piszę. Nie mam oporów na GG. Jedynie mam opory przy rozmowach telefonicznych z nieznajomymi mi osobami (np. dzwoni ktoś od taty z pracy, albo dzwonią z Dialogu itp).