
IceMan
Użytkownik-
Postów
4 790 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez IceMan
-
Witam na forum
-
Martusia, obyś wygrała ten proces. Bo należy Ci się to od życia. I oby te bydlaki trafiły za kratki... Trzymam za Ciebie kciuki. Tego samego życzę wszystkim pokrzywdzonym w ten okropny sposób dziewczynom. Obyście zapewniły gwałcicielom to, co im się należy (żelazne firany), a sobie szczęśliwe życie bez tego ciężkiego kamienia i piętna na duszy, jaki wielu z Was obecnie jeszcze ciąży...
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
IceMan odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
yyyy.... już w innym temacie pisałem - poszło na 4- Mam propozycję tak zarazem ogólnie do wszystkich i szczególnie do Atkii... Atkaa - zapomniałaś o swoim "Zamiast zaraz zemdleję - klub[...]", może tam się przeprowadzimy i nie będzie mijania się na forum -
A z czego się ten dentysta chacha? Tak na marginesie, życzę miłego i bezbolesnego pobytu u dentysty :) [ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:07 pm ] Ja w kinie lubię siedzieć w ostatnim rzędzie, bo bliżej to myślę, że za wiele osób mnie widzi
-
No to dziewczyny mamy wiosnę, dodatkowy bodziec dla nas i strzał między oczy dla nerwicy, bo teraz już będziemy się czuć tylko lepiej. Także z determinacją walczymy i działamy - i wygrywamy.
-
Dziękuję Wiaterku Atkaa - świetnie, że już po wszystkim - widać wróciła dawna Atkaa i świetnie! No... widzę, że Rajd Krakowski się niedługo odbędzie Jazda samochodem to sama przyjemność. Co prawda... mój pierwszy raz za kierownicą mało co się nie skończył obiciem i/lub porysowaniem autka taty (zbyt ciężka prawa noga i ledwo ominięte wielkie krzaczysko ). Ale potem było coraz lepiej. No, jak z Venta przesiadłem się na maluszka, to już był całkiem luz, bo nie musiałem się bać, że przegnę z gazem (bo w Vento mam 4x więcej mocy pod prawą nogą niż w maluchu + moment obrotowy , a moja prawa noga waży chyba z tonę). Na razie moja kariera rajdowa skończyła się na polnych i bocznych drogach. Kontynuacja będzie po maturze - kurs na prawko . Wiaterku - nie denerwuj się tak samochodem, pojeździj najpierw w dogodniejszych warunkach - boczna dróżka bez ruchu i stopniowo podnoś poprzeczkę. Zainwestuj w siebie - tak jak napisałaś. Dasz sobie radę - samochód to nie potwór (tylko uważaj z gazem ).
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Staruszka? Dziewczyno... Staruszki o tej porze (2) mają już połowę snu za sobą. Więc właśnie udowodniłaś sobie różnicę między Tobą a staruszką. Żeby wytrzymywać do 2 trzeba mieć sporo energii (ja o 2-3 padam pyskiem na twarz ). -
Nie ona jedyna na tym świecie ma kogoś... ale niejedna jeszcze jest samotnym sercem... chłopie nie dołuj się, myślę, że trafisz w końcu na jedno z tych samotnych serc. Ja mam taką nadzieję i co do Ciebie i do siebie, bo mam to samo strapienie co ty... nadal.
-
Pisałeś, że jest ta jedna, do której coś czujesz. Może ona nie wie o Twoim uczuciu, a nie je ignoruje. It's your chance man!!!!!!
-
Dla wszystkich forumowiczek Z bukietem róż nie mogę przyjść by złożyć Wam życzenia Lecz w słowach Waszych myśli niech się spełnią Wasze marzenia Dużo sukcesów oraz radości Dużo uśmiechów i spełnienia marzeń moc słodyczy w Dniu Kobiet, życzę Wam wszystkim!!!
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Kopex ma po części rację. Sam wiem, co to znaczy mieć problemy z kontaktami - nawiązywaniem znajomości czy utrzymywaniem już istniejących. Ale... jak nie będziemy czegoś z tym robić, to do niczego nie dojdziemy. Czasem lęk przed kontaktem (uogólniam - celowo) można zwalczyć samym kontaktem. Terapia behawioralno-poznawcza. Więc działajcie, bo może tylko w ten sposób sobie pomożecie. Próby i błędy. A z czasem sukcesy i powodzenia. Trzeba coś w końcu z tym zrobić, a lepsze to niż nic. Pozdrawiam! -
Gratuluję Darek! A... no wiesz, jutro możesz obdarować kogoś wyjątkowego, to twoja szansa.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
IceMan odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Makciu nie płacz proszę... Widzę, że ten post napisałaś ładne 7 h temu, ale mam nadzieję, że już jest wszystko ok. Nawet jeśli coś sobie wkręcisz to nie wszystko. Pamiętaj: 2 kroki do przodu, 1 do tyłu. I nie szkodzi, że zrobiłaś ten jeden do tyłu, gdy już jakiś czas widziałem że pędzisz do przodu jak huragan . Naprawdę się nie przejmuj. Napisz lepiej, jak tam teraz z Tobą. Myślę, że już załamka minęła, prawda??? Nie ma co, jesteś wspaniałą dziewczyną, wyjdziesz z tego i się nie łam. Dasz radę! C©złowiek - Widzisz, spójrz na to tak, że jednak coś pozytywnego zrobiłeś, gorzej by było jakbyś nic nie zrobił. I myślę, że warto się przemóc, jeżeli już napisałeś ten list, to gratuluję. Widać, że potrafisz coś zrobić do przodu. Teraz już niewiele, tylko poczta i wyślij... Już mało Ci zostało. Wiem po sobie, jak to ciężko się do czegoś takiego przemóc, mi się nawet mniej nie udało, bądź więc ode mnie lepszy i pokaż, że potrafisz to zrobić i wyślij ten list! -
piotrus to pisz o co chodzi... na pewno ktoś odpisze i doradzi
-
Jakoś poszło dostałem 4- (a u tej polonistki to naprawdę niezła ocena )
-
Tak to prawda. I im to jest silniejsze, tym więcej energii zabiera.
-
Justynka - BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!! Atkaa odezwij się... co tam, lepiej u Ciebie?
-
Atkaa proszę Cię... nie przepraszaj tak... wolałbym wiedzieć po prostu, o co chodziło - już się zaczynam bać, że gdy zadam następne pytanie, to znów przeprosisz. Dziewczyno, głowa do góry, widzę, że jesteś zupełnie podłamana, smutno... Nie wiem co cię tak trapi, czy ten psychoterapeuta czy co, ale myślę, że nie możesz się tak dołować, bo to tylko na szkodę wyjdzie. Pozdrawiam cieplutko i nie przepraszaj znów.
-
A to aluzja do czego?? I tego Ci życzę i serdecznie pozdrawiam! Tak trzymaj :D
-
Nie no pojechać to aż ja nie chciałem... może trochę zawstydzić. Nie przepraszaj. Czasem nerwy nie pomagają, mogą tylko zaszkodzić Tobie, czasem innym i w sprzężeniu zwrotnym znowu Tobie. Nie warto Atkaa. Ale mnie nie masz za co przepraszać, bo ja się nie obraziłem. Tylko postaraj się tak nie nakręcać, kiedy przyjdą nerwy, bo nie warto. A ja i tak Cię lubię i miłoby było widzieć znów tą wesołą, uśmiechniętą, żartobliwą Atkęę, bo za nią tęsknię... Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę jak najszybszego powrotu do formy!
-
Więc jak masz to gdzieś, to zrób tak: Wejdź w 'Użytkownicy', znajdź swój profil, kliknij na 'Wyświetl wszystkie posty użytkownika Atkaa' i zobacz, co kiedyś pisałaś (np. o takim załamywaniu się). Warto? Jest po co? Ty buntowniczko jedna - nie miej tego gdzieś, tylko głowa do góry i z uśmiechem do życia! Bo jak nie, to założę 'Piotrek Corporation' i będziesz moją pierwszą klientką . A jak nie przejdzie po pierwszej terapii wstrząsowej - to poprawię .
-
Atkaa nie łam się. Psychoterapeuta to nie wszystko. Najważniejsze, żebyś ty się trzymała. Nie ma co marnować życia na załamki! A psychoterapeutę w końcu znajdziesz.
-
Ja też się zapisuję na "plask!". Mam nadzieję, że promocja na darmowe plaski jeszcze trwa :D Makciu... jazda autkiem to sama przyjemność tak na to popatrz A ja jestem w ogóle z was dumny : Wiaterek - z twojego podejścia, optymizmu, pomocy, jaką dajesz innym... wiele by pisać Darek - z wygranej walki z atakiem i Xanaxem, z ćwiczeń na brzuszek Makcia - z twoich starań, podejścia ("bo ja już taka jestem że najchętniej robie wszystko dla innych tak żeby nie sprawić im przykrości" - dziewczyna z wieeeelkim serduchem ) i udanej jazdy autkiem
-
A ja się ostatnio zalogowałem w styczniu i się jeszcze nie wylogowałem wystarczy ustawienie, żeby automatycznie logowało na stronę.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
IceMan odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ashley... co się stało? Tyle ostatnio było mądrości i optymizmu w twoich postach... Naprawdę, nie łam się, przeciwności losu zawsze są, trzeba im podołać.