Skocz do zawartości
Nerwica.com

korres1

Użytkownik
  • Postów

    693
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez korres1

  1. no, jak ledwo wjechaliscie, to sie powinno zgadzac...
  2. Ale on akurat za mlody jest jak dla mnie. No i ten okropny wasik, ktory mu nie moze urosnac...
  3. Acha, czyli dobrze kombinowałam. Ja też lubię zarost (byle nie były to wąsy, aaaaaaaaa!!!)
  4. korres1

    Wygląd zewnętrzny

    Skąd wniosek, że kwestia kurteczki? Bo jak bylam w brazowej to pies z kulawa noga... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:07 pm ] cos jest w tym bialym chyba, ze ludzie z depresja go nie lubia. Ja i bialej bielizny niet. A propos, to podobno jej ulubienie oznacza zaborczość (był kiedyś taki test
  5. Dobry kontrargument dla tych, co pragną "dowodu"...
  6. O! I to jest dobra myśl. Ja też uwielbiam Ukrainę, a najbardziej Drohobycz.
  7. To po łacinie to nie zrozumiałam, ale jeśli to znaczy, że mój pies jest BARDZO MĄDRY I GRZECZNY, to się zgadzam całkowicie.
  8. Kadziewicz PS. Świderskiego też uwielbiam - za waleczność (dowiódł jej jeszcze w starej ekipie Mazura).
  9. Na mocną (ruską) taśmę i mózg nic nie poradzi
  10. NO oczywiście, oczywiście... Ja też mam do nich przedziwną słabość. I tłumaczę jak racjonalnie - że to dobrzy sportowcy są. A koledzy do siebie mrugają...
  11. No to kanał. Ale mam dla Ciebie radę. Otóż podobno większość snów powstaje podczas REM (w tłum. gwałtowne ruchy oczami), niedługo przed przebudzeniem. I jakiś geniusz wpadł na pomysł, by te gałki unieruchomić na ten czas , np., taśmą samoprzylepną, i wtedy nic się nie będzie śnić i kłopot z głowy!
  12. No, no, Dżejem... Aleś sobie nadbudowę znalazła do zachwytu nad siatkarzami... PS. W sprawie przez przyjazn do miłości zdania nie zmienię. Raczej się dobrze kończy i już.
  13. Rzadko się z kimś zgadzam, ale teraz muszę. I o tym mówieniu "nie"... Też się uczę, choć marnie mi idzie.
  14. A tak a propos psa: moj nie tylko rozumie, ale i odpowiada ( w swoim jezyku oczywiscie). Np ogladam M jak milosc i mowie: no widzisz piesku, jakie ta Marysia ma przechlapane zycie. A piesek robi UUUUUU.
  15. Żesz k... jak rano napisałam, że mi forum pomogło, to już wieczorem musiało mi przypier... naprawdę, to było dla mnie bolesne. Szczególnie, że mój ulubiony siatkarz zagrał słabo i wiem, że czuje się teraz fatalnie. SMETNY TYGRYSKU, pomyśl sobie, że w UK ciągle pada i jest cholernie drogo. A, no i pewnie Twoi znajomi tak se powiedzieli, że jadą na wakacje, a tak naprawdę to zmywają gary PS. POlecam film "Niewidoczni" Stephena Frearsa z Audrey Tatou (teraz na DVD, nie wiem czy w ogole szedl w polskich kinach). Cos o emigrantach pracujacych w ang hotelach.
  16. No jasne, że fuckin' buddies muszą być zgodni co do tego, że są buddies. Ale z przyjazni 'randkowej" nie raz rodzi sie milość. PS. fuckin' buddies to z Vanilla Sky jest. Tam rzeczywiście głupio wyszło :))
  17. Wiesz, chodzi o to, że ja mam problem z utrzymaniem przy sobie jednej przyjaznej osoby, o paczce nie wspominajac. Tak od kilku lat.
  18. a co to znaczy metroseksualny? Dobrze wymyty czy podpadający pod geja czy uniseks?
  19. korres1

    Wygląd zewnętrzny

    ostatnio kupilam sobie czerwona kurteczke. Ładna, ale ludzie się za mna oglądaja na ulicy, bo jest czerwona. troche mi milo, a troche glupio.
  20. cos w nich jest, fakt w tych dworcach. I jesczze na stacjach benzynowych. Chodz auta nie mam.
  21. Nieprawda. Tzn troche nieprawda. Wbrew pozorom, naprawde dobrych ludzi sie rozpoznaje i sa w cenie u kobiet - nawet jesli nie wszystkich, to wiekszości. Tylko dobroc musi sie bronic, dobry to nie znaczy ten, kto sie daje wykorzystywac. pzdr
  22. Jak to zrobiłaś? Nie jak w sensie technicznym, tylko jak przekonałaś samą siebie? Probuje od lat, nie wychodzi.
  23. korres1

    Moje problemy

    Wiesz co? Z tym dyplomem to bym nie przesadzała. Jeśli nie chcesz być informatykiem zarabiającym 5 tys. zł miesięcznie, to rzuć te studia i jedz tam, gdzie Ci dobrze. Mialam podobna sytuacje, z tym ze odwrotna - chcialam wracac do Polski. Trzymala mnie praca, studia... Rzucilam to, wrocilam i jest lepiej. Gdybym tam jeszcze została, zwariowałabym. pzdr [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:12 pm ] PS. A studia możesz kontynuowac po paru latach, miesiącach, jak Ci będzie lepiej. Nie zając.
  24. NO NIE! 22 lata i stary kawaler? Trzymajcie mnie.
  25. Też mi się zdarza, z różną częstotliwością. Ale czasem po pięknym śnie chce mi się wstać. Wiesz, to tak jakby mi sie coś fajnego w realu przydarzyło. Działa na jakieś pół dnia.
×