Skocz do zawartości
Nerwica.com

korres1

Użytkownik
  • Postów

    693
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez korres1

  1. Dubrownik kilka dni temu był otoczony przez płonące lasy, straszne tam teraz pożary (mam nadzieję, że miasto się uchowało, bo jest przepiękne). Teraz zaś byłam w Sarajewie, Belgradzie i paru innych miastach, głównie w Serbii. Też warto. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:13 pm ] PS.Wino najlepsze - z Kosowa. Bomba po prostu.
  2. korres1

    slaba osobowosc

    Aitex, powiem szczerze, że imponuje mi Twoja dojrzałość. Pewność siebie może być cechą bardzo cichego, spokojnego, nawet nieśmiałego faceta. I to naprawdę podoba się prawie każdej kobiecie. Co nie znaczy, że taki facet nie ma kompleksów - jest różnica między pewnością siebie a arogancją. Anyway: nie martwie się o Ciebie, jeśli chodzi o kobiety - myślenie masz już dobre
  3. Dzięki za otuchę, dziś już nieco lepiej. Choć dowiedziałam się, że odchodzi z pracy mój ulubiony kolega
  4. Tak! Tak! Należą do nich przemiły Szymon Majewski i równie przemiły mój były. Choć Vincent Vega zapierał się ile sił, że feetmassage nie jest aktem erotycznym i nie ma nic wspólnego z seksem...
  5. No proszę, nareszcie jakiś facet nia sarkający na "szmatki". Rzadkość, doprawdy
  6. No nie! Takiej siebie jeszcze nie znałam. Władcza, mmmm...
  7. PINK, no no... Mnie przeszły ciarki jak przypadkowo trafiłam na Georginię Tarasiuk na You Tube ( Z szansy na sukces, jej pierwszy występ; śpiewała piosenkę Kukulskiej, ale tak, że Kukulskiej mina zrzedła:)))
  8. Wymiękłaś mnie Nie odkryję Ameryki, gdy powiem, że najskuteczniejszym sposobem jest rozśmieszenie kobiety - jest już ugotowana, przynajmniej ja. Oczywiście, musi to być humor pociągającyyy. Czasami jednak najłatwiejsze są sposoby najporostsze. Najlepszy podryw jaki pamiętam to po prostu pocałunek znienacka! Ani się obejrzałam, więc nie zdążyłam zaprotestować - potem już samo poszło.
  9. SHUTY CUDOWNY. A "Zwał" po prostu mnie rozwalił. Jeśli tak przepadasz za polskimi książkami, mogę Ci polecić miłość mojej młodości Ewę Ostrowską: "Zabić ptaka" i "Co słychać za tymi drzwiami", teraz chyba tylko w bibliotekach i antykwariatach. Jedno jej opowiadanie jest w "Opowieściach wigilijnych". Jak zwykle ostre, bo to ostra babka jest ta Ostrowska.
  10. Prawie rzecze Vegge. Samobójstwo w depresji to nie jakaś tan fanaberia, a tylko moment, w którym ból, którego doświadczasz staje się nie do zniesienia. A skoro jest nie do zniesienia i nie możesz nad nim zapanować, to nie możesz też się za to winić. Myślę, że Twoja córka to zrozumie jak dorośnie. Powodzenia.
  11. Obadaj to: autko jedzie z prawej, zajezdza Ci drogę i wyprzedza na ukos. Takie rzeczy to normalka na Bałkanach, skąd właśnie wróciłam. Ataki serca miałam tam co chwila - murowane.
  12. No, no... Ja właśnie siedzę w pokoju przywalona górą ciuchów. Wczoraj wróciłam z wyjazdu, ale nie rozpakowałam się, tylko czyste rzeczy wyjmuję z torby, a resztę porzucam na ziemi. Pocieszam się, że na następny wyjazd nie będę musiała wyciągać torby z szafy :)))
  13. Myślę, że w Twojej sytuacji bez lekarza się nie obejdzie. Jeśli się wstydzisz, spróbuj najpierw zadzwonić na infolinię z pomocą psychologiczną, tam na pewno wskażą Ci specjalistę, który nie będzie pytał o zgodę Twoich rodziców. Nie wahaj się, bo bez wsparcia bliskiej osoby będzie Ci coraz ciężej. pozdrawiam
  14. NIe można, ale ja właśnie tak teraz się czuję. Czuję, że coś mnie zgniata od środka i od zewnątrz i nie potrafię tego zahamować. MIałam fatalny dzień.
  15. a moje gusty sa raczej niezmienne - avatar mowi sam za siebie
  16. Ja tez doskonale to rozumiem, doskonale pamiętam allkoholowe imprezy i pijanych gości, którzy w amoku zamiast do kuchni wpadali do mojego pokoju, nieprzespane noce, strach, obrzydzenie. Dobrze radzą Ci przedmówcy: wyprowadż się, zamiszkaj z jakimś kolegą, znajdź jakąś robotę, wyjedź do akademika, innego miasta. Tak się nie da żyć.
  17. hm. gdy pytaja, mowie po prostu, ze mam depresję. Kiwają z uśmiechem głowami: aaa i odwracaja się do swojego komputera. Nic łatwiejszego jak ukryć chorobę, jak widać.
  18. troche wracam do tematu. chodze spac o pierwszej w nocy i potrafie spac do 10. rano, szczegolnie, gdy mam isc do pracy. nie wiem czy to oznaka lenistwa czy depresji. moze po prostu wole spac niz zyc.
  19. korres1

    [Kraków]

    nie dam rady dzisiaj. bede dopiero za trzy tygodnie, bo wyjezdzam.
  20. Ostatnio byłam z wizytą w rodzinnym mieście i odwiedziłam dawno niewidzianą koleżankę z lat szkolnych. Nie widziałyśmy się długo, ona trochę tych spotkań unikała. Pomyślałam, że cóż, czas oddala ludzi i dałam spokój. A tu przyjeżdżam i okazuje się, że dziewczyna jest od 1,5 roku w ciężkiej chorobie, od niedawna na terapii grupowej. Prawie mn9ie wyprosiła z domu, ale to chyba normalne, zresztą robiła tak z wszystkimi znajomymi, którzy próbowali przyjść i pogadać. hm. Nie za bardzo wiem co robić. Naciskać na wspólne rozmowy czy czekać?
  21. korres1

    Wygląd zewnętrzny

    No właśnie, mam to samo. Bardzo np. lubię fuksję.
  22. dla mnie dlugie odpadaja ( z malymi wyjatkami). Jednak wiekszosc facetow lepiej wyglada w krotkich.
  23. korres1

    Muzyka...

    hahahaha... Przypomina mi dzieci z mojego bloku.
  24. TYlko nadal nie wiem o co chodziło z tą teorią i praktyką a propos psa i serialu. Ale masz plusa za docenienie mojego czworonoga. To mój najczulszy punkt
  25. Ostatnio piłam "Obołon" pszeniczne w Krakowie, można też dostać "Lwowskie" w knajpie. Wspomnień czar.
×