Skocz do zawartości
Nerwica.com

korres1

Użytkownik
  • Postów

    693
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez korres1

  1. czesc. Buuuu jak mi źle. Jestem pusta jak wydmuszka. A moja terapełtka dziś nie przyszła na spotkanie i przez następny miesiąc nie może. Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
  2. korres1

    [Kraków]

    hej, juz jestem. Kto wpadnie w piątek? Andrew, liczę na Ciebie i na wszystkich innych of course. Jarek jest w Brytfanii na razie, więc się nie pojawi, ale ma niedługo wrócić. MAROU, jest strona z lekarzami na tym forum, poszukaj bo zapomnialam jak sie nazywa. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:24 pm ] KOniec świata! Byłam w piątek i NIKT się nie zjawił. Czyżby przez ten ostatni miesiąc wszystko się rozpieprzyło? Jestem pełna dezaprobaty!
  3. korres1

    ***SNY***

    Z ta nagością... ciekawe. Może znaczy, że po prostu jesteścuie zdrowe i nie macie nianaturalnych barier w normalnym życiu? CHOJNACKA
  4. Jestem za! Rozbestwiłam się do tego stopnia, że się wydzieram bez obciachu, a znajomi to po kryjomu nagrywają, a potem straszą tym innych znajomych! Całe szczęście, że tych innych to ja nz kolei nie znam.
  5. korres1

    Suchar na dzisiaj :)

    buhahaha! To z kostnicą kiedyś się tu pojawiło, ale i tak powaiło mnie po raz 2. Chyba nauczę się IRC-ować, bo chyba omija mnie w życiu coś ważnego:)
  6. mam niestety to samo. I tak mi się zbiera stos książek wartych przeczytania no i ...nic. Jakoś mi nie idzie to czytanie. Ostatnio wzielam się za to i troche poszło. Najlepiej jest w tramwajach do pracy (20 minut) i z. Jako że nienawidzę podróży do pracy i z, czytam. Czasami nawet udaje mi się porzegapić przystanek Polecam.
  7. korres1

    Wielkanoc

    Wam również!!! Już po fakcie, ale co tam.
  8. korres1

    Suchar na dzisiaj :)

    Nadinterpretujesz. Jak to baba A Ty, jak to facet, nie masz poczucia humoru na temat własnego rodzaju (męskiego) Kolega mówi : ja ważę 70 kg. A że jest chudy, to śmiejemy się, że pewnie w butach. A on: - Nie, zupełnie rozebrany....
  9. korres1

    Suchar na dzisiaj :)

    Hmmm, chyba nieżle Ci któraś dopiekła. Lepiej się nie zastanawiaj z kim się wiązałeś. Z myślenia o związkach nie wynikają dobre rzeczy Ale miało o kawałach być. - Co robią bracia kaczynscy na korcie tenisowym? - graja w siatkowke!
  10. korres1

    Spotkania w realu....

    z Lublina nici, bo ludzie stamtąd stracili chęci. Ale jak będzie gdzieś indziej, to myślę, że chętnie się wybierzemy z ludżmi z krakowa. Nie wiem tylko czy padła jakaś konkretna propozycja.
  11. korres1

    [Kraków]

    MOżesz, tyle że do Kulturalnego, bo na ogrodek cos za zimno sie zrobiło.
  12. korres1

    Suchar na dzisiaj :)

    noo. zorki, bez przesady. Kobieta jest rzeczyw2iscie wk...wiona gdy mąż nie umie zmienić żarówki, ale klnie w ciszy swojego wnętrza.
  13. korres1

    [Kraków]

    acha! jak bedzie to spotkanie w czwartek to lepiej w ogródku w vis-a-vis - jesli bedzie cieplo, a przeciez bedzie, nie?
  14. NNNooooo, dziewczyno... Jak to brzmi! Ja tam myślę, że nawet codzienność może być fajna. Oczywiście gdy nie muszę zmywać
  15. WIATR napisał: Alkohol nie lubi ludzi odważnych, pragnących się go pozbyć. A dlaczego? Boi się bardzo że będzie samotnie stał na zakurzonej półce w kredensie i nikt nawet nie spojrzy w jego stronę. noo, tak napisałeś o tej biednej butelczynie samotnej, że mi jej się żal zrobiło
  16. ja nawet nie lubię jak w pracy jest więcej niz kilka osób. Bo każda z nich to potencjalne zagrożenie. Mam świra, nie da się ukryć.
  17. Bethi to straszne. NIe daj sobie nigdy wmówić, że to Twoja wina. A facet, który mówi podobne rzeczy... kop w d...
  18. TRzymaj się dziewczyno! POza tym, jak już kiedyś pisałam na forum (a mądrości nigdy za wiele), amerykańscu naukowcy odkryli związek między małym biustem a wysokim ilorazem inteligencji. Coś w tym jest - w końcu mam już magistra
  19. ja też nie lubię autobusów. Mam ochotę wyskoczyć przez okno w biegu jak jest tłok albo zacząc krzyczeć.
  20. hmmm, a mogłabyś rozwinąć termin "zmiana wizerunku codziennego"?
  21. moja droga.... napisałem, że nie lubię jak mi spod pachy daje... i nie stosuje na to perfumy ... gdybyś była tak uprzjma to wyczytałabyś, że perfumy używam na smrodek z fajek :) a pod paszki tylko antyperspirant... dla pocących się pod paszkami zbyt mocno polecam w aptece antidral :) pozdrówki moj drogi napisałam, że lubię naturalne zapachy, a to nie znaczy smrody spod pachy, to po pierwsze. Z antyperspirantem to był żart, a nie aluzja. Myślałam, ze to jasne, ale widzę że jakaś dyskusja niepotrzebna się wywiązała.
  22. korres1

    [Kraków]

    żebyście za długo nie szukali – stolik na antresoli
  23. korres1

    Spotkania w realu....

    dobra, spytam chłopakow czy nadal sa chetni
  24. korres1

    [Kraków]

    nas nic nie dziwi
  25. avonu takie balsamy kiedyś były waniliowe mmmm i perfumy o zapachu likieru kawowego mniam
×