Korba

idę posiedzieć do pokoju obok na kanapce. zamknę drzwi i napiję się zielonej herbaty. będę się napawać czyjąś nie-obecnością.

jacas znowu usunął konto?

tygrys wziąć kolejne 10mg cloranxenu?

hehehe

-asia-, przecieraj raz na jakiś czas tym spirytusem, powinno samo przejść.

a mnie się to bardziej skojarzyło z "hahaha, ty? nie bądź śmieszna nie masz Addisona - ja to wiem, bo ja już to przerobiłam"

robię listę rzeczy, o których nie będę pisać na forum

moja siostra ma rację - jestem całkiem zdrowa. wszystko sobie wymyślam

-asia-, przy wirusach też?

ja mam nieprawidłowe wyniki.

przeczytałam już o chorobach związanych z obecnością ANA i objawowo pasuje mi choroba Addisona. no i się zdiagnozowałam i nakręciłam

ja na szczęście tarczycowe badania mam w normie. ale jakiś stan zapalny jest, bo CRP jest ciągle podwyższone. dzisiaj umówiłam się jednak do gina. co ginekolog ma do reumatologa?

-asia-, tak przeciwciała anty-CCP mam w normie. reumatologa mam umówionego na 10 listopada, dokładnie za tydzień.

Poziom p/ciał IgG przeciwko wirusowi CMV mam podwyższony, co świadczy o tym, że mam lub miałam Cytomegalowirusa Idę się zatrzelić. Panna_Modliszka, jaki ta choroba ma przebieg u Ciebie?

-asia-, stawy mnie cholernie bolą już od kilku miesięcy. ciągle mnie kierują na jakieś nowe badania krwi, oprócz tego reumatolog mnie skierował na rentgen płuc, usg brzucha oraz skierował do stomatologa i gina. jak pozbieram wszystkie wyniki, to pójdę z tym wszystkim do reumatologa i rodzinnego i zobaczymy co dalej. Wujek_Dobra_Rada, nie jestem pewna, ale chyba nie wszyscy prywatni wypisują zwolnienia. Asiu na wynikach jest napisane "wyniki badań poza granicami normy" i są zakreślone na czerwono te poza granicami, ale ja nie wiem jak je zinterpretować. [Dodane po edycji:] Obecność przeciwciał przeciwjądrowych (ANA) jest typowa dla wielu chorób z grupy tzw. chorób autoimmunologicznych, czyli chorób cechujących się niekontrolowaną produkcją przeciwciał niszczących różne tkanki własnego organizmu. Do chorób z tej grupy należą: toczeń trzewny, reumatoidalne zapalenie stawów, skleroderma, zapalenie skórno-mięśniowe, wole Hashimoto, cukrzyca typu 1, bielactwo, choroba Addisona, autoimmunologiczne zapalenie wątroby, niektóre rodzaje anemii, niektóre rodzaje kłębuszkowych zapaleń nerek. stwierdzono u mnie obecność tych przeciwciał.

Wujek_Dobra_Rada, a nie możesz iść do psychiatry na NFZ?

no i proszę. znalazłam jak się okazało pełną, 13 minutową wersję. naprawdę warto. [videoyoutube=7JCl0O0oWlA][/videoyoutube] [Dodane po edycji:] [videoyoutube=adk-f0fWqrk][/videoyoutube] [videoyoutube=WALuMTlBEfs][/videoyoutube]

PhilosophyOfLife, Band of Horses - The Funeral kocham ten kawałek i słucham go niezmordowanie. zawsze mam przy nim takie same emocje i ciarki. A jeśli chodzi o 30STM - to dla mnie najlepszym teledyskiem i kawałkiem jest "From yesterday", tylko musi to być long version teledysku, która trwa ok 7 minut. Jak znajdę na yt, to wrzucę.

PhilosophyOfLife, a u mnie wczoraj było pięknie, więc postanowiłam, że umyję dziś auto - no i oczywiście niebo zachmurzone.... ale mam wkurva. na wszystko.

no to świetnie Cię "poleczył" ten psychiatra. a psycholog? w sumie dobrze by było porozmawiać o tym z kimś, kto ma czas Cię wysłuchać, a nie tylko machać recepty.

Misiek_NL, tak wyszło, mojej terapeutce jakoś się terminy pozmieniały i zanim ustalimy stałą porę idę dziś na 21

witaj ja bym Cię skierowała do lekarza najpierw - nie myślałaś o tym? a co do działów, hmmm, proponuję nerwica natręctw. skorzystaj też z szukajki - pomoże Ci wyszukać wątki, gdzie pojawiają się podobne wyrażenia, problemy.

Nawet udało mi się zdążyć do pracy na 9.00 Jestem rozstrojona psychicznie, emocjonalnie, mam silne lęki oraz bóle stawów. Chce mi się spać. I ryczeć. Mam wrażenie, że wszystko, czego się tknę, jest skazane na porażkę. Nie umiem gospodarować pieniędzmi. Nie potrafię się skupić na pracy. Nie potrafię pójść do gina, bo nagle ogarnęła mnie straszliwa wstydliwość. Po prostu bardzo słabo się dzisiaj czuję. A dziś o 21 psychoterapia.

po pierwsze są tu też mężczyźni i chłopcy, po drugie zapraszam do działu Leki: leki-ogolnie-f11.html

Trochę przesadziłaś Teoretycznie tak. Ja jednak mam ten pociąg do ryzyka - czy to niebezpieczne związki, czy to niebezpieczna jazda samochodem, zabawy z żyletką, eksperymentowanie z używkamu, prowokowanie losu itp. Sprawdzanie jak bardzo mogę nabroić, jak bardzo mogę siebie zranić. Rozpaczliwe poszukiwanie miłości jest u mnie głęboko ukryte. Aż do teraz.