Skocz do zawartości
Nerwica.com

Korba

Użytkownik
  • Postów

    12 850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Korba

  1. Korba

    zadajesz pytanie

    Miałam! Długie i ciemne Jesteś jeszcze w stroju galowym (prosto z wyra) czy już ubrałaś strój dzienny (dres z dziurą)?
  2. Korba

    zadajesz pytanie

    Pewnie :) Jadłaś śniadanie?
  3. No proszę!! Wreszcie!! Recepta na wyzdrowienie uuuhuuuuuuuuuuu będziemy zdrowi yeahhh
  4. Korba

    zadajesz pytanie

    jak cholera kto mnie przytuli?
  5. Korba

    zadajesz pytanie

    tego że nigdy nie wyzdrowieję jak się dzisiaj czujesz?
  6. Monika1974, ale ja przy każdym cofnięciu pokonuję z czasem coraz większą odległość/ cofam się coraz dalej i dalej.
  7. -asia-, jestem pod wrażeniem... ważne rzeczy dzieją się dla Ciebie teraz w sesji... ja to nazywam przechodzeniem przez zmiany, chociaż nie wiem jeszcze dokąd zmierzam. jeszcze niedawno tak się czułam. jakbym właśnie przechodziła przez takie zmiany. ale znowu cofnęłam się bardzo. aż do miejsca w którym jeszcze nie byłam, a cel podróży jest czymś kompletnie abstrakcyjnym. abstrakcyjna jest sama podróż. jutro mam terapię i mieszane uczucia do niej.
  8. To jest chyba pierwszy wątek na forum, przy którym zaczęłam się wkręcać. Nie napiszę "mam dokładnie to samo", bo jakoś nie lubię tego hasła. Ale... obserwuję, że tracę kontakt z rzeczywistością, nie rozumiem, co się do mnie mówi, nie umiem odpowiedzieć, jakby mózg mi wolniej pracował, czuję się autystycznie. Koncentracja i motywacja na zerowym poziomie. Otępienie uczuciowe, apatia, obojętność, wkręcam sobie, że popadnę w katatoniczny stupor. Kwestia pamięci jest co najmniej przerażająca. Dni zlewają mi się w jedno, czasem nie jestem w stanie pamiętać czy dzisiaj jadłam, czy nie jadłam. Kwestię oglądania czegoś pomijam - zapominam co oglądałam na następny dzień, a jak wiem, że oglądałam, nie pozostało mi w pamięci nic z treści. Często mam problem, żeby się umiejscowić w czasie, przypomnieć sobie jaki jest miesiąc.
  9. Koniec off-topu Dalsze słodzenie radzę przenieść na pw, bo nikogo nie interesują Wasze przepychanki!
  10. Korba

    zadajesz pytanie

    dałam kotu jeść. a Ty?
  11. Korba

    test SCL-90

    Somatyzacje - 3.8. Jest to wynik bardzo wysoki. Natręctwa - 2.3. Jest to wynik bardzo wysoki. Nadwrażliwość interpersonalna - 3.2. Jest to wynik bardzo wysoki. Depresja - 3.7. Jest to wynik bardzo wysoki. Lęk - 3.7. Jest to wynik bardzo wysoki. Wrogość - 3. Jest to wynik bardzo wysoki. Fobie - 3. Jest to wynik bardzo wysoki. Myślenie paranoidalne - 3.5. Jest to wynik bardzo wysoki. Psychotyczność - 2.7. Jest to wynik bardzo wysoki.
  12. Korba

    zadajesz pytanie

    Nie mam Popracujesz za mnie?
  13. ALEKS*OLO, jakie nienawidzą... Oluś nieprawda
  14. Panna_Modliszka, obawiam się, że nie....
  15. nic mi się nie chce... muszę iść lub pojechać do sklepu, do apteki, do bankomatu... zadzwonić i umówić się ponownie do diagnosty... ble.... i muszę popracować, posprzątać... a nie chce mi się nawet kwiatków podlać brrr jak się boję powrotu do pracy...
  16. linka, ależ ja cały czas na poważnie! ja nigdy w życiu nie miałam kota i jestem tak przejęta, że boję się że zrobi się ze mnie kocia świruska właśnie kupiłam karmę w zoologicznym, taką jak mi zalecili właściciele rodziców Bessi. mokrą wcina, ale sucha (kurcze droga jak cholera, specjalna dla małych persów) jej nie interesuje, dziubnie jak nic innego nie ma.
  17. o kurcze wypas wszystkie są wyszukane, dlatego moje ulubione to: kurcze... nie pamiętam co ja wpisałam
  18. wovacuum, tylko nie wyrwij sobie odrazu z całą brewką
  19. wovacuum, nie używałam, ale też wolę pęsetę :) no, skończyłam tłumaczyć, trochę mi to zajęło, miałam potworne lęki i problemy z koncentracją, już miałam się poddać, bo wydawało mi się że nie zrobię tego. ale udało się. Jejku, nie jest całkiem zmarnowany ten dzień, nie jestem całkiem bezużyteczna. Kota Bessi jest przesłodka, nie opuszcza mnie ani na krok. Już się denerwuję, że będę ją musiała zostawić samą jak pójdę do pracy Jest taka śmieszna, jak się niezdarnie ślizga po kafelkach, jak się wdrapuje na mnie i patrzy mi tą swoją miną "co jest kur wa" prosto w oczy i jak mruczy z zadowolenia, bo jest taka pieszczoszkowata. Najmniej przyjemnym elementem posiadania kota jest czyszczenie kuwety, bleee
  20. Krwiopij, trzymam kciuki, będzie dobrze.
×