Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Maat

    NOWE Czy masz?

    Tak. Masz wyciskarkę do czosnku?
  3. Phill76

    Czy masz?

    tak masz wiertarkę ?
  4. Phill76

    NOWE Czy masz?

    tak masz krajalnice elektryczną do chleba ?
  5. Średnio na jeża. Jakieś niepokoje ostatnio.
  6. Maat

    Państwa - Miasta

    Tolkien. Ssak na I.
  7. z tym lekiem to ja mam cały czas sinusoidę. Nie wiem dlaczego to tak działa. Mam wrażenie że te wszystkie neuroprzekaźniki ciągle wariują.
  8. Badałem ferrytynę i żelazo i były prawidłowe. Przy prawie każdym wycieńczeniu badałem też tarczycę i również jest dobrze. Zastanawiam się czy to nie jest niedobór witaminy C, bo zawsze zmniejsza mi zmęczenie, poprawia nastrój i poprawia stan skóry. Kiedyś badałem jej poziom, to miałem poziom idealnie na granicy niedoboru. Pozostałe witaminy był w środkowej normie. Dietę mam bardzo ubogą i mało jem warzyw a szczególnie owoców.
  9. Dzisiaj
  10. Też miałem przewlekłe zmęczenie. Lekarz endokrynolog zlecił morfologię, TSH, fT3 i fT4. Wyszła mi obniżona ferrytyna i fT4. Zlecono mi żelazo i jod. Po 2 dniach brania żelaza i jodu od razu było inaczej. Mam o wiele więcej energii. Prawidłowa morfologia rzeczywiście świadczy o braku anemii, ale pytanie czy badano ci ferrytynę, bo jest jeszcze coś takiego jak "utajony niedobór żelaza" tzn. masz żelazo i morfologię w normie, ale ferrytyna jest nisko i masz wyraźne objawy. Też mi się wydawało, że być może te zmęczenie to wina źle dobranych leków. A jednak okazało się, że to wynik niedoborów.
  11. mam dziecko i to jest wspaniałe a Ty?
  12. @zburzony jedni szybko metabolizuja, drudzy wolniej, kofeina tez bywa u niektorych (jak u mnie) wyzwalaczem, wiec misialem wyeliminowac wazne w tym wszystkim jest zachowywac odstepy czasowe w przyjmowaniu lekow i dopytywac lekarzy o to, bo nie wszyscy mowia o skutkach ubocznych, nawadniac sie itp. Powodzenia i trzymam za postepy w kuracji. U mnie docelowo psychoterapia, a piguly tylko podtrzymujaco.
  13. @andrew77to ciekawe, nie wiem na czym to polega że ja mogę brać takie ilości leków i w dużych dawkach bez jakichkolwiek problemów, jakbym był na ZS odporny. Być może mój organizm ma zajebiście wysoką tolerancję serotoniny, nie wiem. Czasem jest tak że czuję nadmiar serotoniny i muszę zredukować dawkę ale to jednak co innego niż ZS. Zagadka.
  14. Biorę Haloperidor 2 mg dziennie, a próbowałem większość neuroleptyków, axyven, chloprotixen, neurotop retard. EV mi pomogło tylko na pustkę w głowie i jestem trochę bardziej aktywny w pracach domowych. Czasami też już nie mam siły bo niczym nie mogę się zająć a to już trwa 13 lat.
  15. Pod deszczową aurę bardziej pasuje, ale te dźwięki są takie słoneczne, pełne miłości..
  16. Dziękuję za informację! Niestety dziś to samo Znowu budzę się po 5 godzinkach snu o 4 z tym wewnętrznym napięciem, gorszym oddechem. Mam jakieś dziwne sny przez cały sen, nie są jakieś straszne ale przyjemne też nie są. Wcześniej też śniłem ale jakoś w ogóle tego nie przeżywałem i chyba były to neutralne sny. Długość tych snów też jest irytująca tak jakbym oglądał jakiś film przez 5 godzin.
  17. Dobrze, że Go zamknęli choć mnie uzależnił od swojego głosu, ale co z tego. Miłość dla orgazmów, chwał, szmat chorych. Nie szanował nikogo, nawet tych z którymi działał ich poniżał, przymuszał, rozkazywał. Kult widział w zabijaniu zwierząt. Nie ważne czy bym w ciąży była z Nim czy z ukochanym by się zesrał dla śmieci chodzących. Największy zbir, bandyta go podniecał. Kanapki w spokoju nie mogłam zjeść, całe wnętrzności by mi wyrdał by dojść mu do orgazmu dla ścierwa ludzkiego. Niech będzie przeklęty na wieki. Mój ukochany też nigdy nie będzie święty, gdzieś to mam wszystko, dowiem się o dziecku znikam do Turcji, nikt mi nie będzie krzywdził mnie i mojego dziecka. Ich nienawidzę tak bardzo jak ich kochałam nienawidzę. Nie mogę spać przez Niego w Nocy, w dzień też wszystko wraca, jak można być tak chorym. Dzień w dzień jedno i to samo. Zatruwanie mnie ku*wiskiem które mi niszczyło dzieciństwo, ile by się ludzi nie nasłuchał, że tak było i tak struwanie jakbym za mało struta była. Bym jej obrzydłe odruchy musiała w sobie odczuwać. Lepiej trzymać się z dala od magii, jest równie piękna jak i niszcząca. Najlepiej w zwykłym świecie żyć w zwykłych prostych rzeczach, magię odczuwać. Może normalność taka prawdziwa największą magią jest.
  18. Sapanie, dychanie, ciężkie oddychanie, wzdychanie itd. Mam bardzo ciche funkcje życiowe, oddycha jakbym nie oddychała, śpiąc nigdy nie chrapię, denerwując się nie stękam jak inni itd. Wkurza mnie to wku*wia jak nic. Przez to czuję obrzydzenie największe do innych. Za bardzo cenię sobie spokój i ciszę.
  19. Wczoraj
  20. Raczej każdy w życiu jakieś ubóstwo przeżył, zależy czego w danej chwili potrzebuje. Nawet mając pieniądze wzrasta na coś zapotrzebowanie, a może nawet właśnie wtedy. Bo gdy człowiek żyje sobie w jakiejś normie to wie na co przeznaczyć pieniądze, a jak nagle ma więcej to się okazuje, że potrzebuje jeszcze więcej.
  21. Pewnie coś w tym jest, wszystko jest martwe, sztuczne to i internet. Niby jest w nim życie, ale nie wiele w nim nowości. Takie boty na forach internetowych czy w innych miejscach były. Wszędzie to raczej gdzieś wcisną, ludzie w ogóle stali się nieludzccy przez udział komputera.
  22. Też tak myślę, (o ile to nie gwałt) na te czasy najlepiej powyżej lat 25 planować. Chociaż to zależy od sytuacji od osobowości. Czy chciałbyś/chciałabyś mieć dzieci?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×