Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. O psychiatryku mówisz? Wątpię że się baly i nie były przygotowane na takiego Ciebie, bo na pewno wielu nawet socjopatow musiały kwalifilowac xd akurat panie z okienek czy pielęgniarki to zwykle są niemiłe zołzy do petentów i chyba tyle Każdy dysocjuje, mówiliśmy że relaks nawet w glowie to dysocjacja. Pytasz czy patologiczne stany masz ? Bo nie wiem No ja to akurat jak mi coś jebnie, to czuje jakbym miała ograniczoną poczytalnosc xd Ale chyba gdyby tak było to bym tego nie czuła? w każdym razie sama się siebie boję wtedy, wzrok mam wtedy chyba z nienawiścią i groźny. Ostatnio nic nie zrobiłam, tylko wstałam i przybliżyłam się do buzki siksy kanarki bo krzywo coś powiedziała o mnie, to one od razu policje chciały xd no w tamtej sekundzie ona miała przerażenie na twarzy haha XD
  3. @incelstwo To my cierpimy, czytając taki tytuł posta.
  4. Przestań bawić się w Tomka, bo Tomek to Tomek. Nigdy jak Tomek nie będziesz i nie powinieneś chcieć. Jesteście równie charyzmatycznymi, charakterystycznymi osobowościami, ale Ty miałeś być mentorem reliciem albo mentorem cieniem wiatru, tak chciałeś i to zobowiązuje. Musisz być poważny, odpowiedzialny, mądry, szczery, sprawiedliwy, zdecydowany, wrażliwy, empatyczny, dawać dobry przykład innym itd. Lekkie szaleństwo nie zaszkodzi, ale Ty cieniu znowu przesadzasz. Sam przyszedłeś i teraz mnie ranisz. A raniąc mnie innymi, pokazujesz że nie szanujesz ich i nikogo.
  5. Dzisiaj
  6. alone05

    Czekam na...

    Czekam na Halloween i Uroczystość Wszystkich Świętych
  7. Nie cierpie takich sytuacji dlatego powinni zawsze wywoływać wtedy nie ma takiej głupiej bitwy i dyskomfortu
  8. Mój starszy brat też jest prawiczkiem (jest bardzo inteligentny). Już lepiej być prawiczkiem niż ruchać wszystko co się rusza, zresztą ruchanie bez ślubu jest grzechem.
  9. Ja mówię mojej psychiatrze, że jestem smutna, że mam wrażenie, że ludzie się na mnie patrzą w autobusie, o swojej fobii społecznej. Psychiatra zadaje też jakieś pytania, ja odpowiadam.
  10. Niektórzy też się mnie boją. Babki, które mnie miały kwalifikować na odział dzienny wyglądały na przestraszone, bo się zawiesiłem przy jednym pytaniu. Chyba każdego ktoś się boi czasem. O właśnie, aprosos dysocjacji, to chyba jednak przeżywam coś podobnego od pewnego czasu. W sytuacji bycia ocenianym, np na rozmowie kwalifikacyjnej jakiś czas temu, gdy dostałem trudne zadanie i byłem cały czas obserwowany. W pewnym momencie, gdy już coraz trudniej było mi się skupić i widziałem, że nie dam rady, a jednocześnie koło czekał aż coś powiem, to mnie zaczęło odcinać. Pamiętam że już nie byłem w stanie w głowie nawet słów pomyśleć. Kolo coś co mnie mówił a ja nie odpowiadałem. Podobnie miałem właśnie na tej kwalifikacji na odział, nie byłem w stanie odpowiedzieć na pytanie z jakimi się mierze trudnościami. Czułem się tam mega niekomfortowo, babki dziwnie patrzyły, jak na pojeba, w ogóle nie były przygotowane na kontakt z taką osobą. Widziałem te nerwowe uśmiechy. Chyba czułem się bezradny. Też zaczynało mnie odłączać. Potem się wkurwiłem, wszedłem z nimi w polemikę i kazały mi wyjść z gabinetu Hehe.
  11. Kto brał klomipramine i jak wygląda w porównaniu do ssri/snri , czy tak samo wycina emocjonalnie ? Lekarz na poprzedniej wizycie mi mówił że jak może mi zaproponować na aktywizację bo podobno ładnie idzie po noradrenalinie
  12. Esci bralam 3 tyg i mialam cały czas lęki okropne na nim, ale juz wtedy bylam po fluo rozdygotana i nerwica rozkręcona na maxa także nie wiem czy to uboki były czy moja nerwica bo lekarz po 3 tyg kazał odstawić i wejść na Zoloft spowrotem, dla tego teraz zdecydowałam się na paro bo wtedy pamiętam, że esci mnie przetrzepał, ale to mogła być również wina stanu mojego bo byłam po tej fluo, która mnie tak mocno pobudziła i źle na nią zareagowałam bardzo, a od razu weszłam na esci, a to był czas wtedy, że miałam nawrót, dał Wellbutrin na 3 tyg i lipa, później fluo tydzień dałam radę i nie mogłam już bo myślałam, że wariuje, dał esci i dalej lęki, schudłam do 38 kg także sama nie umiem powiedzieć czy on nie zdążył zadziałać na mnie czy nerwica była tak rozkręcona bo stan mój był bardzo zły
  13. A teraz jeszcze to....z pracą się posypało jak chciałam wrócić. Jest tak parszywa atmosfera, dziewczyny traktują mnie gorzej od psa. Prawie tam zemdlałam i wylądowałam na l4. Zaraz mam 2 tygodnie urlopu, ale z powrotem do pracy...mam jeszcze trochę czasu, żeby coś sobie znaleźć. I tak straciłam serce do tej pracy.
  14. Harding

    Państwa - Miasta

    Pulower Nabożeństwo kościelne na G?
  15. Pełen stresu, bo muszę gdzieś jechać na parę godzin. Najgorsze, że to w sumie nie powinno tak stresować, bo skoro coś takiego działa w ten sposób, to co będzie, gdy przyjdzie się zmierzyć z naprawdę stresującą sytuacją... Niestety, trzeba będzie wrócić do Paroksetyny. Chociaż żeby zobaczyć raz jeszcze czy cokolwiek pomaga ;/
  16. @Verinia Jedno jest pewne - nie można się z Tobą nudzić “Accept who you are. Unless you're a serial killer.” ― Ellen DeGeneres ps. marny byłby ze mnie socjopata, a jeśli coś robić, to robić to dobrze.
  17. Tak trzeba czasami. Jutro kolejna próba. Tym razem telemarkiem lądujesz xd
  18. Czuję się tragicznie. Zmęczona i smutna. Bez sił. Jak ja dzisiaj ten dom ogarnę? Jestem bez mocy. Może to depresja? Powiem Wam,że ta choroba mnie przerasta. Chcę się zwinąć w kłębek i nie czuć bólu...
  19. No właśnie. Ja też bym nie krzywdziłą, ale mam próżnię/pustkę w sobie. Nie wiem co mi jest. Może to borderline... to chyba borderline jednak, ale jakieś tam cechy antyspoleczne mam, ale to moze wynikać z innych rzeczy. CHętnie bym naprawdę zrobiła testy psychologiczne, ale już pytałam psychiatry kilka razy, i to różnych, to coś tam gadali - A po co Ci to?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×