Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Jurecki

    Powrót...

    Witaj, i czuj się jak w domu @Lilith
  3. Ja ostatnio byłem codziennie przez okres 2 tygodni, ale spoko, cieszę się twoim szczęściem Polecam Shake waniliowe i Jalapeno burgery. Jeszcze lubię zjeść wrapa (tego zwykłego) z sosem i papryczkami jalapeno, ale to dopiero jak mnie gastrofaza złapie (po np. zarwaniu nocki), bo zalatuje takim fastfoodem na zbicie fazy. Lody też mają top (kiedyś lubiłem polewę karmelową, teraz zwykle jem z czekoladową).
  4. @Lilith ta Lilith z czerwonym awatarem? Wróciłaś do nas "wariatów"? A mnie pamiętasz? Przykro mi jest tak naprawdę, że Ci się nie udało z Exodusem, chyba z Exodusem
  5. Przechodzę chyba największa terapię życiową i czuję że zaczynam łapać o co chodzi. Dopóki się nie zmienię i nie zrozumiem do końca życie wciąż będzie mnie testować i stawiać takich ludzi na mojej drodze abym w końcu pojęła w czym tkwi problem we mnie. Mam obok siebie wspaniałych ludzi tylko nie zawsze dobrze czytam ich sygnały i czyny.
  6. Szósta, całkiem wcześnie. Osobiście kiedy widzę 7 na zegarku to jestem spóźniony na nie wiem, wstawanie i latam jak potłuczony. Najwcześniej zdarzało mi się wstawać całe tygodnie o 3 w nocy do pracy, ale daleko mi było do zbierania jagód
  7. @Szczebiotkatak, miałam ponad 60 tysięcy postów. Miałam do wyboru miłość i odejście razem z kasacją albo forum. Taki miałam postawiony warunek. Źle wybrałam...
  8. Dzisiaj
  9. Ja wstałam o szóstej i od 40 minut zbieram jagody w lesie.
  10. Lilith

    Powrót...

    @Fobicto miłe, ale to już od Ekipy zależy:)
  11. To była dziwna noc. Najpierw nie moglam zasnąć, a potem wcześnie się obudziłam.
  12. Poszłam raz do takiego stowarzyszenia jak miałam jeszcze stopień. Powiedziałam, że pracuję jako strażnik, a mam wyższe wykształcenie i chciałbym spróbować w zawodzie. Zapytałam czy by mi pomogli z jakims stażem. Usłyszałam, że jak mam prace to lepiej żebym się jej trzymała. Co do szkoleń to tak, latwiej dostac sie na dofinansowane szkolenia gdy ma sie stopien bo za to są punkty. Mnie troche wkurza, że np. duzo łatwiej dostać się na szkolenie gdy ma sie wyksztalcenie podstawowe, niż gdy ma sie wyższe. Czy to bylo faworyzowanie ze wzgledu na wykonywany zawód?
  13. Fobic

    Co teraz robisz?

    U mnie jest na tyle chłodno, że wiatrak niepotrzebny. Sam ten temat jest jakiś dziwny bo co można akurat robić czytając go i odpisując? Ale robię nic, burcząc w brzuchu.
  14. Trafiłem, że 6-cio jajowiec! Tyle, że nie Intel 12400F, ale jego konkurent był oczywisty. Fajny proc, nie obija się tak z taktowaniem, i ma dużo więcej pamięci podręcznej.
  15. Fobic

    Powrót...

    Pamiętam cię płommienna @Lilith, bo w czasach, gdy ja zaczynałem zabawę, ty ją właśnie kończyłaś i się rozminęliśmy. Może nadać by tobie jakąś symboliczną rangę?
  16. Liber8

    Co teraz robisz?

    Właśnie wstałem, włączyłem kompa, słucham muzy i przeglądam forum
  17. Priscilla_126

    Co teraz robisz?

    Chłodzę się przy wiatraku i skaczę po forach
  18. Priscilla_126

    Powrót...

    @Lilith u mnie to różnie. Ale staram się czymś zajmować ciągle, żeby nie rozmyślać o moich problemach. Z tych dobrych rzeczy u mnie, to do września będę już mieszkała w nowym miejscu Założyłam też sporo różnych ciekawych kanałów na YouTube
  19. Wczoraj
  20. U mnie te emocje nie rujnuja mi życia tylko ewentualnie to w co według terapeuty się zamieniły w obsesje i w kompulsje. Wysnuł taką teorie, zaznaczajac, że nie wie czy jest prawdziwa, że nie mogąc sobie pozwolić na nienawiść, a względem rodziców to już wogóle ta nienawiść zamienila się w obrzydzenie. Moja bakteriofobia w dłużej mierze opiera się na obrzydzeniu, nie np. na leku przed chorobą tylko na leku przed zakażeniem sie bakteriami (nie w sensie dosłownym, bo w moim umyśle wszystko nazywam zakażeniem, np. jak pogłaszcze psa to już wystarszy żebym musiała iść umyć ręce, bo wg. mnie są zakażone).
  21. Ta sama historia. Poszedłem do pracy i studiowałem zaocznie, bo chciałem mieć swoje pieniądze i niezależność. W efekcie odpadłem po drugim roku, nie dałem rady (choć tylko w połowie winne było łączenie pracy ze studiami, w drugiej połowie zawiniła psychika).
  22. Tibia :3 Szachy, Pasjans czy Mahjong?
  23. No ja też jestem z biednej rodziny i poszedłem na dzienne, bo dzienne są darmowe. Dostawałem stypendium socjalne z racji bycia biedakiem, do tego pracowałem wtedy na słuchawce i miałem elastyczne godziny pracy. Studiów i tak nie dałem rady skończyć, ale to nie z powodu braku czasu na naukę tylko po prostu mam duże trudności z przyswajaniem wiedzy.
  24. Ale to nie emocje mają nie wracać. Wszystkie emocje czemuś służą. Chodzi o to, żeby te emocje nie rujnowały Tobie życia w danym momencie. One wrócą w jakimś momencie, to na pewno, ale z inną intensywnością, która nie będzie wpływała na teraźniejszość i destabilizowała życia.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×