Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Pod deszczową aurę bardziej pasuje, ale te dźwięki są takie słoneczne, pełne miłości..
-
Dziękuję za informację! Niestety dziś to samo Znowu budzę się po 5 godzinkach snu o 4 z tym wewnętrznym napięciem, gorszym oddechem. Mam jakieś dziwne sny przez cały sen, nie są jakieś straszne ale przyjemne też nie są. Wcześniej też śniłem ale jakoś w ogóle tego nie przeżywałem i chyba były to neutralne sny. Długość tych snów też jest irytująca tak jakbym oglądał jakiś film przez 5 godzin.
-
2
- Dzisiaj
-
Byłem z kimś okropnym - opowieść ku przestrodze
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Futility temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Dobrze, że Go zamknęli choć mnie uzależnił od swojego głosu, ale co z tego. Miłość dla orgazmów, chwał, szmat chorych. Nie szanował nikogo, nawet tych z którymi działał ich poniżał, przymuszał, rozkazywał. Kult widział w zabijaniu zwierząt. Nie ważne czy bym w ciąży była z Nim czy z ukochanym by się zesrał dla śmieci chodzących. Największy zbir, bandyta go podniecał. Kanapki w spokoju nie mogłam zjeść, całe wnętrzności by mi wyrdał by dojść mu do orgazmu dla ścierwa ludzkiego. Niech będzie przeklęty na wieki. Mój ukochany też nigdy nie będzie święty, gdzieś to mam wszystko, dowiem się o dziecku znikam do Turcji, nikt mi nie będzie krzywdził mnie i mojego dziecka. Ich nienawidzę tak bardzo jak ich kochałam nienawidzę. Nie mogę spać przez Niego w Nocy, w dzień też wszystko wraca, jak można być tak chorym. Dzień w dzień jedno i to samo. Zatruwanie mnie ku*wiskiem które mi niszczyło dzieciństwo, ile by się ludzi nie nasłuchał, że tak było i tak struwanie jakbym za mało struta była. Bym jej obrzydłe odruchy musiała w sobie odczuwać. Lepiej trzymać się z dala od magii, jest równie piękna jak i niszcząca. Najlepiej w zwykłym świecie żyć w zwykłych prostych rzeczach, magię odczuwać. Może normalność taka prawdziwa największą magią jest.- 149 odpowiedzi
-
- dziewczyny
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sapanie, dychanie, ciężkie oddychanie, wzdychanie itd. Mam bardzo ciche funkcje życiowe, oddycha jakbym nie oddychała, śpiąc nigdy nie chrapię, denerwując się nie stękam jak inni itd. Wkurza mnie to wku*wia jak nic. Przez to czuję obrzydzenie największe do innych. Za bardzo cenię sobie spokój i ciszę.
- Wczoraj
-
Byliście kiedyś na etapie skrajnego ubóstwa?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Raccoon temat w Socjologia
Raczej każdy w życiu jakieś ubóstwo przeżył, zależy czego w danej chwili potrzebuje. Nawet mając pieniądze wzrasta na coś zapotrzebowanie, a może nawet właśnie wtedy. Bo gdy człowiek żyje sobie w jakiejś normie to wie na co przeznaczyć pieniądze, a jak nagle ma więcej to się okazuje, że potrzebuje jeszcze więcej. -
Pewnie coś w tym jest, wszystko jest martwe, sztuczne to i internet. Niby jest w nim życie, ale nie wiele w nim nowości. Takie boty na forach internetowych czy w innych miejscach były. Wszędzie to raczej gdzieś wcisną, ludzie w ogóle stali się nieludzccy przez udział komputera.
-
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
Też tak myślę, (o ile to nie gwałt) na te czasy najlepiej powyżej lat 25 planować. Chociaż to zależy od sytuacji od osobowości. Czy chciałbyś/chciałabyś mieć dzieci? -
Biologia i Muzyka Czy miałeś w szkole ulubionego nauczyciela?
-
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
andrew77 odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
@zburzony Nie mowia ale trzeba uwazac. U mnie wystapil po 75mg sertaliny i 75mg trazadonu. 25mg sertaliny bralem wieczorem razem z trittico i tu byl moj glowny blad, do tego doszedl wyzwalacz czyli kofeina. Nie polecam, stracilem kilka godzin, obudzilem sie w karetce caly poobijany. -
Dołączył do społeczności: andrew77
-
Dziś miałam ciekawy i taki żywy sen. Byłam w dziwnym miejscu jakby miasteczku jakiejś bajki, jak ktoś oglądał Zakochane Bobasy to coś w podobnie, ale było raczej mrocznej. Śniły mi się różne znajome osoby, np. Ania była dziewczyna mojego niby brata, która jest ważna dla mnie i w moim świecie, czy też dziewczynka którą opiekowałam się w dzieciństwie, a przede wszystkim moja zmarła cioteczka, siostra mojej babci, która była raczej taką kobietą zajmującą się gospodarstwem, a tu nagle wyszła mi z samochodu wystrojona, przemieniona, ucałowała mnie jak zwykle i weszłyszmy do pomieszczenia, które jakby było jakimś magazynem z tego przechodziło się na sklep, wybierała się na zakupy i nie spodziewała się, że w ogóle mnie zobaczy ani ja Ją. Był tam też ten mój niby brat, z dziewczyną ale taki jakby z dzieciństwa, ale też jakby to nie był do końca on, tylko inny chłopiec, który był do niego podobny, niby dorosły, ale jakiś taki z bardzo dziecięcym wyglądem. Jej córka jest Jego chrzestną tak w ogóle, ale Jej tam nie było. Nie widziała nas wiele lat, więc stwierdziła, że wejdzie do tego sklepu kupi jakieś słodkości i pogadamy. Zawsze w dzieciństwie zresztą jak wszyscy kupowała mi kolorowanki, i te od Niej były jakoś szczególnie fajne. Wróciła z czekoladą i bombonierkami. On choć to chłopiec w tym śnie, dowiedział się, że zostanie Ojcem, jak na razie też dzieci nie ma i w Jego przypadku lepiej by najpierw opanował agresję w sobie. Ale tak jak napisałam jakby to nie był On tylko jakiś inny chłopiec, jakby mój inny brat, podobny do niego. A w tym śnie był też Ojciec tego brata, ale niewiele się odzywał, choć lubimy ze sobą rozmawiać. Wracając do snu nagle będąc tam zaczęłam mieć wizję rozpoczynające się wojny. Widziałam mury kilku szkół, jakby ich konstrukcje, które są niszczone. Ten magazyn i sklep znajdowały się jakby na wzgórzu, wokół było pełno wody, nie wiem czy to jezioro czy jakieś morze, ocean, aż nagle zaczęło się dobijanie do drzwi. Zobaczyłam ludzi, tak jakby umarłych z Gry o Tron, ale jakby to były widma i uciekające i atakujące. Bardzo się ich przestraszyłam po tych wizjach, nie wiem dlaczego, nie patrząc na nikogo od razu jak tylko wpadli do środka , zaczęłam uciekać przez lasy, góry a oni tak jakby biegli za mną i wołał, prosili mnie o pomoc. Myślałam o cieniu wiatru, chociaż i tak Go nie lubię, ale z tego strachu i w tych górskich okolicznościach, myślałam. Nie wiem dlaczego tak bałam się tych postaci z pozoru ludzkich a jednak nie ludzkich, gdy uświadomiłam sobie, że muszę im pomóc, sen się nagle urwał. Po przebudzeniu zaczęłam odczuwać objawy ciąży, nie wiem czy to ciąża urojona, testu jeszcze nie kupiłam, ale się zastanawiam nad moimi smakami, zachciankami i tym snem. Jakby ta ciocia symbolizowała mi tą ciąże w nim, bo gdy zmarła, przeżywałam wtedy najlepszy czas w swoim życiu,zobaczyłam wtedy inny świat wokół mnie. Choć też bardzo istotna w moim życiu nie była, ale też nigdy mi się nie śniła, a ten mój niby brat nie ma teraz dziewczyny i w ogóle żadnych dzieci się nie spodziewa. A ja jak pisałam, tak. Mój ukochany jest cały czas poddnenerwowany jakby coś wiedział, wyczuwał, a On się na tym zna. W każdym razie mam Go dość, wszystko mnie drażni i niecodzienne się czuję, jakoś za bardzo rozpalona po tym śnie. Nie jestem chora, czuję tylko jakieś łaskotanie w brzuchu. Oby to nie były żadne fizyczne urojenia wynikające z mojego pragnienia.
-
Wiersz o wku**ieniu Siedzę wku**iony, w swoim fotelu I myślę o tym całym burdelu Jak bardzo wku**ia mnie całe życie Wku**ia mnie nawet codzienne mycie Wku**ia mnie żona, wku*"ia teściowa Wku**iają mnie ciągle jej nędzne słowa Wku**ia mnie głos, co w radiu nadaje Wku**ia autobus, co w korku staje Wku**iają mnie przed domem menele Wku**ia mnie babcia, co siedzi w kościele Wku**ia za oknem, jebana pogoda Wku**ia mnie każda w życiu przeszkoda Wku**ia pisanie je**nego wiersza A nawet kołdra, bo miała być cieńsza Na koniec krótko, bo idę spać Wkurwia mnie wszystko, nosz ku**a mać! https://vm.tiktok.com/ZNdknwupd/
-
a co mogę sądzić? wiadomo, że to wpadka, nikt w tym wieku nie planuje ciąży a Ty?
-
geografia i polski a Ty?
-
nie, ale mam thermomix masz lornetkę?
-
węgiel ZUS czy urząd skarbowy?
-
liberalizm rzeka, jezioro, morze?
-
karoteny prokurator czy adwokat?
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane