Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. No nie wiem, moja krótka przygoda z siłownią skończyła się zniechęceniem i frustracją.
  3. Harding

    Filmy i seriale

    Serial Więzienie polskiej produkcji. Kiedyś leciał na Polsacie i TV6.
  4. Harding

    Skojarzenia

    Akt notarialny
  5. U mnie pracodawca dowiedział się od razu bo prędzej lub później i tak by to wyszło, a wtedy powstałyby jakieś dziwne domysły, a to jeszcze gorsze. Nie przyjaźnie się z ludźmi z pracy, bo wychodzę z założenia że w pracy nie ma koleżanek/kolegów, są tylko znajome mordy jestem jedną z niewielu osób w firmie, która z szefem nie jest po imieniu, chociaż mogłabym, ale nie chce. Zresztą ze swoim szefem widzę się max. 1x w miesiącu, ze współpracownikami z firmy jeszcze rzadziej - uroki w 100% samodzielnego stanowiska i pracy poza siedzibą firmy. Nikt mi nie stoi nad głową i nie patrzy na ręce. Do zajeżdżania się w imię pracy też mi daleko bo rocznie mam tyle wolnego co nauczyciele (czyli całe wakacje, ferie, przerwy świąteczne etc.) płatne 100% mimo, że nauczycielem nie jestem dziennie też pracuje po max. 7,5h
  6. Siłownia może sprawić, że poprawi ci się nastrój, poczujesz się lepiej, może bardziej pewny siebie, ale nie wypalisz swojej wrażliwości w ten sposób (i nawet nie powinieneś tego robić).
  7. Myślałem że ciężko o dziwniejszy gust filmowy, niż mój (moje ulubione filmy to „Srpski film” i pierwsza część „Ludzkiej stonogi”, to chyba wiele mówi). Ten film o pierdzącym trupie brzmi ciekawie, choć jedyny film oparty na trupach, jaki próbowałem obejrzeć („Nekromantik”) znudził mnie tak, że mimo dwóch podejść nie dałem rady. No trupy, bzykanie trupów, spoko, ale co z tego, gdzie jakaś akcja, cokolwiek. Obraz może szokujący, ale oprócz tego tak mdły, tak nudny, że po prostu nie dałem rady.
  8. Jak myślicie czy poprzez ćwiczenia fizyczne, można modyfikować swoją emocjonalność? Mam delikatny, uległy i nadpobudliwy charakter i nie mogę ździerżyć, że taki jestem. Oprócz tego mam skłonność do samoistnych depresji. Czasami zaostrzenie tych cech pojawia się, gdy mam zmieniane leki lub gdy przestanę je brać i gdy stan się ustabilizuje, to zmieniają swoje natężenie. Pomyślałem sobie czy ćwiczenia siłowe mogłyby ukształtować twardszy charakter. Ktoś ma jakieś doświadczenia?
  9. Mi badania też czasami kazała robić moja. Chociaż najczęściej to EKG jednak, ale to akurat najmniejszy problem był bo to bez umawiania u mnie robią od ręki jak jest wolny zabiegowy .
  10. Dzisiaj
  11. No jeśli to ma związek z okresem to by tłumaczyło, dlaczego nie miałem Nie mam pojęcia. Brałem na początku różne, ale Efectin działał na mnie najlepiej, więc zostałem przy nim. No tak, NFZ. Ja mam jakiś pakiet w Medicover, 4 darmowe wizyty w roku. Nie pojawiam się nawet, zamawiam teleporadę i psychiatra dzwoni.
  12. Przyjmowałam leki przepisane przez lekarza, teraz wedle uznania @mientaale w sumie też, trochę mi pomagają na sen bo przez nich w ogóle bym 24 h na dobę nie spała, a tak zasnę jakoś nie wiem nawet kiedy. Właściwie te moje leki działają tylko na sennie i uspokajająco, ja jestem spokojna ogólnie, tylko mam ton mocny jak mnie coś denerwuje, czuję to w środku po prostu, muszę sobie wtedy pogadać. Lekarz nie zabronił mi mówić, chociaż On nie do końca rozumie, ale o świecie relica ogólnie czytać lubi, nie bardzo o tym co mi robią, bo widzi, że na to i tak leki nie pomogą, szpital ani nic, to jest sprawa policji. Ale policja, sąd też niewiele może. Szczur nie tylko potrafi programować, ale i też czarować. Chłopak odleciał, studiował czarną magię, ma takie predyspozycje, talenty umysłowe, że nawet w zamknięciu potrafi wyczarować coś w innym miejscu. Właściwie te moje leki działają tylko na sennie i uspokajająco, ja jestem spokojna ogólnie, tylko mam ton mocny jak mnie coś denerwuje, czuję to w środku po prostu, muszę sobie wtedy pogadać. Lekarz nie zabronił mi mówić, chociaż On nie do końca rozumie, ale o świecie relica ogólnie czytać lubi, nie bardzo o tym co mi robią, bo widzi, że na to i tak leki nie pomogą, szpital ani nic, to jest sprawa policji. Ale policja, sąd też niewiele może. Szczur nie tylko potrafi programować, ale i też czarować. Chłopak odleciał, studiował czarną magię, ma takie predyspozycje, talenty umysłowe, że nawet w zamknięciu potrafi wyczarować coś w innym miejscu. Ja to widziałam co robi i na odległość i na żywo, no ale problem w tym największy, że zatrzymał się w czasie jest dziecinny i nie można się przez to dogadać. Myśli, że jestem czarownic ą i będę się z Nim tak brutalnie bawić, będzie mi dokuczał, bo widzi, że też mi są bliskie paranormalne sprawy i jestem nad ludzko silna.
  13. Ja to nawet nie myślałem nigdy o call center bo mam lęki przed telefonowaniem(oprócz swojego grona) W poprzedniej pracy musiałem sporo dzwonić i odbierać od klientów i zawsze był ten lęk czy nie trafi się jakiś burak. A po rozmowie z gburem miałbym już zepsuty cały dzień i jeszcze kolejny.
  14. A sam parogen nie dawał tego efektu? A sam parogen nie dawał tego efektu? I poczułaś jej działanie od razu? Od 25 mg?
  15. Tak samo. Ale muszę iść bo jednak 4 razy więcej krwi tracę. Nie miałeś siniakow bo pewnie nie masz okresu? coś myślałam że mogę mieć coś z wątroba bo mi się też zmieniło trawienie. Ale to już kilka lat. Mi tez pomylili wyniki, za 1 razem wyszły kosmiczne wyniki, podejrzewam że ten ktoś mial bialaczke:( A wiecie jakie jeszcze psychotropy że watroba siada? Ja mam SMS z recepta po telefonie do rejestracji. NFZ. Pęka w szwach korytarz i tak, stąd pewnie tak łamią zasady
  16. U mnie tylko dentysta, ale to tylko dlatego że dają tam podtlenek. Inaczej też bym zwlekał ile się da. To ja zupełnie odwrotnie. Recepta i tyle, dziękuję, do widzenia. Zresztą nie mam (i nie potrzebuję mieć) jednego psychiatry, zapisuję się do tego kto ma najbliższy termin.
  17. U mnie wizyta u lekarza= konieczność. Wyjątek stanowi ginekolog i dentysta, pilnuję regularnych kontroli. A z psychiatrą to oprócz wypisania recepty sporo rozmawiamy, lubię pytać go o różne sprawy. Czasem mi głupio, że długo siedzę w gabinecie.
  18. To jest bardzo przykre:( I nigdzie też nie ma prawo przełożenie na stan faktyczny. No chyba że w jakiś norwegiach czy szwecjach, Ale też nie wiem. Znając życie tam też są tak jest. Czytałam książkę o autyzmie i tam na koniec był rozdział o udogodnieniach pracy. Składałam się ze śmiechu, A na koniec patrzę że to Polka napisałaXDD
  19. Jaką fluoksetynę bierzecie I czy wolicie kapsułki czy tabletki? Oczywiście jakąś różnicę w zależności od producenta oraz formy leku? Ponoć tabletki lepiej się wchłaniają i zastanawiam się, czy przy mojej słabszej wchłanialności jelit nie spróbować tabletek. Całe życie brałem tylko kapsułki
  20. Jest oczywiste, kim jest Catriona, ale uważam nazywanie jej starym nickiem za nie fair. Jeśli zmieniła konto, to widocznie miała swoje powody. Trzeba to uszanować.
  21. Ja mojemu poprzedniemu pracodawcy powiedziałem, w ogólnikach, po 10 latach i to tylko dlatego, że była taka potrzeba, bo już byłem pod ścianą. Obecny nie wie, bo nie ma potrzeby, żeby wiedział. Choćbyśmy bardzo się lubili i choćby super nam się razem pracowało, choćbyśmy żartowali sobie na przerwach i wysyłali sobie memy, to nadal jest to pracodawca, a nie przyjaciel. Przyjacielem może najwyżej zostać jak zmienimy pracę. Też kwestia tego, na ile praca wyzwala u nas objawy, choć z doświadczenia – jeśli wyzwala, i jeśli jest szansa na zmianę na taką, która nie będzie wyzwalała, to nie ma co się zastanawiać. Choćby nawet miała być gorsza lub gorzej płatna. Życie mamy tylko jedno, nie można się wykończyć dla kariery. Weterynarze są bardzo zagrożeni samobójstwem (może słyszałeś o akcji NOMV – Not One More Vet). Mając trochę kontaktu z tą branżą nie dziwi mnie to. Sam nie dałbym psychicznie rady. Podziwiam i wetów, i techników.
  22. XD na śniadanie kawę, a na obiad drugą kawę. Potem coś zjem.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×