Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aktywne wątki (bez zabaw)

Wyświetlanie tematy w Nerwica lękowa, Forum NERWICA.com, Off-topic, Witam, Oferty, Leki - Indeks leków, Leki, Nerwica natręctw, Miasta, Kroki do wolności, PTSD - Zespół Stresu Pourazowego, Kosz, Depresja i CHAD, Psychologia, Medycyna niekonwencjonalna, Pozostałe zaburzenia, Zaburzenia odżywiania, Problemy w związkach i w rodzinie, Uzależnienia, Odpowiedzi i pytania do psychologa, Zaburzenia osobowości, Twórczość, Literatura, Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba, Muzyka/Film, Inne, DDA/DDD, Schizofrenia, Socjologia, Zloty, Psychoterapia, Ważne tematy, Czytelnia, Dla Młodzieży i dla Rodziców, Strefa Rodzica, Strefa Młodzieży, Seksuologia, Pandemia, Psychiatria , Poradnie i szpitale psychiatryczne, Sprawy urzędowe, Leki przeciwdepresyjne, Leki przeciwpsychotyczne, Stabilizatory nastroju, Leki przeciwlękowe, Leki nasenne, Leki nootropowe, Stymulanty, Pozostałe, Regulamin Forum i Pod Lupą: Lęk i Zdrowie Psychiczne.

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Verinia

    cynthia

    A kiedy to było? Mnie facet zostawił dla innej. Potem trafiłam do szpitala. On twierdził, że chce mieć ze mną kontakt. Nie odwiedzil mnie w szpitalu. Może dlatego, że go Pospieszalam a on nie miał.czasu. potem rzadko się odzywał aż gdy w przypływie gniewu źle go potraktowałam wiadomościami. Zablokował mnie. Ryczałt całą noc. Także to w dużej części moja wina. Ogólnie nasza relacja była skomplikowana. A co najśmieszniejsze jego matka trafiła do szpitala. Na nerwice. I była ze mną na sali xd i bardzo się polubilysmy. Chodziliśmy na papierosy do palarni, rozśmieszałam ją jak i cała nasza sale. To dobrze wspominam. Psychoza przyszła gdy już jego mama została przeniesiona do innego szpitala. Ja odstawiłam leki. Wypisywałam je do swojego wielkiego kubka i w pewnym momencie... Pyk. Psychoza.. najpierw myślałam że jestem w domu czarownic i każdy z nas jest uczniem magii. Potem że jestem w Krainie Grzybów. Może kojarzysz tę serię na YouTubie. No ale dobra. Myślałam że szpital spłonie. Zadzwoniłam na policję że zaraz będzie pożar i że chcą mnie zabic. Zapieli mnie w pasy. Jakaś durna baba mi groziła że mnie pobije. Jak wyszłam z pasów to uciekała przede mną bo tak naprawdę to się mnie bała xd no a potem... W pasach byłam około pół doby. Cała noc. Rank wypuścili. I wiesz... Dali zastrzyk który pomógł błyskawicznie. Rano czułam się dobrze. Potem zmiana leków. Dostałam zyprazudon który coś tam pomagał ale byłam mega rozdrażniona i niektórym pacjentom się obrywało ode mnie. Zaczęłam czytać i robić kurs przez telefon. Z towarzyskiej dziewczyny w manii stałam się depresyjna ale jeszcze miałam siłę na czytanie więc nie było źle. Wyszłam po 3 miesiącach chciałam brać lit i lekarka się zgodziła. Długo był ustawiany dlatego tak długo tak byłam plus ten atak psychozy. Gdy wyszłam to odetchnęłam że mogę odpocząć od.tego gwaru i chorych ludzi. Doceniam teraz swój pokój, dom,.pracę. nie mam przyjaciół. Znajomych bardzo mało.. nigdzie nie wychodzę z nikim. Chyba że z moją mamą albo sama spaceruje. Nie jestem antyspołeczna ale jakoś nie potrafie znaleźć nikogo do głębszej relacji czy to miłosnej czy przyjacielskiej. Pozdrawiam Fajnie, że się tym podzielilas
  3. Ja tu kuźwa piszę na dwa metry do Was, a wy się wysilacie tylko jednym zdaniem na mało istotne że słów które napisałam Uzewnętrznilam bo myślałam, że ktoś to doceni i odpisze. A słyszę jakieś obraźliwe teksty z Twojej strony. Sorry, ale dla mnie to jest już mega słabe.
  4. to ściema, tu nawet nie można załączać formatów .png! jak nie z konta google, to może wrzuć po prostu na Pastebin
  5. Dzisiaj
  6. MicMic

    Co teraz robisz?

    Ja zaraz będę czytał, do tego piwko i czpisy. Chyba odrobinę mi się nastrój stabilzuje. Póki co leków nie zwiększałem.
  7. Polecam wszystkie książki o Auschwitz. Przeczytałam: Auschwitz. Szachy ze śmiercią Kołysanka z Auschwitz Podróż Cilki Sonata z Auschwitz Położna z Auschwitz Ucieczka z Auschwitz Tatuażysta z Auschwitz
  8. o swoim dużym problemie, jakim jest bruksizm...
  9. Gdzie ja mówię że mi się nie mieści w głowie? Ja mam bardzo pojętną główkę ale wiem że nie wszystkie indyki to zauwazyly Twój wybór że z nami nie piszesz, wracaj do rodzinki czy tam do dziur
  10. cynthia

    Tfurczość własna

    Twe połyskujące kości Wśród ciemności mego umysłu Roztapiają się bursztynem On płynie, płynie Komórka po komórce A ja pośród ogarniającej ekstazy Popadam w samouwielbienie *** Gdy dotykam twoich ud Zimnych, niedostępnych, niczym księżyc w zimowej pełni Wśród mroku Jaśniejesz trupią bladością Zimnem, który Przeszywa mnie gorącem tam Tam, gdzie nikt dostępu nie ma Gdzie tylko ty Zatapiasz się, błądzisz A ja, z martwym uśmiechem na ustach Oddaję się Tej ostatniej rozkoszy *** Pośród ogarniającego świtu Który rozmywa mrok Twe oczy odbijają pierwsze promienie słońca A na ustach lśni poranna rosa Chylę główkę ku tobie Jak fototropizm, niczym magnez do światła Moim światłem jesteś ty A ja różą w twych delikatnych dłoniach Niby inni Przedstawiciele gatunku Żyjąc w symbiozie Oddani sobie Zakochani Twoje dłonie A w nich ja To wszystko co mogę ci dać
  11. Verinia, dzięki za życzenia. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia przesyłam najserdeczniejsze życzenia. Niech ten czas będzie pełen miłości, rodzinnego ciepła i beztroskiej radości. Wesołych Świąt !!!
  12. Nieraz to ciary miałam na ciele. Świetne wiersze, pisz, pisz, pisz!
  13. Miałam tyle fajnych kosmetyków z dobrym składem, ale mi ukradli w szpitalu jak byłam muszę sobie kupić podkład, eyeliner i pomadkę (ich nigdy za wiele ). Teraz co byłam to mi tyle rzeczy pokradli jak nigdy przez 14 lat leczenia psychiatrycznego.
  14. Nie mam na to siły po pracy. Jedyne o czym marzę to łóżko
  15. No ja takich luksusów nie mam. Nawet jak za długo w łazience siedzę... dzisiaj na przykład odbywałam poranną toaletę i nie wychodziłam przez kilkanaście minut. Mama wparowała z płaczem, bo myślała, że coś sobie zrobiłam. No cóż, zasłużyłam sobie na brak zaufania (i prywatności). A w temacie: wspólnie spędzony czas z mamą. Przygotowujemy potrawy na wigilię i bardzo miło czas leci
  16. Znowu rzeczywistość się psuje
  17. Od niedawna biorę leki na nadciśnienie. Jestem po nich nieco spokojniejsza, ale jest jeszcze jeden pozytywny efekt. Otóż, mogę szybciej biegać. Moje tempo bazowe poprawiło się prawie o 2 minuty. Coś niesamowitego. Dlatego polecam wszystkim po 40. roku życia, zwłaszcza z nadwagą i historią nadciśnienia u rodziców i dziadków, tak jak jest to u mnie, mierzyć regularnie ciśnienie.
  18. Na początku leczenia antydepresantami może być źle. Z czasem powinno zacząć się poprawiać. Jednak dwa i pół miesiąca to ponad przepisowe 6 tygodnii po których ocenia się leczenie. Może więc wortioksetyna nie jest dla Ciebie korzystna? U mnie natomiast nic nie mogę ocenić bo od 3 dni nie śpię i czuję się jak zombie. Jak ureguluje sen to spróbuję ocenić działanie wortioksetyny.
  19. Verinia

    Wkurza mnie:

    Hahahh dobre pójdę w niej na Boże Narodzenie, a na to czarna koszula i nie będzie tak widać, ale kuzynkom pokaże
  20. Willow się doigra w te święta razem z Acerem. Wypad.
  21. Ja wstaję przed 6, karmię dziecko, robię mężowi śniadanie, kanapki i kawę do termosu do pracy. Potem karmię koty, robię sobie śniadanie, biorę leki i zaczynam obowiązki. Zawsze jest coś do zrobienia, sprzątnąć kuchnię, łazienki, odkurzyć, umyć lustra, poprać, poprasować, pozmywać gary. W przerwie piję kawę albo colę zero. Później robię obiad, oczywiście w międzyczasie zajmuję się dzieckiem, karmię, przewijam, kąpię, bawię się z nią. Jak przychodzi mąż, jemy razem obiad, potem sprzątam po obiedzie i idę biegać. Po bieganiu prysznic i zaczynam wieczorową rutynę, leki, kolacja, karmienie kotów, przygotowywanie rzeczy na jutrzejsze śniadanie i obiad. Chodzę spać ok. 21. Czasami przyjeżdża moja mama i trochę mi pomaga. Mogę wtedy iść zrobić zakupy. Ogólnie nuda.
  22. Miaina

    Cześć Wam:)

    Cześć Brum ; ) Z okazji zbliżających się świąt pragnę wszystkim życzyć wytchnienia od trosk i problemów. Zdrowych i spokojnych : )
  23. 4 tygodnie to może być wciąż za mało, żeby działanie leku się rozwinęło. A kiedy bierzesz i w jakich dawkach? Dziwne, że prega Cię nie usypia. Mnie ścinała dobrze. Chyba, że bierzesz ją rano? I sertralina też w średnich i mniejszych dawkach nie powodowała u mnie bezsenności. Obstawiam tu raczej chorobę albo coś innego. Może kawa albo siedzenie przed ekranem do późna? Pocenie się to raczej norma. Bóle głowy też się trafiają. Powinny przejść z czasem. Daj lekom jeszcze trochę czasu zanim je skreślisz.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×