Skocz do zawartości
Nerwica.com

Matilde

Użytkownik
  • Postów

    175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Matilde

  1. Właśnie przede wszystkim psycholog nie zbagatelizuje problemu, będzie się starał zrobić wszystko żebyś odzyskał spokój. On nie patrzy "szeroko". Patrzy na Ciebie i koncentruje uwagę na Tobie, bo na tym polega jego zawód. Nigdy nie powie że inni mają gorsze problemy i masz się zamknąć i wziąć się w garść co mogliby powiedzieć inni ludzie.
  2. Jak chcesz to zacznij od rodzinnego. Ja się zapisałam do psychologa od razu. Nie trzeba żadnych skierowań. Smutna prawda jest taka, że ten obcy człowiek się Tobą przejmie bardziej niż inni. Sorki może nie powinnam tego pisać ale dziś już mam takie myślenie. Tylu mam znajomych, nawet mają czelność nazywać się moimi przyjaciółmi, ale nikt się na serio nie zainteresował moim stanem dopóki nie poszłam do specjalisty, i od niego, od tej obcej osoby co do której właśnie nie mogłam nawet mieć wymagań aby mi pomogła, zrobiła to.
  3. Rzeczywiście można by się spodziewać innego podejścia. To strasznie przykre, Boże, jacy z nich będą pracownicy za parę lat. Wszędzie tylko ta obojętność na człowieka… I jak tu być zdrowym?
  4. Nie wiem jak koleżanka, ale ja pytałam c\lowieka nerwicę bo mówił że ludzie na studiach powinni go rozumieć z racji kierunku
  5. no właśnie, co studiujesz? Nie strasz że psychologię. cóż by to byli za przyszli specjaliści, brr
  6. Ja też się bałam dopóki nie poszłam. Nie jest źle - psycholog jest od tego żeby pomagać a nie oceniać.
  7. Matilde

    Czesc :)

    Witaj! Zapraszam do wypowiedzi na tematach. Masz rację, mimo wszystko trzeba sobie jakoś radzić. Pozdrówki
  8. Matilde

    Muzyka...

    Uwielbiam Myslovitz, uwielbiam Happysad... A znacie Kulturkę? Np. to: http://pl.youtube.com/watch?v=afIbhaKDM6M http://pl.youtube.com/watch?v=c4oIRCJj3uE Kulturka - Pokój na piętrze Czy wiedziałeś, czy powiedział ci ktoś że tłum jest jak dym płoniesz i znikasz w nim bez śladu W tym dymie nie widać nic i nie da się głębiej odetchnąć nim Czy wiedziałeś, czy powiedział ci ktoś że tłum ten tłum będzie twoją samotnią samotnią W złudzeniu bliskości tkwisz przy barze wydarzeń nie znaczysz nic ref. Spróbuj choć raz w pokoju na piętrze zamknąć się tak jak Emily zatrzasnąć drzwi, napisać wiersz Bo samotność jest potrzebna nam jak tlen jak dopływ powietrza podsyca w nas żar Jak ogień bez dymu zapłoniesz z daleka z daleka od tłumu sam Kulturka - Amatorszczyzna Głowa w bok i ciężki wzrok sam już nie wiesz jaki ton masz przyjąć żeby mnie przekonać gubisz wątek i tracisz głos wszystko to by zmusić los by się los zatroszczył o nas czasem wściekam się i grzmię czasem nieźle bawisz mnie widzę twoje akrobacje widzę twój misterny plan widzę jak mój miły pan na wyżyny bzdury wspina się myślę że już nie wiesz sam jakim stówom wierzyć mam która wersja jest najlepsza czuję że historie te są opowiedziane źle mam już tego dosyć szczerze dosyć szczerze dosyć mam czasem wściekam się i grzmię czasem nieźle bawisz mnie widzę twoje akrobacje widzę twój misterny plan widzę jak mój mity pan na wyżyny bzdury wspina się proszę powiedz mi powiedz mi prawdę będzie znacznie łatwiej i skończymy tą marną grę a jak musisz kłam tylko rób to doskonale amatorszczyzna obraża mnie Kulturka - nie chcę spać Nie nie wracam do domu nie wracam do domu nie nie jestem zmęczona nie nie mam na jutro nic do zrobienia nie nie chcę spać nie chcę spać ............ Noc głaszcze ulice miasto to życie słyszę muzykę muzykę nie wracam do domu nie wracam do domu nie nie chcę spać ref. nie chcę spać nie chcę spać nie chcę czy słyszysz, czy słyszysz, jak woła cię dziś najpiękniejsze z miast Nie nie wracam do domu nie wracam do domu na piętrach w piwnicach do świtu dzień trwa dłuższy od nocy dzień nie podobny dzień nie podobny do dnia Noc głaszcze ulice miasto to życie słyszę muzykę muzykę nie wracam do domu nie wracam do domu nie nie chcę spać
  9. Matilde

    Depresja objawy

    Ja chodzę do psychologa na NFZ i czekam najwyżej 2 tygodnie. Ale widocznie nie wszędzie taki komfort
  10. Ja jej tak napisałam ale wolała mi odpowiedzieć jak pozwoliłam sobie to przytoczyć. Jedną osobą bym się nie przejmowała, ale wszyscy znajomi traktują mnie w ten sam sposób. Dlaczego nikt nie może zrozumieć mojego stanu?
  11. Matilde

    Enneagram

    ja też 5 w 4 już kiedyś wcześniej też robiłam ten test
  12. Jeśli ludzie uważają że jesteś fajny, to znaczy że Cię akceptują. I nie mów, proszę "myślą tak, bo nie wiedzą jaki naprawdę jestem". AKCEPTUJĄ CIĘ więc nie zadręczaj się tym, że np. coś robisz źle. Hmm a masz jakiś pomysł na to skąd u Ciebie takie napięcie? I czy zawsze tak było, czy od pewnego momentu?
  13. Hej ja dziś też chcę pojęczeć. Nie miałam siły iść na urodziny do koleżanki, bo bałam się tych obcych ludzi - jej znajomych, tego, że wszyscy się będą dobrze bawić tylko ja jak wiele razy przedtem będę się zastanawiała co tu w ogóle robię. Napisałam jej wczoraj, że nie będę mogła się pojawić. Odpisała mi: szkoda, ze kolejny raz bedzie mi przykro w urodziny:/ wesolych swiat Ale nawet przez chwilę nie pomyśli, że mi było przykro przez 3 miesiące bo nie miala czasu żeby choć raz do mnie zadzwonić, napisać głupiego maila, spotkać się. A teraz udaje wielką przyjaciółkę , obraża się i próbuje mnie obarczyć poczuciem winy. Jakim cholernym prawem?!
  14. Ja się męczę w ten sposób przez dwa i pół roku. Chcę w końcu to zmienić, nie wiem wcale czy mi się uda, jak narazie jest tylko gorzej boję się tego wszystkiego, ale co mam do stracenia. Wierzę gdzieś w środku że jeszcze będą ze mnie ludzie, że się pozbieram choć przykro mi że muszę do tego dojść zupełnie sama. Wy macie swoich bliskich, doceńcie to i szukajcie w nich oparcia
  15. sorki, ale tutaj właśnie otwierasz się na całkiem obce osoby i jakoś Ci to nie przeszkadza. Myślę że piszesz tu bo wiesz że potrzebujesz pomocy i na nią liczysz. Daj sobie szansę
  16. Matilde

    Czy lubicie siebie?

    Nie mogę niestety powiedzieć o sobie że siebie lubię. Nie ma szans. Dostrzegam swoje dobre strony jak np. poczucie humoru, czy ładne niebieskie oczy ale jak pomyślę że to wszystko nic w porównaniu z moim okropnym charakterem, bladą zmęczoną twarzą, lenistwem, wiecznym niepokojem, głupotą to odechciewa mi się o sobie myśleć. Moje zalety zarówno wyglądu jak i wnętrza toną w morzu wad. Smutno mi się robi jak to piszę ale to prawda. A najgorsze że nie mam pomysłu jak to wszystko zmienić.
  17. Oj jak Cię rozumiem... tylko stwierdziłam że ja nie wiem na co jeszcze czekam, bo nie boję się śmierci i nie mam bliskich których moja śmierć by zabolała. Tylko że mimo wszystko jakoś funkcjonuję, też tylko uczelnia i dom, nie mam siły nigdzie wychodzić, nie mam przyjaciół o chłopaku nie wspominając. Twoi bliscy widzą co się z Tobą dzieje? Moi znajomi niby zauważają ale nie próbują mi pomóc. Nie mam nikogo zaufanego, mogę liczyć w tym życiu tylko na siebie. Jednak ze zdumieniem zauważam u siebie jakieś resztki nadziei, że może coś się zmieni, choć chyba samo się nie zmieni. Chodzi mi po głowie "A ja nie chciałbym tak po prostu, po prostu przeminąć..." I myślę czy nie znalazłabym trochę siły na życie. Byleby miećj akiś punkt zaczepienia, jakiś cel... W końcu po ponad dwu latach takiego życia zawlekłam się z wielim bólem do psychologa. Niewiele mogłam w ogóle wydusić z siebie i mało się nie popłakałam, w pewnym momencie w ogóle stwierdziłam że to wszystko nie ma sensu. Zatrzymało mnie jedno zdanie psycholożki "Przecież po coś tu przyszłaś". Czeka mnie terapia, nie wiem jak to będzie i skąd wezmę na to wszystko siłę, przeraża mnie to, ale z drugiej strony dłużej takiego stanu jak teraz nie wytrzymam. Ty też się najlepiej zgłoś do specjalisty, nie warto się męczyć. Wierzę w Ciebie. Pozdrówki
  18. Matilde

    50 pytań

    1.Imię Edyta 2.Ksywka żyrafa 3.Drugie imię nie mam 4.Włosy ciemny blond 5.Oczy niebieskie 6.Wzrost 173 7.Data urodzenia 27 marca 8.Znak zodiaku baran 9.Stan cywilny panna 10.Zwierzę 2 pieski i 3 koty 11.Sport rowerrrr, siatkówka kibicowanie: prawie wszystkie sporty, uwielbiam igrzyska olimpijskie 12.Kolor zielony 13.Piosenka wszystkie z dobrym tekstem 14.Zespół SDM, Piotr Banach, itp 15.Cytat "I te trzy będą trwać: wiara, nadzieja i miłość. A z nich najważniejsza jest miłość" 16.Kwiat Bez 17.Perfumy Incadesense Avon 18.Film jeden z wielu... Brudny Harry cz.1 19.Święto Wielkanoc 20.Pora roku wiosna 21.Książka Idiota Dostojewskiego 22.Patrzysz na osobowość czy na wygląd? osobowość 23.Idealny facet/dziewczyna gdzie? gdzie? 24.Przyszła kariera/plany kosmetologia 25.Śpisz z maskotkami? Nie ale w dzieciństwie sama uszyłam sobie lalkę - to był Mój Duch - bo i wyglądała jak duch i nie rozstawałam się z nią. A brat się ze mną drażnił i mi go zabierał 26.Chcesz mieć dzieci? tak, kiedyś kiedy będę miała silę się nimi zajmować 27.Jesteś popularna/popularny? nie, nie lubię być w centrum uwagi 28.Dogadujesz sie z rodzina? czasami 29.Masz jakiś tatuaż? nie mam 30.Masz jakieś kolczyki? w uszach mam dziurki ale kolczyki noszę baaardzo rzadko 31.Przytulać innych? lubię 32.Spacerować, gdy pada deszcz? w lecie gdy tak pięknie pachnie mokra ziemia 33.wielkie centra handlowe? nie trzeba przynajmniej latać po całym mieście za zakupami 34.Wystepować na scenie? zdarza się ale nie lubię tego 35.Pijesz? nie nałogowo 36.Palisz? nie, mam za cienkie płuca na to 37.Ćpasz? nie, ale lubię eter. W małych ilościach! Wywołuje u mnie śmiech, nie wiedzieć czemu 38.Jesz mięso? czasami tak choć nie lubię 39.Chodzisz z kimś? nie 40.Jesz sushi? nie 41.Gotujesz? tak 42.Gorąco czy zimno? gorąco 43.Koronka czy satyna? satyna 44.Niebieski czy czerwony? czerwony 45.Nowy czy stary? nowy 46.Deszcz czy śnieg? śnieg 47.Dawać czy brać? dawać 48.Wełna czy bawełna? bawełna 49.Róża czy stokrotka? stokrotka 50.Szkoła prywatna czy państwowa? państwowa 51.Mleko zwykle czy czekoladowe? żadne 52.Wiosna czy jesien? wiosna 53.Matma czy sztuka? sztuka 54.1 czy 2 poduszki? jedna 55.Psy czy koty? psy 56.Adidas czy nike? nike 57.Cola czy pepsi? nic z tych rzeczy 58.Pomarańcze czy jabłka? jabłka 59.Głuchy czy ślepy? ślepy 60.Blondyn/blondynka czy brunet/brunetka? rudy! 61.Faceci czy dziewczyny? faceci 62.Wysoki czy niski? wysoki 63.TV czy radio? radio tylko z dobrą muzyką 64.Tel. domowy czy komórka? komórka 65.Krótki prysznic czy długa kąpiel? prysznic 66.Film czy książka? książka 67.Doda czy mandaryna? eee a musi być któraś? 68.Marchewka czy pietruszka? marchewka 69.Dzień czy noc? nooc 70.Zoo czy lunapark? z dwojga złego zoo 71.Kosmetyki z avonu czy z oriflame? Avon - perfumy, oriflame - pomadki 72.Piosenki polskie czy zagraniczne? polskie! 73.Homoseksualizm? osobiście hetero, ale nie mam nic przeciwko 74.Marki? eee nie wiem o co chodzi 75.Aborcja? w uzasadnionych przypadkach 76.Religia? monoteizm w każdym razie 77.Prawa zwierząt? zwierzęta są milsze od ludzi 78.Miłość od 1 wejrzenia? kto wie? 79.Bóg? istnieje 80.Kosmici? istnieją 81.Horoskopy? głupoty - mimo iż potrafią się sprawdzić 82.Niebo? utopia 83.Piekło? tutaj 84.Reinkarnacja? boże, nie! 85.Transwestyci? no cóż 86.Pop music? w miarę 87.Rap? w miarę 88.80`s music? uwielbiam 89.Punk? b. lubię 90.Najlepszy instrument muzyczny? gitara basowa 91.Najładniejsza część ciała? kark 92.Największa wada? Fałsz 93.Największy strach? nic mi nie przychodzi do głowy 94.Żyjesz w tej chwili? chyba tak, ale może mi się wydawać 95.Obchodzi cię twój wygląd? czasami 96.Lubisz swoje pismo? ja lubię, ale inni nie 97.Obsesje? raczej nie 98.Czekasz na? ulgę 99.Ulubiona pogoda? gdy wypogadza się po burzy 100.Czy kiedykolwiek chciałes/chciałas być kimś innym? tak, zwykłą dziewczyną, jakich wiele
  19. Hej rozumiem Cię ja też nie mogę sobie ułożyć życia właśnie przez takie reakcje wobec ludzi. Nie wiem jak u Ciebie wyglądają relacje z innymi, czy masz jakichś przyjaciół, bo ja nie mam. Zauważyłam że im bliżej się zapoznaję z kimś tym bardziej denerwuje mnie w nim dosłownie Wszystko tak, że w końcu ludzie odsuwają się ode mnie z przekonaniem w najlepszym przypadku że nie wiem czego chcę. A to wszystko wynika z tego, że chciałabym żeby zawze poświęcali mi dużo czasu i dali mi odczuć, że jestem dla nich najważniejsza. Bo nigdy dla nikogo nie byłam naprawdę ważna, zawsze byłam "któraś z kolei na liście" począwszy od rodziny przez kolegów którzy odzywali się do mnie kiedy już nie mieli do kogo po chłopaków, których nie było nigdy kiedy najbardziej ich potrzebowałam. Teraz myślę że z jednej strony bardzo chcę mieć kogoś bliskiego i tego potrzebuję, ale z drugiej strony źle ich traktuję ze strachu przed odrzuceniem i cały cykl się kręci. Ja próbuję sobie pomóc, zapisuję się do psychologa i odwołuję wizyty albo uciekam nie wiem sama czy to w ogóle ma sens Ale Tobie też proponuję zwrócić się do psychologa, trzeba coś z tym zrobić, całego życia w ten sposób nie wytrzymamy
  20. Matilde

    cześć... szukam siebie

    Chciałabym powiedzieć więcej niż wam ale nie wiem jak to będzie... Jestem umówiona na jutro. Też jeszcze nie wiem co zrobię ---- EDIT ---- miałam być starszą na ślubie brata ale tak strasznie nie chciałam bo jak pomyślę że wszyscy będą na mnie patrzeć, że mam wyglądać ładnie, uśmiechać się to mnie trafia no i wkręciłam moją cioteczną siostrę ona się zgodziła, brat też ale nikt nie rozumie o co mi chodzi i pewnie przyszłej bratowej też się może zrobić przykro bo wygląda jakbym nie chciała być starszą za względu na nią. Wszyscy i tak uważają że jestem dziwna a teraz to dopiero będzie i nikt nie będzie starał się mnie zrozumieć wiem że jestem egoistką ale nie mam siły po prostu na to wszystko. Nawet nie mam się co dziwić że ludzie tak mnie nie cierpią po tym jak się zachowuje. Tak to ze mną jest tak bym chciała być normalna i nie mieć takich naprawdę głupich problemów. Przez takie paranoje życie się zamienia w piekło nie mam na to siły. ---- EDIT ---- Zdobylibyście się na to żeby się zachować tak po chamsku?
  21. Hej, jaka jedna osoba? A my tu wszyscy to co?! Dziwię się szczególnie Twojej matce, pisałaś że jest niepijącą alkoholiczką, więc lecząc się z nałogu miała chyba jakąś terapię, powinna napatrzeć się na ludzi złamanych lub wiedzieć z własnego doświadczenia, że czasami naprawdę człowiek nie ma sił. I jak decyduje się na próbę samobójczą to nie bez powodu. Pozatym pamiętając o swoich błędach nie powinna osądzać, a współczuć i wspierać. Podziwiam Cię, że to przetrzymałaś. Nie miej do siebie o nic pretensji. Super że jesteś zdecydowana się leczyć, wierzę w Ciebie.
  22. Hej ja jastem na trzecim roku. Co prawda przyjęto mnie na studia kiedy jeszcze było ok, ale wątpię czy nerwica bądź depresja może być przyczyną nieprzyjęcia na studia. Jeśli o mnie chodzi to jakoś funkcjonuję na uczelni, choć bywa naprawdę ciężko. Nawet mało kto wie że mam problemy z psychiką
  23. Matilde

    To ja też się przywitam

    Hej, miło Cię powitać!
  24. Matilde

    cześć... szukam siebie

    nie mam chęci... miałam dziś iść na pierwszą wizytę do psychologa ale przełożyłam... Co ja jej w ogóle powiem?
  25. To nie wystarczy, żeby być złym Trzeba się bardziej postarać Fajnie że zdałaś sobie sprawę że nie jest ok i chcesz z tym coś zrobić. Nie potrafię Ci powiedzieć do kogo powinnaś pójść, bo nie wiem naprawdę co Ci dolega. Do kogo nie pójdziesz, otrzymasz pomoc. Najwyżej "przekierują" Cię po jakimś czasie. Albo pójdź do rodzinnego najpierw i on Ci da skierowanie, jak wolisz. Najważniejsza jest decyzja! Pozdrówki
×