@mio85 słuchaj, mi fobia społeczna minela, gdy dostałam pierwszej hipomanii, która przerodziła się w manię. Nastąpił wstrząs w ten sposób, że stałam się bardzo pewna siebie. Zagadywałam obcych. Odczuwałam euforię, radość przy kontaktach społecznych. Niczego i nikogo się nie bałam.
I to mi zostało. Tzn została mi pewność siebie. Dziś nie mam manii, ale i też nie odczuwam lęku przed ludźmi.
W głowie coś się przestawiło i mam z tym spokój.