Skocz do zawartości
Nerwica.com

Verinia

Użytkownik
  • Postów

    1 157
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Verinia

  1. Zamknięci w czterech ścianach, a tak wolni
  2. Kostka prawie naprawiona, jutro w końcu do pracy i do ludzi Czuję się jako tako, ale tęsknię za jakimś ruchem.
  3. @MiśMałyjak Ty wgl funkcjonujesz?
  4. Dobrze powiedziane. @fixumdyrdum oczekujesz łatwego rozwiązania. To się samo nie zrobić. Oczywiście, są rzeczy, które mogą nas wspomóc, ale pracę trzeba samemu wykonać. I tu uważam, że fajnie byłoby się wciągnąć w jakiś sport.. Może warto spróbować?
  5. @MiśMały ile bierzesz leków? Ja biorę lamotryginę, latudę, asentrę i pregabalinę. Chcę też odstawić pregę, ale coś mi to nie idzie. No ale próbuje znowu...
  6. @atmosfera U mnie też kiepsko z chęciami, tzn teraz lepiej, ale biorę Asentrę dodatkowo. Bez Asentry byłam zombie. A jak u Ciebie było na poprzednim leku? Podobnie? Czemu zmieniłaś? Gdzieś czytałam, że im większa dawka Latudy, tym jej większe działanie antydepresyjne. W co chyba nie wierzę, no ale możliwe. Teraz tydzień na tej większej jestem, po wzięciu tabletki jestem senna, ale mam brać rano. Potem się rozkręcam i siedzę dłużej, ale dobrze śpię. O której bierzecie latudę? Libido raczej słabe....
  7. Verinia

    zadajesz pytanie

    Tak Gdzie się podział @Grouchy Smurf ?
  8. @mienta w kościele wkurza mnie to, że księża myślą, że wszystko wiedzą, że ich wizja na świat i śmierć jest tą jedyną, najprawdziwszą. Ich kazania są mdłe, nudne, niczego nowego nie wnoszą do ludzkich głów. W kościele jest nudno i mrocznie. Siedzisz tam i czekasz aż wyjdziesz. Ludzie wmawiają sobie, że kochają kościół, a skrycie go nie cierpią, bo im robi różne dziwne nakazy i zakazy. Twierdzą, że uwielbiają mszę, a siedzą tam i ziewają. Nie wspominam już o absurdach jakich kościół uczy. No bo Why... Idziemy do piekła? Z jakiej racji? Przecież Bóg nas kocha, więc WTF.. i mogłabym tak pisać godzinami. W co wierzysz i czemu akurat w to?
  9. @MiśMały też biorę w dawce 148mg, ale biorę ją rano. Normalnie śpię. Zwykle szybko padam i długo śpię.
  10. Nic nie zrobisz. Nie zmusisz go do tego
  11. Są ludzie, którzy muszą brać leki, żeby w miarę normalnie funkcjonować. OFKORS, mają skutki uboczne, jak np zmniejszenie libido, ale czy to jest aż tak istotne? No chyba bez tego da się żyć. A bez prawidłowego działania mózgu już ciężko...
  12. Verinia

    Powrót nerwicy

    Trzeba być dobrej myśli, pozytywnie patrzeć na to wszystko, no bo co nam da rozmyślanie jak jest źle. Potknięcia, kryzysy i gorsze momenty będą. Z tym trzeba się liczyć. Cały czas walczyć, o siebie, o dobre życie. By żyć jak najlepiej, jak potrafimy. Powoli, bez presji, bo inni mają łatwiej. No mają, no i co? Nic z tym nie zrobimy. Wielu z nas walczy o każdy dzień, o każdą dobrą chwilę. Ja nawet gdy jest bardzo źle, to się nie załamuje. Tak już mam. Cały czas pozytywnie patrzę na te nowe leki, czasem działają jak placebo i wszystko pryska i zaczynam od nowa. Od nowych mieszanek. Czasem są wybuchowe, czasem zamulające. NIgdy nie odgadniesz na co trafisz i jak na nie zareagujesz. Najbardziej chyba boję się braku kontroli nad soba, nad wlasnym zachowaniem, czy poczuciem rzeczywistości. Obłęd - czasem potrafi być czymś przyjemnym, czymś o czym będziesz długo pamiętać. Gorzej gdy jest traumatyczny i postrzegasz je ze strachem przed nawrotem. Ale gdy się w tym szaleństwie "wytarzasz", to można wyciągnąć z tego jakieś pozytywne aspekty. Pozytywności życzę! * Dużo tych pozytywnych słów
  13. Verinia

    Powrót nerwicy

    Bo u sąsiada trawa jest zawsze bardziej zielona.
  14. Verinia

    Co teraz pijemy

    Energetyka Wiedźmina o smaku Mojito
  15. Lepiej, znacznie lepiej. Lek w końcu działa i odstawienie Abilify chyba dobrze mi robi. Zobaczymy jak to się rozwinie. Na razie najs
  16. @Maat I Tobie też, i kotom też. Słodkie są i śliczne
  17. Trochę masz racji z tym, że leki nie dla każdego. Gdybym nie miała ChAD, to bym się nie brała za lekomanię. Testują, uzależniają i zostawiają Cię z jeszcze większym problemem. Lepsza już dla nich psychoterapia lub cokolwiek innego.
  18. Chodziłam chwilę do babeczki od psychodynamicznej, ale nie pykło. Zaczęłam odczuwać dziwny mrok, to już poza terapią. Może powinnam była to przetrzymać, nie wiem. Poszłabym na jakąś terapię, tylko lekarze odradzają mi, nie wiedzieć czemu. Może jeszcze raz zapytam...
  19. Kot sąsiadów właśnie śpi. Chyba mnie lubi 🫨
  20. I co lekarze mówią? Ja na początku też myślałam, że mam nerwicę, bo to od niej się zaczęło. Okazało się inaczej... Derealizacja też występuje w borderline. Najpierw nerwica/depresja, potem derealizacja po rzuceniu leków, a potem psychoza, diagnoza schizofrenia, potem zmienione diagnoza na zaburzenia schizoafektywne/ChAD. Mi mówiono jeszcze dawno, że ta derealizacja to na pewno NERWICA! A wcale tak nie było. Nie chcę nikogo straszyć, czasem choroba się ujawnia później i to że jej się boimy (też się bałam, że zwariuje), niczego nie zmienia.
  21. A tak z innej beczki.. Po jakim czasie dzialaja antydepresanty? 4 tygodnie?
  22. Mi na spanie pomaga hydroksyzyna, tylko na drugi dzień, przez jego połowę, jestem jak muł bagienny Ja się tak kieydś budziłam w nocy i nie chciało mi się już spać. Przyczyn może być wiele. Nerwica, depresja, nowe leki, hipomania i inne... Czasem też jakiś stres. Ale obstawiam nowy lek
  23. Życie dalej się toczy i tak sobie dreptamy i se żyjemy hłehłe
×