Skocz do zawartości
Nerwica.com

AnnoDomino34

Użytkownik
  • Postów

    411
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez AnnoDomino34

  1. Bo tłumia paradoksalnie dopamine w korze przedczołowej, nie dosc , że w depresji dopaminy mamy tyle co kot napłakał, to na ssri /snri jeszcze ona jest tłumiona, cała zagadka skąd ten TUMIWISIZM, brak motywacji, sił, energii, i trzeba się do wszystkiego zmuszac na tych lekach
  2. nei ma szans tylko te na recepte wykoszą te cholerstwo z jelit.. a badales sibo? co Ci wyszło? bajl;epsze badania ma ALAB , taki zestaw do domu SIBO a jakie wyszło Ci SIBO, metanowe, wodorowe, czy mieszane? uwaga na szczepy! jakie masz szczepy? niektore moga zaszkodzic w sibo, a jaki robisz cykl? najskuteczniejszy 14 dni, ja własnie jestem po.. im cięższe będziesz mieć objawy teraz tym lepiej zadziała.. masowy rozpad masz teraz tych patogenów, toksyny ida do krwi i mózgu, ja umierałem, wziałem 2 tyg L4, nie ma szans iść do pracy na tym..bole brzucha, depresja x 1000 , leki x 1000, nawet OCD x 1000 , żarłem codziennie xanax żeby choć trochę załagodzić ten stan, ile się człowiek poświęca by to wybić.. a teraz probiotyki i maślan, No i najwazniejsze przy SIBO, tez czesto jest dysbioza i candidia, w alab są fajne testy, na zonuline , SLGA, beta-defensywy, oraz na mikrobiom jelita grubego, u mnie wyszły silna dysbioza, i zespol przeciekającego jelita, czyli toksyny się dostają do krwi , ni miałem o tym pojęcia dopóki nie porobiłem wszystkich badań W aLAB jest badanie fajnie ORGANIX GASTRO, bardzo precyzyjne ale drogie
  3. na te cudowne TMS, zadłużyłem sie i splacam teraz kredyty, tonacy brzytwy się chwyta
  4. ja własnie jestem w 12 dniu, mam etap die off, wzmożony lęk, depresja, poty , masakra.. ale ponoć im gorzej w trakcie tym lepiej po? no i najważniejsze jaki probiotyk bierzecie, bo wiadomo ten lek usuwa też przy okazji dobry mikrobiom, można sobie na dłuższa metę wyjałowić cały mikrobiom, Nie wspominam juz o maslanie w hurtowych ilościach na szczelność jelit bo bez tego sibo waraca i trzeba od nowa robić kuracje Poza tym są setki badań jak dysbioza i sibo wpływają na mózg, u mnie od problemów z jelitami zaczęła się depresja - nigdy tego wcześniej nie wiązałem, byłem pewny, że jelita to problemy żołądkowo gastryczne tylko. Czy ktoś kto źle reaguje na ssri, ma tez problemy sibo- dysbioza?
  5. Jaka dawka pramolan? to lekki lek ale delikatny nie otępia nie zamula rano, bierzesz na noc? Jak 150mg Ci służyło pregi to może to optymalna dawka, bo pisałeś, że teraz chyba 75mg
  6. Prawdopodobnie desentyzacja receptorów, wyrobiła sie tolerancja na pregabeline, ja tak miałem, i podnosiłem, podnosiłem aż podniosłem do dawki maksymalnej
  7. tak TMS to przezczaszkowa stymulacja mozgu, bardzo dobra na depresje, mniej na lęki, koszt 19000zł badania mikroflory i sibo to PODSTAWA prze zaburzeniach depresyjnych i lekowych. Wręcz obowiązek by wykluczyć to, bo jesli to wyjdzie to bardzo mocno wpływa na dolegliwości - oś jelita- mózg
  8. tak ale na pewno nie przy 25mg:) 200mg dopiero to robi z tego co wiem A o TMS słyszałaś? ja miałem .. mam doświadczenie, ale przy tym to ketamina to drobne wydatki.. No i jeszcze pytanie, badłaś stan floty bakteryjnej, mikrobiotę czy masz dysbioze a także SIBO? od tego bym zaczął, mnie namówiono i okazało się, że tam leży przyczyna cała , ze leki przestały działać
  9. Może lek się rozkręcał, zwykle pełne działanie mozna ocenic po 4-6 tyg. ale dziwnie reagujesz na ssri, podobnie do mnie, najpierw super poprawy drugie życie, po miesiącu budzenie się w strasznych lekach, napięciu, az jestem cały mokry bardzo nieprzyjemne uczucie. No ale może dawka wyzsza pomoże, oby
  10. czesto w 4 tyg może być chwilowe pogorszenie, tzw sunusoida, obserwuj dalej powinno sie z czasem unormować ,
  11. to raczej nie to, chyba, ze od stycznia masz te zmeczenie i kolatanie, ale pamietam mowiles ze trazodon nawet Cie pobudził i motywował, obstawiam inny lek, zalezy jaki masz mix, może to neuroleptyk jakis
  12. dzięki za info a łącznie jak długo brałeś? to co opisujesz podobno moja po 6 tygodniu brania, to efekt noradrenaliny, która agomelatyna zwieksza pośrednio w korze przedczołowej. A to flow to dopamina, która tez większa, szkoda, że znikła. Ja biorę 20 dni i w sumie ciezko mi powiedziec czy cokolwiek czuję na plus , nie ma uboków na tym leku nawet, troche jakbym tic tac jadł, ale podobno efekty są w 4-6 tygodniu?
  13. Oj to nie jest łatwe, trzeba sie psychicznie przygotować. Tak zgadza się, proksetyna blokuje dopaminę w korze przedczołowej więc po jej odstawieniu, dostajesz nagły odblok i boost dopaminowy stąd te super uczucie:) , ktore trwa tak z miesiąc, a dwa kolejne juz cierpie ale jakoś udaje sie wytrwać , potem w końcu ulga nowy lek, i faktycznie zaczyna on działać, jakby receptory na nową się uwrazliwiły. Poczytajcie sobie o desensytyzacji i downregulacji receptorów.. jak się zajadą przez leki to potem faktycznie, żaden inny lek już nie chce zaskoczyc
  14. a jakie już przerabiałeś? ssri/ snri? są jeszcze TLPD, i takie co nie tykają serotoniny , np agomelatyna
  15. Dlaczego zrezygnowałaś, skoro działała? No własnie ciekawi mnie ten pramolan, jego działanie przeciwlękowe, stary lek, ale opinie ma różne. Chwienosc nastroju miałes w ciągu dnia? Ja mam taką własnie ale z dnia na dzień, czyli jednego dnia jest ok, drugiego zjazd itp
  16. tak słynna desenytyzacja i downregulacja receptorów, ale to tyczy wszystkich leków z tej i podobnej grupy
  17. a powiedz jak i na co sprawdza się lamotrygina i pramolan? też mi lekarz przepisał taka małą dawkę a piszą , ze od 100mg to minimalna... Co do pregabeliny - działa na GABA, więc zawsze kończy się jej działanie. Nie ma tu osoby , która po pół roku by nie mówiła, ze juz nie czuje działania nawet na 600mg Ja oszukuje system biorę 1x dziennie 3x w tygodniu od pół roku i nie ma tolerancji (!!) i działa
  18. tak zawsze jak lek nie działa robię detox 3 miesiące na odwrażliwienie receptorów zanim wezmę nowy lek. Jak tego nie robilem i brałem lek po leku i miałem zajechane receptory , nie wralizliwe juz to żaden lek nie pomagał
  19. Tak jest świetny, i jak u mnie ssri/ snri nie pomogły, nawet tlpd typu anafranil , do moklo pomogło. Zapewne też do niego wrócę, bo receptory na nowo się uwrażliwiły i zadziała.
  20. Mozna to łatwo sprawdzić biorąc lek, np typowo serotoninowy SSRI, jeżeli działa i kasuje lęki, depresje, a ja czuje się jak zdrowy człowiek to znaczy, że tu tkwił problem, w niedoborze serotoniny. Podobnie sytuacja z noradrenalina i dopaminą. U mnie psychoterapie nie pomogły, nie da się zmienić procesu myślenia, że budzisz się bez tego uczucia leku, kołatania serca, po prostu się budzisz i tak masz, nie masz na to wpływu. Nie masz tez wpływu na brak sił i energii, choćbym sobie wmawiał, że mam to nie- nie mam i żadna zmiana myslenia / nastawienia nie spowodowała tego, że zaczałem mieć energię siłą woli.
  21. no tak jak to neuroleptyk.. trazodon jest bardziej przyjazny i pewniejszy , ale to masz juz 2 leki jeszcze to spróbowania, grunt, ze są jeszcze opcje i nowe nadzieje:) Ja jestem zywym przykładem, odstawiłem leki i poszedłem na TMS, regularna silłownia, tlenoterapie i wszystki alternatywne cuda, po których miałem ozdrowieć i nie musieć wracac do leków, i co po 4 miesiącach z poddtulonym ogonem w silnej depresji i nerwicy lękowej, która już była nie do wytrzymania wróciłem do lekarza i po leki. Trzeba sie pogodzić z tym, że my mamy zaburzone neuroprzekaźniki i bez leków, które to moduluja, uzupełniaja w serotonine/ dopamine/ noradrenaline choróbsko wróci i nic nie da aktywnosc fizyczna, medytacje, i te wszystkie inne cuda. . Zdrowy człowiek tego nie potrzebuje bo ma to naturalnie wytwarzane te neuroprzekaźniki, dlatego im tak łatwo sie tu mówi, "wstań idź pobiegać rusz się, zrób coś z soba a nie się użalasz" . chyba nie katowałby ciała jakby mógł funkcjonowac bez leków, co za durny post. Żremy mirte, tyjemy jak świnia , poświęcamy coś za coś, żeby tylko te choróbsko pokonac i poczuc się chwilę jak zdrowy człowiek
  22. no właśnie po tych paru miesiącach..po zwiększeniu dawki zaczynało znów działac aż doszło się do max dawki do ściany i wtedy już d..blada. Szkoda bo lek to super stary jak świat IMAO, a bije głowe te wszystkie ssri/snri .
×