
Vizyo
Użytkownik-
Postów
502 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Vizyo
-
Jego rodzina nie była zbytnio bogata więc to nie wchodzi w grę. Ale geny dziedziczy się do któregoś pokolenia a on był jedynym przypadkiem u siebie. Nic nie walił po prostu ćwiczył mocno miał 173cm w 2 klasie liceum a w następnym sezonie mierzył już 188cm a później jeszcze 10 cm. Czytałem coś o takim czymś jak powtórny skok wzrostowy. Zdarza się to niezwykle rzadko, ale się zdarza więc to się najprawdopodobniej zadziało u Michaela.
-
Żółtki też wszyscy jednakowi Ja też zgłębiałem historię MJ, ale jego ćwiczenia mało kto wykona godziny gry w kosza wyciągania się. Dla niego wzrost był wszystkim dlatego to osiągnął. Wierzył wysoko mierzył. Ale nikt nie wie jak naprawdę było.
-
Chodziło mi, że jak na jego rodzinę gdzie każdy miał 173-175cm matka była dużo niższa a on wyrósł na 2m to naprawdę. Jego synowie mają coś koło 180cm + nikt z przeszłego i przyszłego pokolenia Michaela nie dogonił. Był wyjątkowy i stworzony dla koszykówki.
-
MJ jest bardzo podobny do ojca i rodzeństwa lecz jest od nich dużo wyższy. On miał 173cm w wieku 16 lat więc 26cm urósł mówił, że rozciągał się i grał dużo w kosza ale 199cm to strasznie dużo.
-
Moim zdaniem rozciąganie witaminy sen i ćwiczenia fizyczne to maks co możemy zrobić dodatkowo. Zawsze trzeba patrzeć, że zawsze mogło być gorzej wiadomo, że kogoś denerwuje to, że lekarz nie da mu hgh albo coś żeby urósł więcej. Ale głównie to osoby młode. Gdyby lekarz przepisał hgh a kości by nie miały już jak rosnąć. To można byłoby wyhodować nowotwór. Chyba lepiej nie mieć 180cm niż mieć zniszczony organizm.
-
No, ale to jest w naszej ludzkiej naturze zazdrość była zawsze nawet jak ktoś się wypiera, że nikomu nie zazdrości to nie prawda może po prostu nie odczuwa tego tak mocno, ale to gdzieś tam w tej podświadomości jest. Ten co ma bujną brodę zazdrości temu co jej nie ma, że nie musi codziennie się golić i wstawać szybciej. Tamten z kolei zazdrości temu, że jest bardziej męski z brodą i to błędne koło trwa. Tak samo ze wzrostem wiem, że to jest bardzo dołujące, że musisz czekać, że to geny, ale ja w to nie wierzę. Możesz się rozciągnąć około 3cm przy regularnych zwisach na drążku i rozciąganiu się. I to już dałoby Ci 181cm zdrowa dieta i mocne ćwiczenia. Podczas uprawiania sportu wydziela się Hgh Gdy jesteś głodny zwiększa się Hgh, ale nie warto się głodzić bo przy glodowce wzrost może się zahamować. Z powodu braku witamin i osłabienia organizmu. Staraj się jeść nie później niż 18:00 i iść spać najlepiej 22:00 gdyż wtedy hgh uderza najbardziej. Napewno z twoim obecnym wzrostem już żadna kobieta Cię nie odrzuci bo masz 178cm czyli w butach 180cm czyli tą magiczną barierę. Ale mi wydaję się, że urośniesz tylko wierz odżywiaj się uprawiaj sport i dużo śpij
-
Ja czytałem coś na ten temat że do x pokoleń w tył dziedziczy się geny ja czytałem historię Jordana i prawdopodobnie jego kuzyn miał 185cm i to był jedyny przypadek oprócz oczywiście niego. Podobno miał 173cm w wieku 15-16 lat i urósł 26cm. Podobno mocno tego chciał i wierzył, że nic innego nie umie robić tak bardzo jak grać w koszykówkę. Ja też mam kompleks wzrostu mam podobny wzrost do ciebie, ale wierzę Jordan też wierzył podobno wiara czyni cuda
-
Nie po prostu kolega jest w cięższej sytuacji niż ja i piszę o nim gdyż on się wstydzi pisać na forum o swoich problemach i ja jestem tu po to by mu pomagać. Jest moim przyjacielem od dzieciństwa chyba proste, że martwię się o niego prawda?
-
Nie rozumiem?
-
Możemy trochę popisać w prywatnych wiadomościach? bo mam kilka pytań gdyż przypomina mi to moją historię prawie identycznie.
-
Terapia a mój kolega którego kojarzysz to przyjmuje paroksetyne 20mg ale nic na niego nie działa i boję się o niego bo jak ma lekooporność to jest kijowo. A nie wiem czy lekarz mu przepisze większą dawkę jak wracamy do szkoły u mnie wystarcza terapia, ale nie jest za dobrze.
-
Ja też właśnie lubię pracować, ale spytałem z ciekawości. Mam pytanie czy ty leczysz się farmakologicznie? Oraz jakie to przynosi u ciebie efekty. A drugie pytanie ile czasu potrafisz wytrzymać bez powtórzenia danej czynności? Pytam gdyż warto posłuchać kogoś w podobnej sytuacji.
-
A na OCD możesz dostać rentę jeżeli masz tak silny przypadek? Chodzi mi jeżeli nie możesz przez to normalnie pracować.
-
Przepraszam a co by mogło się stać gdyby ten lęk przetrzymać. Nawet jeżeli jest on skrajnie silny czy mogłoby to mieć duże konsekwencje? Wiesz bardzo boję się szpitala i nie chcę tam trafić. I boje się każdego dnia by tam nie trafić to już wykańcza.
-
Ja również dołączam się do tematu czy według ciebie lęk można przetrzymać. Jeżeli męczy Cię on dnie tygodnie, ale nie chcesz powtórzyć czynności przez którą masz lęk. To bezpieczne jest przetrzymywanie tego lęku?
-
Tak ogólnie, ale powiem Ci na własnym przykładzie, że najbardziej objawy zmniejsza wyjście do ludzi. Miałem różne atak paniki natręctwa. Zmieniło się to gdy poznałem fajnych ludzi którzy dają mi dobrą energię. W ich towarzystwie mija lęk zły humor ludzie Ci są pomocni dobrzy. Naprawdę terapia i leki to jest to co ma Cię podtrzymać na duchu. A dużą robotę robi to w jakim gronie się obracasz. Bo z dobrymi ludźmi którzy szanują Cię i nie zostawią z depresji czy nerwicy naprawdę nie mogę powiedzieć, że wyleczysz się całkiem. Ale będziesz żył bardzo dobrze i nie one będą tobą rządzić tylko ty będziesz nimi rządził i twoje życie zmieni się o 180 stopni. Tak według mnie to wygląda na moim przykładzie.
-
Sam cierpię na to zaburzenie i wiem jak jest to ciężkie więc naprawdę jeżeli Pan nie wie jak ciężkie jest to zaburzenie to proszę się nie wypowiadać. Można porozmawiać z dziewczyną zapytać ją pomóc wesprzeć doradzić. Słuchawki faktycznie pomogą, ale to jest od niej silniejsze ona nie robi tego po to by robić komuś na złość. To tak jakbyś ty czuł ciągłe napięcie i po powtórzeniu jakiejś czynności by Ci minęło. Nie jest to powód do śmiechu.
-
Witam post powstał po to by podzielić się naszymi doświadczeniami z OCD. Z osobami które dopiero co się zdiagnozowały lub mają małą wiedzę dotyczącą swojego zaburzenia. Jakie leki wam pomogły lub co takiego robicie by zmniejszać swoje natręctwa.
-
Prośba o pomoc + historia mojej nerwicy natręctw.
Vizyo odpowiedział(a) na Znerwicowany1993 temat w Nerwica natręctw
U mnie są niestety skłonności wynikające z prześladowania mnie w wieku dojrzewania. Wiem, że większość osób to przerabiała. Ale moja wrażliwość i przejmowanie się wtedy tym co inni myślą duszenie w sobie tego wywołało to. -
Prośba o pomoc + historia mojej nerwicy natręctw.
Vizyo odpowiedział(a) na Znerwicowany1993 temat w Nerwica natręctw
A jak paroksetyna nie działa to jest szansa jeszcze jakaś na inne leki? -
Prośba o pomoc + historia mojej nerwicy natręctw.
Vizyo odpowiedział(a) na Znerwicowany1993 temat w Nerwica natręctw
Chyba 20mg -
Prośba o pomoc + historia mojej nerwicy natręctw.
Vizyo odpowiedział(a) na Znerwicowany1993 temat w Nerwica natręctw
No, ale jak mu paroksetyna nie pomaga to co mu pomoże było z nim chwilę dobrze a później znowu. Tylko powód się zmienił nerwica jest już ogólna nie na jednym punkcie. A ty Depers co byś doradził osobie która ma OCD wykona natręctwo nie określoną ilość razy i odczuwa ogromny lęk. Załóżmy, że przyjmuje leki i chodzi na terapię, ale to nie skutkuje. I czuję silny przymus wykonania co byś zrobił gdyby ciebie to dotyczyło to powtórzyłbyś czy nie? -
Prośba o pomoc + historia mojej nerwicy natręctw.
Vizyo odpowiedział(a) na Znerwicowany1993 temat w Nerwica natręctw
Tak, ale niestety nie ma go już na forum. Gdyż zrezygnował z pisania o tym tutaj.