
Vizyo
Użytkownik-
Postów
502 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Vizyo
-
Widzisz co najśmieszniejsze powiedziała to osoba dorosła może faktycznie ze mną jest coś nie tak? Skoro tyle osób widzi taki problem z tym wyglądem u mnie.
-
Dzisiaj się przekonałem jaką mam słabą psychikę. Otóż znowu dostałem "komplement" na temat mojego młodego wyglądu i jak usłyszałem po ile lat dają mi ludzie. To się załamałem ścisnęło mnie w żołądku, że aż musiałem usiąść. Postanowiłem, że już kontakt z ludźmi ograniczać do minimum bo zaczynają przeważnie od pytania ile mam lat a później od dziwnych min. Mam tego dość ciągłego patrzenia na tych wszystkich brodaczy wielkoludów wprowadza mnie to w ogromne kompleksy. Jeszcze się nie spotkałem z człowiekiem którego wygląd by komentowali i nad którym by tak debatowali jak mój. Na początek wzrost im nie pasował później waga teraz znowu zarost. Czemu ludzie się nie wstydzą mówić mi tego prosto w twarz co się z tym światem porobiło. Przepraszam musiałem to z siebie wyrzucić.
-
Nawet po najgorszej burzy, zawsze wyjdzie słońce.
-
A odnośnie palenia dlaczego u mnie występuje kołatanie serca. Gdy już mam takie nerwy, że zapalę to później serce mi wali jak szalone. To jest efekt placebo bo mózg broni się przed nikotyną? Czy faktycznie może być to coś poważnego. Pytam osoby które doświadczyły czegoś podobnego i znają ten problem z autopsji.
-
Jeszcze mam pytanie o OCD dlaczego to chwilę odpuszcza a później atakuje że zdwojoną siłą. Czemu to dziadostwo nie chce odpuszczać tylko pogłębia się ciągle. Czy to może być przyczyną ciągłego przejmowania się?
-
Proszę o odpowiedź jeżeli ktoś wie.
-
Wszystko ma plusy i minus w wieku młodej dorosłości to jest ogromny minus. Dziewczyny nie zwracają na ciebie uwagi, ludzie dają Ci mniej lat ciągle, kasjerki pytają o dowód cały czas. Jest to okropne ale w wieku powyżej 30-stki to już się na to wszystko inaczej patrzy.
-
No może masz rację a na co może wskazywać odczuwanie dziwnego zapachu mimo, że wszystko jest ok. Czy przy zwykłej nerwicy mogą występować omamy węchowe. Chodzi tylko węch nic więcej.
-
Dlatego narazie nie chce się zdecydować na żadne leki może mi ktoś by tu doradził na forum. Bo wy już wiele razy mi pomogliście i nie tylko mi więc może i tu coś razem ustalimy?
-
Mam do was pytanie czy ocd może przejść samo?. Dużo nad tym panuje ale jest to bardzo ciężkie boję się leków bo nie uprzykrza mi życia na tyle, że nie jestem w stanie nic zrobić wykonuje swoje obowiązki tylko, że w środku bardzo męczy. I stąd pytanie czy przy jakiś lekach słabszych można spożyć nie wielką ilość alkoholu? Nie chodzi mi o mocne alkohole tylko o przykładowe piwo. Bo są wakacje i czasami chce się wypić tylko czy przy lekach nie trzeba byłoby się wstrzymać?. Boje się tego z tego względu, że są wakacje i dużo imprez a nie chce odstawać od innych.
-
Ale wierzę, że to minie wierzę, że młodość minie każdy się z niej cieszy a ja przez ten wygląd mam taki uraz do niej, że to maskara, ale trzeba się trzymać.
-
A czy częste przeglądanie się w lustrze (przesadne) i wykonywanie dużej ilości zdjęć to bardziej osobowość narcystyczna czy dysmorfofobia. Ja ogólnie mam podobnie cały czas byłem za swój wygląd dołowany za wzrost mimo, że urosłem to dalej mam to w głowie tak jak wyśmiewanie z powodu braku zarostu oraz ciągłego pytania o dowód.
-
To co zaczęło mi pomagać to uświadamianie. Cały czas mówię sobie nie jeździsz na wózku jesteś w pełni sprawny. Twój wygląd to nie twoja wina tylko wina genów i nie zmieni go żaden terapeuta tylko może pomóc mi go ogarnąć w głowie. Ale wygląd zostanie jaki jest dopóki nie zrobię czegoś ze sobą @DEPERS poradził mi siłkę i zapisuje się od połowy lipca na siłownię w okolicy. A twarzy nie postarze to jest długi proces starzenie tak jak budowanie mięśni. Można pić i palić by wyglądać gorzej ale jaki jest tego tak naprawdę sens? Będę wyglądał jak "menel" za przeproszeniem. Po prostu muszę się nauczyć z tym żyć i tyle.
-
Dziewczyny mówią, że jestem bardzo przystojny ale ja tak o sobie nie uważam narazie jakoś nie potrzebuje. Podoba mi się jedną ale jest zajęta. No ograniczam się kiedyś było pół paczki dziennie spadło do 4 i tak trzymam. Może nie obsesja ale też jak palę to poznaje nowych znajomych. Bo każdy chce fajkę i dziewczyny też lubią palić. Noi można zagadać.
-
Słyszałem, że to postarza i potem mnie trochę wciągło. Wciągnęło**
-
To, że oceniają mój wygląd to trauma i to mnie rusza. A takie wyśmiewanie mnie z innych powodów nie rusza mnie.
-
Może to najwyższy czas. Zawsze bałem się , że ktoś mnie tu pozna z kolegów na tym forum, że wyciekną dane. Miałem tu pisać 3 lata temu teraz dorosłem i może faktycznie już mnie nie obchodzi zdanie innych.
-
I tu mam dziwny problem otóż stwierdzone OCD i tego się nie wstydzę. I mam problem bo jeżeli np zapalę papierosa to mam tak, że muszę zapalić 4 bo jak spalę 1 czy 2 to mam lęk, że coś się ze mną nie dobrego stanie. Chcę rzucić i palić po 1 ale lęk jest silny zbyt. Więc według was warto ryzykować i przetrzymywać lęk czy palić 4 i mieć spokój. Pytam osoby które przeszły OCD i mnie zrozumieją. Chociaż wszystkich zachęcam do dyskusji.
-
W dzisiejszych czasach jedne drugiej chce dopiec świat zrobił się straszny i człowiek człowieka chce wyśmiać by się dowartościować. Dziewczyna sama miała ogromny trądzik więc swój kompleks chciała załagodzić wyśmianiem innej osoby. Druga z kolei podeszła i w twarz się zaśmiała, że golę nogi to było okropne przeżycie. Później nie ćwiczyłem przez to na WF-ie. Teraz wszystko już w normie ale to w głowie zostanie.
-
Znaczy ja napewno mam opóźnione dojrzewanie. Skok wzrostowy miałem w wieku 16 lat i tak samo owłosienie na nogach i rękach miałem bardzo późno. Najgorzej bolało to jak dziewczyny się śmiały i podejrzewały, że golę nogi i śmiać się prosto w twarz. Raz przyszła do mnie jedna dziewczyna i powiedziała mi, że wyglądam na 13 lat zaśmiała się i poszła. Mieliśmy wtedy po 17 lat więc nie wiem. Dlaczego w ludziach tyle podłości i zawiści z tego niektórzy nie wyrastają. Wszyscy myślą, że wymyślam problemy ale takiego podśmiewanie się codzienne gorzej boli niż porządne dostanie w mordę. Ból fizyczny się zagoi ale psychiczny zostaje do końca życia.
-
@ms99 I jak tam?
-
No badałem hormony i niby ok. Ehhh sam już nie wiem co tu jest przyczyną przecież testosteron jest równoznaczny z męskością. Nie wiem już sam.
-
Tylko, że moi koledzy mają już częściowy zarost i dużo starsze twarze od mojej. Może papierosy by pomogły trochę postarzeć.
-
Broda jest dla mnie ważniejsza bo mam twarz takiego młodziutkiego chłopczyka. I mnie to bardzo denerwuje mam bzika na tym punkcie to jest mój ogromny kompleks. Tylko czy w moim wieku to normalne czy to może być zaburzenie gospodarki hormonalnej?