- 
                Postów2 519
- 
                Dołączył
Treść opublikowana przez DEPERS
- 
	jesteś niedogrzana zaraz będzie zimno, ponuro, krótkie dni. Teraz jest raj, a ludzie docenią dopiero w październiku i będą zdołowani, że tak daleko do wiosny, której zresztą już nie ma od dawna i tak w kółko:)
- 
	Bo na snri to ciągle się ciepło czuje:)
- 
	No ja też, przecież takiego ciepła jest tylko kilka dni w roku. Trza baterie ładować bo do maja będzie wiało i będzie zimno. Tyle, że ja się wygrzeję w dzień, a całą noc klima włączona, ale :)
- 
	Nie marudź, bo od października będziesz czekała na ten upał. Jest lato i musi być gorąco, a w zimę zimno:)
- 
	  Prośba o pomoc + historia mojej nerwicy natręctw.DEPERS odpowiedział(a) na Znerwicowany1993 temat w Nerwica natręctw Mi 40 mg paroksetyny i 50 mg sulpirydu zmiotło OCD w dwa tygodnie. Do OCD moim zdaniem jest potrzebne coś co hamuje myśli które to OCD wywołują i u mnie te myśli zablokował sulpiryd, a przeciwdepresyjnie trzymała mnie paroksetyna. Tylko ja miałem epizod wywołany, a nie samoistny, nie mam skłonności do OCD, bo mam zazwyczaj wyjebkę na podświadome myśli
- 
	  Prośba o pomoc + historia mojej nerwicy natręctw.DEPERS odpowiedział(a) na Znerwicowany1993 temat w Nerwica natręctw W jakiej dawce tą paroksetynę przyjmuje?
- 
	  Prośba o pomoc + historia mojej nerwicy natręctw.DEPERS odpowiedział(a) na Znerwicowany1993 temat w Nerwica natręctw Zawsze może się wygadać, różne są przypadki, ale jeśli nie przynosi to ulgi to i słusznie
- 
	Może i Twój lęk powoduje sztywność karku, to częsty objaw somatyczny nerwicy, no i nasila się jak wychodzisz może masz agorafobię. Trza iść do lekarza i wszystko opowiedzieć, nawet do rodzinnego na początek może na jakieś badania skieruje, a jak nie to pchnie do specjalisty
- 
	Kiedy się nie daje rady to się czeka, aż się trochę zluzują zaburzenia i wtedy się za to bierze. Masz niedługo lekarza , wytrzymaj
- 
	  Prośba o pomoc + historia mojej nerwicy natręctw.DEPERS odpowiedział(a) na Znerwicowany1993 temat w Nerwica natręctw @Kondro145?
- 
	No raczej:)
- 
	Zapytaj lekarza o jakiś neuroleptyk który to unormuje. Same leki przeciwdepresyjne sprawiają, że myśli są mniej destruktywne, ale ich natłok to leczy się zazwyczaj neuroleptykami
- 
	Leki doskonale szykują grunt, pod przerobienie tematu na trzeźwo
- 
	  Prośba o pomoc + historia mojej nerwicy natręctw.DEPERS odpowiedział(a) na Znerwicowany1993 temat w Nerwica natręctw Można mieć, ja mam
- 
	  Prośba o pomoc + historia mojej nerwicy natręctw.DEPERS odpowiedział(a) na Znerwicowany1993 temat w Nerwica natręctw Chłopaku, jak masz niski poziom serotoniny to możesz i w ogień skoczyć, oddać się temu lękowi , czekać co będzie dalej i co? On nadal będzie:) trzeba najpierw przygotować grunt, żeby z tym sobie poradzić. Strach jest naturalny i logiczny, a lęk to irracjonalne poczucie podświadomości wpychające się i narzucające świadomości. Wiesz logicznie, że nic Ci się stanie, a jednak poczucie lęku czujesz, dlaczego? Bo Twój brak serotoniny to jest grunt do powstania tego poczucia, sadzonką jest to, że zaczynasz przekładać te nieracjonalne poczucie, że ono jest jednak prawdą, a nawozem jest to, że zaczynasz szukać co to może być i koło się zamyka z Tobą w środku:)
- 
	Trazodon im mniejsza dawka tym bardziej otumania bo receptor histaminowy jest nieproporcjonalnie silniniej hamowany niż wychwyt serotoninowy, a to się zmienia wraz ze wzrostem mg. Mnie 50 mg seduje, a na 150 mg jestem wqrwiony:)
- 
	  Prośba o pomoc + historia mojej nerwicy natręctw.DEPERS odpowiedział(a) na Znerwicowany1993 temat w Nerwica natręctw Nie zawsze minie, nieraz to się kończy atakiem paniki i dochodzi później jeszcze lęk przed tym atakiem i co wtedy?
- 
	Nie ma to jak rozerwane gacie. 150 mg otumania przez tydzień, później minimalnie się to odczuwa, ale mnie żołądek po nim bolał
- 
	Pałą mogłem drzewo po nim rąbać:)
- 
	Trazodonu próbowałeś?
- 
	  Problem z imieniem mojego synkaDEPERS odpowiedział(a) na lenkag temat w Problemy w związkach i w rodzinie Mój stary miał mieć na imię Mirosław, ale w 56r wszyscy byli najebani w kościele i zapomnieli i ksiądz sam wybrał Krzysztof. Weź się za leczenie zaburzeń i imię będzie jak talala. Kornel dla chłopaka to słabo bo byłby kojarzony i utożsamiany z Kornelią, a Mikołaj kojarzy się z chojnym i obdarowującym
 
        