-
Postów
1 730 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Lucy32
-
rab44i oleju w sklepie NIET,.. ale budu
-
Ja tez mam z tym cisnieniem nie fajnie,wczoraj zle sie czulam i mialam 140 te wyzsze i puls wysoki,takze tez mi skacze ale to chyba dlatego ze jak mam lęki to jestem roztrzesiona,a wczoraj bylam.A na wchodzeniu na 30 to u mnie bylo 6-7dni ubokow pozniej sie uspokoilo ,to mi sie podobalo ze bylo juz stabilniej i juz nic sie potem nieprzewidzianego nie dzialo,w sensie zeby doszlo cos jeszcze,mam nadzieje teraz tez tak pójdzie,ze odcierpie te pare dni i wytrzymam .oby.Dzieki za odzew rab44
-
Ja dzis wzielam wlasnie 40mg,bede pomalu wchodzic ,do 60 ,mam potem 45 dawke dostalam od lekarza,a 40wzielam w dwoch 20stkach ktore tez dostalam od lekarza na wejscie do 45 ,bo ja straszny cykor jestem i mam zawsze straszne uboki ,juz od najmniejszych dawek.takze do 60 bede sie wspinac pomalutku.zazdroszcze wam ze wy juz daliscie rade.
-
Nie wiem czy ktos sie dzisiaj gorzej czuje,bo ja tak,przeczytalam wlasnie ze nadchodzi bardzo wysokie cisnienie powietrza ma wynosic 1050 hPa,w Polsce ,oczywiscie nadchodzi...jak wszystko co zle z Rosjiczy tym moge wytlumaczyc moje dzisiejsze zle samopoczucie?Pisza tez ze ludzie z nadcisnieniem i chorobami serca i ukladu nerwowego moga to bardzo zle odczuwac.Groza wylwy i zawaly.Straszne.a mnie dzis glowa boli ,nerwowosc , lęki i zawroty glowy lekkie,super a wlasnie mialam podniesc dawke.
-
Dokladnie ,co bysmy nie musieli szturmowac Apteki
-
Hehe ,mi jak zabraknie to najwyzj cierpliwosci...i papieru do sracza,bo znowu ludziom odbiło,dobrze ze nie mam srakiety po dulo,a wrecz przeciwnie.
-
Tylko my tu we trojke na polu walki
-
Tez mysle ze wieksza dawka by te lęki wyskubalaPrzejdzie ci te oslabienie,tez myslalam ze bede caly czas juz taka zmeczona,ociezala to podziekuje za dalsze leczenie dulo,ale na szczescie rozeszlo sie to,wiec to chyba tylko skutek uboczny.Na razie jestem na zwolnieniu ,nie wiem co jutro lekarz powie,ja w sumie jeszcze nie czuje sie dobrze na tyle zeby wracac do pracy.Tym bardziej ze tam musze miec szybki bystry umysl a koncentracja nadal utyka jeszcze.
-
Milo cie znowu widziecwlasnie bylam ciekawa jak tam u ciebie ,czy juz podniosles dawke.Ja mysle ze to zmeczenie ci tez przejdzie z czasem ,u mnie na wejsciu tez bylo ,pamietasz jak pisalismy o zmulce,a teraz juz jest lepiej troche,do poludnia zamiast zmulki jest takie pobudzenie czasem polaczone z lękiem,popoludnia sa bardziej spokojne.Ale roznie to jeszcze bywa kazdego dnia.Tez juz chyba chce podniesc dawke bo poki co jeszcze lęki sa w dzien ,ale jak mowilam nie zawsze.tak sie troche buja to z lękami,jeden dzien lepszy drugi gorszy,wiec chyba ta daweczka slabo z nimi sobie radzi.
-
Witaj Annanowaknike,mnie osobiscie na poczatku usypiala,czulam zmeczenie (pierwsze 5dni)ale tez lekki lek rownoczesnie,a sie balam ze z butow wyrwie i cisnienie podniesie a tu nic takiego.Teraz juz nie czuje sie tak zmeczona w dzien a jednoczesnie pomalu wyciszyla leki,jak wyzej napisalam,zaczyna mi sie podobac,a juz tyle wycierpialam ja tych lekach.Jestem na najnizszej dawce a juz czuje ze robi cos dobrego.
-
Łykaj witaminki,wit D,ja biore 2000 i tak w badaniu wyszlo ze w polowie normy,mogloby byc lepiej,ale co prawda rzadziej lapie infekcje,kiedys co miesiac zatoki
-
No przecierpie jakosw sumie to z ta duloksetyna bylo dziwnie jakos,dawno o nia sie obijalam jakos ,ktos mowil ze bierze,znajoma z kliniki,czytalam o niej tak wstepnie,przerazilo mnie ze niektorym. Iek ten ciezko wchodzil ,ale jakos podswiadomie myślałam o niej,i jak bylam u swojego lekarza,ten zafrasowany ze mi nic te leczenie nie idzie ,myslal,stukal w klawiaturke i rzekl ze cos da nowego do mojej sławetnej Mirty .(takze juz dwa mi watrobe dewastuja)Na recepte spojrzalam po wyjsciu dopiero ,bylam zakrecona i pomyslalam ...no to masz te swoja duloksetyne i sie teraz meczAle uwierzcie mi te rewolucje gastryczne ,napady goraca,i inne tam takie to i tak pikus przy tym co mialam na innych lekach.No tak się jakos rozpisalam...