-
Postów
1 730 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Lucy32
-
To prawda,depresja wraca,Depers...fajnie to opisales i ten brak chęci do czegokolwiek,totalna pustka w zyciu,martwota,brak jakiegokolwiek napędu, iskry do zycia, zapłonu ...i tak dalej.Stad mysli o śmierci ktora jawi sie byc wybawieniem z tego stanu paraliżu
-
Moze wytrzymaj jeszcze miesiac,mi na początku tez dlugo rozne rzeczy się dzialy,tez ziewalam i bylam zmeczona,i dlugo trwalo zanim sie ustabilizowalo,juz tez chcialam schodzic z niej,bo pare dni zaczelo byc dobrze potem znow gorzej,pamietam jak w poczekalni u lekarza miałam lęki,i bylam gotowa odstawiac bo myslalam ze nic z tego nie bedzie, ręce tez mi sie z rana trzęsły, niepokój,bylo tak nie stabilnie.Co dzien inaczej,raz lepiej pare dni raz gorzej.W moim przypadku dlugo trwalo zanim sie utabilizowano i uspokoilo.Moze warto wiec abys tez przetrzymal ten okres zawirowan.Ja czasami myslalam ze juz po prostu lek przestal dzialac bo zjazd byl co pare dni.Zrobisz jak uznacie z lekarzem .Ja zycze powodzenia i cierpliwosci.I szczęśliwego Nowego Roku
-
U mnie tak,infekcje oslabiaja mi dzialanie leku i kilka dni czuje sie gorzej,mam nawet słabe lęki,ale potem to mija i znow jest ok
-
WENLAFAKSYNA + MIRTAZAPINA (California Rocket Fuel)
Lucy32 odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Leki przeciwdepresyjne
Tez tak mamidentycznie,i zawsze wieczorem ,jak juz przysypiam wlacza mi sie ta ochota na czekolade ,cos slodkiego,dziwne to -
Jak zawsze Mareczku profesjonalne podejscie do tematu, QumagnusQ zrob sobie wlasnie badania zeby wykluczc Nerwice
-
Nie dam sie zamknac
-
Ja duzo gadam a dobrze gotuje...i co ty na to
-
Dla mnie Mirta juz 45 to troche za wysoka dawka ,czulam sie jak robot,bez emocji i strachu ,po prostu robilam cos i bylam bez emocji ktore normalnie towarzysza zdrowemu czlowiekowi przy robieniu czegos,ja czulam emocjonalna pustke,doslownie,nic nie bylo w stanie mnie poruszyc ale to nie byl fajne,jabym byla jakims zombie
-
Wystarczy 300mg wenlafaksyny i 60-90mg Mirty,fakt toi tak duza dawka 60mg to u nas nie znane.Zle ja juz na tym bylam(60mg Mirty) wiec nie wiem jak w USA takie konskie dawki biora a jadopiero wchodzilam na wenle od 37,5 a mirta 45,moze to sa dawki europejskie ze lekarze łącza te dwa leki ale w mniejszych dawkach,mi nic nie dalo,moze podniose Dulo i Mirte
-
Wystarczy 300mg wenlafaksyny i 60-90mg Mirty,fakt toi tak duza dawka 60mg to u nas nie znane.Zle ja juz na tym bylam wiec nie wiem jak w USA takie konskie dawkibiora a jadopierowchodzilam na wenle od 37,5 a mirta 45,moze to sa dawki europejskie ze lekarze lacza te dwaleki alewmniejszych dawkach,mito nic nie dalo,moze podniose Dulo i Mirte
-
Mi wlasnie inne leki ciezko wchodzily,np taka wenla z mirta powinna zatrybic ,ten slawny CRF..a mnie wenla rozlozyla na dwa tg tak ze zyc mi sie nie chcialo ,uboki gorsze niz stan przed rozpoczeciem leczenia,nawet Mirta nic nie ratowala,widac u mnie ten slawny Fuul to byla pomylka.A za to Duloksetyn lepiej sie dopasowala z Mirta ,to ten ,maly Full,(dla ubogich)Mirte polaczyc z wenla lub dulo.Mi ten drugi wariant bardziej zalapal.
-
Ja chyba wogole nie reaguje na zwiekszanie dawek ,jak trafie w ta co ma byc to wieksza nie robi juz szalu,tak bylo z Mirtazapina ,bralam nawet 60mg ale lepiej wcale nie bylo ,wiec zeszlam sobie na komiczna dawke z ktorej sie moj lekarz smieje,37,5bo 45 mi jakos tez zbyt mocna byla ,i teraz moj organizm sam sobie dopasowal dawki hehe
-
Nudnosci,uciski w glowie tez czesto sa objawem nerwicy,a z cisnieniem,sercem wszystko w porzadku?Zrob sobie termin u psychiatry ,nie zaszkodzi,ale czasami moze byc naprawde tysiac przyczyn,moze alergie,astma,...miales jakies ciezkie przezycia ostatnio lub stresy?