Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dryagan

Administrator
  • Postów

    3 027
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Dryagan

  1. Dryagan

    Energetyki

    Energetyki zawierają dużo więcej kofeiny niż kawa (poza tym jest to kofeina syntetyczna), a drugi ich składnik to cukier - nikt Ci nie powie, że to zdrowe. Energetyk wchłania się szybko, co od razu powoduje wzrost ciśnienia - a to może powodować zaburzenia kardiologiczne. Cukier z kolei uszkadza wątrobę. Pijąc energetyki w takich ilościach fundujesz sobie poważne problemy, jeśli nie teraz, to za kilka lat na pewno. Raz na jakiś czas pewnie nic nie spowoduje, ale trzy dziennie to przesada. Zafundujesz sobie zawał
  2. Dryagan

    Powitanie

    @Javiolla chodzi o to, aby nie wskazywać jakie leki ma brać dany użytkownik, jak ma je dawkować, odstawiać itd. dlatego, że jest to w gestii lekarza - tylko lekarz bierze na siebie odpowiedzialność za zdrowie pacjenta. Możemy się dzielić swoimi doświadczeniami - to jest dozwolone, a nawet wskazane (ale nie w formule "ja na Twoim miejscu wziąłbym to i to"). To akurat jak najbardziej można napisać. Nie można stawiać diagnozy i sugerować sposobu leczenia, zgodnego z tą "diagnozą". Jest to związane z tym, że dany lek na każdego może działać inaczej - coś, co jednemu pomoże, innemu może zaszkodzić. Użytkownicy nie są lekarzami, więc ich sugestie wzięte na poważnie, mogą przynieść szkodę. Wymieniajmy się doświadczeniami, ale nie leczmy wzajemnie
  3. @powerade33 proponuję zapytać lekarza i odstawiać lek tak jak Ci powie. Każdy Użytkownik Forum, który wprost Ci odpowie na to pytanie, dostanie ostrzeżenie. Nie można nikomu doradzać sposobu leczenia, bo to jest zabronione Regulaminem. I nie zaśmiecaj Forum tym swoim pytaniem - wystarczy zadać je raz, w nie w kilku wątkach. Co do Pregabaliny - poczytaj sobie wątek w lekach, w którym użytkownicy dzielą się swoim doświadczeniem w zażywaniu tego medykamentu
  4. @rom789 na jakiej podstawie zdiagnozowano u Ciebie ChAD? Czy też nie zdiagnozowano, skoro piszesz "chyba"? Sama depresja nie świadczy o tej chorobie. Po którym leku wystąpiło drżenie rąk?
  5. To dobry pomysł, a nie rozrzutność. Byłoby dobre dla zdrowia psychicznego jak każda aktywność fizyczna. Oczywiście gdybyś brał kredyt na rower, to może nie byłoby najlepiej, ale nawet to nie świadczyłoby o manii
  6. Właśnie to przeczytałem - Jak słowo daję "chęć do życia" jako oznaka manii? no raczej nie. Bez przesady. Ja mam chęć do życia teraz, nie jestem w manii. A w przeciwieństwie do @Raccoon mam zdiagnozowany CHAD i wiele razy przeżywałem fazy chorobowe. Kolego nie daj się zwariować, choroba nie powinna Cię definiować. Jeśli czujesz się w tym momencie dobrze, po prostu się tym ciesz, a nie doszukujesz się dziury w całym i przewidujesz problemy których nie ma
  7. @Raccoon jakbyś miał manię to na pewno byś się nie powstrzymał samoistnie przed kupowaniem niepotrzebnych rzeczy czy robieniem jakichś dziwactw. Po prostu w manii człowiek nie myśli, że ma manię. A spacery po lesie są polecane - ciesz się życiem jak się dobrze czujesz, a nie wymyślaj, że to źle. Też sobie kiedyś wmawiałem, że muszę być pod kreską i być smutny, bo inaczej mania, ale to bzdura. Teraz jestem szczęśliwy, mam remisję i cieszę się wszystkim. Pewnie, że może być nawrót, ale czy to znaczy, że tu i teraz nie wolno mi się odczuwać radości? To tym bardziej trzeba korzystać z chwili - jak mówili starożytni "Carpe diem". To jest właśnie przepis na szczęście, żyć tu i teraz - nie martwić się przeszłością, której zmienić nie można, nie martwić się przyszłością, która może być zupełnie inna niż przewidujemy - trzeba żyć w teraźniejszości
  8. Dryagan

    Jest źle

    Drodzy Forumowicze, wypowiadający się w tym wątku (dotyczy wszystkich bez wyjątku) przypominam Regulamin &7 pkt 7, gdzie m.in. jest informacja, że „Użytkownik nie może umieszczać na Forum komentarzy […] zawierających treści, które mogą doprowadzić do pogorszenia zdrowia […]; zawierających prowokacje, kontynuujących kłótnie, "słowne przepychanki", zawierających ataki personalne i odpowiedzi na ataki; […] zawierających wulgaryzmy, treści obraźliwe, obsceniczne, naruszające powszechnie uznawane zasady etyczne i zasady kultury osobistej; będących dyskusją z administracją / moderatorami oraz kwestionujących ich decyzje, obrażających członków Ekipy” Ponadto przypominam: „Ekipa zastrzega sobie prawo do nałożenia na Użytkowników ograniczeń w tworzeniu wątków, gdy uzna, że dany Użytkownik tworzy wątki, w których notorycznie pojawiają się kłótnie i spam. "Zaśmiecanie" poszczególnych działów i brak reakcji na prośby Ekipy o ograniczenie ilości nowych wątków skutkuje ostrzeżeniem. Ekipa Forum może nałożyć na danego Użytkownika zakaz wypowiadania się w wybranym wątku. Decyzja o nałożeniu ograniczeń leży w gestii Ekipy i nie podlega dyskusji. W przypadku niedostosowania się do ograniczeń, Użytkownik może otrzymać ostrzeżenie do bana włącznie”. Michu ma prawo marudzić sobie w swoim wątku (tak jak wszyscy inni – jest przecież wątek Jęczarnia), nie ma natomiast prawa obrażać innych użytkowników (znaczy rzucać mięsem). Inni użytkownicy nie mają z kolei prawa prowokować Michała, bo mu to szkodzi i budzi jego agresję. A przecież chcemy pomagać a nie szkodzić!!! Dlatego Melodiaa włączyła zatwierdzanie treści, bo więcej nie będziemy tolerować łamania regulaminu.
  9. @Lusesita Dolores ICH nie ma - to wytwór Twojej chorej głowy. Weźmiesz leki, wszystko się uspokoi. zawsze tak jest, za każdym razem
  10. To jest właśnie psychoza. Przestałaś brać leki?
  11. No to nie jest prawda, że nie miałaś psychozy - równocześnie piszesz w innym wątku "Czerwoni atakują" - to jest właśnie Twoja psychoza, tak się objawia, że widzisz coś czego nie ma
  12. @katrin123 ale się dogrzebałaś w czeluściach Forum!!! Historyczny post warte uwagi
  13. Dzień dobry wszystkim - witam z kawką A tu taka myśl na dzisiaj
  14. Dryagan

    Co teraz robisz?

    To była dobra decyzja, nałóg to destrukcja. Musisz wytrzymać, odbijesz się od dna i potem będzie już tylko lepiej. To najgorsze miesiące, ale Ty jesteś silny chłop, wiem przecież. Dasz radę. Ale z autoagresją się powstrzymaj. nie tedy droga. Wystarczy już robienia sobie krzywdy na wszelkie sposoby, teraz zrób co dobrego dla siebie
  15. Dryagan

    witajcie drodzy forumowicze

    Ja jeszcze raz powtarzam - Forum nie ma charakteru religijnego, chociaż nie oznacza to, że jakieś wątki tego typu nie mogą się tu pojawić. Religia jest częścią życia wielu osób, więc to oczywiste. Natomiast uświadamianie innych w kwestiach wiary nie pasuje do tego Forum
  16. To właśnie robię cały czas - ale to nie jest praca nad psychozą, a zrozumienie choroby i dbanie, żeby niepożądane objawy nie wystąpiły. Jak już wystąpią - nie da się ich powstrzymać bez leków. U mnie podstawowy objaw to brak snu, od tego się zaczyna.
  17. @xadrianoxxx Nie, absolutnie się nie zgodzę, że nad psychozą można zapanować bez leków. Przerabiałem wiele razy i to nie jest możliwe. Człowiek w takim stanie wierzy przecież, że to wszystko, co sobie uroił jest prawdziwe. Co zatem rozumiesz pod pojęciem "pracy nad psychozą"? Inna sprawa to świadomość choroby i umiejętność rozpoznawania sygnałów nadciągającej fazy chorobowej - sądzę, że ja mam już tę umiejętność. W takiej sytuacji trzeba po postu wziąć leki i się wyciszyć. Dla mnie to idealna opcja... Cieszę się, że mój lekarz (zresztą dobry znajomy mojej Żony) uważa, że w moim przypadku jest to lepsza opcja niż branie leków cały czas w momencie kiedy jest dobrze. A tak na marginesie - wiara w cokolwiek, nawet w teorie spiskowe, nie ma nic wspólnego z psychozą. To tak nie działa.
  18. @WrwswBoję się oczywiście, ale to taki eksperyment mojego psychiatry. Skoro teraz jest dobrze... Po prostu leki na mnie działają bardzo szybko, może dlatego właśnie, że organizm nie jest nimi wysycony. Jeśli zacznie się coś złego dajemy końską dawkę i pacyfikujemy. Już to się raz udało, więc liczę, że dalej tak będzie. Na razie od roku jestem bez leków i w dobrym stanie - pierwszy raz się oficjalnie do tego przyznałem Ale tak jak mówię - nie robię tego na własną rękę, psychiatra jest na wyciągnięcie ręki, przyjedzie do domu jakby co. Nigdy tak nie miałem, żeby psychoza wskakiwała z dnia na dzień, raczej rozwijała się ok. tygodnia - dwu, więc jest czas, żeby zadziałać.
  19. Lamotrygina absolutnie nie stabilizuje chadowca jeśli chodzi o manie. Może trochę wycisza depresje. Ja pozostaję wierny olanzapinie, bo działa na mnie najlepiej - a tak serio aktualnie pod kontrolą lekarza nie biorę żadnych leków.
×