Skocz do zawartości
Nerwica.com

zburzony

Użytkownik
  • Postów

    1 434
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zburzony

  1. @andrew77w zasadzie u mnie też psychoterapia jest wskazana ale nie interesuje mnie, tym bardziej kiedy na ogół leki całkiem skutecznie przykrywają objawy zaburzeń osobowości. Ale tobie życzę powodzenia, mimo wszystko wierzę że niektórym pomoże.
  2. @andrew77to ciekawe, nie wiem na czym to polega że ja mogę brać takie ilości leków i w dużych dawkach bez jakichkolwiek problemów, jakbym był na ZS odporny. Być może mój organizm ma zajebiście wysoką tolerancję serotoniny, nie wiem. Czasem jest tak że czuję nadmiar serotoniny i muszę zredukować dawkę ale to jednak co innego niż ZS. Zagadka.
  3. @marcinzento kwestia indywidualna, mnie duloksetyna niesamowicie pobudzała a niektórzy są po niej senni, myślę że dawka ma tu drugorzędne znaczenie. Bierzesz właśnie 120 mg?
  4. Lekarz zgodził się żebym brał jednocześnie fluoksetynę i wenlafaksynę, ale zaznaczył że nie podoba mu się to połączenie. Miałem to gdzieś bo stosowałem już fluoksetynę z innymi SSRI/SNRI, ale coś chyba jednak jest na rzeczy. Fluoksetyna spowalnia metabolizm wenlafaksyny i nie czuję się idealnie, jestem nerwowy, czasem odczuwam niepokój i zajebiście nic mi się nie chce. Zredukowałem dawkę wenli o 75 mg i jest lekka poprawa. Zaczekam jeszcze i być może znów zjadę z dawką. Fluoksetyny biorę 40 mg ale prędzej czy później chciałbym brać 60-80 mg.
  5. Trazodon może być jakimś wyjściem, sam go stosuję razem z wenlafaksyną która z reguły aktywizuje i nie muli jak paroksetyna.
  6. @Jarek.jarecki88z tego co kojarzę na OCD stosuje się wysokie dawki, 300 mg albo i lepiej. Ja wchodziłem na fluwoksaminę płynnie z innego antydepresanta, ze trzy dni był mocno zwiększony lęk i nadpobudliwość, wahania emocjonalne. To szybko przeszło w dobry nastrój, pewność siebie i brak lęku.
  7. Dałem sobie spokój z paroksetyną, zrobiłem się ospały i apatyczny, biorę wysoką dawkę wenlafaksyny więc raczej extra działanie anksjolityczne mi zbędne. Akurat jestem w poczekalni do dra i zagadam o fluoksetynę, pytanie tylko jaka dawka, zapytam faceta co myśli o stosowaniu dawek rzędu 60-80 mg które teoretycznie stymulują produkcję dopaminy. Na tą chwilę biorę fluo 30 mg od kilku dni i wydaje mi się że jest nieco lepiej w kwestii apatii, może odrobinę bardziej odczuwam niepokój ale jest dość lajtowy.
  8. @Jarek.jarecki88żaden antydepresant nie dał mi nigdy tak wspaniałego nastroju jak fluwoksamina. Lęk i fobia społeczna też poszły w niepamięć. Tylko problem jest z nią taki że na wielu działa zupełnie inaczej niż na mnie wtedy, ludzie pisali o strasznym zamuleniu i senności, osłabieniu, nawet objawach jak przy grypie. Mi się poszczęściło bo byłem po fluwo pobudzony, krótko spałem a byłem pełen energii na cały dzień w tyrze. A nastrój taki że przez jakiś czas bez powodu się śmiałem na ulicy, gwizdałem, wróciły też naturalne emocje i znowu przeżywałam mecze w TV z darciem ryja włącznie. Niestety, z tego co tu czytałem szanse że ktoś będzie miał jak ja są bardzo niewielkie.
  9. @Jarek.jarecki88 są niby mocniejsze leki tego typu czyli benzodiazepiny, ale to już raczej są mózgotrzepy które przede wszystkim bardzo silnie usypiają i praktycznie nie da się na nich normalnie funkcjonować. Raz dali mi takie coś to spałem 48 godzin, tylko na posiłki mnie budzili. Alprazolam moim zdaniem jest najlepszy na lęk i tylko w małym stopniu może spowalniać człowieka kiedy stosuje się normalne dawki. Jeśli chodzi o SSRI/SNRI to najlepsze były dla mnie wenlafaksyna, duloksetyna i fluwoksamina.
  10. @Jarek.jarecki88pewnie, znam ten stan, kiedyś go uwielbiałem ale od kilku lat już tego nie ma, na lęk działa bardzo dobrze ale nic więcej. Za dużo tego zjadłem w życiu plus chlałem latami i czar prysł.
  11. @Jarek.jarecki88tak ale te 0,25 mg brałem prawie rok i samo uzależnienie było delikatne, tylko kilka dni się męczyłem, to jest nic w porównaniu do tego jak ciężko może być.
  12. @Czupaczupsja przechodziłem z sertaliny na wenlafaksynę i była poprawa, dla mnie to jeden z najlepszych antydepresantów. Gdyby nie wyszło jednak to jest jeszcze duloksetyna, podobny lek ale czasem skuteczniejszy.
  13. Osobiście nie widzę żadnego powodu by był w tym wykazie, brałem go w różnych dawkach i nie wydaje mi się szczególnie "silny" w porównaniu do innych neuroleptyków. Chyba że chodzi o jego potencjał to powodowania akatyzji grubej, to by jeszcze miało jakiś sens.
  14. @MiśMały ale jaja, nigdy się z taką bzdurą nie spotkałem kupując go w aptece a lekarze wypisywali go od ręki. Założę się że to fantazja i chęć błyśnięcia farmaceutki;)
  15. @innaniżinnebrałem kiedyś 200 mg zwykłego trazodonu ale nie żeby lepiej spać tylko poprawić samopoczucie. Zdaje się że nie było większej różnicy tutaj w spaniu i ogólnym samopoczuciu.
  16. @Justyna1980tak jak napisała @Dalja można zwiększyć dawkę, twój lekarz pewnie tak właśnie zrobi jeśli odpowiedź na 75 mg jest nie pełna. Wenlafaksyna ma bardzo duży zakres dawkowania bo aż do 375 mg. Dla mnie długo 150 mg było w sam raz i nie czułem potrzeby podnosić przez parę lat a to nawet nie połowa max dawki.
  17. Od kilku dni zauważyłem że stałem się dziwnie spokojny, jakbym cały czas był na małej dawce alprazolamu, nie denerwuję się niczym, nie stresuję, ale jednocześnie nie jestem wcale zmulony czy nienaturalnie spowolniony. Przy tym nastrój pozytywny także nic tylko się cieszyć.
  18. @Dalja nie ma problemu, zawsze chętnie pomogę:) 375 mg to dużo bierzesz, a jak się czujesz, masz energię żeby dobrze funkcjonować, nastrój spoko?
  19. @Daljawedług mnie brainzappsy nie mają wiele wspólnego z tolerancją, ja doświadczałem ich zawsze po odstawieniu, ale bywają dni że też je lekko czuję. Wiesz co ja nie polecam nikomu branie takich dawek jak moje, raz że robię to na własną odpowiedzialność, a dwa że najczęściej nie ma takiej potrzeby i wystarczają te ulotkowe. Biorę tyle bo mam już 20 lat doświadczenia i wysoką tolerancję, poza tym tryb życia też miewam nietypowy. No i uważam że podnoszenie dawki wenlafaksyny w celu podniesienia ciśnienia to serio słaby pomysł, ona to ciśnienie podnosi ale nieznacznie, nie odczuwa się tego jeśli ma się ciśnienie w normie. Ja mam za wysokie dlatego poczułem bardzo wyraźnie. Ile wenli teraz bierzesz?
  20. @mat86 wortioksetyna w ulotce nie ma wskazania do leczenia lęku ale bywa do tego stosowana. U mnie 5 mg zwiększyło lęk ale 10 mg już nie. Nie odczułem aktywizacji ale widziałem tutaj posty które o niej wspominały Co do apetytu mogę tylko napisać że u mnie go nie zwiększyła, ale raz że brałem wtedy też inne leki i dwa że apetyt mam zawsze w normie.
  21. @MiśMałynie, lekarz przepisał mi jednak sulpiryd, jest ok także ten tiapryd zostaje opcją na przyszłość.
  22. @Daljabyła pewna poprawa pod względem nastroju i napędu, niestety miałem zbyt wysokie ciśnienie i zmniejszyłem dawkę. Normalnie ciśnienie mam już dość wysokie, wzrost nie był jakiś ogromny ale jednak było tego za dużo, miałem zawroty głowy itp. Po zmniejszeniu dobra forma utrzymuje się nadal a ciśnienie wróciło do normy.
  23. @Lucy32może jeśli odstawisz duloksetynę na dłużej i zmienisz ją na coś innego to potem dulo znów zaskoczy. U mnie się taki powrót nie udał ale może tobie się poszczęści:)
  24. Biorę od 20 lat a od 15 bez przerw, przez cały czas coś biorę i było mnóstwo zmian i kombinacji. Wenlafaksyna to był pierwszy antydepresant który naprawdę pomógł (głównie na lęk) i kilka razy do niego wracałem. Fluoksetynę brałem przez rok i było średnio ale była brana sama.
×