Skocz do zawartości
Nerwica.com

dr. Psycho Trepens

Użytkownik
  • Postów

    1 170
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dr. Psycho Trepens

  1. mojej samotnosci nic nie wypelni, kaftan emocjonalno-chemiczny jest bariera nie do przeskoczenia. na chvj sie spotykac, skoro czuje pustke, czuje sie samotny w tłumie. z reszta nawet jak cos we mnie zaskoczy to i tak nie znajde tu nikogo chetnego ani w miare empatycznego i na tyle emocjonalnego by cokolwiek zaskoczylo, w sensie konwersacji, więzi, czegokolwiek. szukam sposobu na bezbolesne pozbawienie sie zycia, to nieodwołalne i na serio.
  2. myślę o eutanazji, szukam porad i jakiejkolwiek pomocy w tym temacie, jeśli ktoś zna temat na poważnie, proszę o kontakt na priv. btw. chodzi o ściągnięcie do PL substancji które pomogą tego dokonać, lub bezbolesnego sposobu do tego.
  3. Czy jest możliwość załatwienia substancji które przy własnym zastosowaniu, możnaby ściągnąć do PL z Belgii czy Holandii czy innego kraju gdzie są dostępne, tak by można sobie bezboleśnie odebrać życie ? Jestem wielkim tchórzem, tzw. pi-zdą, jak sami wiecie i potrzebuję czegoś pewnego i skutecznego. Oczywiście pół legalnie, skoro można zamawiać RC to jestem przekonany, że przez internet też można kupić i takie środki. Ktoś jest w temacie ? Proszę o dyskrecję mimo wszystko, dlatego proszę o dobre rady na priv, by nie było sytuacji, że ktoś będzie posądzony o pomaganie mi w tym. Mówię poważnie.
  4. Czy jest możliwość załatwienia substancji które przy własnym zastosowaniu, możnaby ściągnąć do PL z Belgii czy Holandii czy innego kraju gdzie są dostępne, tak by można sobie bezboleśnie odebrać życie ? Jestem wielkim tchórzem, tzw. pi-zdą, jak sami wiecie i potrzebuję czegoś pewnego i skutecznego. Oczywiście pół legalnie, skoro można zamawiać RC to jestem przekonany, że przez internet też można kupić i takie środki. Ktoś jest w temacie ? Proszę o dyskrecję mimo wszystko, dlatego proszę o dobre rady na priv, by nie było sytuacji, że ktoś będzie posądzony o pomaganie mi w tym. Mówię poważnie.
  5. Chętnie wszedłbym na PARO, ale martwi mnie to że tak długo trzeba czekać na efekt. Na escitalopramie czekałem góra 3-4 dni by coś poczuć, po tygodniu już MAX, jak to wygląda u Was ? Bo chciałbym zmnienić ESCI na PARO, ze względu na silne lęki i agorafobię, może pomoże ? Btw. Miałby ewentualnie ktoś na zbyciu Paroksetynę ? Bo mój lekarz poszedł sobie znowu na urlop.
  6. Jaki antydepresant najlepiej działa na agorafobię ? Ja mam lęk przestrzeni jakby, a także lęk wysokości. Z góry dzięki za info.
  7. miałem, u mnie też był to ból w nadbrzuszu, sraczka itd, ogólnie problemy z żołądkiem, sertralina niestety taka jest.
  8. nie musisz, mozesz online tutaj: www.gg.pl
  9. @akwen nie mam tam konta ale założę jakby co jutro, jedyne co mam to Gadu-Gadu: 2048838, oraz Facebook: Jacek Zielinski (Warszawa) - podaj swoje. ja juz powoli bede spac, pozdr.
  10. @akwen niestety na forum jest błąd który uniemożliwia mi pisanie na priv, pisałem o tym w temacie w wątku technicznym, niestety nikt nie mógł nic poradzić, więc nie mogę sie z toba skontaktowac bo gdy klikam wyślij wyskakuje mi błąd. pieknie to wszystko opisałeś. punkty 3,4,6 to niestety moje najpowazniejsze problemy. tak, byłem i jestem nadwrazliwym dzieciakiem, niewiele bylo trzeba by mnie zranic. mialem nadopiekuncza matke ktora jakby wywoływała u mnie ciągły lęk, przed oceną, przed jej niezadowoleniem, boje sie czasami okazywac autentycznych uczuc przy niej, bo nie wiem jak zareaguje, jej uczucia do mnie byly nie do konca zrozumiale, wiem ze chciala dobrze, ale mam problem aktualnie z okazywaniem publicznie swoich uczuc, szczegolnie tych negatywnych, wstydze sie swoich uczuc. ehh, duzo by pisac, nie mam sily tego roztrzasac o tej porze.
  11. ano to juz nie moja wina, byłem w 2 szpitalach, w 2 innych nie było miejsc. utrata pracy, ktora byla jedyna do ktorej sie nadawałem, utrata kobiety ktora jako jedna z niewielu mnie akceptowała, dodatkowo uzaleznienie - objawy abstynencyjne, brak perspektyw i nadziei, zbyt długo w tym siedzę, od dziecka, fakt że żadne terapie nie pomagały i ze aktualnie jest problem z załatwieniem kolejnych, zbywają mnie nie podając przyczyny, raz uslyszalem ze jestem zbyt trudnym przypadkiem i mnie to dobiło. nie pytaj o szczegoly bo jakie to ma znaczenie.
  12. właśnie z niego wyszedłem, w gorszym stanie niż byłem. wolę w domu umierać.
  13. wszystko co dobre uzależnia, a gdy się przesadzi to kończy się to kiepsko. żryj codziennie 10 czekolad i zobaczysz co będzie z tobą po roku. marna prowokacja.
  14. ja mowie tylko suche fakty, to co zostało mi zdiagnozowane na testach psychologicznych. aktualnie mam ciężką depresję i do narcyzmu mi bardzo daleko, ale w remisji ten element istnieje. chodzi o to, że uciekam od prawdziwego siebie i kształtuję sobie wyimaginowaną postać samego siebie, ta postać jest zakłamana i nieprawdziwa, ona ma zakryć moje kompleksy, robie wtedy z siebie pajaca, błazna, chce by zwracali na mnie uwagę, ehh szkoda gadać. dr. Hackenbush to twoim zdaniem też doktor czy zwykłe jaja ?
  15. Dużo problemów i brak chęci ich rozwiązania, może chęć jest, tylko głęboko ukryta. Może warto wejrzeć w siebie i się im przyjrzeć. Oczywiście tak sobie tylko piszę, nie wartościuję, ani nie oceniam. wszystko jest zawalone, nie mam sił do odbudowywania, za dużo bym chciał, mam osobowość unikająca i odrobinę narcyzmu, to przesrana mieszanka, nienawidze siebie.
  16. wałek na 100%, nikt nie handluje nielegalem, bo to sie nie opłaca.
  17. nie moge juz brac Solianu, dostaje po nim furii, nasila mi depresję i wkur*ienie.
  18. Powoli bede sie z Wami żegnał, miło było Was poznać, wiem że kiepski był ze mnie kompan, niestety moje zaburzenia zrujnowały mi życie, sami wiecie jaki jestem pierd*lniety, wybaczcie mi wszystkie zle slowa ktore Was spotkaly z mojej strony, to jest choroba, ja nad tym nie panuje, chcialem tylko powiedziec przepraszam.
  19. niestety poki co zadna nie pomogla :/
  20. mam to samo nigdy juz nie pojde do pracy boje sie oceniania, mam lek interpersonalny stawiam sobie wysoko poprzeczke nieodpuszczam sobie błędów, surowo sie oceniam zapierd*le sie
  21. zapierdole sie z tej samotnosci jedyny lek dla mnie to ludzie ale kurva teraz mam fobie spoleczna i boje sie ludzi jestem w potrzasku moje dni sa policzone codziennie mysle o samobojstwie
  22. niech mnie ktoś zabije jeśli ma bron palna oddam w miare dobrego kompa, laptopa, pozadny rower w zamian.
  23. ja tez kurva nie chce, pier dole to wszystko, zajebie sie, nienawidze siebie i calego swiata, jestem pierdolonym chujostwem ktore chuj wie skad sie wzielo na tej planecie.
  24. kurwa jebana faken pierdolona mać czemu w tym kraju nie stosuje się eutanazji pierdolone skurwysyńskie życie, które mi dano niech będzie przeklęty Bóg który wpierdala ludzi na takie jebańtwo pierdole wszystkich
×