Skocz do zawartości
Nerwica.com

take

Użytkownik
  • Postów

    4 078
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez take

  1. take

    Wiara czyni cuda

    Jakiś czas temu czytałem o tej świętej dziewicy. Byłem w Częstochowie i znalazłem o niej książeczkę. Możliwe, że odmawiałem jakieś modlitwy z niej.
  2. Moja emocjonalność na gwałt na własnej matce czy siostrze zareagowałaby raczej, gdybym jej nie kontrolował, pobudzeniem, radością czy śmiechem. Oczywiście (także ze względów religijnych) nie chciałbym, aby moja siostra czy matka zostały zgwałcone (w ogóle nie chcę, aby ktokolwiek został zgwałcony). Spytałem się dwóch osób z diagnozą schizofrenii, jak zareagowałyby na gwałt na siostrze i raczej byłyby zdenerwowane, może nawet bardzo. Czy to jest objaw psychopatii? Czy mam antyspołeczne zaburzenie osobowości? A może to objawy jakiejś postaci schizofrenii (np. rodzaj rozszczepienia osobowości) czy pewnego rodzaju autyzmu, jakiejś formy zespołu Aspergera, całościowych zaburzeń rozwoju? Napisałem na pewnym forum o zaburzeniach autystycznych wątek o cieszeniu się z gwałtu na własnej matce czy siostrze, ale dzisiaj już go nie było. Pojawiła się informacja "You are not authorised to read this forum." Była tam ankieta dotycząca reakcji na taki gwałt i zapamiętałem trzy odpowiedzi, osoby (być może z ASD) czułyby raczej smutek i (lub) gniew. Podobnie radością, pobudzeniem, śmiechem mógłbym zareagować na śmierć moich rodziców i rodzeństwa w wypadku samochodowym. Nie smutkiem, rozpaczą, tylko pozytywnymi emocjami, np. bo coś się stało. Nie chciałbym żadnych wypadków komunikacyjnych. Wulgaryzmy sprawiają mi radość i dość nierzadko wywołują u mnie śmiech. Nie wzbudzają oburzenia moralnego. Nie chcę ich używać, czytałem, że ich używanie to coś grzesznego. W ogóle nie chcę używania wulgaryzmów, nie tylko przeze mnie. Gdyby nagle meteoryt spadł na jakieś wielkie miasto i zmarłyby wskutek tego miliony ludzi, to moja psychika mogłaby się cieszyć, że coś się stało, mógłbym być pobudzony. Nie chciałbym, żeby coś takiego miało miejsce, oczywiście. Tak samo mógłbym czuć radość, dumę, gdyby w mojej niewielkiej miejscowości zderzyły się dwa autobusy pełne ludzi i wszyscy ich pasażerowie by zginęli. Mogło bawić mnie to, że w mojej miejscowości stało się coś wielkiego, o czym dowie się cały kraj i zapewne byłaby ogłoszona żałoba narodowa. Nigdy nie wstydziłem się za czyjeś zachowanie. Mama mogła się nieraz za mnie wstydzić. Na pewne sytuacje, w których inni reagują wstydem, ja mogę reagować śmiechem.
  3. Czy ta osoba, która była ciągana przez Twoją matkę po policji, była (zwłaszcza sporo) starsza od Ciebie? Nie wiem czy nie lepiej mieć diagnozę zaburzeń psychotycznych niż całościowego zaburzenia rozwoju (CZR) w takiej sytuacji, jak Twoja, bo za zaburzenia psychotyczne jest chyba pewne orzeczenie o niepełnosprawności, a CZR musi być w co najmniej umiarkowanym stopniu nasilenia. Zespół Aspergera może być uznawany za "lekki autyzm", a lekkie CZR nie daje orzeczenia. Myślę, że osoba z lekkim CZR ma je na poziomie subklinicznym i radzi sobie bez diagnozy CZR. Ja dostałem diagnozę ZA, ale mimo tego nie miałem symbolu 12-C ani na pierwszym, ani na drugim orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności.
  4. Jeżeli miałbyś urojenia ksobne, to bardziej by to pasowało do schizofrenii paranoidalnej, a nie prostej. Czy zgadzasz się z opinią, według której masz urojenia ksobne? Nie wykluczam na 100% tego, że masz schizofrenię, ale może być i tak, że masz zarówno jakąś całościową niepełnosprawność rozwojową i chorobę psychiczną. Mam obecnie diagnozy i spod F84 (całościowe zaburzenia rozwoju), i spod F2x (schizofrenia, zaburzenia schizotypowe i urojeniowe). Mnie także wyzywali, m.in. od "debili" (chociaż osoby, które są dotknięte tym, co nazywano niegdyś "debilizmem" są raczej bardziej zaradne życiowo od nas, bo nie dają im orzeczenia o niepełnosprawności), były też wulgaryzmy i agresja fizyczna. W gimnazjum wychowawczyni wezwała policję, bo mi dokuczali. Byłem na policji i w sądzie po tym. Czy w dzieciństwie też miałeś problemy z myśleniem, zwłaszcza abstrakcyjnym? Ja raczej domyśliłbym się, że można szybciej odgarniać śnieg, jeżeli będę po prostu "ciągnąć" łopatą po podłożu, a nie nabierać śnieg na łopatę i go po tym odrzucać. Czy dzisiaj pierwszy raz w życiu odśnieżałeś? Czy widziałeś wcześniej, jak ktoś inny odśnieża?
  5. Nie znam się na działaniu leków zbyt dobrze, chociaż biorę stosunkowo niewielką dawkę olanzapiny (10 mg raz dziennie). Nie mam jej refundowanej, czy działa odhamowująco, to nie wiem.
  6. Czy lekarze, psychiatrzy jakoś uzasadniali Ci, dlaczego otrzymałeś diagnozę schizofrenii? Miałeś rozpoznanie jakiegoś innego rodzaju schizofrenii niż nieróżnicowana? Pisałeś dawniej coś o zaburzeniach osobowości. Jakie konkretnie zaburzenia osobowości miałeś zdiagnozowane? Czy inne osoby (np. ze szkoły) mówiły rodzicom, że możesz mieć jakieś problemy psychiczne, gdy miałeś kilka lat, zacząłeś chodzić do szkoły? Czy już wówczas podejrzewali u ciebie zaburzenia psychiczne? Czy jesteś osobą szczególnie religijną? Czy miałeś kiedyś zaburzenia psychiczne na tle religijnym? Bo ja miałem natręctwa religijne od ok. 16 r. ż., skłonności do skrupulanctwa, coś jakby przypominającego epizod depresyjny trwający kilka tygodni w wieku 17 lat (wiosna 2009), czasem mam bluźniercze myśli, od przełomu 2016 i 2017 r. miałem znowu coś przypominającego epizod depresyjny na tle religijnym. Nigdy nie byłem typowym ateistą, religia jest trudnym tematem dla mnie. Po bierzmowaniu stopniowo nawracałem się, gdy byłem dzieckiem, nie chodziłem do kościoła i nie chciałem chodzić, od przygotowania do bierzmowania zacząłem chodzić całkiem regularnie w niedziele do kościoła. Tutaj jest taki test na IQ (po angielsku): https://openpsychometrics.org/tests/FSIQ/. Polak może nie znać wielu angielskich słów znajdujących się w "werbalnej" części tego testu (należy wybrać 3 - 5 słów oznaczających to samo, co słowo podane na górze). Ale dwa pozostałe testy są łatwiejsze do zrozumienia - trzeba zaznaczyć figury, które są takie same, co zaprezentowana lub zaznaczyć te ikony, które wcześniej się pojawiły. Robiłem ten test kilka razy i zawsze IQ werbalne miałem najwyższe z trzech zaprezentowanych. Miałem takie wyniki: Full Scale IQ 112, Verbal IQ 128, Spatial IQ 108, Working Memory IQ 105.
  7. Czy brat ma orzeczenie o niepełnosprawności czy pracę? Wygląda na to, że u Ciebie jest najwięcej zaburzeń w rodzinie. Ja raczej rzadko żartuję, dawniej kłamałem w żartach, co było złe. Moja mama mogła powiedzieć, że nikt nas nie lubi czy mało kto coś nas lubi czy coś podobnego. Babcia chyba jest aseksualna i taka była. Do ok. 20 r. ż. matka mojej mamy chyba wierzyła, że bocian przynosi dzieci (nie chcę tu się z niej śmiać). Jak zareagowałbyś na wiadomość, gdyby ktoś zgwałcił Twoją siostrę? Czy czułbyś złość, agresję? Nienawidzić nie wolno, bo to poważny grzech. Mojej psychiki mogłoby to nie ruszyć zbytnio albo raczej nawet gorzej - mógłbym czuć radość, pobudzenie, śmiać się z tego, mieć z tego przyjemność mimo woli. Niemal na pewno moja mentalność nie zareagowałaby smutkiem czy nawet złością. Jak zareagowałbyś, gdyby rodzeństwo i rodzice zginęli w wypadku samochodowym? Moja psychika mogłaby się z tego ucieszyć, mógłbym czuć pobudzenie dlatego, że coś się stało. Myślę, że raczej nie zareagowałaby smutkiem. Oczywiście nie chciałbym, aby siostra była zgwałcona czy aby moje rodzeństwo i moi rodzice zginęli w wypadku, nie chciałbym, aby takie rzeczy, które są złem, kogokolwiek spotkały. Myślę, że osoby z ZA mogłyby tak nie zareagować, podobnie schizofrenicy. Może mam psychopatię zamiast autyzmu, schizofrenii czy schizotypii? A może takie reakcje emocjonalne nie są objawem zaburzenia dyssocjalnego, tylko dowodem, że z moim mózgiem jest coś nie tak i mam jakąś formę całościowego zaburzenia rozwoju czy choroby umysłowej? Czy zdarzyło się ci kiedykolwiek wstydzić się za kogoś, np. za rodziców czy rodzeństwo? Bo mi nigdy, to, co u innych wywołuje wstyd, u mnie mogłoby nie wywołać reakcji emocjonalnej czy może nawet wywołać pozytywne emocje, śmiech, radość. Czasami ludzie wstydzili się za mnie. Wolałbym, żeby tak nie było. Wstydziłem się natomiast tego, że mam głowę, potrzeby fizjologiczne, potrzebuję mikroelementów. Chyba jednak słusznie dali mi rentę socjalną bez powtórnej komisji i ksiądz dobrze powiedział, że jestem na tyle chory, że nie mogę popełnić grzechu ciężkiego. Takiego jak ja raczej nie spotkałem. Przypominam o zasiłku pielęgnacyjnym. Dobre i to 200 zł na miesiąc więcej. Myślę, że powinieneś złożyć wniosek o niego jeszcze w tym miesiącu, żeby otrzymać i za ten miesiąc. Ja załatwiałem sobie go w gminnym ośrodku pomocy społecznej. Nie było to wcale takie skomplikowane.
  8. U mnie raczej nikt z bliskiej rodziny nie chodził do psychiatry, może brat miał jakieś kontakty z psychiatrami (czy przynajmniej psychologami) gdy sprawdzano, czy ma dysleksję, ale nie dostał "diagnozy" dysleksji. Twoje zaburzenie może być genetyczne, skoro brat i siostra mieli pewne zaburzenia psychotyczne. Wskazuje to też na to, że i Twoje zaburzenia należą do spektrum psychotycznego. Masz trudności w kontaktach z ludźmi. Czy u rodzeństwa jest tak samo źle, czy miało kiedyś twoje rodzeństwo chłopaka czy dziewczynę? Ja nigdy nie miałem, brat miał około 3 dziewczyny, siostra (przynajmniej z tego, co mi wiadomo) nie miała chłopaka. Może jest aseksualna? Aseksualność uważam za coś dobrego. Ja raczej nigdy nie płakałem z tego powodu, że nie mam kolegów, nie myślałem o tworzeniu siatki społecznej wokół siebie, gdy chodziłem do szkoły czy na studia. Można byłoby nawet uznać, że nie miałem ochoty na posiadanie przyjaciół. Mimo tego myślę, że dobrze byłoby mieć prawdziwych przyjaciół. Ja mam wątpliwości co do tego, czy moje zaburzenia psychiczne są genetyczne, chociaż siostra mówiła kiedyś, że jest (czy ktoś o niej powiedział) "nieco dziwna", w książeczce zdrowia było napisane coś o obserwacji w kierunku zaburzeń neurorozwojowych (chyba w wieku czterech miesięcy). Nie wiem, czy siostra spełnia kryteria jakiegokolwiek zaburzenia psychicznego, robi ona na mnie bardzo złe wrażenie, jakby była gorsza od kobiet z typowym ASD, nie zajmuje się czymś pożytecznym, tylko spędza mnóstwo czasu przed komputerem czy smartfonem. Możliwe, że siostra nie czuje potrzeby bycia kochanym przez rodziców. Ten rodzaj aukorygii, który występuje u mnie i być może u siostry nazwałem "zespołem patologicznego nonkonformizmu". Nie miałem opóźnienia rozwoju mowy, ale wiązania butów nauczyłem się dość późno, chyba w wieku ok. 8 lat, długo po tym, jak nauczyłem się jeździć na rowerze dwukołowym. Jakie oceny miałeś z przedmiotów ścisłych, takich jak matematyka, fizyka, chemia? Ja w szkole podstawowej z matematyki miałem piątki na koniec roku, w gimnazjum czwórki, w liceum dwójki lub trójkę (w trzeciej klasie). Z fizyką miałem raczej większe problemy, w trzeciej klasie gimnazjum miałem chyba trójkę na koniec, w pierwszej i drugiej klasie liceum miałem dwójki, w trzeciej - czwórkę (nie było wtedy zbyt "technicznych" treści, przy których przydaje się dobre myślenie obrazowe, była np. fizyka jądrowa). Z chemii chyba zawsze miałem piątki na koniec, miałem silne nią zainteresowanie. Czy podejrzewasz, że możesz mieć jakiś rodzaj zaburzeń uczenia się pozawerbalnego zamiast autyzmu? Bo ja tak, pokazał to między innymi profesjonalny test IQ, diagnoza ZA może być uważana przeze mnie za błędną (i przez nią miałem dużo koincydencji, które mogą być uznawane za objawy zaburzeń schizotypowych czy nawet schizofrenii). Myślę, że NVLD lepiej do mnie pasuje niż ASD, mam stosunkowo słabą pamięć wizualną (na pewno nie fotograficzną) i jestem słaby w wyobrażaniu sobie obrazów. Nie wiem, czy nawet na karcie z diagnozą ZA, którą otrzymałem (a może raczej mama otrzymała) 17.10.2008 nie jest napisane, że twierdzę, że mam NLD. Mogę też przypuszczać, że mam jakieś zaburzenia osobowości, np. schizoidalne (bo wręcz nie mam ochoty na posiadanie przyjaciół), dyssocjalne (bo mam tendencję do egoizmu), obsesyjno-kompulsywne (mam diagnozę nerwicy natręctw, ale może OCPD (obsessive-compulsive personality disorder lepiej do mnie pasuje)). Z diagnozami, które mam, łatwo dostałem rentę (i to socjalną), nawet wtedy, kiedy nie brałem tylu leków, co teraz.
  9. take

    zadajesz pytanie

    Świadome i dobrowolne przekroczenie przykazań bożych lub kościelnych. Jaka była twoja pierwsza myśl na zapytanie: "Co mają wspólnego rower i motocykl"?
  10. To może rzeczywiście być jakaś schizofrenia (zapewne nieróżnicowana lub prosta), ale występowanie objawów od dzieciństwa przy słabym poziomie komunikacji społecznej i niskiej sprawności fizycznej sugerują coś w rodzaju całościowych zaburzeń rozwoju. Uznałbym, że masz coś, co nazwałem aukorygią (od "autokontrast" i "oryginalność") i objawia się społeczną nieadekwatnością i "dziwacznością" oraz trwa od dzieciństwa. Masz IQ werbalne ponad przeciętną, około 90 centyla (około jedna na 10 osób ma wyższe), ale mimo tego masz problem z dostrzeganiem rzeczy, które inni widzą bez problemu. Ja nie mam takich problemów z myśleniem, pierwsza myśl dotycząca roweru i motocyklu była chyba, że są pojazdami, a filiżanki i kubka - że są naczyniami do picia z nich (czy coś w tym rodzaju). Myślę, że tego rodzaju skojarzenia pojawić się mogłyby od razu u osób bez zaburzeń psychicznych, chociaż mama i babcia mogły odpowiadać podobnie do Ciebie, a nie chodzą one do psychiatry, nie mają orzeczenia o niepełnosprawności. To, że nie dostrzegasz, dlaczego inni kogoś nie lubią, może mieć związek z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Czy planujesz diagnozować się w tym kierunku? Ile dokładnie wynosiła Twoja masa urodzeniowa? Ile wynosiła masa urodzeniowa rodzeństwa? Może jednak była ona niższa niż u rodzeństwa? Czy ktoś z Twojej rodziny chodził do psychiatry?
  11. take

    Autyzm

    Mam diagnozę zespołu Aspergera (uzyskaną w specjalistycznym ośrodku), chociaż daleko mi do książkowego przykładu tego zaburzenia (który wygląda na autyzm dziecięcy z wcześniej rozwiniętą mową). Wiele cech do mnie nie pasuje. Intuicyjnie wiem, że inni ludzie nie myślą tego samego, co ja. Nie mam potrzeby wykonywania czynności w ten sam sposób. Jestem dobry w rozpoznawaniu ludzi. Nie mam nietypowego przetwarzania bodźców sensorycznych, nigdy nie doświadczyłem przeładowania sensorycznego. Lepiej od autyzmu zdaje się do mnie pasować coś określanego jako upośledzenie zdolności pozawerbalnego uczenia się (NVLD, NLD, nonverbal learning disability), ale i tu nie wszystko do mnie pasuje (nie mam dysgrafii, dyskalkulii, w miarę dobrze poradziłem sobie z klockami i symbolami cyfr na teście inteligencji).
  12. Ja obecnie nie mam diagnozy schizofrenii (choć mam podobną), też mam nerwicę natręctw i biorę olanzapinę (10 mg na noc). Mam obniżony popęd seksualny w porównaniu do tego, co było dawniej i mi się to podoba, bo łatwiej grzechów nieczystych unikać. Olanzapina jest zdecydowanie najdroższym lekiem, który biorę, ale możliwe, że to ona odpowiada za spadek libido. Parę lat temu trudniej było wytrzymać z pokusami seksualnymi. Po dwóch pierwszych pobytach na oddziale dziennym otrzymałem diagnozę innych zaburzeń preferencji seksualnych. Niestety, jakieś dwa i pół czy ponad 3 lata temu zdarzało mi się oglądać pornografię (powiedziałbym, że po to, aby ukoić pożądanie, nie je jeszcze bardziej rozbudzać), tak silny popęd miałem. Spowiadałem się z tego oglądania pornografii. Nie chcę, żeby nieskromna żądza wróciła, ale chciałbym żyć bez leków, bo przez nie (przynajmniej raczej) nie wolno mi jeździć samochodem (nigdy nie próbowałem jeździć nim, nie robiłem prawa jazdy i go nie mam).
  13. Jaka była Twoja pierwsza odpowiedź, myśl na zapytanie: "Co mają wspólnego rower i motocykl?" Albo: "Co mają wspólnego filiżanka i kubek?" Czy Twoje problemy z myśleniem przypominają te opisane w tym artykule: https://pl.wikipedia.org/wiki/Myślenie (w sekcji "Proces myślenia w aspektach psychologii klinicznej")? Twoje objawy mogą mi przypominać to: https://pl.wikipedia.org/wiki/Alogia. To może jednak nie miałeś piątki z WF-u na koniec roku, tak jak ja. Osoby z zaburzeniami ze spektrum autyzmu często mają niską sprawność fizyczną. Z tego, co napisałeś, wynika, że ten problem dotyczy i Ciebie. Ja stosunkowo mało pamiętam z dzieciństwa (sprzed chodzenia do szkoły podstawowej, zwłaszcza do ok. 4 roku). Ja w wieku ok. 7 lat powiedziałem do bibliotekarki, która mnie lubiła, "ty świnio" dla "beki", nie wyciągnięto po tym wobec mnie żadnych większych konsekwencji, powiedziałem też do pewnej dziewczynki, gdy byłem w klasie pierwszej szkoły podstawowej, że jest lesbijką (nie znałem wówczas znaczenia tego słowa), nie spodobało się to jej ojcu. Gdy miałem ok. 6,5 roku (to był chyba piątek, 19.06.1998) rzuciłem metalową kanką po lizakach Chupa Chups w głowę dwuletniego chłopca, po czym on się przewrócił i zaczął płakać, zrobiłem to jakby dla "beki", dla zabawy, to było złe, mogłem zrobić wielką krzywdę. Zdarzało mi się rzucać płyty ceramiczne, kłody drewna, butelki czy kamienie na drogę, aby spowodować wypadek, ostatni raz to było chyba wiosną 2007 roku, miałem wtedy ok. 15 lat. To było naprawdę niedobre i mogło się skończyć więzieniem, gdybym wciąż to robił, zwłaszcza wtedy, gdybym był starszy.
  14. Hmmm... w środkach komunikacji publicznej, takich jak busy, autobusy, pociągi. Rozwiązywaliście kiedyś profesjonalny test na iloraz inteligencji?
  15. take

    zadajesz pytanie

    Jakoś niespecjalnie się znam, co nieco wiem o nich. Spotkaliście kiedyś osobę z zespołem Aspergera osobiście?
  16. take

    zadajesz pytanie

    Nie przypominam sobie czegoś takiego. Czy słyszeliście kiedyś o upośledzeniu zdolności niewerbalnego uczenia się?
  17. take

    zadajesz pytanie

    Uważam, że kara śmierci musi uwzględnić dobro duszy skazanego, przed wykonaniem wyroku powinien on uzyskać przebaczenie grzechów, myślę, że w obecnej sytuacji raczej nie powinna zostać przywrócona kara śmierci (spotkałem się z poglądem, że uznawanie kary śmierci za zawsze złą jest herezją (czy podobnym poglądem)). Wolałbyś mieć ekstremalny przypadek zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych (tak silnych, że powodują niezdolność do samodzielnej egzystencji) czy mieć przeciętny przypadek schizofrenii paranoidalnej (przy którym, jak mi się zdaje, dostaje się umiarkowany stopień niepełnosprawności)?
  18. Myślę, że stosunkowo rzadko zdarza się, żeby osoba z podobnymi problemami miała ocenę bardzo dobrą z wychowania fizycznego na koniec roku. Tobie się udało, to może być budujące. Trudno może być mi powiedzieć, czym może być twoja kondycja - czy jakimś schizozaburzeniem, czy NVLD, czy całościowym zaburzeniem rozwoju (do których zaliczałbym także NVLD)... Masz chyba dość nietypowy zestaw objawów. Masz umiarkowany stopień niepełnosprawności, tak jak ja. Gdybyśmy mieli tylko lekką niepełnosprawność intelektualną (związaną z IQ o kilkadziesiąt punktów mniejszą niż nasze IQ, nawet to wykonawcze), to nawet lekki stopień niepełnosprawności by się nam nie należał. Pewien ksiądz powiedział, że jestem nieprzystosowany do świata. Do Ciebie to stwierdzenie też zdaje się pasować. Można być upośledzonym psychicznie, będąc w normie intelektualnej czy nawet powyżej niej. Niedobrze wygląda to, że tak wiele osób się z Ciebie śmieje. Co z zasiłkiem pielęgnacyjnym? Byłby on wsparciem finansowym Ciebie i Twojej rodziny, stosunkowo niewielkim, ale jednak. Występowanie objawów od dzieciństwa nie pasuje do standardowej schizofrenii. Masz jakieś szczególne, specjalne, zawężone zainteresowania? Czy kierowano Cię do psychologa lub psychiatry w szkole? Ja miałem kontakt chyba z psychologiem w wieku ok. 6 - 7 lat, stwierdzono zaburzenia emocjonalne. W szkole średniej załatwili mi diagnozę zespołu Aspergera w specjalistycznym ośrodku, mam ją od około 17 r. ż., skierowano mnie też do psychiatry, rozpoznano też u mnie zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, na które brałem leki. Diagnozę zaburzeń schizotypowych dostałem po raz pierwszy w styczniu 2015 roku. Wtedy jeszcze chodziłem na studia. W drugiej połowie 2015 r. otrzymałem pierwsze orzeczenie o niepełnosprawności (w stopniu umiarkowanym i ze wskazaniem "niezdolny do pracy") i rentę socjalną, mimo tego, że nie miałem diagnozy F20, a jedynie F84.5, F42.2, F21. Kiedy je dostawałem, miałem ok. 24 lata. Niepełnosprawność powstała przed 21 r. ż. Uprawniło mnie to do zasiłku pielęgnacyjnego, którego nie pobierałem przez ponad 2,5 roku, bo nie chciałem ujawniać się z diagnozą w swojej gminie. Kiedy zacząłeś brać leki psychiatryczne? Kiedy zacząłeś regularnie chodzić do psychiatry? Czy w szkole wiedziano o Twoich problemach ze zdrowiem psychicznym?
  19. Miałeś kiedyś z WF-u piątkę na koniec roku? Bo ja nie, co najwyżej czwórkę w czwartej i może piątej klasie, poza tym miałem trójki. Twoja historia z rozkładaniem towaru i paletami przypomina mi literalne, dosłowne, sztywne (nieelastyczne) myślenie będące objawem zaburzeń ze spektrum autyzmu. Może też być związane z czymś określanym jako "nonverbal learning disorder", co według mnie jest rodzajem poważnej i złożonej niepełnosprawności rozwojowej i zdaje się lepiej pasować do nas niż typowy zespół Aspergera. "Książkowy" zespół Aspergera zdaje się być klasycznym autyzmem z wcześniej rozwiniętą mową. Jeszcze lepiej zdaje się pasować do nas używane przez Hansa Aspergera określenie "psychopatia autystyczna" (tak jakby "autystyczne zaburzenie osobowości") - nie chcę tu sugerować, że jesteśmy psychopatami mającymi antyspołeczne zaburzenie osobowości. Jak byłem młodszy, to męczyłem młodszą siostrę, skończyłem z tym po gimnazjum, to było złe. Zwierząt celowo raczej nie dręczyłem, choć w oborze chciałem jakby utopić świnię wodą z kranu i zabijałem owady często. O mnie w dzieciństwie napisano, że psycholog nie widzi nic niepokojącego. Ja byłem bardzo słaby z siatkówki, w piłce nożnej radziłem sobie lepiej. Nie mam zbyt dużej siły fizycznej, także wytrzymałości, stosunkowo szybko się męczę.
  20. Czy w wynikach testu IQ było coś takiego, jak współczynnik rozumienia werbalnego (ang. verbal comprehension index, VCI), współczynnik organizacji percepcyjnej (perceptual organization index, POI), współczynnik pamięci roboczej (working memotry index, WMI), współczynnik szybkości procesów myślowych (nie wiem, jak to po polsku nazwać, ang. processing speed index, PSI), współczynnik odporności na dystraktory (nie wiem dokładnie, jak to nazwać, po angielsku freedom from distractibility index, FFD)? Jak ci poszła arytmetyka na teście inteligencji (czy masz dane na ten temat albo chociaż pamiętasz, co o wynikach z nią związaną Tobie powiedzieli bądź co zobaczyłeś w dokumentacji)? Mi w pracy nikt nie dokuczał, bo miałem ją bez innych współpracowników podczas jej wykonywania. Nie chciałbym, aby znów ktokolwiek mi dokuczał. Ja raczej rozumiałem, że inni też mają uczucia. Dokuczałem pojedynczym dziewczętom, gdy miałem 6 - 15 lat. Potem się nawróciłem i, dość stopniowo, odrzucałem seksualność. Czy robisz rzeczy powoli, czy inni narzekali kiedyś na to, że jesteś powolny? Czy masz niezgrabność motoryczną? Ile lat miałeś, gdy nauczyłeś się wiązać sznurowadła? Czy byłeś dobry z WF-u? Miałeś problemy w grach zespołowych, zwłaszcza takich jak siatkówka? Czy masz niską siłę i wytrzymałość fizyczną, szybko się męczysz?
  21. Jak się zachowywałeś, gdy miałeś kilka lat (3 - 9)? Czy chciałeś wtedy bawić się z rówieśnikami? U siebie nie widzę problemów z abstrakcyjnym myśleniem. Wciąż mogę nie do końca rozumieć, o co chodzi z Twoimi problemami z myśleniem. Może trudno jest mi uchwycić to, co piszesz. Może masz problemy z funkcjonowaniem wykonawczym, z funkcjami wykonawczymi (ang. executive functions)? Zdajesz się mieć też problemy z komunikacją z innymi, na przykład niewerbalną. Myślę, że w USA czy Kanadzie mogliby Cię określić jako osobę z zaburzeniem uczenia się niewerbalnego (nonverbal learning disorder, NLD, NVLD), tak samo, jak i mnie. Miałeś tylko 15 punktów różnicy między IQ werbalnym a niewerbalnym (ja miałem 22), ale to i tak dosyć sporo. Może arytmetyka i powtarzanie cyfr (z czym osoby z NVLD mogą mieć problemy, ja miałem tylko z tym drugim) obniżyły Ci IQ werbalne.
  22. take

    Czego w sobie nie lubicie?

    Swojej grzeszności, wszystkich grzechów, jakie popełniłem (zwłaszcza śmiertelnych - nawet myśl o czymś takim może mnie przerażać). Nie podobają mi się natręctwa związane z czystością, bo przez nie nie chce się wykonywać wielu prac.
  23. take

    Wkurza mnie:

    Bardzo nie podobają mi się seksualne elementy (np. dekolty, nagie ramiona, uda, brzuchy) w awatarach niektórych użytkowników czy też w wysyłanych postach.
  24. film animowany zespół Aspergera, upośledzenie zdolności pozawerbalnego uczenia się, zaburzenia typu schizofrenii?
  25. Nie mam raczej ograniczonego poczucia głodu. Jedzenie może sprawiać mi dużo przyjemności. Brak apetytu może być związany z autyzmem. Nie lubię zbytnio jeść z rodziną, wolę samemu. Czy chciałbyś mieć pracę? Co robisz w ostatnim czasie? Czy miałeś intensywne kontakty społeczne w życiu? Czy rodzice i rodzeństwo wiedzą o tym, że masz orzeczenie o niepełnosprawności? Bo u mnie rodzeństwo i tata mogą nie wiedzieć, mama wie. Ile miałeś lat, gdy zacząłeś chodzić do psychiatry czy psychologa? Ja "na dobre" zacząłem chodzić w wieku około 17 lat, wtedy też zacząłem brać leki. Czy często czujesz się smutny bądź uważasz, że masz depresję?
×