Skocz do zawartości
Nerwica.com

take

Użytkownik
  • Postów

    4 084
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez take

  1. take

    zadajesz pytanie

    nie Znasz osobiście dorosłą kobietę, która jest dziewicą?
  2. może jakąś przyjemność z obserwowania jej kolorów? Barwy tęczy są ładne, więc coś miłego poczuwam może. Wierzysz w istnienie kosmitów?
  3. Nigdy nie mieszkałem samodzielnie. Mieszkam w domu z rodzeństwem i rodzicami. Każdy ma własny pokój. W związku z tym kontakty bliskie są względnie rzadkie. Prysznic to moja bardzo słaba strona. Bardziej niż "niechęć" związana z "autyzmem" może przeszkadzać doznawanie nieprzyjemnych wrażeń zmysłowych podczas brania prysznica (ustawić wodę o odpowiedniej temperaturze może wcale nie być tak łatwo, a kontakt z taką, która jest za zimna lub za gorąca, jest naprawdę nieprzyjemny, "kojarzy się z torturami", bardzo nie lubię uczucia chłodu po wyjściu z kabiny prysznicowej). Kąpieli w wannie nie biorę od kilku lat (wcześniej brałem tylko ją poza myciem głowy), boję się zakażenia podczas leżenia w wodzie znajdującej się w wannie, bo w tej wodzie są także stopy, narządy płciowe, okolica pośladkowa - najbardziej brudne czy nieczyste części ciała, nie chciałbym tego przenosić na głowę czy dłonie, ręce, tułów.
  4. take

    Co jest gorsze X czy Y?

    ból oka lekka niepełnosprawność intelektualna bez orzeczenia o niepełnosprawności (z powodu za niskiego stopnia niepełnosprawności intelektu) czy umiarkowana niepełnosprawność intelektualna z takim orzeczeniem?
  5. take

    Wkurza mnie:

    To, że nie mam żony!!! Ach! Posiadanie problemów z zasypianiem (znowu zarwałem nockę dzisiaj), to, że trudno mi zasnąć wcześnie.
  6. take

    NOWE X czy Y

    prysznic (nie lubię nierzadko, ale chociaż nie moczy się całego ciała (w tym najbrudniejszych jego części) w jednej wodzie, w której moczy się to, co mogłoby być podatne na zakażenie) chrom czy mangan?
  7. take

    Co jest gorsze X czy Y?

    katar dark ambient czy heavy metal?
  8. tak Mieliście kiedyś mysz w domu (jako zwierzątko domowe)?
  9. take

    zadajesz pytanie

    nie Czy uważasz słowo "ufolec" za obraźliwe, jeżeli odnosiłoby się do hipotetycznego kosmity?
  10. take

    Pytania TAK lub NIE

    tak, w dzieciństwie byłem u nich Nie lubisz brać prysznica?
  11. Mnie na przykład w ogóle nie interesuje psychicznie dostosowanie się do innych, nie czuję potrzeby np. brania prysznica czy dbania o elegancki wygląd. Jawi mi się to jako chora fanaberia, dbać o takie androny jak częsty prysznic czy gustowny strój. Nawet chęć posiadania żony czy religie zdają się mnie obecnie nie motywować do dbania o te "durności". Sukcesem jest, jak wezmę prysznic, nawet raz na kilkadziesiąt dni. W ostatnich latach zdarzało mi się nie brać prysznica przez ponad dwa miesiące pod rząd. Czytałem gdzieś o schizofreniku, który nie mył się przez dwa miesiące. "Wkurza" poważnie moją fizyczność bardzo to, że nie mam żony, która byłaby dobra, czysta i ładna i z którą miałbym intymność fizyczną i bliskość cielesną. Może bym się częściej mył, abyśmy nie śmierdzieli np. podczas wspólnego spania w łóżku Od dzieciństwa mam "obsesję" na punkcie posiadania partnerki. Chyba o czymś takim na forach o zaburzeniach psychicznych nie czytałem. Nie mam diagnozy samego zespołu Aspergera, ale np. po dwóch pierwszych pobytach na oddziale dziennym miałem cztery diagnozy na wypisie jednocześnie. Może mnogość zainteresowań rekompensuje jakoś mnogość zaburzeń Najwcześniejsze wspomnienie mam może z okresu, kiedy miałem 2 - 3 lata, coś z samochodem, tatą i łóżkiem (nowym). Nie mam pamięci fotograficznej. W praktyce myślę słowami, nie obrazami. Wręcz nie wykorzystuję myślenia obrazowego, chociaż nie mam afantazji (niezdolności do wyobrażenia sobie w myślach czegokolwiek obrazowo). Szczególnie słabo radzę sobie z wyobrażaniem rzeczy trójwymiarowych. Nie mam talentu technicznego, z WF-u miałem słabe oceny względnie (zwykle trójki na koniec). Nie interesowało mnie majsterkowanie czy samochody. W szkole lubiłem pisać, robić notatki, wypisywać długopis, zwłaszcza jak ładnie dla mnie pisał. Nie musiało mnie coś interesować, abym się tego nauczył. Nauka była też sposobem na spędzenie czasu, zajęciem, teoretycznie pożytecznym w dodatku. Szkoła i praca to zupełnie inna bajka! W liceum i na studiach pilnowałem, aby nie wyjść na "głupka", któremu dokuczaliby. Udało się. Mobbingu nie było. Może dzięki temu, że trafiałem do raczej inteligentnych grup uczniów, studentów, a nie do jakichś ogólnie słabo uczących się mobberów, którzy zdarzali się w szkole podstawowej i gimnazjum. Na życie zawodowe w zasadzie nigdy w życiu nie miałem pomysłu... Kiedy doszły problemy religijne i "zakażeniowe", mój poziom funkcjonowania według mnie się pogorszył, całkiem nieźle nawet. Gdy byłem mobbowany, tych problemów nie miałem, zdarzały się tylko natręctwa magiczne, kompulsje kontrolujące, takie "zabobony", ale nie było lęku przed piekłem bolesnym czy trwogi przed zakażeniem (z ziemi czy przez koronawirusa).
  12. Bóg nie ma płci, ciała, zapachu. Takie perwersje są wynikiem zepsucia natury spowodowanego grzechem pierworodnym. To problem zdrowotny, zaburzenie psychiczne. Nie zaspokajam ich i może nie cierpię z tego powodu. Gorszy jest brak żony jako posiadaczki intymnych części ciała, które można dotykać i widzieć, zaznawać cielesnej bliskości i fizycznej intymności. Mam "obsesję" na punkcie posiadania partnerki, jakby obsesyjne zainteresowanie związane z zespołem Aspergera, który mam zdiagnozowany. To było już w dzieciństwie. I perwersje, i "pragnienie" partnerki. Nie byłem jeszcze w okresie dojrzewania. Moja natura ma dość bycia bezżennym. Chce jej się stworzyć święte małżeństwo. Jeszcze co do śmierdzących tyłków - mam "wiarę", że kobiety nie mają cuchnących tylnych części ciała albo nawet w ogóle nie mają pupy, odbytu, szpary międzypośladkowej, odbytnicy, jelit. Mogę wierzyć w to bezkrytycznie. Czuć tak, mieć takie przekonanie. Ktoś mógłby to wziąć za urojenie. I takie coś jest bardzo dziwne. Mam to chyba od ponad 10 lat. W gimnazjum sam wstydziłem się tego, że mam tyłek. Doświadczam "czegoś niezwykłego". Mam "obsesje" na punkcie koleżanek ze studiów. Ciekawi mnie, co się z nimi teraz dzieje. Czy mają męża. Dzieci. Ile zarabiają? Gdzie pracują? Ja skończyłem jako "świr" na rencie, mimo tego, że skończyłem magistra. Żadnej dziewczyny. Życie uczuciowe do arsena totalnie.
  13. Dla mnie bardzo ważne jest to, aby była wygoda fizyczna. "Nie toleruję" cierpienia fizycznego i się go "patologicznie" boję. Nienawidzę za zimnego lub za chłodnego prysznica. Nie powiedziałbym, że mam problemy ze sztywnością i nieelastycznością. Miałem wiele zainteresowań. Nie ciągnę jednego zainteresowania przez całe życie! U mnie to "zespół patologicznego nonkonformizmu", a nie typowy asperger. W dzieciństwie interesowałem się znakami drogowymi, ale lubiłem też gry telewizyjne, oglądanie telewizji, interesowałem się zjawiskami paranormalnymi, niewyjaśnionymi. Teraz już znakami drogowymi zbytnio się nie interesuję. Ale mapy lubię. I geografię ogólnie. Drogi mnie interesują. Miałem ponad 95% na maturze z geografii (rozszerzonej) mimo tego, że nie miałem tego przedmiotu rozszerzonego w liceum.
  14. tak (w wieku ok. 10 lat chyba) Masz młodszą siostrę?
  15. take

    zadajesz pytanie

    chyba nie Widzieliście kiedyś UFO?
  16. take

    Pytania TAK lub NIE

    nie Czy chcielibyście, aby powietrze zawierało 78% tlenu i 21% azotu, a nie na odwrót, jak jest obecnie?
  17. take

    X czy Y?

    bluza z kapturem wodór czy azot?
  18. take

    NOWE X czy Y

    ekologia żaba czy ropucha?
×