Skocz do zawartości
Nerwica.com

my_name

Użytkownik
  • Postów

    700
  • Dołączył

Treść opublikowana przez my_name

  1. Mi po 3 dniach zaczęła stopniowo przechodzić ta senność w ciągu dnia. Poranki niestety dłużej są ciężkie. Brałam też równocześnie wenlafaksynę, która na mnie działa pobudzająco.
  2. To jest dobry pomysł, jeśli tak Cię to interesuje Też się kiedyś interesowałam lekami, ale pod innym kątem, tzn. tylko jak działają w za dużych dawkach. Nawet sobie myślałam, że fajnie byłoby być toksykologiem
  3. Patryk29, jesteś po farmacji? Nie pytam złośliwie, po prostu widzę, że dużo piszesz o lekach. Ja już wróciłam do wenli. Zdaje się że jestem na nią skazana do końca życia.
  4. my_name

    Psychoterapia? Zemsta?

    SinnerInHeaven, jak stwierdzisz, że nie jesteś jednak w 100% przekonany, że wszystkie terapie i terapeuci są do dupy i będziesz chciał o tym pogadać, to możesz do mnie pisać. Dopóki jesteś tego taki pewny, nie podejmę się dyskusji:)
  5. Tam kiedyś można było mieć grupową albo indywidualną. Mnie przydzielili indywidualną i chyba mieli rację, bo jak później, już w innym miejscu, trafiłam na grupową, to kiepsko to wyglądało.
  6. Oj wydaje mi się, iż inteligentna osoba o tajemniczej osobowości(tej prawdziwej) nie ma potrzeby, by w jakikolwiek sposób uprzykrzać życia komukolwiek, bo i po co?. Byłoby to chyba dla niej wręcz upokarzające. Prędzej właśnie skłonne do tego typu zachowań są osoby banalne/łatwe do odczytu, które mają niewiele do zaoferowania i w związku z narastającą w nich frustracją stają się wampirami szukającymi w sztuczny sposób ujścia dla swych negatywnych emocji, mających najczęściej główne źródło pomiędzy wszystkimi obawami o utratę czegoś ważnego np. żywiciela energetycznego. Zgadzam się z tym. Mój tekst nie był stricte odpowiedzią na pytanie w temacie, tylko słyszałam kiedyś, w takiej dość oficjalnej sytuacji, jak pan mówił o pewnej dożartej pani, że ma skomplikowaną osobowość i mi się to spodobało:)A co do pytania, to wydaje mi się, że czasem warto się trochę pomęczyć, żeby kogoś rozgryźć. Wydaje mi się, że większe szanse na poradzenie sobie z takim wyzwanie, będzie miała osoba bardzo zrównoważona i z ugruntowanym poczuciem własnej wartości.
  7. Biorę to od tygodnia i mam podobnie. Dostałam 15 mg (ewentualnie 30 mg jak tyle nie pomoże) na lepsze spanie. Za pierwszym razem mnie uśpił i na następny dzień byłam przymulona. Potem spróbowałam pół tabletki i nic nie poczułam. Wróciłam więc do całej, a wczoraj nawet dwie tabletki łyknęłam, ale już mnie nie usypia. Za to rano miałam problem, żeby się zwlec z łóżka, chociaż już od dawna nie spałam, tylko jakaś zdechła byłam. Zastanawiam się, czy to nie kwestia zmiany antydepa, który od razu zaczęłam brać w sporej dawce - może się za bardzo ożywiłam przez to:) I nie wiem co teraz. Może by spróbować brać to o jeszcze wcześniejszej porze?
  8. ( Dean )^2, ten avatar chyba też sobie wstawiłeś za karę. A poprzedni był taki fajny:)
  9. Podoba mi się używanie sformułowania "skomplikowana osobowość" jako takiego jakby eufemizmu. Dobrze wychowany człowiek nie mówi o kimś, kto mu uprzykrza życie, że jest wredną gnidą (nie mam w zwyczaju przeklinania), tylko że ma skomplikowaną osobowość
  10. my_name

    ot

    Przez chwilę chciałam bezmyślnie doradzać, gdzie szukać wskazówek. Przeraża mnie to, jak mi się czasem mózg zacina Też myślę, że zgłoszenie się do szpitala, jest dobrym pomysłem. W sumie zawsze stamtąd wychodziłam w trochę lepszym stanie.
  11. Ja akurat prawie w ogóle nie istnieje w internecie:) Ale chodzi mi konkretnie o rozbieranie się przed kamerką i właściwie nie wiadomo kim po drugiej stronie.
  12. Może dobrze, że PiS ma szansę wygrać następne wybory. Dzięki temu wielu osobom przejdzie depresja, a na wyborców innych partii to raczej znacząco nie wpłynie.
  13. ale że co? tak genitalia wprost do kamery i obnażone kadłuby? ja się jednak nie nadaję na te współczesne czasy, wysłanie zdjęcia od szyi w górę okupuję takim stresem, że łoo Jest więcej osób, które się nie nadają na współczesne czasy:) A czy tylko mnie się wydaje, że trzeba być bardzo ufnym, żeby takie rzeczy robić? Ktoś może to wykorzystać w niecny sposób.
  14. Jeśli udaje Ci się do tego stosować, to potencjał musisz mieć duży i silną wolę:) Tylko nie wydaję Ci się, że można by go wykorzystać do tego, żebyś nie był tym, który "ma gorzej"?
  15. Obawiam się, że to może pomóc tylko na krótką metę. Uważaj, żeby się wpędzić w większe szaleństwo.
  16. Jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi. Chyba nie każdy będąc w manii zachowuje się tak samo. To, że jeden robi tamto, a drugi siamto, chyba musi się skądś brać. Czy jednak macie poczucie, że to co wtedy robicie, nie nic wspólnego z waszą osobowością? Mi wenla właśnie najbardziej pomaga na depresję nawracającą (najpierw 150 mg, a jak już się nastrój poprawi to 75 mg - z tym, że ja krasnalem jestem). I podobno do zapobiegania nawrotom też się nadaje. Pół roku temu przestałam brać i znowu wpadłam w dół.
  17. Trudno odpowiedzieć na takie pytania. Ale jestem ciekawa, czy przy pomocy terapii da się jakoś "przeprogramować", żeby w okresie manii mniej szkód wyrządzać? Np. ktoś ma skłonność do agresji, którą normalnie hamuje, a w czasie manii już nie potrafi. Gdyby będąc w remisji przepracować tą skłonność do agresji, to może dałoby to coś. Oczywiście tylko się zastanawiam, nie wiem jak to w manii. Też miewam wyrzuty sumienia, że przez swoje głupie zachowania, choćby autoagresywne, uprzykrzałam innym życie. A patrząc od drugiej strony. Jeśli mielibyście możliwość, żeby częściowo się ubezwłasnowolnić, co może uchronić przed zaciąganiem zobowiązań, których nie będzie można spełnić, to zdecydowalibyście się na to?
  18. Niektórzy mają bardziej nołlajfowe zajęcia niż siedzenie na forum:). Tu przynajmniej jakiś kontakt z ludźmi jest
  19. my_name

    [Kraków]

    Znam jedną osobę, która twierdzi, że terapia na Lenartowicza bardzo jej pomogła. Negatywnych opinii może być dostępnych więcej, dlatego że jak ktoś się zawiedzie, to ma potrzebę wyżalenia się:)
  20. Jeśli mogę się wtrącić, bo zauważyłam, że to jest dość zamknięty temat:) Poczytałam trochę o dwu- i jednobiegunówce i naprawdę mało jest prawidłowości, które dotyczą 100% pacjentów. Właśnie dlatego, że mózg jest niezbadany, można sobie przyjmować tezy, które uważa się za korzystne dla siebie i testować. Myślę, że sposób radzenia sobie z chorobą w dużym stopniu zależy od osobowości danej osoby.
  21. niesmialytyp, jeśli masz to w formie tabletek, to możesz spróbować przejść na kapsułki. Przy innym antydepresancie reagowałam mdłościami na tabletki, a na kapsułki nie. Możliwe, że sobie coś ubzdurałam, ale sprawdzić nie zaszkodzi
  22. Psycholog nie może donieść, prawo mu zabrania. Może dobra byłaby rozmowa z jakimś specjalistą.
×