Skocz do zawartości
Nerwica.com

linka

Użytkownik
  • Postów

    11 561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez linka

  1. linka

    Limity wizyt- psycholog

    essprit, zły dzień masz? O co ci chodzi? Ktoś się martwi, ze nie będzie mógł kontynuować leczenia i chce to sprawdzić a ma do tego pełne prawo a Ty nie dość, że nie pomagasz to jeszcze obraźliwie komentujesz, nie wnosząc nic do tematu. oligof, a może wystarczy donieść kolejne skierowanie do psychologa, ja co rok musiałam "odnawiać" skierowanie i to wystarczyło.
  2. małpka bubu, in vitro nie stosuje się przy rozregulowanej gospodarce hormonalnej ... po odstawieniu leków...... tylko przy zdiagnozowanej niepłodności, także spokojnie Jeśłi to nie problem to ma jeszcze jedno pytanie do ciebie, ile masz lat?
  3. No mojej mamie wybuchy gniewu zdarzały się kilka razy dziennie, a np. moja siostra jest oazą spokoju - ani razu nie widziałam żeby wydarła się na swoją 4 letnią córkę ... ale moja sis ewakuowała się szybko z naszego domu rodzinnego. Zostaje jeszcze jedna kwestia - małpka bubu, masz partnera na którym możesz w 100% polegać? Rozumiem, że on wie o twoim zaburzeniu, pomaga ci, wspiera cię i razem podejmujecie decyzję o dziecku?
  4. Napisałam do eksperta wiadomość :) Czekamy na odpowiedź.
  5. ozi198, masz zdiagnozowane jakieś zaburzenie emocjonalne? Kiedyś już był podobny temat - poszukam. -- N gru 16, 2012 12:23 pm -- Poczytaj :) prosz-o-pomoc-gor-czka-nerwica-t19427.html?hilit=gor%C4%85czka
  6. Koty nie potrafią się same wyleczyć- też potrzebują lekarza i gipsu..... Człowieka w depresji nie interesują inni ludzie, owszem wsparcie, miłość i bliskość są ważne - ale nie najważniejsze, żeby zdrowieć trzeba pracy nad sobą, spokoju, cierpliwości - nikt nam tego nie da poza nami samymi.
  7. Strzyga, wybacz ale co tp za związek skoro nie chcesz z tą osobą przebywać? Związek to równowaga pomiędzy byciem z kimś ciałem i umysłem.... N ale racji troszkę w tym jest, każdy potrzebuje przestrzeni dla siebie więc kiszenie z kimś na kilku metrach kwadratowych też może być udręką....
  8. Może tam gdzie Ty mieszkałaś tak, w mnie w mieście 90% osób pracowało w dużych zakładach produkcyjnych na takich samych zasadach, więc i pensje były identyczne ... różnicy za dużej nie było. Teraz jest jak w klasie spotykają się dzieci z rodziny której nie stać na kolonie dla dziecka nad Bałtykiem i takie które zwiedziło już wszystkie egzotyczne kraje.... Wtedy nie wolno było marudzić
  9. To raczej temat do psychologi......a nie do działu leki. Poza tym, ja się osobiście z tym nie zgadzam.
  10. Na alkoholizm teraz też się dostaje rentę - co jest idiotyzmem moim zdaniem... no ale cóż....
  11. Dziecko nie ma żadnego obowiązku nikomu w niczym pomagać - to Ty masz pomagać jemu ......dziecko pomagające się leczyć i mobilizujące do leczenia ...taki klasyczny przykład DDA gdzie dziecko jest tą dorosłą osobą w rodzinie a rodzice są dziećmi....wspniale Ale nie były to twoje dzieci ...a tym jest różnica.... Chyba niewiele osób miał styczność z borderami, to bardzo bardzo bardzo specyficzne zaburzenie ..... taka mini wersja chad +bonusy.... nie jest łatwo być przyjacielem takiej osoby, oczywiście da się bo to zwykle fajni, wrażliwi utalentowani ludzie , ale nie jest to łatwe.
  12. No dokładnie ... jak w totka wygram chyba.... więc zostaje wycieranie zaparowanych gogli...
  13. Lewe -1,5, prawe -1,75 + astygmatyzm. Uciążliwe ale da się z tym żyć.... gorzej, że mi 0,25 dioptrii leci na rok więc za kilkanaście lat będę ślepa albo ktoś mi zasponsoruje oerację
  14. Ja też a latach 80 robiłam jeszcze w pieluchy ale z opowiadań rodziców (nie wnikam w ekonomię i socjal) ludzie byli inni Było więcej zażyłości, więcej rodzinnych spotkań - niby nic nie było a jednak każdy miał chleb, mleko a jak się miało rodzinę na wsi to mięcho było Ludzie byli bardziej słowni, mieli czas żyć, mieli czas dla dzieci, mieli czas dla rodziny. Nikt nie zapominał wysłać kartek świątecznych, dzieci jeździły na zimowiska, kolonie, obozy, rodziny na wakacje........... a teraz pogoń za pracą, pogoń za światem, wszystko idzie szybciej więc i my mamy mniej czasu.... Była bieda, owszem ale wszyscy byli biedni - różnice pomiędzy ludźmi nie były tak ogromne jak teraz ...żyło się inaczej. Ale tak jest zawsze, może my też za 30 lat powiemy, że kiedyś było lepiej
  15. to co cię z nią trzyma? Seks ? Co w niej lubisz?
  16. właśnie mi! To już twoja sprawa - skoro dajesz sobą manipulować....... lepiej związać się z babcią niż być całe życie sam i żyć nadzieją 16 latka który myśli "ta mi się podoba to ona będzie ze mną bo ja tak chcę"zejdzmy na ziemię! to o czym piszesz to raczej kosmos a nie ziemia.......
  17. nieboszczyk, a komu w tych czasach rodzina dobiera partnera???? Tak najlepiej jak zwiąże się z babcią Ja bym zamontowała kamerkę i zrobiła prowokację, a później otwarcie z dowodami w łapie z nią porozmawiała.
  18. linka

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=J91ti_MpdHA#at=22][/videoyoutube] -- Cz gru 13, 2012 9:43 pm -- [videoyoutube=xRVla7CA2a8][/videoyoutube]
  19. Jadłam z przerwami trzy lata :) Pomogła w kombinacji z terapią, od dwóch lat względny spokój. Dla mnie odstawienie było easy, gorzej się czułam przy wchodzeniu a robiłam to trzy raz, z czego dwa razy z własnej głupoty to był koszmar nad koszmary ...ale pomogło, 3 tygodnie to minimum żeby poczuć choć ciut poprawy .....
  20. linka

    Opętanie czy co ...

    Ano moje zdanie.
  21. linka

    Opętanie czy co ...

    Normalnie, nie ma..... nie ma boga, nie ma szatana, nie ma opętania - to są zaburzenia psychiczne.
  22. linka

    Czy masz?

    Tak, czuję się dobrze. Czy masz jakąś część garderoby ze świątecznym motywem?
  23. linka

    Opętanie czy co ...

    Nie ma czegoś takiego jak opętanie
×