
tomakin
Użytkownik-
Postów
738 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez tomakin
-
Ze wstrętem chodzi o to, że jak widzę to całe zakłamanie, to jak jeden polak drugiego okrada, jak ludzie znęcają się nad zwierzętami, swoimi dziećmi, jak sekta katolicka pierze mózgi i kieszenie - no, ogólnie jak widzę cały ten syf mam ochotę spuścić wodę i to spłukać. Czy to choroba czy wprost przeciwnie, wyjątkowa normalność?
-
Pewnie zaraz mnie okrzyczą, ale zacytuję swoją dziewczynę: Ja :: 20:32:04 (06.04.2008) goscia wyleczylem (...) Ja :: 20:38:03 (06.04.2008) to miesojad mloda :: 20:38:09 (06.04.2008) / S 20:38:11 (06.04.2008) fuuu mloda :: 20:38:19 (06.04.2008) / S 20:38:21 (06.04.2008) po hus go leczysz, niech zdycha w sumie mam inny nieco problem niż poruszany w tym wątku, ludzie budzą we mnie nie tyle lęk, co niewysłowiony wstręt. W każdym razie ogromna większość ludzi. Ktoś wie jak sobie z tym poradzić?
-
Bilirubina powstaje zarówno w przypadku schorzeń wątroby, jak i w przypadku schorzeń krwinek / szpiku, mając takie kosmiczne wartości MCV można mieć podniesioną bilirubinę na skutek rozpadu krwinek. Zobaczymy, jak będzie morfologia wyglądać, heh :)
-
No, to chyba na tyle jeśli idzie o przypadek "takitam". Z tego co na prv napisał, wyniki krwi wróciły do normy, samopoczucie powoli wraca. Starczył miesiąc diety z witaminkami za to bez mięsa :) Teraz tylko mieć nadzieję, że to się utrzyma. Szkoda, że nie było dokładniejszych badań, ciekawe w sumie co "wyleczyłem". Wg lekarzy to był zespół Gilberta, ja stawiam raczej na jakieś schorzenie tarczycy - gilbert to jednak zupełnie inna bajka. Zachęcam kolejne osoby do skorzystania z porad, tylko nie zapomnijcie napisać na forum jakie efekty - ktoś inny może na tym skorzystać. Przypominam - przeglądowo temat jest ujęty na witrynie www.nerwica.vegie.pl :)
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
tomakin odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Tego typu zaburzenia (skakanie mięśni) niemal zawsze świadczą o niedoborze magnezu, takim który kształtował się przez lata. Nie będę pisał po raz kolejny, odsyłam na http://www.nerwica.vegie.pl/niedobor_magnezu.html W skrócie, nerwy świrują z powodu niewłaściwej proporcji jonów w komórce. Niedobór magnezu w zasadzie zawsze doprowadzi do rozwoju nerwicy, pytanie tylko jak silnej - dlatego zapytałem o to 19latka. Z kolei zimne stopy mogą (ale nie muszą) świadczyć o lekko upośledzonym metabolizmie tłuszczy, co z kolei wskazuje na lekką niedoczynność tarczycy, najczęściej z niedoboru jodu. Jak wyżej, taka niedoczynność niemal zawsze wywoła silną depresję i stany lękowe, dlatego też o to również spytałem. Inne przyczyny marznięcia to najczęściej jakaś anemia (która też może doprowdzić do nerwic) bądź problemy z krążeniem obwodowym (które z kolei też może być wywołane niedoborami magnezu, ale też np miażdżycą). No, to się rozpisałem -
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
tomakin odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Lepiej zastanów się co zrobić, żeby nie wypłukać sobie do końca wszystkich substancji odżywczych - w czasie rozwolnienia sole mineralne "uciekają" w tempie ekspresowym. Pół roku... no, to niewiele tam Ci zostało potasu, magnezu czy wapnia -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
tomakin odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
No nerwica nerwica, tylko teraz pytanie czym wywołana. Nie bawiłeś się dragami żadnymi? Nie trenowałeś ostatnio baaardzo intensywnie? Nie masz objawów typu skakanie mięśni, zimne stopy albo coś równie "dziwnego"? -
Tomek 77 - na www.nerwica.vegie.pl biegiem marsz i przeczytać rozdział o magnezie :) 2 tabletki to też dużo za mało. Cztery to jako-taka dawka. Do tego zwróć uwagę na cynk i wapń, one też są wypłukiwane przez colę.
-
Bethi, podesłać wyniki morfologii + rozmaz krwi? A co do samego zespołu przewlekłego zmęczenia, jest to (najprawdopodobniej) uaktywnienie się wirusa, już teraz nie pamiętam czy mononukleozy czy opryszczki, który powoduje infekcję ogólnoorganiczną. Faktyczną przyczyną jest degeneracja systemu odpornościowego. "Leczy" się regulując z powrotem funkcje tego systemu, leków przeciwwirusowych jako-takich nie ma. http://www.borelioza.vegie.pl/zespol_przewleklego_zmeczenia.html tutaj parę słów o tym "leczeniu"
-
Szczególnie polecam tym, którzy uważają lekarzy za bezbłędne wyrocznie http://www.bioter.pl/prasa/niezywi.htm Z miejsca przypomina mi się, jak przez 4 miesiące biegałem po lekarzach, na badania i leki wydałem ponad 500 zeta - zero poprawy, dalej gorączka i biegunki. W końcu wkurzyłem się, wypisałem wszystko co organizm potrzebuje do życia, poszedłem do apteki, dałem 50 zeta za suplementy (cały worek). Po tygodniu byłem całkowicie zdrowy.
-
czy sa tu osoby inspirujace sie STRAIGHT EDGE?????
tomakin odpowiedział(a) na michalchojecki temat w Off-topic
Kurcze, co to się porobiło, SXE który popija piwkiem mięso... swoją drogą, SXE się skończyło dawno temu, ludzie zorientowali się że to była czysta komercha. -
Hej, o, dopiero teraz zauważyłem że jest tutaj coś takiego jak dział "miasta" Może się przedstawię - tomek jestem, miałem silną nerwicę lękową, lekarz chciał mnie leczyć prochami. Wiedząc jakie są skutki uboczne zdecydowałem się poszukać innego rozwiązania. Okazało się, że mam po prostu bardzo silną alergię, czego żaden lekarz nie potrafił zdiagnozować (chociaż objawy były oczywiste). Po wyeliminowaniu przyczyny, czyli w/w alergii, nerwica po prostu ZNIKŁA w ciągu 2 tygodni. Bez żadnych leków. Po tym doświadczeniu przyjrzałem się zagadnieniu trochę bliżej, porozmawiałem ze znajomymi którzy mieli podobne problemy - nerwica, nerwica, nerwica. Okazało się, że niemal zawsze za nerwicę odpowiadała jakaś choroba bądź przypadłość, po "wyleczeniu" której znikała również nerwica. I nieważne, że ktoś miał problemy w domu, rodziców alkoholików, toksyczne dzieciństwo czy cokolwiek innego. Po zlikwidowaniu przyczyny tkwiącej w ciele a nie w duszy okazywało się, że nagle ni stąd ni zowąd przyczyny psychologiczne przestają wywoływać nerwicę, człowiek zdrowieje. Wszystkim tym osobom oczywiście lekarze wmawiali, że są całkowicie zdrowi. Doświadczenia opisałem na witrynie www.nerwica.vegie.pl - szczerze polecam lekturę. Jako że jestem z Jeleniej Góry, chętnie spotkam się z każdym kto uważa, że być może jego nerwica niekoniecznie bierze się "z głowy" czy "z duszy" i chciałby spróbować poszukać innych przyczyn. Nie jestem lekarzem, oczywiście nie biorę żadnych pieniędzy, ot - chętnie po prostu podzielę się doświadczeniem.
-
Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.
tomakin odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
No, jeszcze tylko nie wypłukuj magnezu np kawą, herbatą czy colą, jedz pieczywo razowe zamiast białego, a w ciągu paru miesięcy uzupełnisz wyczerpane zapasy magnezu w organizmie... i nerwica zniknie. -
Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.
tomakin odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Ludzie, setki i tysiące razy można powtarzać, jeśli skaczą wam mięśnie, macie takie "tikowe" skoki - to jest niedobór magnezu, nie żadne nerwy! Macie kompletnie, dokumentnie wypłukany z ciała magnez, dzięki naszej "zdrowej" polskiej diecie. Jak się wypłucze magnez, ZAWSZE skończy się to bardzo silnymi stanami lękowymi i depresyjnymi. Mięśnie nigdy nie zaczynają skakać "z nerwów", to są najzwyklejsze w świecie objawy zagłodzenia nerwów obwodowych. http://www.nerwica.vegie.pl/niedobor_magnezu.html do lektury, czytać, uzupełniać niedobory, ZDROWIEĆ. I nie wierzcie ślepo polskim lekarzom, sorki ale jeśli lekarz nie potrafi rozpoznać niedoboru magnezu mając przed oczyma tak charakterystyczne objawy, to jest to jakiś niedorobiony konował który dyplom dostał z punktów za pochodzenie społeczne. Inaczej sprawa się przedstawia przy drżeniu jak "ze zmęczenia", tutaj przyczyny mogą być nieco inne. Owszem zdarza się, że to nerwica, ale bardzo rzadko. Najczęściej to jest jakaś zupełnie inna choroba, która daje nerwicę jako jeden z objawów. -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
tomakin odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
A badania krwi pokażesz? Podstawowe, czyli morfologia? Nerwica z reguły jest spowodowana jakimiś zaburzeniami, które same w sobie nie są groźne, ale powodują ciągły "stres", przez co organizm - a więc i mózg - w końcu nie wytrzymują tego napięcia i reagują paniką. Faktycznie jednym z najczęstszych powodów rozwinięcia się nerwicy lękowej jest niedobór magnezu. Tego nie zbadasz, bo w Polsce raczej żadne laboratorium nie robi odpowiednich testów (badają tylko poziom magnezu we krwi, co jest kompletnym nieporozumieniem). Możesz poczytać wątek "tiki nerwowe, drżenie mięśni" tuż obok, tam masz kilkaset osób które mają bardzo silny niedobór magnezu, a lekarze - idioci nie potrafili tego rozpoznać i leczą ich "na nerwicę". Ogólnie właśnie tak objawiają się niedobory tego pierwiastka - skakanie mięśni, tiki, zresztą - www.nerwica.vegie.pl tu masz rozdział z opisanymi objawami. Tak czy tak na początek robi się badania, czyli morfologia, TSH (każdy kto ma problemy nerwicowe powinien to zrobić), rozmaz krwi. Z reguły już w tym widać przyczynę nerwicy lękowej. -
Jeszcze raz, dla wszystkich: www.nerwica.vegie.pl Nerwica to w większości przypadków jednak choroba ciała, a nie duszy. Leczyć to lekami przeciw nerwom to jak wyciskać pryszcze choremu na ospę. Niby podziała bo nie widać objawów, ale chyba nie o to chodzi...
-
Takitam, wiesz, masz TSH 2.2, podczas gdy normalna wartość wynosi 1.2. To prawie 2krotnie więcej. To trochę tak, jakbyś przy wzroście 180 cm ważył 140 kg, bynajmniej nie masy mięśniowej. To jest poważny problem z tarczycą, chociaż lekarze tego nie leczą, tak jak nie leczą otyłości. Wolą sprzedawać leki maskujące objawy. Jedyny problem z Tobą jest taki, że możesz mieć po prostu osłabione wchłanianie jodu, przez co TSH tak podskoczyło. Po prostu nie wiadomo co jest przyczyną, a co skutkiem. Raczej dziwne by było, gdyby samo TSH wynoszące 2.2 spowodowało aż takie problem. To się owszem zdarza, ale rzadko. Szkoda, że o najważniejszym objawie powiedziałeś mi po chyba miesiącu szukania co może być przyczyną Twojego stanu, tak to z miejsca bym w tarczycę bądź inne zaburzenia hormonów celował i olał resztę :)
-
Inaczej powiem - każdy ma niedobór omega 3, za wyjątkiem tego 1% procentu populacji który odżywia się zdrowo. Dlatego warto to uzupełnić "na wszelki wypadek". A co do nerwicy i magnezu, pisałem setki razy - to nie jest tak, że nerwica jest zawsze i tylko wywołana niedoborem magnezu. Owszem może być spowodowana tym, ale może też być spowodowana tysiącem innych rzeczy, Jak jest spowodowana np tarczycą (każdy z niedoczynnością tarczycy będzie miał deprechę i nerwicę) zjedzenie nawet tony magnezu nic nie pomoże. Proste jak świński ogon, jeśli są objawy niedoboru magnezu, uzupełnia się ten pierwiastek i tyle. Jak ma się szczęście, za parę tygodni po nerwicy nie będzie śladu, jak nie - szukamy co jeszcze może być przyczyną. Oczywiście nikt nikogo nie zmusza do szukania przyczyn, zawsze można przez najbliższe 25 lat jeść tabletki, oddawać swoje pieniądze psychologom i żyć na 10% możliwości.
-
Źle mnie zrozumiałaś, rafaelka. Nie ma (przynajmniej wg mnie) czegoś takiego jak "czysta" nerwica. Dla mnie zawsze nerwica jest reakcją na jakiś czynnik. Daj mi 1000 zdrowych ludzi, obetnę im w diecie magnez, za pół roku będziesz mieć 1000 nerwicowców (którym lekarze będą wmawiać że jedyny ratunek to oddać całą kasę psychologom i farmaceutom). Z drugiej strony, daj mi 100 nerwicowców a jestem pewien, że przynajmniej u 70 z nich prawidłowo zdiagnozuję co nerwicę wywołuje, usunę przyczynę i ich "uzdrowię", bez pomocy żadnych psychologów i dropsów. U tych pozostałych 30 nie dam rady ale to tylko dlatego, że nie mam dostępu do odpowiedniej aparatury aby wykonać wszystkie niezbędne badania. No ok, może u 0,1% nerwicowców faktycznie jest to wrodzone. Ale to mniej więcej taka szansa, jak to że urodzisz się np z gorączką. Bo nerwica to coś jak gorączka, to jest najzwyklejszy w świecie objaw. Takitam, jest fizycznie niemożliwe żebyś nie "poczuł" efektów spożywania omega 3, jeśli faktycznie spełnione są odpowiednie warunki: 1. masz sprawną wątrobę, na tyle żeby potrafiła strawić tłuszcz 2. siemię lniane było zmielone i nie odtłuszczone, spożywane zaraz po zmieleniu 3. nie "zapychałeś" organizmu kwasami omega 6 dostarczanymi w diecie jeśli te 3 warunki są spełnione, każdy kto odżywia się "normalnie" poczuje bardzo dużą poprawę samopoczucia po dostarczeniu tych kwasów, nie ma bata żeby było inaczej. Nie mówię tutaj o tych aptecznych, bo one faktycznie mają raczej symboliczne działanie. Żeby dobrze się wchłonęły należałoby je zmiksować z jakiś białkiem z którym zemulgują - inaczej będziesz miał w jelitach "plamę tłuszczu" z której organizm niewiele wyciągnie. Emulgacja sprawia, że cząsteczki "oklejają" ścianki jelit, jest to po prostu zawiesina z tłuszczu rozbitego na miliardy części.
-
yo, odebrane, odpisane Hetna, nerwica może mieć bardzo wiele przyczyn - jeśli jest spowodowana niedoborem magnezu, uzupełnienie niedoboru całkowicie wyleczy tą nerwicę całkowicie. Jeśli jest spowodowana np niedoczynnością tarczycy, to sorki, nawet 2 tony magnezu nic tu kompletnie nie zmienią. Magnez poleca się po prostu dlatego, że jest to najpopularniejszy niedobór. ps. a ile tego wapnia było? wiesz, że preparaty wapnia wypłukują magnez z organizmu - i to bardzo szybko i skutecznie wypłukują? A jeśli jest ich dużo, to wypłukują o wiele szybciej niż można uzupełnić tabletkami? Wapń trzeba brać razem z magnezem, owszem, ale po pierwsze w odpowiednich proporcjach, po drugie nie jednocześnie.
-
No właśnie, każdemu indywidualnie chociaż poświęciłem parę dni żeby napisać solidną stronę - po to, żeby nie musieć odpowiadać na każde pytanie po 40 razy.. No ale ok 1. takitam, jaka ta omege stosujesz - jak ta z apteki to poprawa bedzie naprawde bardzo nieznaczna, jesli kwasy tluszczowe nie sa zemulgowane wchlaniaja sie w bardzo nieznacznym procencie. Po prostu tak mamy uklad pokarmowy zbudowany, niskonasycone kwasy tluszczowe wchlaniamy jesli sa wymieszane z bialkiem. Kazdy naturalny pokarm z omega 3 to bialko, czy to orzechy, czy ryby, czy nasiona. W naturze to nie wystepuje w postaci kapsulek i tabletek, niestety. Na dodatek miesem blokujesz wchlanianie. A jak chcesz sie przekonac czy cos sie jednak dzieje, sprawdz cholesterol przed i po, sprawdz ilosc bialych krwinek. Zmiany powinny byc dosc dobrze widoczne, nawet po tych "aptecznych". Dodatkowo jesli masz rozwalona watrobe (a lekarze cos tam w tej watrobie ponoc znalezli), to ogolnie masz bardzo niskie wchlanianie niektorych skladnikow pokarmowych, zwlaszcza tluszczy nie zemulgowanych - one sa trawione wlasnie przy udziale watroby. Rafaelka, pelna odbudowa blon komorkowych zajmuje okolo 3 miesiace, kazdy czas ponizej 3 miesiecy odbuduje odpowiednio mniej - np 1 miesiac tylko 30%. Najwieksze znaczenie ma to dla nowo tworzacych sie komorek (np nowotworowych, ktore wtedy padaja jak kafki, dlatego przy leczeniu raka pierwszy miesiac to musi byc naprawe zelazna dyscyplina. Dla nerwicy ma takie znaczenie, ze jesli ta nerwica jest wywolana brakiem omega 3, terapia calkowicie ja zlikwiduje (tak, ze nie zostanie nawet slad - co najwyzej pozostanie uzaleznienie od lekow przepisanych przez lekarza). Jesli nerwica wywolana jest czym innym, pomoze tylko nieznacznie. Tluszcze wyklucz wszystkie, zwlaszcza pokarmy zawierajace omega 6 - jak nie masz pewnosci, sprawdz na www.nutritiondata.com tam jest wypisany sklad pokarmow. Dodatkowo przydaloby sie wywalic cukier, ale nie jest to az takie konieczne.
-
Ta guma właśnie odpowiada za problemy z wchłanianiem. Stosuje się ją w chorobie wrzodowej - oklei cały żołądek i przy okazji jelita, przez co mniej się wchłonie składników odżywczych, ale też wrzody znikną. Dla nerwicowców chodzi głównie o omega 3 - one się rozkładają pod wpływem temperatury więc gotować nie wolno. Jednocześnie dobrze by było na jakiś czas wyeliminować z diety wszystkie tłuszcze typu margaryna i masło oraz mięso - blokują one wchłanianie omega 3 Całość zagadnienia z punktu widzenia nerwicy masz omówioną tutaj: http://www.nerwica.vegie.pl/omega_3.html
-
co do badania pierwiastkowego włosów znajoma wysłała próbki z tego samego strzyżenia do 3 różnych laboratoriów (2 w Polsce jedno w USA), z każdego dostała kompletnie inny wynik - ale to naprawdę zupełnie różne, podobnie wyszedł we wszystkich trzech tylko jeden pierwiastek - aluminium, ale statystycznie rzecz biorąc któryś musiał wyjść podobnie. A co do alergii, ma ona najzwyczajniej w świecie zupełnie inne objawy.
-
Nerwica a związek (seks)
tomakin odpowiedział(a) na Beatka temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jeśli facet nie pasuje, to faceta się rzuca - lepiej teraz, niż gdy pojawią się dzieci i będą musiały żyć w rodzinie w której nie ma miłości. A co do samej nerwicy, sprawdź www.nerwica.vegie.pl - tam masz listę chorób i przypadłości które dają nerwicę jako objaw, może po prostu masz któraś z nich. -
Mafju, o ile zakład że po uzupełnieniu magnezu ta "nerwica" zniknie w ciągu 2 tygodni? Psycholodzy i psychiatrzy poświęcają gigantyczne ilości czasu i pieniędzy aby przekonać ludzi, że nerwica to efekt natręctw i że jedyny ratunek to właśnie pomoc psychologa albo psychoterapeuty. Oczywiście za odpowiednią opłatą, czy to bezpośrednio płaconą, czy z kasy państwa (czyli z kieszeni nas wszystkich). A prawda jest taka, że 95% nerwic nie ma nic wspólnego z tym co się dzieje w naszej głowie, jest efektem wykończenia organizmu stylem życia i żarciem z marketów. Z objawów sądząc, koleżanka ma niedobór tak silny, że wręcz stanowi ZAGROŻENIE ZDROWIA I ŻYCIA. I co na to psychiatra? Nic, przychodzić do niego i płacić, kto by się przejmował że wszystkie komórki organizmu pacjenta umierają z głodu, ważne żeby pacjent kasę płacił...