-
Postów
507 -
Dołączył
Treść opublikowana przez luthien
-
wnuczek witaj! Tu na pewno cię zawsze ktoś wysłucha.
-
Witaj! Ja też mam nadzieję, że odnajdziesz to czego szukasz.
-
Małe pytanko: anand a na ilu kobietach robiłeś te obserwacje??? Na 1000000, czy więcej??? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:58 pm ] Bo chcąc pisać poradniki, to musisz czymś poprzeć swoje teorie, nie wystarczy twoje zapewnienie, że jest tak, a nie inaczej.
-
Dzięki K. Ktoś mi kiedyś powiedział, że jestem bardzo silna, bo mało kto bez pomocy innych przetrwałby w jednym kawałku to co ja w życiu przeszłam. Nie chcę się nad sobą użalać, bo wiem, że inni mają gorzej. Ja mam gadane w gronie znajomych, bo czuję się po prostu bezpiecznie, z obcymi też już rozmawiam bez większych problemów, tylko z tymi autorytetami mam problem. Najlepszym przykładem na to była moja matura, z pisemnego polskiego mocne 4, a z ustego ledwo 3 Moja polonistka całe liceum się dziwiła, bo prace pisemne zawsze pisałam na 4-5, ona strasznie lubiła je czytać, zawsze mnie wyróźniała, a odpowiadanie 1, zawsze z marszu rezygnowałam i mówiłam, że jestem nieprzygotowana, chociaż przeważnie byłam, ale strach mi nie pozwalał. Ona nie mogła tego zrozumieć. Ja też wtedy jeszcze nie wiedziałam, jak jest tego przyczyna.
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
luthien odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
A powiedziałaś jej o tym, że potrzebujesz chwili na zastanowienie, na zebranie myśli? Bo tak, to skąd miała to wiedzieć, jak przestawałaś mówić, to może ona myślała, że oczekujesz od niej w tej chwili odpowiedzi. Wg mnie, to dobry sposób, oczywiście nie wszystkim to musi pomagać, mnie pomaga. -
Człowiek z fobią społeczną i niskim poczuciem własnej wartości niestety tak ma, że czuje strach przed kontaktami z innymi ludźmi. Wykładowca jest takim samym człowiekiem, ale przez moją chorobę wydaje mi się, że jestem od niego gorsza i że robię lepiej nie odzywając się niż mówiąc coś, czym bym się zbłaźniła. K. niestety zdrowy człowiek nie jest w stanie do końca zrozumieć, co czuje ktoś taki jak ja. Pewnie nie czytałaś moich dawniejszych postów, tak w skrócie miałam ciężkie dzieciństwo, ojciec cały czas mnie poniżał, mówił i udowadniał mi, że jestem do niczego. Stąd się wzięło niskie poczucie własnej wartości. Teraz jest o niebo lepiej, m.in. dzięki studiom, ale z pewnymi rzeczami (właśnie z rozmową z wykładowcami) radzę sobie jeszcze nie najlepiej. Ale i tak dziękuję Bogu za to, że tak dużo osiągnęłam. Inni mają znacznie gorzej. Co do poznawania nowych ludzi, to nie mam z tym większego problemu, oczywiście trochę czasu musi minąć zanim komuś zaufam chociaż trochę, a jak wyczuję, że osoba jest nieszczera, to trzymam na dystans, jednak rozmawiam i nie daję jej mocno odczuć, że coś jest nie tak. Gorzej jak w towarzystwie jest kilka takich osób, to mam skłonność do wyłączania się, czyli nic nie mówię i myślami uciekam gdzie indziej, zdarza mi się to b. żadko, tylko jak mam gorszy dzień, a te mam już żadko.
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
luthien odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
K. ma rację. Taka osoba jest potrzebna, a najlepiej dobry specjalista. Wiem po sobie. Męczyłam się z moimi problemami bardzo długo, bo nikt mi nie pomógł. Nikt nie wsłuchał, tzn. ja bałam się o tym mówić, bo myślałam, że ludzie mnie wyśmieją. Sama nie mogłam skorzystać ze specjalisty, bo byłam jeszcze wtedy dzieckiem, a moi rodzice jakoś nie zauważyli problemu. Daję sobie radę coraz lepiej w życiu, ale trwało to bardzo długo zanim zaczęłam czuć się w miarę dobrze. Nie mogę ci dać gotowej recepty na zdrowie, bo jej nie znam, tak do końca nie wiem co mi pomogło, przede wszystkim chyba zrozumienie moich problemów, tego skąd się wzięły i na czym polegają. Ale w tym najlepiej pomógłby ci psycholog/psychiatra, bo samemu to trudno do tego dojść. Pomogły mi studia, bo zrozumiałam, że potrafię być samodzielna, osiągnąć sukces, że jestem wartościowym człowiekiem. Pomogło mi to forum i moi przyjaciele, bo przełamałam się i zaczęłam rozmawiać o moich problemach. Rozmowa bardzo pomaga. A zwłaszcza rozmowa z człowiekiem, który cię zrozumie. Dlatego nie rezygnuj z pomocy specjalisty. Co do pieniędzy, to przecież przyjmują specjaliści też na "kasę chorych" za darmo, moja mama korzysta i jest zadowolona, pani psychiatra b.dobrze dobrała jej leki, dobrze się z nią rozmawia. Coraz częściej myślę, że też musiałabym spróbować. -
No, to mnie zaskoczyłeś, że nie chciał pieniędzy Wiesz warto spróbować różnych metod, tylko trzeba uważać, żeby sobie bardziej nie zaszkodzić, po prostu rozsądnie do tego podejść.
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
luthien odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A dziękuję i ja również pozdrawiam No, no, to witam w klubie miłośników strasnych filmów Ja się nie nadaję do przekonywania nieprzekonanych, jestem za mało uparta i sobie odpuszczam z czasem. No chyba, że widzę iskierkę nadzieji... -
Ja podchodzę sceptycznie do takich ludzi. Za dużo jest szarlatanów, którzy zamiast leczyć naciągają biednych i chorych ludzi na kasę. Wolę specjalistę niż taką panią, która pomacha mi czymś nad głową i zarząda za to kupę kasy. Ale jeżeli to tobie pomaga... Nawiązując do tematu, jeżeli ci ludzie potrafią pomóc (jeżeli), to na pewno to nie są cuda!
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
luthien odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
groza nie wiem czy warto się tak wysilać, ale jak chcesz próbować to próbuj, ale w tym przypadku jak "grochem o ścianę", żadne argumenty nie docierają, bo zagłusza je ogromne przekonanie o nieomylności i istnieniu tylko jednego światopoglądu: kasa, look i sex -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
luthien odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Od dziś mówcie do mnie desperado :mrgreen: Czyli zostaje mi już tylko to: Bo jako desperatkę i ochłap (bo jak w końcu ochłapy to większość tego forum, to bardzo duże prawdopodobieństwo, że ja też!) nic mnie w życiu nie czeka! -
Problemy ze snem ( senność, bezsenność, sny itd. itp...)
luthien odpowiedział(a) na Kachur temat w Pozostałe zaburzenia
Znam to aż za dobrze, człowiek jest już tak zmęczony niespaniem, że ma tzw. karuzelę, wszystko się kręci i do tego właśnie takie uczucie zapadania się. Ja miałam jeszcze mdłości, robiło mi się niedobrze i za nic w świecie nie mogłam usnąć. Pomagały tabletki. Ja nie spałam przez lęki nocne. Aha i jakiś czas nie mogłam spać, bo czułam bicie serca w głowie i wydawało mi się, że zaraz mi w głowie coś pęknie, trochę się z tym namęczyłam. Teraz znowu nie dosypiam, budzę się nad ranem ok. 5 i chociaż mogłabym pospać ze 2 godz. jeszcze to nie mogę usnąć. A wieczorem zasypiam bez problemu. -
Powodzenia. Ja też mocno trzymam
-
Ja na początku bałam się pisać, bo bałam się oceny innych, tego że ktoś mi napisze w odpowiedzi, że tutaj nie pasuję i mam spadać, bałam się nawet tego, że ktoś nie zgodzi się z moim zdaniem, że zostanę wyśmiana. Pamiętam, jak z nerwami otwierałam forum i patrzyłam, czy ktoś odpowiedział na to co napisałam. Teraz im więcej pisze, tym więcej nabieram pewności siebie i już się nie boję, że ktoś napisze coś co mi się nie spodoba. W realu wśród znajomych też nie mam dużych problemów z wyrażaniem opinii, jednak jeżeli chodzi o "osoby z autorytetem" typu wykładowcy, to mam z tym spore problemy, bo po prostu w stosunku do nich czuję się małym człowieczkiem, z bardzo mąłym rozumkiem. Mam nadzieję, że kiedyś również tego uczucia się pozbędę. Patrzę z podziwem na osoby, które potrafią na luzie i o wszystkim rozmawiać z wykładowcami, ja niestety jeszcze tego nie umiem. Może kiedyś...
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
luthien odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Świetnie to ująłeś gasmask. Pieniądze nie dają szczęścia, ale niestety są do życia potrzebne. I nie ma różnicy czy ktoś jest bogaty czy biedny, bo dla mnie i dla wielu ludzi tutaj liczy się coś bardziej wartościowego, czyli sam człowiek, a nie jego konto. -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
luthien odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Aha, w życiu nie chciałabym mieć obrzydliwie bogatego i super przystojnego faceta z takim podejściem do życia i ludzi jak ty anand22. Ochłapy to też ludzie i wcale nie gorszej kategorii, więc powstrzymaj się od takich komentarzy, bo te ochłapy potrafią być dużo bardziej wartościowymi ludźmi niż opisywane przez ciebie "ideały". -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
luthien odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zgadzam się. Ja zrezygnowałam już jakiś czas temu. Rozmowa z "nieomylnymi" ludźmi nie ma większego sensu. Podpisano Ochłap z ulicy Wiązów -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
luthien odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Darek moją odpowiedź znasz. Nie trzeba. -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
luthien odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zagubiona=> daj sobie chwilę czasu i przemyśl sytuację, może wtedy zrozumiesz, co tak naprawdę czujesz. -
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
luthien odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Patryjaaa2000 wyrzuć to z siebie, to pomaga. ane23 mnie też to bardzo pomogło. Do tego czasu czułam się dziwakiem i myślałam, że moje problemy (np. sprawdzanie po kilkanaście razy różnych rzeczy czy zamęczanie się natrętnymi myślami) są śmieszne i dlatego bałam się o nich mówić komukolwiek, bałam się po prostu, że nikt mnie nie zrozumie, bo myślałam że tylko ja tak mam. To samo jeżeli chodzi o niektóre objawy fobii społecznej i problemy w domu, nie miałam pojęcia że jest tyle osób, które cierpią na to co ja. Teraz przełamałam się i próbuję nawet rozmawiać o tym ze znajomymi, a wszystko dzięki temu, że nie czuję się z moimi problemami sama. I dzięki temu czuję się dużo lepiej, bo mogę się wygadać. Nawet moja mama sporo już zrozumiała. -
człowiek nerwica świetnie, oby tak dalej. Ja się właśnie wnerwiłam i to porządnie
-
Darek bez takich smutasów mi proszę tutaj. Miałam rachunek prawdopodobieństwa nie pamiętam, żeby można było wyliczyć coś takiego jak prawdopodobieństwo znalezienia miłości, bo to akurat jest nieprzewidywalne Nic, muszę się zbierać na autobus, czas na zajęcia, pełna mobilizacja... jeny, ale mi się nie chce Jak mnie długo nie będzie to zamarzłam. Dobrze, że chociaż humor mi dopisuje od rana.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
luthien odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
tekla, ale musisz być pewna, że on też traktuje cię poważnie, a nie tylko wykorzystuje. Ludzie muszą też dawać, a nie tylko brać i na odwrót. Nie ma sensu pakować się w związek, jak tej drugiej osobie nie zależy tak na prawdę. Wiem, po moich rodzicach, mama się tylko teraz męczy i męczyła całe życie, bo ojciec jest egoistą i wziął ją za żonę z rozsądku. Jak go zapytała czy ją kocha, to on odpowiedział, że dla niego liczy się rozsądek a nie miłość, coś takiego usłyszeć po prawie 28 latach małżeństwa. To chyba lepiej w ogóle nie wchodzić w taki niepewny związek. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
luthien odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Masz wyjscie tekla, pomysl wreszcie o sobie, co jest dobre dla ciebie, jezeli tak cie to meczy, a jego nie stac nawet na to zeby poswiecic dla ciebie chwile na rozmowe, to pal licho z nim, mysl o sobie!